Furia 0 Napisano 21 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 21 Luty 2010 Jeśli zły dział to proszę moda o przeniesienie. Ostatnio kupiłem deskę, Palmer Classic nie jeżdżoną sprzed 2 sezonów. Dostałem ją bez foli i w okolicach tam gdzie się opierała w sklepie ma jakieś dziwne rysy i dziury! Tam nad napisem Classic z naklejki jest jakby dziurka z kawałkiem wystającego "drewna" w środku. Zdjęcie1 Zdjęcie2 1. Czy powinienem się tym martwić? Zauważyłem też, że ledwo przejadę paznokciem i robi się na ślizgu rysa, jak np tu zrobiona przeze mnie Zdjęcie3. Czy jest to normalne przy ślizgu spiekanym? 2. Czy mam ją dać do jakieś regeneracji, nawoskowania, czy mam się tym nie przejmować bo te ślizgi tak mają? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KortneYOs 4 Napisano 21 Luty 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Luty 2010 Panie kolego! ewidentnie slizg do renowacji! to jak to okresliles : dziurka z kawałkiem wystającego "drewna" w środku to nic innego jak Widoczny rdzen [to niedobrze]! - zrob renowacje slizgu zanim zaczniesz jezdzic na tym blacie bo innaczej bedzie po nim Jezeli rdzen dostanie wilgoci to deska zacznie ci "gnic" od srodka - innymi slowy rdzen pojdzie sie.... ( ymm to co lubierzne kobiety robia). Czy jest to normalne przy ślizgu spiekanym? slizg spiekany ma to do siebie ze trzeba o niego dobrze dbac! jest szybki ale i wymaga duzego zaangarzowania ( w miere czeste smarowanie itp) Bez obaw nawet pelna renowacja slizgu nie jest az tak kosztowna wiec napewno bedzie cie nania stac! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Furia 0 Napisano 21 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 21 Luty 2010 No dobra ale to jeśli taka dziura teoretycznie powstała od samego stania i pokazywania w sklepie to może lepiej to zareklamuję? Poza tym jak takie coś się dzieje w takich warunkach, to aż się boję co się będzie działo na stoku :/ A może ta deska była już jeżdżona (w sensie dałem się zrobić na szaro)? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KortneYOs 4 Napisano 21 Luty 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Luty 2010 Poza tym jak takie coś się dzieje w takich warunkach, w warunkach domowych nic jej sie nie dzieje... gorzej walsnie na stoku gdzie bedzie miala kontakt ze sniegiem wilgocia i woda. Deska nie wyglada mi na jezdzona.. ale przyznam troszeczke jest i twojej winy w tym jak i sprzedawcow.... twoja bo nie popatrzyles dokladnie na slizg a sprzedawcow bo wcisneli ci wadliwa deske. jeśli taka dziura teoretycznie powstała od samego stania i pokazywania w sklepie to może lepiej to zareklamuję? bez wachania. wpadnij jak burza i zuc im tym bladem w pysk:D - serio oddaj ja i powiedz zeby dali ci nowa albo zwrot pieniedzy bo slizg jest uszkodzony ( pod warunkiem ze blat jest na gwarancji) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rekomendowane odpowiedzi