Skocz do zawartości

prazykwantel-sprzedam

User
  • Zawartość

    291
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez prazykwantel-sprzedam

  1. Leki po ataku nuklearnym poparzeniu zranieniu napromieniowaniu leczenie popromienne oparzeniowe

    Możliwości samoratowania, samoleczenia po ataku nuklearnym i po narażeniu na promieniowanie nuklearne
    Środki przeciwdrobnoustrojowe (chinolony, cyprofloksacyna, tetracykliny, leki przeciwgrzybicze i fluorochinolony) zazwyczaj zapewniają ochronę przed promieniowaniem.
    Środki przeciwwymiotne (leki przeciwbólowe, leki zobojętniające kwas i blokery H2) mogą pomóc złagodzić objawy.

    Leki wyślę bezpośrednio z Tajlandii, tu są bez recepty. Daty ważności do 5 lat, kupię najnowszą partię produkcyjną. Mam dostęp do hurtowni szpitalnej, opakowania do 1000 tabletek.
    Leki te należy wziąć jak najszybciej po wybuchu nuklearnym. Rekomendowana żelazna dawka to 3 tygodnie, nawet w profilaktyce zakażeń wewnętrznych. W przypadku oparzeń, zranienia dawkuje się do 2 miesięcy, do wygojenia ran. Dawkuje się minimum jedną tabletkę leku, do kilkunastu dziennie przy silnych objawach. Przeciętne dawkowanie jest napisane na opakowaniu, również można spisać z ulotek dostępnych na necie.

    Antybiotyki:
    Cyprofloksacyna 500mg 2zł, listki po 10.
    Moksyfloksacyna 400mg 12zł, listki po 5.
    Tetracyklina 300mg 50gr, opakowanie 1000 kapsulek 400zł.
    Doksycyklina 100mg opakowanie 500 tabletek 380zł lub kapsulki 2zł, listki po 10.
    Penicylina V ospen 250mg 1zł. Opakowanie 1000 kapsulek 600zł.
    Ampicylina 250mg 1zł. Opakowanie 1000 tabletek 500zł.
    Gentamycyna 40mg 200zł, opakowanie 50 fiolek do zastrzyków. Trudnodostępna w aptekach. Antybiotyk z grupy aminoglikozydów.
    Biseptol Bactrim Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zł. Opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 480mg 2zł, listki po 10.

    Przeciwgrzybicze:
    Ketokonazol 200mg 2zł, listki po 10. Niedostępny w polskim szpitalnictwie.
    Itrakonazol 100mg 3zł, listki po 4.
    Flukonazol 200mg 5zł, listki po 10.
    Gryzeofulwina 500mg 2zł, opakowanie 250 tabletek 380zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.

    Zmniejszające objawy popromienne, oparzenia, zranienia:
    Gabapentyna 600mg 2zł, listki po 10. Tabletkę można dzielić.
    Sertralina 50mg 1.5zl, listki po 10.
    Cymetydyna 400mg 1zł, opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 1.5zł, listki po 10 tabletek. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.
    Chlorferamina 4mg 50gr. Opakowanie 1000 tabletek 250zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie. Przeciwhistaminowa.
    Deksametazon 0.5mg 1zł. Opakowanie 1000 tabletek 500zł. Steryd.

    Poczta rejestrowana 20zł idzie 2 tygodnie.

    Jan Krongboon
    massagelondon gmail com
    0066994403698
     
    Po ekspozycji na śmiertelne pochłonięte dawki promieniowania okres, w którym układ odpornościowy będzie częściowo funkcjonalny, ulega znacznemu skróceniu. W różnym stopniu nawet pacjenci z niewielkimi zewnętrznymi obrażeniami fizycznymi i infekcjami, ale z poważnie upośledzonym układem odpornościowym, mogą umrzeć z powodu posocznicy.
    Nasze trwające badania laboratoryjne wskazują, że z praktycznego punktu widzenia antybiotyki należy podać jak najszybciej wszystkim podejrzanym masowym ofiarom wybuchu nuklearnego (tj. osobom cierpiącym na nudności, wymioty i biegunkę).
    Personel medyczny pogotowia ratunkowego może mieć co najmniej 24 godziny lub dłużej na podanie krwi pępowinowej, jeśli antybiotyki zostaną podane wkrótce po potencjalnie śmiertelnej ekspozycji na promieniowanie. Proponujemy, aby wczesne zastosowanie antybiotyków o szerokim spektrum działania zostało włączone do każdego planu leczenia masowych ofiar narażenia na promieniowanie.
    Możliwe są negatywne skutki stosowania antybiotyków. Jednak w dużej populacji skutki te są nieistotne w porównaniu z liczbą osób, które można uratować przed infekcją. Stan obniżonej odporności wynikający z napromieniowania jest potencjalnie zagrażający życiu i przewyższa ryzyko związane z antybiotykoterapią.

    Podaż i popyt medyczny w świecie po wojnie nuklearnej
    W każdej kategorii urazów – popromiennej, podmuchowej, oparzeniowej – antybiotyki są najważniejszymi lekami, ponieważ infekcja jest najniebezpieczniejszym powikłaniem. W czasie pokoju pacjentów z oparzeniami zwalcza się infekcje za pomocą różnych powierzchniowych środków antyseptycznych i antybiotyków stosowanych miejscowo, antybiotyków ogólnoustrojowych oraz wyszukanych technik izolacji.
    Ogromna liczba ofiar po wojnie nuklearnej prawdopodobnie wymagałaby profilaktycznej antybiotykoterapii jako podstawowej strategii medycznej.
    Byłoby to szczególnie ważne w ciągu pierwszych 24–48 godzin po katastrofie. W ciągu następnych dni lub tygodni dominującym problemem staną się ustalone infekcje.
    Zapobieganie istniejącym infekcjom antybiotykami specyficznymi dla organizmu wymaga funkcjonującego laboratorium bakteriologicznego i zapasów różnorodnych antybiotyków o różnym działaniu. Ogólnie rzecz biorąc, antybiotyki niezbędne w przypadku tych ofiar to penicyliny, tetracykliny, cefalosporyny, aminoglikozydy i leki sulfonamidowe. Ponieważ trudno jest przewidzieć, ile takich antybiotyków będzie potrzebnych, dane dotyczące zapotrzebowania opierają się głównie na profilaktyce.
    Taka analiza wskazuje, że potrzebne byłoby 314 000 kilogramów tetracyklin, podczas gdy dostępnych byłoby jedynie 8600 kg. W sumie potrzeba byłoby 680 400 kg środka znieczulającego, a pozostałoby około 62 000 kg.

    Self-rescue options after a nuclear attack and after being exposed to nuclear radiation
    Antimicrobial agents (quinolones, ciprofloxacin, tetracyclines, antifungal agents, and fluoroquinolones) typically offer radioprotection [45]. Antiemetic agents (analgesic agents, antacids and H2 blockers) may help relieve symptoms. Radioprotectors, (amifostine, palifermin, genistein, and cordyceps sinensis) would also prevent radiation side effects

    Following exposure to lethal and supra-lethal absorbed doses of radiation, the period of time during which the immune system would be partially functional is significantly shortened. With variable degrees, patients even with minor external physical injuries and infection, but with a severely compromised immune system, may die of septicemia.
    Our ongoing laboratory studies indicate that from a practical viewpoint, antibiotics should be administered, as soon as possible, to all suspected mass casualties of a nuclear explosion (i.e., individuals with nausea, vomiting and diarrhea). The emergency medical staff may have at least 24 hours or longer to administer cord blood if antibiotics are administered shortly after a potentially lethal radiation exposure. We propose that the early use of broad spectrum antibiotics should be integrated in any plan for the treatment of mass casualties from radiation exposure.
    There are possible negative effects associated with the use of antibiotics. However, in a large population, these effects are insignificant compared to the number of individuals who could be saved from infection. An immune-compromised status resulting from irradiation is potentially life-threatening and would outweigh any risk of antibiotic therapy.

    Medical Supply and Demand in a Post-Nuclear-War World
    In each category of injury—radiation, blast, burn—antibiotics are the most crucial drugs because infection is the most dangerous complication. In peacetime, burn patients combat infection with various surface antiseptic agents and topical antibiotics, systemic antibiotics, and elaborate isolation techniques.17 The enormous number of casualties after a nuclear war would probably require prophylactic antibiotics as a primary medical strategy.18 It would be particularly important during the first 24-48 hours after the disaster. In the next days or weeks, established infections would become the dominant problem.1,18 Measures against existing infections with organism-specific antibiotics require a functioning bacteriological laboratory and a stockpile of assorted antibiotics of varying capabilities. In general, the antibiotics essential for these casualties would be penicillins, tetracyclines, cephalosporins, aminoglycosides, and sulfa drugs. Since it is difficult to predict how much of these antibiotics would be required, the figures on need have been based largely on prophylaxis.
    Such an analysis indicates a need for 314,000 kilograms of tetracyclines when only 8,600 kg would be available. A total of 680,400 kg of anesthetic would be required, while about 62,000 kg would remain.

  2. Objawy choroby popromiennej
    Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
    Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
    Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

    Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
    Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
    Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
    Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
    Można zatem wymienić:
    Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
    Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
    Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
    Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
    Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
    Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
    Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

    Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
    Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

    Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
    Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
    Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

    Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
    Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
    zachowaj spokój,
    połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
    okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
    jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
    po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
    w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
    najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

    ==============================
    Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

    Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
    latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
    apteczce,
    scyzoryku i otwieraczu do konserw,
    ciepłych ubraniach i kocach,
    artykułach higienicznych,
    przenośnym radiu,
    zapałkach lub zapalniczce,
    zapasie żywności i wody.

    Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

    Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

    Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
    Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
    Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
    ================================
    Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
    Autor Rodric Braithwaite
    Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
    Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
    Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

    Fałszywe oskarżenia
    W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
    Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
    Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
    (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
    Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
    Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
    Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

    Zagubione głowice atomowe
    (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
    Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
    Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
    Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
    Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
    W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

    Wypadki i awarie
    Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
    (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
    Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
    We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
    W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

    1. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Leki po ataku nuklearnym poparzeniu zranieniu napromieniowaniu leczenie popromienne oparzeniowe

      Możliwości samoratowania, samoleczenia po ataku nuklearnym i po narażeniu na promieniowanie nuklearne
      Środki przeciwdrobnoustrojowe (chinolony, cyprofloksacyna, tetracykliny, leki przeciwgrzybicze i fluorochinolony) zazwyczaj zapewniają ochronę przed promieniowaniem.
      Środki przeciwwymiotne (leki przeciwbólowe, leki zobojętniające kwas i blokery H2) mogą pomóc złagodzić objawy.

      Leki wyślę bezpośrednio z Tajlandii, tu są bez recepty. Daty ważności do 5 lat, kupię najnowszą partię produkcyjną. Mam dostęp do hurtowni szpitalnej, opakowania do 1000 tabletek.
      Leki te należy wziąć jak najszybciej po wybuchu nuklearnym. Rekomendowana żelazna dawka to 3 tygodnie, nawet w profilaktyce zakażeń wewnętrznych. W przypadku oparzeń, zranienia dawkuje się do 2 miesięcy, do wygojenia ran. Dawkuje się minimum jedną tabletkę leku, do kilkunastu dziennie przy silnych objawach. Przeciętne dawkowanie jest napisane na opakowaniu, również można spisać z ulotek dostępnych na necie.

      Antybiotyki:
      Cyprofloksacyna 500mg 2zł, listki po 10.
      Moksyfloksacyna 400mg 12zł, listki po 5.
      Tetracyklina 300mg 50gr, opakowanie 1000 kapsulek 400zł.
      Doksycyklina 100mg opakowanie 500 tabletek 380zł lub kapsulki 2zł, listki po 10.
      Penicylina V ospen 250mg 1zł. Opakowanie 1000 kapsulek 600zł.
      Ampicylina 250mg 1zł. Opakowanie 1000 tabletek 500zł.
      Gentamycyna 40mg 200zł, opakowanie 50 fiolek do zastrzyków. Trudnodostępna w aptekach. Antybiotyk z grupy aminoglikozydów.
      Biseptol Bactrim Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zł. Opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 480mg 2zł, listki po 10.

