sp3ed 0 Napisano 9 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2010 Witam jestem tu nowy na forum jak i w temacie snowboardowym, tak wiec przy okazji CZEŚĆ WSZYSTKIM !! Mam takie pytanko jestem posiadaczem deski Burton Deuce 2010 r oraz wiązań FLOW Flite 3 i czy na tym sprzęcie jestem w stanie się nauczyć trików Flat Landowych mniej więcej takich jak te: Dane o mojej desce: Deska Burton Deuce to wszechstronna deska typu all-mountain z miękkim flexem, i kształtem typu "twin", który pozwala zarówno na świetną zabawę w parku, jak i płynną jazdę w puchu. To idealna decha dla riderów średnio-zaawansowanych i zaawansowanych. FEEL (wyczucie deski): 3 SHAPE (kształt): Twin FLEX (giętkość): Twin BASE (ślizg): Sintered CORE (rdzeń): Super Fly Core with Dualzone EGD™ and Even Profile FIBERGLASS (włókno szklane): Biax™ React SIDEWALLS (ścianki boczne): Slantwall EDGES (krawędzie): Grip and Rip™ Tune EXTRAS (dodatki): Slightly Setback Stance, Pro-Tip™ and Infinite Ride™ i tak się zastanawiam czy ta deska będzie mi sprawiała problemy z takimi trickami czy lepiej mi będzie kupić jakąś typowa do freestyle ? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KortneYOs 4 Napisano 9 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 9 Luty 2010 powinienes sobie z nia poradzic! to dobry blat! wiazania tez przypadly mi do gustu! ( sam je posiadam) Owszem ciut trudniej bedzie ci sie wykonywalo buttering ale bez przesady! Deska ma mieciutki flex co pozwala na wieksza kontrole przy butteringu. Troche samozaparcia i lecisz do przodu Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sp3ed 0 Napisano 10 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2010 aha no to dobrze pocieszyles mnie ale czasami boje sie ze deska moze peknac ? mam 180 cm wzrostu i 93 kg wagi a deska jest dlugosci 159 cm facet ktoey mi dobieral mowil ze taka bedzie dla mnie ok bo wedlug tabelki powinienem miec 2 cm dluzsza. Sorki za polskie znaki ale odpisuje z telefonu jak sie dorwe do kompa to zeedytuje i poprawie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KortneYOs 4 Napisano 10 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2010 bez przesady. Musial bys sie baaardzo napracowac zeby zlamac ten blat w szczegolnosci przy butteringu. To nawet lepiej ze masz krotszy blat a tymi dwoma cm sie nie przejmuj , ta roznica w twoim przypadku nie gra roli ( nawet jej nie odczujesz). ps ja tez nie uzywam polskich znakow wiec w cale nie musisz poprawiac. Wydaje mi sie ze nikomu tutaj nie przeszkadza nieuzywanie polskich znakow. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sp3ed 0 Napisano 10 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2010 aha spoko to ciesze sie ze luzik z decha a co do polskich znakow to ja dalej na telefonie a jakos sie juz tak nauczylem w koncu pisac po polsku i te inne fora maja takie wymagania a jeszcze mam pytanoe ile ci zajelo wyregulowanie wiazac pod siebie ? bo ja mam z tym delikatnu problem raz mi dobrze but wchodzi a raz zle i poprawiam az bedzie dobrze a za jakis czas znowu nie pasuja delikatnie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KortneYOs 4 Napisano 10 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2010 wyregulowanie wiazan ? hmm za kazdym razem je reguluje! napisze ci dokaldnie co robie! poluzniam wiazania w duzym stopniu! wkladam noge zapinal lyzke i wtedy dociskam wiazanie do buta na tyle na ile mi pasuje! ot i cala filozofia. Dzieki Bogu to forum chyba nie zwraca uwagi na polskie litery. Bo mial bym przedupczone nie mam polskiego systemu w kompie. a gdybym mial uzywac polski programisty to pewne programy by mi zaczely swirowac bo nie rozpoznawaly my systemu klawiszy Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sp3ed 0 Napisano 10 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2010 a widzisz ja regulowałem je zgodnie z ich instrukcja hehehe i fakt faktem już dzwoniłem do specjalistów sprzedających i mi wszytko powiedzieli ze po 3-4 tygodniach wiązania się ułożą do buta i reguluje się je tak ze już później się wkłada tylko buta i zapina tylna łyżkę i nie trzeba regulować przednich pompek, wystarczy je raz ustawić, bo do tego zostały stworzone te wiązania, no i a już prawie tak mam tylko jeszcze delikatne małe nie dociągnięcia Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KortneYOs 4 Napisano 10 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 10 Luty 2010 ok mzoe sle sie wyrazilem! ja reguluje za kazdym razem gdyz za kazdym razem po wypadzie skladam lyzke w srodek wiazania ( w pompki). Kiedys nie skladalem i uszkodzilem przez to jedna z lyzek we wczesniejszych wiazaniach. Teraz dmucham na zimne! bzdura ze po 3-4 tygodniach wiazania sie uloza do buta! te wiazania sa juz wyprofilowane