      Przeciwgrzybicze:
      Ketokonazol 200mg 2zł, listki po 10. Niedostępny w polskim szpitalnictwie.
      Itrakonazol 100mg 3zł, listki po 4.
      Flukonazol 200mg 5zł, listki po 10.
      Gryzeofulwina 500mg 2zł, opakowanie 250 tabletek 380zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.

      Zmniejszające objawy popromienne, oparzenia, zranienia:
      Gabapentyna 600mg 2zł, listki po 10. Tabletkę można dzielić.
      Sertralina 50mg 1.5zl, listki po 10.
      Cymetydyna 400mg 1zł, opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 1.5zł, listki po 10 tabletek. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.
      Chlorferamina 4mg 50gr. Opakowanie 1000 tabletek 250zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie. Przeciwhistaminowa.
      Deksametazon 0.5mg 1zł. Opakowanie 1000 tabletek 500zł. Steryd.

      Poczta rejestrowana 20zł idzie 2 tygodnie.

      Jan Krongboon
      massagelondon gmail com
      0066994403698
       
      Po ekspozycji na śmiertelne pochłonięte dawki promieniowania okres, w którym układ odpornościowy będzie częściowo funkcjonalny, ulega znacznemu skróceniu. W różnym stopniu nawet pacjenci z niewielkimi zewnętrznymi obrażeniami fizycznymi i infekcjami, ale z poważnie upośledzonym układem odpornościowym, mogą umrzeć z powodu posocznicy.
      Nasze trwające badania laboratoryjne wskazują, że z praktycznego punktu widzenia antybiotyki należy podać jak najszybciej wszystkim podejrzanym masowym ofiarom wybuchu nuklearnego (tj. osobom cierpiącym na nudności, wymioty i biegunkę).
      Personel medyczny pogotowia ratunkowego może mieć co najmniej 24 godziny lub dłużej na podanie krwi pępowinowej, jeśli antybiotyki zostaną podane wkrótce po potencjalnie śmiertelnej ekspozycji na promieniowanie. Proponujemy, aby wczesne zastosowanie antybiotyków o szerokim spektrum działania zostało włączone do każdego planu leczenia masowych ofiar narażenia na promieniowanie.
      Możliwe są negatywne skutki stosowania antybiotyków. Jednak w dużej populacji skutki te są nieistotne w porównaniu z liczbą osób, które można uratować przed infekcją. Stan obniżonej odporności wynikający z napromieniowania jest potencjalnie zagrażający życiu i przewyższa ryzyko związane z antybiotykoterapią.

      Podaż i popyt medyczny w świecie po wojnie nuklearnej
      W każdej kategorii urazów – popromiennej, podmuchowej, oparzeniowej – antybiotyki są najważniejszymi lekami, ponieważ infekcja jest najniebezpieczniejszym powikłaniem. W czasie pokoju pacjentów z oparzeniami zwalcza się infekcje za pomocą różnych powierzchniowych środków antyseptycznych i antybiotyków stosowanych miejscowo, antybiotyków ogólnoustrojowych oraz wyszukanych technik izolacji.
      Ogromna liczba ofiar po wojnie nuklearnej prawdopodobnie wymagałaby profilaktycznej antybiotykoterapii jako podstawowej strategii medycznej.
      Byłoby to szczególnie ważne w ciągu pierwszych 24–48 godzin po katastrofie. W ciągu następnych dni lub tygodni dominującym problemem staną się ustalone infekcje.
      Zapobieganie istniejącym infekcjom antybiotykami specyficznymi dla organizmu wymaga funkcjonującego laboratorium bakteriologicznego i zapasów różnorodnych antybiotyków o różnym działaniu. Ogólnie rzecz biorąc, antybiotyki niezbędne w przypadku tych ofiar to penicyliny, tetracykliny, cefalosporyny, aminoglikozydy i leki sulfonamidowe. Ponieważ trudno jest przewidzieć, ile takich antybiotyków będzie potrzebnych, dane dotyczące zapotrzebowania opierają się głównie na profilaktyce.
      Taka analiza wskazuje, że potrzebne byłoby 314 000 kilogramów tetracyklin, podczas gdy dostępnych byłoby jedynie 8600 kg. W sumie potrzeba byłoby 680 400 kg środka znieczulającego, a pozostałoby około 62 000 kg.

      Self-rescue options after a nuclear attack and after being exposed to nuclear radiation
      Antimicrobial agents (quinolones, ciprofloxacin, tetracyclines, antifungal agents, and fluoroquinolones) typically offer radioprotection [45]. Antiemetic agents (analgesic agents, antacids and H2 blockers) may help relieve symptoms. Radioprotectors, (amifostine, palifermin, genistein, and cordyceps sinensis) would also prevent radiation side effects

      Following exposure to lethal and supra-lethal absorbed doses of radiation, the period of time during which the immune system would be partially functional is significantly shortened. With variable degrees, patients even with minor external physical injuries and infection, but with a severely compromised immune system, may die of septicemia.
      Our ongoing laboratory studies indicate that from a practical viewpoint, antibiotics should be administered, as soon as possible, to all suspected mass casualties of a nuclear explosion (i.e., individuals with nausea, vomiting and diarrhea). The emergency medical staff may have at least 24 hours or longer to administer cord blood if antibiotics are administered shortly after a potentially lethal radiation exposure. We propose that the early use of broad spectrum antibiotics should be integrated in any plan for the treatment of mass casualties from radiation exposure.
      There are possible negative effects associated with the use of antibiotics. However, in a large population, these effects are insignificant compared to the number of individuals who could be saved from infection. An immune-compromised status resulting from irradiation is potentially life-threatening and would outweigh any risk of antibiotic therapy.

      Medical Supply and Demand in a Post-Nuclear-War World
      In each category of injury—radiation, blast, burn—antibiotics are the most crucial drugs because infection is the most dangerous complication. In peacetime, burn patients combat infection with various surface antiseptic agents and topical antibiotics, systemic antibiotics, and elaborate isolation techniques.17 The enormous number of casualties after a nuclear war would probably require prophylactic antibiotics as a primary medical strategy.18 It would be particularly important during the first 24-48 hours after the disaster. In the next days or weeks, established infections would become the dominant problem.1,18 Measures against existing infections with organism-specific antibiotics require a functioning bacteriological laboratory and a stockpile of assorted antibiotics of varying capabilities. In general, the antibiotics essential for these casualties would be penicillins, tetracyclines, cephalosporins, aminoglycosides, and sulfa drugs. Since it is difficult to predict how much of these antibiotics would be required, the figures on need have been based largely on prophylaxis.
      Such an analysis indicates a need for 314,000 kilograms of tetracyclines when only 8,600 kg would be available. A total of 680,400 kg of anesthetic would be required, while about 62,000 kg would remain.

  3. Cymetydyna leczenie raka sprzedam lek nowotwor cymedytyna cimetidine

    Artykuł poniżej jest automatycznym tłumaczeniem z angielskiego artykułu 

    Artykuł opiera się na obszerniejszej pracy
    "Cimetidine For Cancer Treatment"

    Tu badanie naukowe opublikowane w styczniu 2022:
    "Cimetidine increases survival of colorectal cancer patients with high levels of sialyl Lewis-X and sialyl Lewis-A epitope expression on tumour cells" 

    "Jakie są możliwości stosowania cymetydyny w raku?

    Cymetydyna jest powszechnie stosowanym lekiem bez recepty, który leczy zgagę i inne zaburzenia żołądkowe, sprzedawanym również pod marką Tagamet®. Możliwe zastosowanie cymetydyny w raku zostało odkryte w latach 70. XX wieku, kiedy kilku pacjentów z rakiem, którzy brali cymetydynę na zgagę, uległo spontanicznej poprawie, rozpoczynając kilkadziesiąt lat badań nad mechanizmami tego zjawiska. Niektóre badania wykazały, że cymetydyna wydaje się powodować pewną poprawę stanu wielu pacjentów z rakiem i może pomóc spowolnić rozprzestrzenianie się raka, szczególnie w niektórych nowotworach żołądka i w połączeniu z dodatkowym leczeniem. Wyniki tych badań sugerują jednak, że potrzebne są dalsze badania od 2011 r. Mimo to wielu pacjentów z rakiem zwraca się do cymetydyny w leczeniu raka jako leczenia dodatkowego, ponieważ jest niedrogi, łatwy do uzyskania i stosunkowo bezpieczny w stosowaniu przez długi czas.

    Korzyści z cymetydyny dla ofiar raka zostały po raz pierwszy postulowane w 1979 r., Dwa lata po tym, jak cymetydyna została po raz pierwszy zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków i trzy lata po jej pojawieniu się w Wielkiej Brytanii. Naukowcy po raz pierwszy zainteresowali się badaniem zastosowania cymetydyny w raku po tym, jak pacjenci z rakiem, którzy przyjmowali lek na problemy żołądkowe, doświadczyli poprawy swoich warunków. Spowodowało to badanie pacjentów z rakiem płuc, które wykazało, że cymetydyna wykazuje działanie przeciwnowotworowe. W ciągu następnych dwóch dekad przeprowadzono wiele badań na myszach i ludziach.

    W 2002 r. Japońskie badanie objęło dwie grupy pacjentów z rakiem okrężnicy. Jedna grupa otrzymała 5-fluorouracyl i cymetydynę, podczas gdy druga grupa otrzymała tylko 5-fluorouracyl przez prawie rok. 10-letni wskaźnik przeżycia w grupie cymetydyny zbliżył się do 85 procent, podczas gdy w grupie innej niż cymetydyna około 50 procent. Naukowcy zauważyli, że największą skutecznością cymetydyny na raka są komórki, które wyrażają największe ilości antygenów sialil Lewis, które kontrolują rozpoznawanie między komórkami i pomagają przyciągać do siebie niektóre typy komórek.

    W badaniu brytyjskim podjęto próbę ustalenia mechanizmu spostrzeganej skuteczności cymetydyny w leczeniu raka. Naukowcy postulowali, że lek poprawił układ odpornościowy pacjentów z rakiem, zapobiegając przyleganiu komórek rakowych do nabłonka. Wyniki potwierdziły tę hipotezę. Mówiąc najprościej, cymetydyna pomaga zapobiegać rozprzestrzenianiu się raka i powstawaniu przerzutów do innych obszarów ciała.

    Guzy jelita grubego zawierają duże ilości histaminy, która, jak się uważa, stymuluje wzrost guza. Cymetydyna może działać, zmieniając sposób, w jaki histamina działa na guzy, hamując wzrost guza. Istnieją jednak inne leki działające w ten sam sposób przeciwko histaminie co cymetydyna, które nie mają swojej skuteczności, więc dokładna droga jej skuteczności może jeszcze nie zostać odkryta. W latach, które upłynęły od tych badań, inne badania potwierdziły wstępne ustalenia, a nowe badania wykazały, że cymetydyna jest skuteczna przeciwko innym typom nowotworów.

    Jako leczenie raka, cymetydyna nie została zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków od 2011 r., Ale często jest uważana za bezpieczną, niedrogą, alternatywną terapię, którą można stosować w połączeniu z tradycyjnymi lekami chemioterapeutycznymi i chirurgią. Działania niepożądane są łagodne i zwykle dobrze tolerowane. Chociaż lek nie jest zalecany do długotrwałego stosowania, niektórzy lekarze twierdzą, że można go bezpiecznie stosować przez cały czas leczenia raka. Podobnie jak w przypadku każdego leku, cymetydyny nie należy przyjmować do celów innych niż zgodne z przeznaczeniem, chyba że za zgodą wykwalifikowanego lekarza."

    Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.

    Cymetydyna 400mg 2zl, listki po 10 tabletek. Lek pod nazwa Ulcemet 400, producent Burapha Dispensary Co, Ltd, Nonthaburi, Tajlandia. Ważny 01.2025.
    Rćwnież pod nazwą Ulcemet, producent TO Chemicals Group, Bangkok, Tajlandia. Opakowanie 500 tabletek 500zl.

    Ten lek został wycofany w Polsce w 2018 r. Był znany pod nazwami Altramet, Apo-Cimetidine, Belomet, Cimegast, Cimetidinum, Cinamet, Histodil, Tagamet.

    Dziękuję
    Jan Krongboon
    massagewarsaw gmail com
    0066994403698

    "Popularny lek na dolegliwości żołądkowe może mieć dodatkowe zastosowanie. Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego Repurposing Drugs in Oncology twierdzą, że zwiększa on szansę na przeżycie u pacjentów z rakiem jelita grubego.

    Mowa o cymetydynie, która blokuje receptory histaminowe w jelicie, przez co zmniejsza produkcję kwasu żołądkowego. Lek ten stosowany jest głównie w leczeniu niestrawności, a także wspomaganiu leczenia wrzodów żołądka i refluksu żołądkowego.

    Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego, którzy wypowiedzieli się na łamach dziennika „ecancer”, twierdzą, że potrafi  wiele więcej. Ich zdaniem cymetydyna ma zdolność blokowania nie tylko receptorów histaminowych jelita, ale także komórek rakowych oraz wspomagania przeciwrakowej reakcji immunologicznej organizmu.

    Według badaczy, którzy domagają się przeprowadzenia dalszych badań na ten temat, lek stosowany równolegle z chemioterapią zmniejsza ryzyko śmierci u pacjentów z rakiem jelita grubego. "Na podstawie dotychczasowych badań, można powiedzieć, że jego pozytywny efekt jest wręcz gwarantowany", piszą w "ecancer".

    „Cymetydyna jest ciekawym lekiem, ponieważ jest bardzo bezpieczna i dobrze znana, ale też pomaga chorym na raka, co potwierdziły badania kliniczne w wielu próbach” – powiedział dr Pan Pantziarka, członek Repursing Drugs In Oncology.

    Program ten zajmuje się testowaniem powszechnie stosowanych leków przeciw różnym, popularnym schorzeniom w terapiach onkologicznych. Z założenia mają to być cząsteczki, które przeszły już etapy badań klinicznych i okazały się bezpieczne, a tym samym są łatwiej dostępne niż opracowywane w laboratoriach i testowane przez lata nowe leki na raka."

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Leki po ataku nuklearnym poparzeniu zranieniu napromieniowaniu leczenie popromienne oparzeniowe

      Możliwości samoratowania, samoleczenia po ataku nuklearnym i po narażeniu na promieniowanie nuklearne
      Środki przeciwdrobnoustrojowe (chinolony, cyprofloksacyna, tetracykliny, leki przeciwgrzybicze i fluorochinolony) zazwyczaj zapewniają ochronę przed promieniowaniem.
      Środki przeciwwymiotne (leki przeciwbólowe, leki zobojętniające kwas i blokery H2) mogą pomóc złagodzić objawy.

      Leki wyślę bezpośrednio z Tajlandii, tu są bez recepty. Daty ważności do 5 lat, kupię najnowszą partię produkcyjną. Mam dostęp do hurtowni szpitalnej, opakowania do 1000 tabletek.
      Leki te należy wziąć jak najszybciej po wybuchu nuklearnym. Rekomendowana żelazna dawka to 3 tygodnie, nawet w profilaktyce zakażeń wewnętrznych. W przypadku oparzeń, zranienia dawkuje się do 2 miesięcy, do wygojenia ran. Dawkuje się minimum jedną tabletkę leku, do kilkunastu dziennie przy silnych objawach. Przeciętne dawkowanie jest napisane na opakowaniu, również można spisać z ulotek dostępnych na necie.

      Antybiotyki:
      Cyprofloksacyna 500mg 2zł, listki po 10.
      Moksyfloksacyna 400mg 12zł, listki po 5.
      Tetracyklina 300mg 50gr, opakowanie 1000 kapsulek 400zł.
      Doksycyklina 100mg opakowanie 500 tabletek 380zł lub kapsulki 2zł, listki po 10.
      Penicylina V ospen 250mg 1zł. Opakowanie 1000 kapsulek 600zł.
      Gentamycyna 40mg 200zł, opakowanie 50 fiolek do zastrzyków. Trudnodostępna w aptekach. Antybiotyk z grupy aminoglikozydów.
      Biseptol Bactrim Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zł. Opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 480mg 2zł, listki po 10.

      Przeciwgrzybicze:
      Ketokonazol 200mg 2zł, listki po 10. Niedostępny w polskim szpitalnictwie.
      Itrakonazol 100mg 3zł, listki po 4.
      Flukonazol 200mg 5zł, listki po 10.
      Gryzeofulwina 500mg 2zł, opakowanie 250 tabletek 380zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.

      Zmniejszające objawy popromienne, oparzenia, zranienia:
      Gabapentyna 600mg 2zł, listki po 10. Tabletkę można dzielić.
      Cymetydyna 400mg 1zł, opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 1.5zł, listki po 10 tabletek. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.
      Chlorferamina 4mg 50gr. Opakowanie 1000 tabletek 250zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie. Przeciwhistaminowa.
      Deksametazon 0.5mg 1zł. Opakowanie 1000 tabletek 500zł. Steryd.

      Poczta rejestrowana 20zł idzie 2 tygodnie.

      Jan Krongboon
      massagelondon gmail com
      0066994403698
       
      Po ekspozycji na śmiertelne pochłonięte dawki promieniowania okres, w którym układ odpornościowy będzie częściowo funkcjonalny, ulega znacznemu skróceniu. W różnym stopniu nawet pacjenci z niewielkimi zewnętrznymi obrażeniami fizycznymi i infekcjami, ale z poważnie upośledzonym układem odpornościowym, mogą umrzeć z powodu posocznicy.
      Nasze trwające badania laboratoryjne wskazują, że z praktycznego punktu widzenia antybiotyki należy podać jak najszybciej wszystkim podejrzanym masowym ofiarom wybuchu nuklearnego (tj. osobom cierpiącym na nudności, wymioty i biegunkę). 
      Personel medyczny pogotowia ratunkowego może mieć co najmniej 24 godziny lub dłużej na podanie krwi pępowinowej, jeśli antybiotyki zostaną podane wkrótce po potencjalnie śmiertelnej ekspozycji na promieniowanie. Proponujemy, aby wczesne zastosowanie antybiotyków o szerokim spektrum działania zostało włączone do każdego planu leczenia masowych ofiar narażenia na promieniowanie.
      Możliwe są negatywne skutki stosowania antybiotyków. Jednak w dużej populacji skutki te są nieistotne w porównaniu z liczbą osób, które można uratować przed infekcją. Stan obniżonej odporności wynikający z napromieniowania jest potencjalnie zagrażający życiu i przewyższa ryzyko związane z antybiotykoterapią.

      Podaż i popyt medyczny w świecie po wojnie nuklearnej
      W każdej kategorii urazów – popromiennej, podmuchowej, oparzeniowej – antybiotyki są najważniejszymi lekami, ponieważ infekcja jest najniebezpieczniejszym powikłaniem. W czasie pokoju pacjentów z oparzeniami zwalcza się infekcje za pomocą różnych powierzchniowych środków antyseptycznych i antybiotyków stosowanych miejscowo, antybiotyków ogólnoustrojowych oraz wyszukanych technik izolacji.
      Ogromna liczba ofiar po wojnie nuklearnej prawdopodobnie wymagałaby profilaktycznej antybiotykoterapii jako podstawowej strategii medycznej.
      Byłoby to szczególnie ważne w ciągu pierwszych 24–48 godzin po katastrofie. W ciągu następnych dni lub tygodni dominującym problemem staną się ustalone infekcje.
      Zapobieganie istniejącym infekcjom antybiotykami specyficznymi dla organizmu wymaga funkcjonującego laboratorium bakteriologicznego i zapasów różnorodnych antybiotyków o różnym działaniu. Ogólnie rzecz biorąc, antybiotyki niezbędne w przypadku tych ofiar to penicyliny, tetracykliny, cefalosporyny, aminoglikozydy i leki sulfonamidowe. Ponieważ trudno jest przewidzieć, ile takich antybiotyków będzie potrzebnych, dane dotyczące zapotrzebowania opierają się głównie na profilaktyce.
      Taka analiza wskazuje, że potrzebne byłoby 314 000 kilogramów tetracyklin, podczas gdy dostępnych byłoby jedynie 8600 kg. W sumie potrzeba byłoby 680 400 kg środka znieczulającego, a pozostałoby około 62 000 kg.

      Self-rescue options after a nuclear attack and after being exposed to nuclear radiation
      Antimicrobial agents (quinolones, ciprofloxacin, tetracyclines, antifungal agents, and fluoroquinolones) typically offer radioprotection [45]. Antiemetic agents (analgesic agents, antacids and H2 blockers) may help relieve symptoms. Radioprotectors, (amifostine, palifermin, genistein, and cordyceps sinensis) would also prevent radiation side effects

      Following exposure to lethal and supra-lethal absorbed doses of radiation, the period of time during which the immune system would be partially functional is significantly shortened. With variable degrees, patients even with minor external physical injuries and infection, but with a severely compromised immune system, may die of septicemia.
      Our ongoing laboratory studies indicate that from a practical viewpoint, antibiotics should be administered, as soon as possible, to all suspected mass casualties of a nuclear explosion (i.e., individuals with nausea, vomiting and diarrhea). The emergency medical staff may have at least 24 hours or longer to administer cord blood if antibiotics are administered shortly after a potentially lethal radiation exposure. We propose that the early use of broad spectrum antibiotics should be integrated in any plan for the treatment of mass casualties from radiation exposure.
      There are possible negative effects associated with the use of antibiotics. However, in a large population, these effects are insignificant compared to the number of individuals who could be saved from infection. An immune-compromised status resulting from irradiation is potentially life-threatening and would outweigh any risk of antibiotic therapy.

      Medical Supply and Demand in a Post-Nuclear-War World
      In each category of injury—radiation, blast, burn—antibiotics are the most crucial drugs because infection is the most dangerous complication. In peacetime, burn patients combat infection with various surface antiseptic agents and topical antibiotics, systemic antibiotics, and elaborate isolation techniques.17 The enormous number of casualties after a nuclear war would probably require prophylactic antibiotics as a primary medical strategy.18 It would be particularly important during the first 24-48 hours after the disaster. In the next days or weeks, established infections would become the dominant problem.1,18 Measures against existing infections with organism-specific antibiotics require a functioning bacteriological laboratory and a stockpile of assorted antibiotics of varying capabilities. In general, the antibiotics essential for these casualties would be penicillins, tetracyclines, cephalosporins, aminoglycosides, and sulfa drugs. Since it is difficult to predict how much of these antibiotics would be required, the figures on need have been based largely on prophylaxis.
      Such an analysis indicates a need for 314,000 kilograms of tetracyclines when only 8,600 kg would be available. A total of 680,400 kg of anesthetic would be required, while about 62,000 kg would remain.

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Leki po ataku nuklearnym poparzeniu zranieniu napromieniowaniu leczenie popromienne oparzeniowe

      Możliwości samoratowania, samoleczenia po ataku nuklearnym i po narażeniu na promieniowanie nuklearne
      Środki przeciwdrobnoustrojowe (chinolony, cyprofloksacyna, tetracykliny, leki przeciwgrzybicze i fluorochinolony) zazwyczaj zapewniają ochronę przed promieniowaniem.
      Środki przeciwwymiotne (leki przeciwbólowe, leki zobojętniające kwas i blokery H2) mogą pomóc złagodzić objawy.

      Leki wyślę bezpośrednio z Tajlandii, tu są bez recepty. Daty ważności do 5 lat, kupię najnowszą partię produkcyjną. Mam dostęp do hurtowni szpitalnej, opakowania do 1000 tabletek.
      Leki te należy wziąć jak najszybciej po wybuchu nuklearnym. Rekomendowana żelazna dawka to 3 tygodnie, nawet w profilaktyce zakażeń wewnętrznych. W przypadku oparzeń, zranienia dawkuje się do 2 miesięcy, do wygojenia ran. Dawkuje się minimum jedną tabletkę leku, do kilkunastu dziennie przy silnych objawach. Przeciętne dawkowanie jest napisane na opakowaniu, również można spisać z ulotek dostępnych na necie.