do butow. (delikatnie moga sie odksztalcic w zaleznosci jaki model buta posiadasz) ..Ps jezeli dysponujesz ta instrukcja do zrob screen shoot i dodaj na forum Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sp3ed 0 Napisano 12 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 12 Luty 2010 heh zle sie wyrazilem odnosnie instrukcji bo te instrukcje slownie mi przekazali mi w sklepie gdzie kupowalem wiazania Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mati-bor 0 Napisano 14 Luty 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 14 Luty 2010 Ja mam inne problem. Kupiłem dzisiaj BURTON'a Deuce 2010 (w końcu pora przerzucić się na coś konkretniejszego niż jakiś syfiasty elan :// ). Rozmiar dechy to 159cm Mój wzrost 177cm Moja waga 63kg (dbam o linie xD) I tak już tej dechy nie wymienię bo kupiłem ją nówkę po prawdziwej taniości i ostatni rozmiar i już takiej na bank nie dopadnę, ale mam taki problem, że jak założyłem buty i wpiąłem się w wiązania to się okazało, że mam je trochę za szeroko. Zacząłem oczywiście przybliżać je stopniowo do siebie i niby teraz jest dobrze, ale nadal nie tak jak miałem przy starej desce tzn. nie czuję 100% swobody. Teraz pytanie -Czy to jest wina tego że sprzęt (wiązania/buty) jest nowiutki? -Czy może to jest to, że stare wiązania i buty były tak syfiaste że właściwie bez większego oporu przybierały taką pozycję jak moje nogi (plastiki były stosunkowo miękkie i się delikatnie doginały)? -Czy może (o zgrozo) decha jest zbyt długa, rozstawienia mocowań wiązań zbyt szerokie i jest lipa bo już nic z tym nie zrobię, a po 2 sezonach kolana mi wysiądą i wyląduję na wózku? Dodam jeszcze że jak trochę nogą podziałam na wiązania i buty, to się lekko odginają i nie jest tak źle, natomiast nie wiem czy tak powinno być :/ I wiem że mogę sobie władować jakieś podkładki żeby wiązania były odchylone od osi pionowej, tak żeby było mi wygodniej, ale raczej nie podoba mi się takie rozwiązanie. Najbardziej boję się tego że deska jest zwyczajnie za długa w stosunku do mojego wzrostu :/// Nie mam pojęcia gdzie to sprawdzić, więc albo mnie uspokoicie, albo dobijecie ostatecznie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
matzel 0 Napisano 15 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2010 na kazdej desce da sie jezdzic, przybliz jeszcze troche i powinno byc lepiej. Wiazania z butami tez zmieniales? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mati-bor 0 Napisano 15 Luty 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2010 Tak, też musiałem zmienić, bo moje poprzednie buty i wiązania to była jeszcze większa kpina niż deska. teraz mam: wiązania - Burton Custom '10 buty - Salomon Echelon '10 Nie wiem czy się da jeszcze bliżej, bo już kilka razy przybliżałem, ale to chyba faktycznie jest bardziej przyzwyczajenie do tamtych wiązań które nie trzymały tak sztywno buta (sam but też był bardzo miękki). Dzisiaj pochodziłem trochę w nowych butach, posiedziałem trochę wpięty w deskę i od razu jest o niebo lepiej. Dla porównania jeszcze kilka razy wpinałem się w starą dechę i nie ma już jakiejś mega różnicy. To musi być jakieś przyzwyczajenie w końcu w starym sprzęcie wyjeździłem 7 sezonów i nie miałem w ogóle styczności z 'markowym' sprzętem. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
KortneYOs 4 Napisano 15 Luty 2010 Zgłoszenie Share Napisano 15 Luty 2010 mati-bor, i bardzo podoba mi sie twoja wypowiedz... odpowidziales sobie praktycznie sam na wiekszosc zadawanych tutaj pytan. na 90% jest to przyzwyczajenie ze sprzetu ktory powiedzmy nawet nie lezy na niskiej polce ( to nie stwierdzenie tylko przypuszczenie) co do wiazan ktore nie trzymaly ci sztywno buta, to zastanawia mnie jak ty mogles na nich jezdzic po1 but musi idealnie byc dobrany do nogi ( niemoze sie w nim noga ruszac) po2 pompki we wiazaniach musza byc dobrze dociagniete zeby trzymaly but nieruchomo... to ty masz byc panem deski a nie podwladnym Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mati-bor 0 Napisano 16 Luty 2010 Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Luty 2010 Nie no, bez przesady, gdyby mi noga latała w bucie, a but w wiązaniu i bym tak jeździł tyle lat myśląc, że jest 'ok', to by znaczyło chyba, że mam coś z głową. Stare buty były bardziej "plastyczne" xD w sensie, miękkie I tak samo wiązania... to był zwykły, tani, miękki plastik, który pod mocniejszym oporem lekko się odginał. (możesz sobie zobaczyć moją starą dechę pod TYM linkiem, bo oczywiście sprzedaję) Najbardziej cieszy mnie to, że wszystko jest ok i nie kupiłem za dużej dechy, z którą męczyłbym się kolejnych parę lat, a problem leżał w mojej głowie. Dzięki za pomoc! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rekomendowane odpowiedzi