      Antybiotyki:
      Cyprofloksacyna 500mg 2zł, listki po 10.
      Moksyfloksacyna 400mg 12zł, listki po 5.
      Tetracyklina 300mg 50gr, opakowanie 1000 kapsulek 400zł.
      Doksycyklina 100mg opakowanie 500 tabletek 380zł lub kapsulki 2zł, listki po 10.
      Penicylina V ospen 250mg 1zł. Opakowanie 1000 kapsulek 600zł.
      Ampicylina 250mg 1zł. Opakowanie 1000 tabletek 500zł.
      Gentamycyna 40mg 200zł, opakowanie 50 fiolek do zastrzyków. Trudnodostępna w aptekach. Antybiotyk z grupy aminoglikozydów.
      Biseptol Bactrim Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zł. Opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 480mg 2zł, listki po 10.

      Przeciwgrzybicze:
      Ketokonazol 200mg 2zł, listki po 10. Niedostępny w polskim szpitalnictwie.
      Itrakonazol 100mg 3zł, listki po 4.
      Flukonazol 200mg 5zł, listki po 10.
      Gryzeofulwina 500mg 2zł, opakowanie 250 tabletek 380zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.

      Zmniejszające objawy popromienne, oparzenia, zranienia:
      Gabapentyna 600mg 2zł, listki po 10. Tabletkę można dzielić.
      Sertralina 50mg 1.5zl, listki po 10.
      Cymetydyna 400mg 1zł, opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 1.5zł, listki po 10 tabletek. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.
      Chlorferamina 4mg 50gr. Opakowanie 1000 tabletek 250zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie. Przeciwhistaminowa.
      Deksametazon 0.5mg 1zł. Opakowanie 1000 tabletek 500zł. Steryd.

      Poczta rejestrowana 20zł idzie 2 tygodnie.

      Jan Krongboon
      massagelondon gmail com
      0066994403698
       
      Po ekspozycji na śmiertelne pochłonięte dawki promieniowania okres, w którym układ odpornościowy będzie częściowo funkcjonalny, ulega znacznemu skróceniu. W różnym stopniu nawet pacjenci z niewielkimi zewnętrznymi obrażeniami fizycznymi i infekcjami, ale z poważnie upośledzonym układem odpornościowym, mogą umrzeć z powodu posocznicy.
      Nasze trwające badania laboratoryjne wskazują, że z praktycznego punktu widzenia antybiotyki należy podać jak najszybciej wszystkim podejrzanym masowym ofiarom wybuchu nuklearnego (tj. osobom cierpiącym na nudności, wymioty i biegunkę).
      Personel medyczny pogotowia ratunkowego może mieć co najmniej 24 godziny lub dłużej na podanie krwi pępowinowej, jeśli antybiotyki zostaną podane wkrótce po potencjalnie śmiertelnej ekspozycji na promieniowanie. Proponujemy, aby wczesne zastosowanie antybiotyków o szerokim spektrum działania zostało włączone do każdego planu leczenia masowych ofiar narażenia na promieniowanie.
      Możliwe są negatywne skutki stosowania antybiotyków. Jednak w dużej populacji skutki te są nieistotne w porównaniu z liczbą osób, które można uratować przed infekcją. Stan obniżonej odporności wynikający z napromieniowania jest potencjalnie zagrażający życiu i przewyższa ryzyko związane z antybiotykoterapią.

      Podaż i popyt medyczny w świecie po wojnie nuklearnej
      W każdej kategorii urazów – popromiennej, podmuchowej, oparzeniowej – antybiotyki są najważniejszymi lekami, ponieważ infekcja jest najniebezpieczniejszym powikłaniem. W czasie pokoju pacjentów z oparzeniami zwalcza się infekcje za pomocą różnych powierzchniowych środków antyseptycznych i antybiotyków stosowanych miejscowo, antybiotyków ogólnoustrojowych oraz wyszukanych technik izolacji.
      Ogromna liczba ofiar po wojnie nuklearnej prawdopodobnie wymagałaby profilaktycznej antybiotykoterapii jako podstawowej strategii medycznej.
      Byłoby to szczególnie ważne w ciągu pierwszych 24–48 godzin po katastrofie. W ciągu następnych dni lub tygodni dominującym problemem staną się ustalone infekcje.
      Zapobieganie istniejącym infekcjom antybiotykami specyficznymi dla organizmu wymaga funkcjonującego laboratorium bakteriologicznego i zapasów różnorodnych antybiotyków o różnym działaniu. Ogólnie rzecz biorąc, antybiotyki niezbędne w przypadku tych ofiar to penicyliny, tetracykliny, cefalosporyny, aminoglikozydy i leki sulfonamidowe. Ponieważ trudno jest przewidzieć, ile takich antybiotyków będzie potrzebnych, dane dotyczące zapotrzebowania opierają się głównie na profilaktyce.
      Taka analiza wskazuje, że potrzebne byłoby 314 000 kilogramów tetracyklin, podczas gdy dostępnych byłoby jedynie 8600 kg. W sumie potrzeba byłoby 680 400 kg środka znieczulającego, a pozostałoby około 62 000 kg.

      Self-rescue options after a nuclear attack and after being exposed to nuclear radiation
      Antimicrobial agents (quinolones, ciprofloxacin, tetracyclines, antifungal agents, and fluoroquinolones) typically offer radioprotection [45]. Antiemetic agents (analgesic agents, antacids and H2 blockers) may help relieve symptoms. Radioprotectors, (amifostine, palifermin, genistein, and cordyceps sinensis) would also prevent radiation side effects

      Following exposure to lethal and supra-lethal absorbed doses of radiation, the period of time during which the immune system would be partially functional is significantly shortened. With variable degrees, patients even with minor external physical injuries and infection, but with a severely compromised immune system, may die of septicemia.
      Our ongoing laboratory studies indicate that from a practical viewpoint, antibiotics should be administered, as soon as possible, to all suspected mass casualties of a nuclear explosion (i.e., individuals with nausea, vomiting and diarrhea). The emergency medical staff may have at least 24 hours or longer to administer cord blood if antibiotics are administered shortly after a potentially lethal radiation exposure. We propose that the early use of broad spectrum antibiotics should be integrated in any plan for the treatment of mass casualties from radiation exposure.
      There are possible negative effects associated with the use of antibiotics. However, in a large population, these effects are insignificant compared to the number of individuals who could be saved from infection. An immune-compromised status resulting from irradiation is potentially life-threatening and would outweigh any risk of antibiotic therapy.

      Medical Supply and Demand in a Post-Nuclear-War World
      In each category of injury—radiation, blast, burn—antibiotics are the most crucial drugs because infection is the most dangerous complication. In peacetime, burn patients combat infection with various surface antiseptic agents and topical antibiotics, systemic antibiotics, and elaborate isolation techniques.17 The enormous number of casualties after a nuclear war would probably require prophylactic antibiotics as a primary medical strategy.18 It would be particularly important during the first 24-48 hours after the disaster. In the next days or weeks, established infections would become the dominant problem.1,18 Measures against existing infections with organism-specific antibiotics require a functioning bacteriological laboratory and a stockpile of assorted antibiotics of varying capabilities. In general, the antibiotics essential for these casualties would be penicillins, tetracyclines, cephalosporins, aminoglycosides, and sulfa drugs. Since it is difficult to predict how much of these antibiotics would be required, the figures on need have been based largely on prophylaxis.
      Such an analysis indicates a need for 314,000 kilograms of tetracyclines when only 8,600 kg would be available. A total of 680,400 kg of anesthetic would be required, while about 62,000 kg would remain.

  4. Leki na raka sprzedam cytostatyki nowotwor przeciwrakowe terapia nowotworow

    Leki przeciwpasożytnicze, przeciwgrzybicze, antybiotyki terapie antynowotworowe w leczeniu raka alternatywne eksperymentalne leki rak nowotwór tarczycy, prostaty, wątroby, skóry, płuc, jelita grubego, piersi, jajnika, kości, mózgu, odbytu, wątrobowokomórkowy, kory nadnercza, ostra białaczka szpikowa, głowy i szyi, podstawnokomórkowy skóry, trzustki, szpiczak mnogi, kostniakomięsak, mięsak, rdzeniak, glejak wielopostaciowy, kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak

    GRYZEOFULWINA
    Działa na większość rodzajów raka. Dawkowanie 500g 3x dziennie
    "The Anti-Fungal drug Griseofulvin: Like Chemotheraphy but Without its Side Effects"

    KETOKONAZOL
    Rak prostaty
    "When is Ketoconazole Used for Prostate Cancer?"
    "The role of ketoconazole in current prostate cancer care"

    Wątroby
    "Ketoconazole suppresses the growth of hepatocellular carcinoma"

    VERMOX MEBENDAZOL
    Wiele różnych nowotworów "Mebendazole, a well-known anti-helminthic drug in wide clinical use, has anti-cancer properties that have been elucidated in a broad range of pre-clinical studies across a number of different cancer types. Significantly, there are also two case reports of anti-cancer activity in humans." Dawkowanie minimum 2x100mg
    "Repurposing Drugs in Oncology (ReDO)—mebendazole as an anti-cancer agent"
    "Mebendazole: A Cancer Fighting Drug We Find at the Supermarket"

    Kostniakomięsak, mięsak, rak skóry, płuc, jelita grubego, piersi, jajnika, wątrobowokomórkowy, kory nadnercza, ostra białaczka szpikowa, glejak wielopostaciowy, rdzeniak.
    "Preclinical studies show that mebendazole notably impedes the growth of malignant and metastatic tumors such as osteosarcoma and soft tissue sarcoma, melanoma, carcinoma (lung, colorectal, breast, ovarian, hepatocellular and adrenocortical), acute myeloid leukaemia, glioblastoma multiforme and meduloblastoma."
    "Application of a widely-used tropical anti-worm agent,mebendazole, in modern oncology"

    Nowotwór mózgu, przykład:
    "The drug cocktail is prescribed by Care Oncology, a private clinic in London, which recommends a statin (a cholesterol-lowering drug), metformin (used to treat type-2 diabetes), doxycycline (an antibiotic) and mebendazole (an anti-worming agent). These may sound radical, but are actually safe, cheap, generic medicines with evidence of some anti-cancer effects."
    "“Repurposing” off-patent drugs offers big hopes of new treatments"

    Trzustki
    "“We are advocating for use of mebendazole as a therapy for those diagnosed before metastasis to see if we can slow or prevent pancreatic cancer,” Riggins says. “For those with more advanced cancers, it could be an alternative to certain surgeries. Mebendazole may have utility as a therapy after initial treatment to prevent tumor recurrence in the 15% to 20% of pancreatic adenocarcinoma patients who undergo surgery. It may also increase the durability of response to standard chemotherapy in the remaining 80% to 85% of patients with advanced disease.”
    "Anti-Parasitic Drug Slows Pancreatic Cancer in Mice"

    Tarczycy
    Zapobiega guzom tarczycy do przerzutów do płuc.
    "In vivo, mebendazole treatment resulted in significant orthotopic thyroid tumor regression
    (B-CPAP) and growth arrest (8505c), with treated tumors displaying reduced expression
    of the proliferation maker KI67 and less vascular epithelium as indicated by CD31+
    immunohistochemistry. Most importantly, daily oral mebendazole prevented established
    thyroid tumors from metastasizing to the lung. Given the low toxicity and published
    anticancer mechanisms of mebendazole, this novel preclinical study of mebendazole
    in thyroid cancer has promising therapeutic implications for patients with treatment
    refractory papillary or anaplastic thyroid cancer"
    "Mebendazole inhibits tumor growth and prevents lung metastasis in models of advanced thyroid cancer"

    Przykład rak odbytnicy z przeżutami, remisja po 42 dniach mebendazol 200mg dziennie:
    "Colon cancer patient with liver and lung metastases; the patient was treated conventionally with capecitabine, oxaliplatin, and becacizumab but failed largely due to oxaliplatin-induced neuropathy [371]. Mebendazole therapy (200 mg daily) was continued for 42 days, and there were near complete remission of the metastases in the lungs and lymph nodes and a good partial remission in the liver"
    "Tumour remission by the antihelmintic drug mebendazole in refractory metastatic colon cancer"

    Przykład rak kory nadnerczy z przeżutami do wątroby, dawka 200mg dziennie przez 19 miesięcy, regresja i stabilizacja przeżutów:
    "The patient was a 48-year-old man with adrenocortical carcinoma with liver metastasis, and conventional treatments with mitotane, 5-fluorouracil, streptozotocin, bevacizumab, and radiation therapy failed and were intolerable [370]. Mebendazole (200 mg daily for 19 months) brought about regression of hepatic metastatic lesions with subsequent stability for 19 months, although the disease progressed after 24 months; however, the patient had no clinically adverse effects, and the quality of life was satisfactory [370]. A combined use of mebendazole with other cytotoxic drugs was suggested to have synergistic effects"
    "Mebendazole monotherapy and long-term disease control in metastatic adrenocortical carcinoma"

    ITRAKONAZOL
    Rak prostaty, płuc, podstawnokomórkowy skóry. Możliwe białaczka, rak jajnika, piersi, trzustki. Może wzmacniać inne leki.
    "Clinical trials have shown that patients with prostate, lung, and basal cell carcinoma have benefited from treatment with itraconazole, and there are additional reports of activity in leukaemia, ovarian, breast, and pancreatic cancers. ... Itraconazole may synergise with a range of other drugs to enhance the anti-cancer effect, and some of these possible combinations are presented in the supplementary materials accompanying this paper."
    "Repurposing Drugs in Oncology (ReDO)—itraconazole as an anti-cancer agent"

    NIKLOZAMID
    Rak piersi, prostaty, jelita grubego, jajnika, szpiczaka mnogiego, mózgu, ostra białaczka szpikowa, płuc, głowy i szyi.
    "Anti-cancer activity of niclosamide has been demonstrated in human breast cancer, prostate cancer, colon cancer, ovarian cancer, multiple myeloma, acute myelogenous leukemia, glioblastoma, head and neck cancer and lung cancer cells"
    "Multi-targeted therapy of cancer by niclosamide: a new application for an old drug"

    Białaczka, rak piersi, prostaty, wątroby, mózgu.
    "Potential anticancer agent that exerts cytotoxic and cytostatic activity against a wide range of cancer types, including leukemia, breast cancer, prostate cancer, hepatocellular carcinoma, and glioblastoma. Additionally it has shown anti-invasive and anti-migratory effects."
    "Drug Repurposing of the Anthelmintic Niclosamide to Treat Multidrug-Resistant Leukemia"

    IWERMEKTYNA
    Rak jajnika, piersi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak i płuc. Jest skuteczna przeciwko szerokiej gamie nowotworów i ma wiele efektów.
    "It has proven to be fairly effective against a large variety of cancers. The types of cancers it worked against included ovarian cancer, breast cancer, Oesophageal Squamous Cell Carcinoma. Ivermectin has also been verified as being useful in inducing apoptosis in chronic myeloid leukemia. ... There are a large number of other cancers that ivermectin is highly useful for, including cancers of the digestive system, cancers in the urinary tract, hematological cancers other than CML, cancers in the reproductive system, brain glioma, melanoma, and lung cancers. All the trials and researches mentioned have shown that Ivermectin is effective against a vast variety of tumors and has multiple effects.
    "Anti-Parasite drug Ivermectin shows promise against cancer"

    "Ivermectin has powerful antitumor effects, including the inhibition of proliferation, metastasis, and angiogenic activity, in a variety of cancer cells. ... Can also inhibit tumor stem cells and reverse multidrug resistance and exerts the optimal effect when used in combination with other chemotherapy drugs.
    "Ivermectin, a potential anticancer drug derived from an antiparasitic drug"

    DISULFIRAM
    Rak piersi
    "Disulfiram combats cancer"

    Rak kości, prostaty, piersi, jelita grubego:
    "Of the more than 3000 patients taking Antabuse, the cancer death rate was 34% lower for the 1177 who stayed on the drug compared with those who stopped taking it, the researchers report today in Nature. The drug was an equal opportunity anticancer weapon; its benefits held for prostate, breast, and colon cancer, as well as cancer overall."
    "An old drug for alcoholism finds new life as cancer treatment"

    Rak kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi
    "Anti-cancer effects of disulfiram in head and neck squamous cell carcinoma"

    DOKSYCYKLINA
    Nowotwór mózgu
    "The drug cocktail is prescribed by Care Oncology, a private clinic in London, which recommends a statin (a cholesterol-lowering drug), metformin (used to treat type-2 diabetes), doxycycline (an antibiotic) and mebendazole (an anti-worming agent). These may sound radical, but are actually safe, cheap, generic medicines with evidence of some anti-cancer effects."
    "“Repurposing” off-patent drugs offers big hopes of new treatments"

    ZENTEL ALBENDAZOL
    Rak jajnika "A single dose of albendazole (150 mg/kg) dramatically suppressed tumor levels of both VEGF and HIF-1"
    "Drug Used to Treat Parasites May Have Tumor-Fighting, Antiangiogenic Properties"

    Zaawansowany rak dawka 2x1200mg dziennie przez 14 dni:
    "Research institutions have already carried out phase I clinical trials of oral ABZ to treat advanced cancer patients to detect it's maximum tolerated dose. Results from the 36 patients with refractory solid tumors enrolled in the study showed that the recommended dose for further study was 1,200 mg twice daily for 14 days in a 21-day cycle, with myelosuppression being the main dose-limiting toxicity (64). Although no patients achieved partial or complete response according to the RECIST study’s criteria, 4 out of 24 patients with assessable tumor markers (16%) demonstrated a decrease in tumor markers of more than 50%. In contrast, another patient had a significant decrease in tumor markers and a prolonged period of stable disease. Overall, as research continues to progress, new anticancer drugs based on ABZ can be expected".
    "Phase I clinical trial to determine maximum tolerated dose of oral albendazole in patients with advanced cancer"

    Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.
    W przypadku zakupów na leczenie raka, oferuje ceny hurtowe.

    Dziękuję
    Jan Krongboon
    massagewarsaw gmail com
    0066994403698

    Leczenie raka protokół leczenia wspomagającego metformina statyny mebendazol doksycyklina Terapia antymetaboliczna

    Automatyczne tłumaczenie artukułu ze strony Care Oncology Clinic z Lodnynu, o protokole leczenia stosowanego na wszystkie rodzaje raka i na każdym stopniu ich rozwoju, włączając wczesne stadium.  

    Również można stosować w leczeniu podtrzymującym po zakończeniu standardowego leczenia lub w przerwach standardowego leczenia oraz jako część długoterminowej strategii łagodzenia ryzyko nawrotu lub przerzutów.
     
    Co to jest protokół COC?

    Protokół COC to schemat leczenia skojarzonego składający się z licencjonowanych leków, specjalnie zaprojektowanych przez Care Oncology do stosowania wspomagającego wraz ze zwykłymi terapiami pacjenta (tj. standardową opieką).

    Cztery leki zawarte w schemacie COC Protocol to: metformina, bardzo popularny lek przeciwcukrzycowy; atorwastatyna, rodzaj statyny stosowanej w leczeniu chorób sercowo-naczyniowych; doksycyklina, rodzaj antybiotyku często stosowany w leczeniu przewlekłych infekcji, takich jak trądzik; oraz mebendazol, lek powszechnie stosowany w leczeniu zakażeń pasożytniczych u dzieci i dorosłych.

    Wybraliśmy te cztery leki spośród tysięcy potencjalnych kandydatów, ponieważ pasują do naszych z góry określonych kryteriów wyboru. Kryteria te obejmują solidne dowody skuteczności przeciwnowotworowej, spójny mechanizm działania i, co ważne, dobry profil bezpieczeństwa. Te trzy główne założenia kształtowały nasze podejście od samego początku.

    Bezpieczeństwo jest najważniejsze

    Rak jest złożoną chorobą wymagającą złożonego leczenia i uważamy, że dodanie dalszych terapii do standardowego leczenia powinno być bardzo dokładnie ocenione. Nie tylko z punktu widzenia skuteczności, ale także, co ważne, bezpieczeństwa. Dlatego całe nasze podejście opiera się na dowodach – głównie opublikowanych badaniach naukowych, a także, w coraz większym stopniu, na naszych własnych danych.

    Wiele różnych leków dostępnych na rynku ma co najmniej kilka opublikowanych dowodów potwierdzających ich stosunkowo skuteczne stosowanie w leczeniu raka, ale niewiele z tych leków ma poziom dowodów zarówno bezpieczeństwa, jak i skuteczności, których wymagamy w Protokole COC. Istnieją już duże ilości szczegółowych danych dotyczących każdego z leków objętych protokołem, zebranych na podstawie wieloletniego stosowania w populacji ogólnej – co pomogło nam uzyskać kluczową przewagę podczas opracowywania.

    Skrupulatnie przeszukaliśmy dekady opublikowanych danych na temat każdego leku objętego Protokołem COC, badając, jak działają one w różnych populacjach pacjentów (w tym u pacjentów z rakiem) oraz na modelach komórkowych i zwierzęcych w laboratorium. Dane te, w połączeniu z naszym własnym doświadczeniem klinicznym, pomagają nam dobrze zrozumieć, jak te leki będą zachowywać się u pacjentów z różnymi stadiami i typami raka, zarówno w połączeniu ze sobą, jak i w połączeniu z wieloma innymi terapiami przeciwnowotworowymi. Ta wiedza jest najważniejsza, a z naszych badań wynika, że tego rodzaju dowodów po prostu nie ma jeszcze w przypadku wielu innych kandydatów na leki przeciwnowotworowe poza wskazaniami rejestracyjnymi – zwłaszcza w przypadku podawania ich w skojarzeniu.

    Terapia antymetaboliczna, która może potencjalnie celować w każdy nowotwór

    Protokół COC ma działać poprzez ograniczenie ogólnej zdolności komórek nowotworowych do pobierania i wykorzystywania (tj. „metabolizowania”) energii.

    Komórki rakowe potrzebują ogromnych ilości energii, aby przeżyć, a zdecydowana większość nowotworów wykorzystuje proces adaptacyjny zwany tlenową glikolizą, aby wytworzyć nadmiar energii, której potrzebują (Kroemer i Pouyssegur, 2008). Każdy z leków w protokole może być ukierunkowany na różne molekularne procesy metaboliczne zaangażowane w tlenową glikolizę i ją otaczającą, a to może pomóc obniżyć ogólne tempo metabolizmu komórki nowotworowej (Jang i in., 2013).

    Uważamy, że leki z protokołu COC mogą działać w połączeniu, aby konsekwentnie ograniczać podaż i zużycie energii, jednocześnie zapobiegając adaptacji komórek nowotworowych i wykorzystywaniu innych szlaków do pobierania energii (Jagust i in., 2019). W rezultacie komórki nowotworowe stają się coraz słabsze i mniej zdolne do pobierania i wykorzystywania składników odżywczych (np. 2016). To ogólnie utrudnia komórkom nowotworowym przeżycie, wzrost i rozprzestrzenianie się w organizmie. Stopniowo osłabione komórki (w tym komórki bardziej odporne i wcześniej oporne na leczenie) stają się bardziej podatne na ataki innych terapii przeciwnowotworowych zabijających komórki, takich jak radioterapia, chemioterapia, terapia hormonalna i terapie celowane (Bradford i Khan, 2013; Chen i in. 2012; Lacerda i in., 2014; Lamb i in., 2015a; Pantziarka i in., 2014).

    Wierzymy, że poprzez skupienie się na dostosowanych mechanizmach metabolicznych, które są wspólne dla większości nowotworów (ale zwykle nie dla zdrowych komórek), protokół COC może być skuteczny i selektywny w przypadku praktycznie każdego nowotworu, niezależnie od konkretnego typu, stadium lub lokalizacji nowotworu. Publikowane badania epidemiologiczne i laboratoryjne w coraz większym stopniu potwierdzają potencjalnie szeroki zakres tej terapii (Chae i in., 2015, 2016; Iliopoulos i in., 2011; Lamb i in., 2015b; Pantziarka i in., 2014).

    Mechanistyczna spójność w działaniu – siła kombinacji

    Prawdziwa moc Protokołu COC tkwi w specyficznej kombinacji leków, których używamy. Opracowaliśmy protokół nie tylko jako schemat czterech indywidualnych terapii, z których każda ma działanie przeciwnowotworowe, ale także jako pojedynczą terapię skojarzoną - z potencjałem do wytworzenia potężnych efektów synergistycznych (Mokhtari i in., 2017). Każdy lek z protokołu został wybrany, ponieważ dowody sugerują, że razem będą miały „mechanistyczną spójność” w sposobie, w jaki mogą celować w raka. Mówiąc prościej, oznacza to, że każdy z leków COC Protocol może celować w komórki nowotworowe z różnych, uzupełniających się punktów widzenia. A to wielokierunkowe podejście znacznie utrudnia komórkom nowotworowym przystosowanie się i przeżycie.

    Na przykład wszystkie cztery leki mogą atakować rakowe komórki macierzyste, ale każdy z nich blokuje inną, podstawową ścieżkę wykorzystywaną przez komórkę. Metformina bardzo utrudnia „bateriom” komórki (zwanym mitochondriami) prowadzenie reakcji molekularnych potrzebnych do wytworzenia energii, podczas gdy doksycyklina blokuje maszynerię komórkowego DNA, której mitochondria potrzebują do replikacji i naprawy (Skoda i in., 2019). Statyny mogą następnie zmieniać ekspresję genów komórek macierzystych raka, czyniąc komórki bardziej wrażliwymi na inne terapie przeciwnowotworowe (Kodach i in., 2011), a mebendazol może zakłócać wiele innych procesów molekularnych zaangażowanych w podział komórek, aby pomóc w blokowaniu wzrostu komórek rakowych (Hothi i in. ., 2012; Hou i in., 2015). Łącząc razem wszystkie cztery czynniki, protokół COC może uderzyć w te szczególnie trudne do leczenia komórki w wielu „słabych punktach”. Podobnie jak uderzenie jeden-dwa, pozostawia to komórki mniej zdolne do unikania i regeneracji lub rozwijania odporności.

    Badania laboratoryjne zaczynają podkreślać skuteczność tego podejścia przy użyciu kombinacji leków protokołu COC. W jednym badaniu mechanistycznym połączenie statyny i metforminy znacznie zmniejszyło wzrost komórek raka prostaty bardziej niż każdy z tych czynników osobno (Wang i in., 2017). Badania obserwacyjne wykazały również potencjalnie „synergistyczne” działanie tych leków na różne nowotwory (Babcook i in., 2014; Danzig i in., 2015; Lehman i in., 2012; Nimako i in., 2017). Obecnie trwa badanie kliniczne metforminy i doksycykliny w leczeniu raka piersi (NCT02874430), a także utworzono nasz własny program badawczy METRICS, aby przyspieszyć badania nad kombinatorycznym zastosowaniem tych środków w leczeniu raka.

    Długotrwała terapia wspomagająca

    Protokół COC został zaprojektowany przede wszystkim jako długoterminowa terapia „wspomagająca”, aby pomóc zoptymalizować standardowe leczenie. Ponieważ jednak leczenie metaboliczne zgodnie z protokołem COC ma być długotrwałe, pacjenci mogą również stosować ten protokół jako schemat leczenia podtrzymującego po zakończeniu standardowego leczenia lub w przerwach od standardowego leczenia oraz jako część długoterminowej strategii łagodzenia ryzyko nawrotu lub przerzutów. Z tego powodu warto również zauważyć, że każdy z leków z Protokołu COC ma również opisane korzystne mechanizmy działania w chorobie nowotworowej, które nie są uzależnione od jednoczesnego podawania standardowych terapii, a które mogą niezależnie przyczynić się do zmniejszenia ryzyka nawrotu i rozprzestrzenianie się przerzutów.

    Model opieki onkologicznej
    Aktywny nadzór medyczny nad każdym pacjentem

    Chociaż leki Protokołu COC są bezpiecznie stosowane w populacji ogólnej od wielu lat, nie są one pozbawione skutków ubocznych. Ponadto sytuacja każdego pacjenta jest zarówno złożona, jak i wyjątkowa – wymaga starannej, spersonalizowanej oceny. Dlatego każdy pacjent, który trafia do Poradni Opieki Onkologicznej znajduje się pod bezpośrednią opieką klinicystów posiadających specjalistyczną wiedzę w zakresie przepisywania leków z Protokołu COC w kontekście chorób nowotworowych. Nasi klinicyści indywidualnie oceniają potencjalne korzyści i ryzyko związane z przyjęciem protokołu COC u każdego pacjenta. Będą zalecać protokół COC pacjentom tylko wtedy, gdy uznają, że będzie to bezpieczne i korzystne. Każda recepta na protokół COC jest dostosowana do potrzeb pacjenta, a dawki i schematy leczenia są dokładnie sprawdzane i dostosowywane w zależności od postępów pacjenta.

    Dlatego ważne jest, aby pacjenci byli dokładnie monitorowani w naszej klinice przez cały okres leczenia.
     
    Ważna uwaga. Cel tego artykułu

    Ten artykuł stanowi przegląd niektórych opublikowanej literatury naukowej i medycznej dotyczącej leków, które składają się na opatentowany protokół Care Oncology. Dołożono starań, aby wybrać odpowiednie artykuły wspierające stosowanie tych leków poza wskazaniami rejestracyjnymi w warunkach klinicznych w leczeniu wspomagającym raka. Ten artykuł nie stanowi wyczerpującego przeglądu wszystkich dowodów ani nie obejmuje wszystkich potencjalnych skutków ubocznych takiego leczenia.

    Ten artykuł ma charakter wyłącznie informacyjny i NIE stanowi porady medycznej. Leki omówione w niniejszym dokumencie są dostępne wyłącznie na receptę i nie należy ich przyjmować bez konsultacji z lekarzem lub innym profesjonalnym pracownikiem służby zdrowia. Lekarze Care Oncology omówią z Państwem przydatność tych leków i będą współpracować z Państwa lekarzem lub onkologiem w celu omówienia ich przydatności dla Państwa.

    NIE wolno polegać na informacjach zawartych w tym artykule jako alternatywie dla porady lekarza lub innego profesjonalnego pracownika służby zdrowia. Jeśli masz jakieś szczegółowe pytania dotyczące jakichkolwiek leków W tej sprawie należy skonsultować się z lekarzem lub innym profesjonalnym pracownikiem służby zdrowia. Jeśli uważasz, że możesz cierpieć na jakąkolwiek chorobę, powinieneś natychmiast zwrócić się o pomoc lekarską. Nigdy nie należy zwlekać z zasięgnięciem porady lekarskiej, lekceważyć porady lekarskiej ani przerywać leczenia z powodu informacji zawartych w tym artykule.

    Posiadam te leki w Polsce, mogę też je wysłać taniej bezpośrednio z Tajlandii.

    Jan Krongboon
    massagelondon gmail com
    0066994403698 whatsap telegram

    1. Pokaż poprzednie komentarze  4 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

      Oferuje leki przeciw pasozytom:

      Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
      - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

      Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2025, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

      Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 11.2025, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

      Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

      Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

      Vermox Mebendazol 100mg 2zł, ważny 06.2026, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

      Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2026, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      Tez inne leki:

      Iwermektyna 6mg 30zl
      Tamiflu 75mg 15zl
      Chlorochina 250mg 3zl
      Chinina 300mg 2zl
      Deksametazon 0.5mg 1zl
      Kolchicyna 0.6mg 2zl
      Finasteryd 5mg 5zl
      Dutasteryd 0.5mg 8zl
      Budezonid 200mg 100zl

      Prazykwantel 600mg 7.5zl
      Albendazol Zentel 400mg 10zl
      Metronidazol 400mg 3zl
      Tynidazol 500mg 1zl
      Mebendazol Vermox 100mg 1zl
      Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

      Mam też antybiotyki:

      Doksycyclina 100mg 1zl
      Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
      Cyprofloksacyna 500mg 3zl
      Azytromycyna 250mg 5zl 
      Amoksycylina 1000mg 5zl
      Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
      Klindamycyna 300mg 3zl
      Roksytromycyna 300mg 3zl
      Ospen 250k 50gr
      Tetracyklina 250mg 50gr

      Przeciwgrzybicze:

      Itraconazol Orungal 100mg 4zl
      Ketokonazol 200mg 3zl
      Fluconazol 200mg 5zl
      Gryzeofulwina 500mg 2zl
      Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

      Oraz inne leki

      Metformina 1000mg XR 3.5zl
      Dysulfiram 500mg 3zl
      Undestor 40mg 4zl
       

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Leki po ataku nuklearnym poparzeniu zranieniu napromieniowaniu leczenie popromienne oparzeniowe

      Możliwości samoratowania, samoleczenia po ataku nuklearnym i po narażeniu na promieniowanie nuklearne
      Środki przeciwdrobnoustrojowe (chinolony, cyprofloksacyna, tetracykliny, leki przeciwgrzybicze i fluorochinolony) zazwyczaj zapewniają ochronę przed promieniowaniem.
      Środki przeciwwymiotne (leki przeciwbólowe, leki zobojętniające kwas i blokery H2) mogą pomóc złagodzić objawy.

      Leki wyślę bezpośrednio z Tajlandii, tu są bez recepty. Daty ważności do 5 lat, kupię najnowszą partię produkcyjną. Mam dostęp do hurtowni szpitalnej, opakowania do 1000 tabletek.
      Leki te należy wziąć jak najszybciej po wybuchu nuklearnym. Rekomendowana żelazna dawka to 3 tygodnie, nawet w profilaktyce zakażeń wewnętrznych. W przypadku oparzeń, zranienia dawkuje się do 2 miesięcy, do wygojenia ran. Dawkuje się minimum jedną tabletkę leku, do kilkunastu dziennie przy silnych objawach. Przeciętne dawkowanie jest napisane na opakowaniu, również można spisać z ulotek dostępnych na necie.

      Antybiotyki:
      Cyprofloksacyna 500mg 2zł, listki po 10.
      Moksyfloksacyna 400mg 12zł, listki po 5.
      Tetracyklina 300mg 50gr, opakowanie 1000 kapsulek 400zł.
      Doksycyklina 100mg opakowanie 500 tabletek 380zł lub kapsulki 2zł, listki po 10.
      Penicylina V ospen 250mg 1zł. Opakowanie 1000 kapsulek 600zł.
      Gentamycyna 40mg 200zł, opakowanie 50 fiolek do zastrzyków. Trudnodostępna w aptekach. Antybiotyk z grupy aminoglikozydów.
      Biseptol Bactrim Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zł. Opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 480mg 2zł, listki po 10.

      Przeciwgrzybicze:
      Ketokonazol 200mg 2zł, listki po 10. Niedostępny w polskim szpitalnictwie.
      Itrakonazol 100mg 3zł, listki po 4.
      Flukonazol 200mg 5zł, listki po 10.
      Gryzeofulwina 500mg 2zł, opakowanie 250 tabletek 380zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.

      Zmniejszające objawy popromienne, oparzenia, zranienia:
      Gabapentyna 600mg 2zł, listki po 10. Tabletkę można dzielić.
      Cymetydyna 400mg 1zł, opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 1.5zł, listki po 10 tabletek. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.
      Chlorferamina 4mg 50gr. Opakowanie 1000 tabletek 250zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie. Przeciwhistaminowa.
      Deksametazon 0.5mg 1zł. Opakowanie 1000 tabletek 500zł. Steryd.

      Poczta rejestrowana 20zł idzie 2 tygodnie.

      Jan Krongboon
      massagelondon gmail com
      0066994403698
       
      Po ekspozycji na śmiertelne pochłonięte dawki promieniowania okres, w którym układ odpornościowy będzie częściowo funkcjonalny, ulega znacznemu skróceniu. W różnym stopniu nawet pacjenci z niewielkimi zewnętrznymi obrażeniami fizycznymi i infekcjami, ale z poważnie upośledzonym układem odpornościowym, mogą umrzeć z powodu posocznicy.
      Nasze trwające badania laboratoryjne wskazują, że z praktycznego punktu widzenia antybiotyki należy podać jak najszybciej wszystkim podejrzanym masowym ofiarom wybuchu nuklearnego (tj. osobom cierpiącym na nudności, wymioty i biegunkę). 
      Personel medyczny pogotowia ratunkowego może mieć co najmniej 24 godziny lub dłużej na podanie krwi pępowinowej, jeśli antybiotyki zostaną podane wkrótce po potencjalnie śmiertelnej ekspozycji na promieniowanie. Proponujemy, aby wczesne zastosowanie antybiotyków o szerokim spektrum działania zostało włączone do każdego planu leczenia masowych ofiar narażenia na promieniowanie.
      Możliwe są negatywne skutki stosowania antybiotyków. Jednak w dużej populacji skutki te są nieistotne w porównaniu z liczbą osób, które można uratować przed infekcją. Stan obniżonej odporności wynikający z napromieniowania jest potencjalnie zagrażający życiu i przewyższa ryzyko związane z antybiotykoterapią.

      Podaż i popyt medyczny w świecie po wojnie nuklearnej
      W każdej kategorii urazów – popromiennej, podmuchowej, oparzeniowej – antybiotyki są najważniejszymi lekami, ponieważ infekcja jest najniebezpieczniejszym powikłaniem. W czasie pokoju pacjentów z oparzeniami zwalcza się infekcje za pomocą różnych powierzchniowych środków antyseptycznych i antybiotyków stosowanych miejscowo, antybiotyków ogólnoustrojowych oraz wyszukanych technik izolacji.
      Ogromna liczba ofiar po wojnie nuklearnej prawdopodobnie wymagałaby profilaktycznej antybiotykoterapii jako podstawowej strategii medycznej.
      Byłoby to szczególnie ważne w ciągu pierwszych 24–48 godzin po katastrofie. W ciągu następnych dni lub tygodni dominującym problemem staną się ustalone infekcje.
      Zapobieganie istniejącym infekcjom antybiotykami specyficznymi dla organizmu wymaga funkcjonującego laboratorium bakteriologicznego i zapasów różnorodnych antybiotyków o różnym działaniu. Ogólnie rzecz biorąc, antybiotyki niezbędne w przypadku tych ofiar to penicyliny, tetracykliny, cefalosporyny, aminoglikozydy i leki sulfonamidowe. Ponieważ trudno jest przewidzieć, ile takich antybiotyków będzie potrzebnych, dane dotyczące zapotrzebowania opierają się głównie na profilaktyce.
      Taka analiza wskazuje, że potrzebne byłoby 314 000 kilogramów tetracyklin, podczas gdy dostępnych byłoby jedynie 8600 kg. W sumie potrzeba byłoby 680 400 kg środka znieczulającego, a pozostałoby około 62 000 kg.

      Self-rescue options after a nuclear attack and after being exposed to nuclear radiation
      Antimicrobial agents (quinolones, ciprofloxacin, tetracyclines, antifungal agents, and fluoroquinolones) typically offer radioprotection [45]. Antiemetic agents (analgesic agents, antacids and H2 blockers) may help relieve symptoms. Radioprotectors, (amifostine, palifermin, genistein, and cordyceps sinensis) would also prevent radiation side effects

      Following exposure to lethal and supra-lethal absorbed doses of radiation, the period of time during which the immune system would be partially functional is significantly shortened. With variable degrees, patients even with minor external physical injuries and infection, but with a severely compromised immune system, may die of septicemia.
      Our ongoing laboratory studies indicate that from a practical viewpoint, antibiotics should be administered, as soon as possible, to all suspected mass casualties of a nuclear explosion (i.e., individuals with nausea, vomiting and diarrhea). The emergency medical staff may have at least 24 hours or longer to administer cord blood if antibiotics are administered shortly after a potentially lethal radiation exposure. We propose that the early use of broad spectrum antibiotics should be integrated in any plan for the treatment of mass casualties from radiation exposure.
      There are possible negative effects associated with the use of antibiotics. However, in a large population, these effects are insignificant compared to the number of individuals who could be saved from infection. An immune-compromised status resulting from irradiation is potentially life-threatening and would outweigh any risk of antibiotic therapy.

      Medical Supply and Demand in a Post-Nuclear-War World
      In each category of injury—radiation, blast, burn—antibiotics are the most crucial drugs because infection is the most dangerous complication. In peacetime, burn patients combat infection with various surface antiseptic agents and topical antibiotics, systemic antibiotics, and elaborate isolation techniques.17 The enormous number of casualties after a nuclear war would probably require prophylactic antibiotics as a primary medical strategy.18 It would be particularly important during the first 24-48 hours after the disaster. In the next days or weeks, established infections would become the dominant problem.1,18 Measures against existing infections with organism-specific antibiotics require a functioning bacteriological laboratory and a stockpile of assorted antibiotics of varying capabilities. In general, the antibiotics essential for these casualties would be penicillins, tetracyclines, cephalosporins, aminoglycosides, and sulfa drugs. Since it is difficult to predict how much of these antibiotics would be required, the figures on need have been based largely on prophylaxis.
      Such an analysis indicates a need for 314,000 kilograms of tetracyclines when only 8,600 kg would be available. A total of 680,400 kg of anesthetic would be required, while about 62,000 kg would remain.

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

  5. Lista 10 leków najbardziej potrzebnych w leczeniu raka przeciwpasozytnicze przeciwgrzybicze

    Po raz czwarty opublikowano listę Top Ten Onko 2024, czyli dziesięciu leków - zdaniem onkologów - najbardziej potrzebnych w leczeniu nowotworów litych, jeszcze nieobjętych refundacją w Polsce. Za najważniejszy uznano preparat przydatny w leczeniu raka szyjki macicy.

    Opublikowano listę Top Ten Onko 2024 zawierającą 10 najbardziej potrzebnych z punktu widzenia onkologów leków potrzebnych przy leczeniu nowotworów litych
    Pierwsze miejsce w tegorocznym zestawieniu zajął lek cemiplimab w leczeniu raka szyjki macicy
    Prof. Barbara Radecka wskazała, że przy tworzeniu tegorocznej listy kierowano się przede wszystkim niezaspokojonymi potrzebami chorych

    Potrzebne leki na nowotwory nieobjęte refundacją

    Podstawą do głosowania była lista rekomendacji zaproponowana przez prezesa Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej i konsultanta krajowego w dziedzinie onkologii klinicznej prof. Macieja Krzakowskiego (na podstawie analiz przeprowadzonych przez firmę HTA Consulting). Następnie odbyło się głosowanie ekspertów Towarzystwa. W tym roku głosowało 8 osób, każda z nich mogła wskazać 10 leków najbardziej potrzebnych do wprowadzenia do praktyki klinicznej. Głosujący mogli jednak dodawać własne sugestie i jeden z takich dodanych leków znalazł się w tym zestawieniu.

    Pierwsze miejsce w tegorocznym zestawieniu Top Ten Onko 2024 zajął lek cemiplimab w leczeniu raka szyjki macicy, który jako jedyny znalazł się we wskazaniach wszystkich głosujących i zdobył 75 na 80 możliwych punktów. Eksperci uznali, że ten lek powinien być zrefundowany w naszym kraju w pierwszej kolejności.

    Pozostałe leki wymagające refundacji w pierwszej kolejności to:

    durvalumab (rak dróg żółciowych),
    selpercatinib (rak tarczycy),
    durvalumab + tremelimumab (rak wątroby),
    pembrolizumab (rak urotelialny i rak żołądka),
    trastuzumab deruxtecan (rak żołądka i niedrobnokomórkowy rak płuca),
    nivolumab + kabozantynib (rak nerkowokomórkowy),
    lutet (177Lu) (rak prostaty),
    abemacyklib (wczesny rak piersi).

    Jak podkreśla w komentarzu przekazanym PAP prof. Maciej Krzakowski lek cemiplimab stosowany jest w tzw. immunoterapii w nowotworach narządu płciowego kobiety. Onkolog wyjaśnia, że u dużej części chorych poddawanych leczeniu chirurgicznemu lub radiochemioterapii dochodzi do nawrotu miejscowego albo do rozsiewu nowotworu.

    - Stosujemy chemioterapię na bazie cisplatyny plus bewacyzumab, po której jednak po pewnym czasie dochodzi do progresji - zaznacza. Immunoterapia w porównaniu do chemioterapii zmniejsza ryzyko nawrotu, wydłużając czas wolny od progresji o 25 proc. w stosunku do komparatora (leku porównawczego) oraz o 30 proc. zmniejsza ryzyko zgonu. - Leczenie było znacznie lepiej tolerowane. Dlatego pierwsze miejsce na liście jest zasłużone - dodaje konsultant krajowy.

    Lista na pilne potrzeby pacjentów

    Część innych leków z tej listy również jest stosowana w immunoterapii w stanach zaawansowanych. Do takich leków należy durvalumab, pembrolizumab oraz nivolumab. Trastuzumab derukstekan to tzw. koniugat, czyli połączenie leku cytostatycznego z przeciwciałem działającym na receptor HER2 w raku piersi. Z kolei lutet (177Lu) jest celowaną terapię radioizotopowa.

    Jak zaznacza prof. Piotr Wysocki leczenie to "znamiennie poprawia przeżycie całkowite pacjentów z rozpoznaniem uogólnionego raka prostat". Ostatni na liście abemacyklib jest lekiem, który według specjalisty pierwszy raz od bardzo długiego czasu pozwolił na "znamienną poprawę rokowania chorych na raka piersi poddawanych pooperacyjnej hormonoterapii uzupełniającej".

    Prof. Barbara Radecka wskazuje, że przy tworzeniu tegorocznej listy kierowano się przede wszystkim niezaspokojonymi potrzebami chorych. Przyznaje jednak, że "wśród opiniowanych preparatów niewiele było leków, które w badaniach klinicznych wykazały spektakularną skuteczność". Jej zdaniem większości z nich brakuje jednak w codziennej praktyce klinicznej.

    - Niektóre nasze głosy - to także sygnał do przemysłu farmaceutycznego, który niekoniecznie musi być zainteresowany kolejnym procesem refundacyjnym. Wskazując leki sugerujemy, że należy pochylić się nad pewną grupą chorych, nawet jeśli to nie jest marketingowo korzystne - przekonuje.

    Prof. Piotr Wysocki zwraca uwagę, że decyzje Ministerstwa Zdrowia w poprzednich latach pokrywały się z sugestiami ekspertów. - Co ważne, nasze interpretacje wyników badań pokrywają się też z interpretacją wartości leków przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji w kontekście ich ceny, co jest ogromnie istotne - uważa.

    Zdaniem konsultanta krajowego w dziedzinie onkologii klinicznej prof. Macieja Krzakowskiego ostateczne decyzje o refundacji leków powstają w wyniku interakcji trzech stron - klinicystów, producentów oraz Ministerstwa Zdrowia. - My jako środowisko możemy kształtować programy lekowe, zachęcam wszystkie grupy kliniczne do ich współtworzenia i doskonalenia - zaznacza.
    ==========

    Leki przeciwpasożytnicze, przeciwgrzybicze, antybiotyki terapie antynowotworowe w leczeniu raka alternatywne eksperymentalne leki rak nowotwór tarczycy, prostaty, wątroby, skóry, płuc, jelita grubego, piersi, jajnika, kości, mózgu, odbytu, wątrobowokomórkowy, kory nadnercza, ostra białaczka szpikowa, głowy i szyi, podstawnokomórkowy skóry, trzustki, szpiczak mnogi, kostniakomięsak, mięsak, rdzeniak, glejak wielopostaciowy, kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak

    GRYZEOFULWINA
    Działa na większość rodzajów raka. Dawkowanie 500g 3x dziennie

    MEBENDAZOL
    Kostniakomięsak, mięsak, rak skóry, płuc, jelita grubego, piersi, jajnika, wątrobowokomórkowy, kory nadnercza, ostra białaczka szpikowa, glejak wielopostaciowy, rdzeniak. Nowotwór mózgu, trzustki, tarczycy, rak kory nadnerczy.

    ITRAKONAZOL
    Rak prostaty, płuc, podstawnokomórkowy skóry. Możliwe białaczka, rak jajnika, piersi, trzustki. Może wzmacniać inne leki.

    NIKLOZAMID
    Rak piersi, prostaty, jelita grubego, jajnika, szpiczaka mnogiego, mózgu, ostra białaczka szpikowa, płuc, głowy i szyi. Białaczka, rak prostaty, wątroby, mózgu.

    IWERMEKTYNA
    Rak jajnika, piersi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak i płuc. Jest skuteczna przeciwko szerokiej gamie nowotworów i ma wiele efektów.

    DISULFIRAM
    Rak kości, prostaty, piersi, jelita grubego, kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi.

    CYMETYDYNA
    Nowotwór żołądka, rak okrężnicy, rak i guzy jelita grubego.

    KETOKONAZOL
    Rak prostaty, wątroby

    Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.

    Dziękuję
    Jan Krongboon
    massagewarsaw gmail com
    0066994403698

    1. Pokaż poprzednie komentarze  4 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

      Oferuje leki przeciw pasozytom:

      Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
      - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

      Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2025, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

      Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 11.2025, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

      Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

      Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

      Vermox Mebendazol 100mg 2zł, ważny 06.2026, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

      Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2026, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      Tez inne leki:

      Iwermektyna 6mg 30zl
      Tamiflu 75mg 15zl
      Chlorochina 250mg 3zl
      Chinina 300mg 2zl
      Deksametazon 0.5mg 1zl
      Kolchicyna 0.6mg 2zl
      Finasteryd 5mg 5zl
      Dutasteryd 0.5mg 8zl
      Budezonid 200mg 100zl

      Prazykwantel 600mg 7.5zl
      Albendazol Zentel 400mg 10zl
      Metronidazol 400mg 3zl
      Tynidazol 500mg 1zl
      Mebendazol Vermox 100mg 1zl
      Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

      Mam też antybiotyki:

      Doksycyclina 100mg 1zl
      Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
      Cyprofloksacyna 500mg 3zl
      Azytromycyna 250mg 5zl 
      Amoksycylina 1000mg 5zl
      Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
      Klindamycyna 300mg 3zl
      Roksytromycyna 300mg 3zl
      Ospen 250k 50gr
      Tetracyklina 250mg 50gr

      Przeciwgrzybicze:

      Itraconazol Orungal 100mg 4zl
      Ketokonazol 200mg 3zl
      Fluconazol 200mg 5zl
      Gryzeofulwina 500mg 2zl
      Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

      Oraz inne leki

      Metformina 1000mg XR 3.5zl
      Dysulfiram 500mg 3zl
      Undestor 40mg 4zl
       

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Leki po ataku nuklearnym poparzeniu zranieniu napromieniowaniu leczenie popromienne oparzeniowe

      Możliwości samoratowania, samoleczenia po ataku nuklearnym i po narażeniu na promieniowanie nuklearne
      Środki przeciwdrobnoustrojowe (chinolony, cyprofloksacyna, tetracykliny, leki przeciwgrzybicze i fluorochinolony) zazwyczaj zapewniają ochronę przed promieniowaniem.
      Środki przeciwwymiotne (leki przeciwbólowe, leki zobojętniające kwas i blokery H2) mogą pomóc złagodzić objawy.

      Leki wyślę bezpośrednio z Tajlandii, tu są bez recepty. Daty ważności do 5 lat, kupię najnowszą partię produkcyjną. Mam dostęp do hurtowni szpitalnej, opakowania do 1000 tabletek.
      Leki te należy wziąć jak najszybciej po wybuchu nuklearnym. Rekomendowana żelazna dawka to 3 tygodnie, nawet w profilaktyce zakażeń wewnętrznych. W przypadku oparzeń, zranienia dawkuje się do 2 miesięcy, do wygojenia ran. Dawkuje się minimum jedną tabletkę leku, do kilkunastu dziennie przy silnych objawach. Przeciętne dawkowanie jest napisane na opakowaniu, również można spisać z ulotek dostępnych na necie.

      Antybiotyki:
      Cyprofloksacyna 500mg 2zł, listki po 10.
      Moksyfloksacyna 400mg 12zł, listki po 5.
      Tetracyklina 300mg 50gr, opakowanie 1000 kapsulek 400zł.
      Doksycyklina 100mg opakowanie 500 tabletek 380zł lub kapsulki 2zł, listki po 10.
      Penicylina V ospen 250mg 1zł. Opakowanie 1000 kapsulek 600zł.
      Gentamycyna 40mg 200zł, opakowanie 50 fiolek do zastrzyków. Trudnodostępna w aptekach. Antybiotyk z grupy aminoglikozydów.
      Biseptol Bactrim Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zł. Opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 480mg 2zł, listki po 10.

      Przeciwgrzybicze:
      Ketokonazol 200mg 2zł, listki po 10. Niedostępny w polskim szpitalnictwie.
      Itrakonazol 100mg 3zł, listki po 4.
      Flukonazol 200mg 5zł, listki po 10.
      Gryzeofulwina 500mg 2zł, opakowanie 250 tabletek 380zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.

      Zmniejszające objawy popromienne, oparzenia, zranienia:
      Gabapentyna 600mg 2zł, listki po 10. Tabletkę można dzielić.
      Cymetydyna 400mg 1zł, opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 1.5zł, listki po 10 tabletek. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.
      Chlorferamina 4mg 50gr. Opakowanie 1000 tabletek 250zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie. Przeciwhistaminowa.
      Deksametazon 0.5mg 1zł. Opakowanie 1000 tabletek 500zł. Steryd.

      Poczta rejestrowana 20zł idzie 2 tygodnie.

      Jan Krongboon
      massagelondon gmail com
      0066994403698
       
      Po ekspozycji na śmiertelne pochłonięte dawki promieniowania okres, w którym układ odpornościowy będzie częściowo funkcjonalny, ulega znacznemu skróceniu. W różnym stopniu nawet pacjenci z niewielkimi zewnętrznymi obrażeniami fizycznymi i infekcjami, ale z poważnie upośledzonym układem odpornościowym, mogą umrzeć z powodu posocznicy.
      Nasze trwające badania laboratoryjne wskazują, że z praktycznego punktu widzenia antybiotyki należy podać jak najszybciej wszystkim podejrzanym masowym ofiarom wybuchu nuklearnego (tj. osobom cierpiącym na nudności, wymioty i biegunkę). 
      Personel medyczny pogotowia ratunkowego może mieć co najmniej 24 godziny lub dłużej na podanie krwi pępowinowej, jeśli antybiotyki zostaną podane wkrótce po potencjalnie śmiertelnej ekspozycji na promieniowanie. Proponujemy, aby wczesne zastosowanie antybiotyków o szerokim spektrum działania zostało włączone do każdego planu leczenia masowych ofiar narażenia na promieniowanie.
      Możliwe są negatywne skutki stosowania antybiotyków. Jednak w dużej populacji skutki te są nieistotne w porównaniu z liczbą osób, które można uratować przed infekcją. Stan obniżonej odporności wynikający z napromieniowania jest potencjalnie zagrażający życiu i przewyższa ryzyko związane z antybiotykoterapią.

      Podaż i popyt medyczny w świecie po wojnie nuklearnej
      W każdej kategorii urazów – popromiennej, podmuchowej, oparzeniowej – antybiotyki są najważniejszymi lekami, ponieważ infekcja jest najniebezpieczniejszym powikłaniem. W czasie pokoju pacjentów z oparzeniami zwalcza się infekcje za pomocą różnych powierzchniowych środków antyseptycznych i antybiotyków stosowanych miejscowo, antybiotyków ogólnoustrojowych oraz wyszukanych technik izolacji.
      Ogromna liczba ofiar po wojnie nuklearnej prawdopodobnie wymagałaby profilaktycznej antybiotykoterapii jako podstawowej strategii medycznej.
      Byłoby to szczególnie ważne w ciągu pierwszych 24–48 godzin po katastrofie. W ciągu następnych dni lub tygodni dominującym problemem staną się ustalone infekcje.
      Zapobieganie istniejącym infekcjom antybiotykami specyficznymi dla organizmu wymaga funkcjonującego laboratorium bakteriologicznego i zapasów różnorodnych antybiotyków o różnym działaniu. Ogólnie rzecz biorąc, antybiotyki niezbędne w przypadku tych ofiar to penicyliny, tetracykliny, cefalosporyny, aminoglikozydy i leki sulfonamidowe. Ponieważ trudno jest przewidzieć, ile takich antybiotyków będzie potrzebnych, dane dotyczące zapotrzebowania opierają się głównie na profilaktyce.
      Taka analiza wskazuje, że potrzebne byłoby 314 000 kilogramów tetracyklin, podczas gdy dostępnych byłoby jedynie 8600 kg. W sumie potrzeba byłoby 680 400 kg środka znieczulającego, a pozostałoby około 62 000 kg.

      Self-rescue options after a nuclear attack and after being exposed to nuclear radiation
      Antimicrobial agents (quinolones, ciprofloxacin, tetracyclines, antifungal agents, and fluoroquinolones) typically offer radioprotection [45]. Antiemetic agents (analgesic agents, antacids and H2 blockers) may help relieve symptoms. Radioprotectors, (amifostine, palifermin, genistein, and cordyceps sinensis) would also prevent radiation side effects

      Following exposure to lethal and supra-lethal absorbed doses of radiation, the period of time during which the immune system would be partially functional is significantly shortened. With variable degrees, patients even with minor external physical injuries and infection, but with a severely compromised immune system, may die of septicemia.
      Our ongoing laboratory studies indicate that from a practical viewpoint, antibiotics should be administered, as soon as possible, to all suspected mass casualties of a nuclear explosion (i.e., individuals with nausea, vomiting and diarrhea). The emergency medical staff may have at least 24 hours or longer to administer cord blood if antibiotics are administered shortly after a potentially lethal radiation exposure. We propose that the early use of broad spectrum antibiotics should be integrated in any plan for the treatment of mass casualties from radiation exposure.
      There are possible negative effects associated with the use of antibiotics. However, in a large population, these effects are insignificant compared to the number of individuals who could be saved from infection. An immune-compromised status resulting from irradiation is potentially life-threatening and would outweigh any risk of antibiotic therapy.

      Medical Supply and Demand in a Post-Nuclear-War World
      In each category of injury—radiation, blast, burn—antibiotics are the most crucial drugs because infection is the most dangerous complication. In peacetime, burn patients combat infection with various surface antiseptic agents and topical antibiotics, systemic antibiotics, and elaborate isolation techniques.17 The enormous number of casualties after a nuclear war would probably require prophylactic antibiotics as a primary medical strategy.18 It would be particularly important during the first 24-48 hours after the disaster. In the next days or weeks, established infections would become the dominant problem.1,18 Measures against existing infections with organism-specific antibiotics require a functioning bacteriological laboratory and a stockpile of assorted antibiotics of varying capabilities. In general, the antibiotics essential for these casualties would be penicillins, tetracyclines, cephalosporins, aminoglycosides, and sulfa drugs. Since it is difficult to predict how much of these antibiotics would be required, the figures on need have been based largely on prophylaxis.
      Such an analysis indicates a need for 314,000 kilograms of tetracyclines when only 8,600 kg would be available. A total of 680,400 kg of anesthetic would be required, while about 62,000 kg would remain.

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

  6. Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

    Oferuje leki przeciw pasozytom:

    Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
    - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

    Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2023, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

    Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 08.2023, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

    Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

    Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

    Vermox Mebendazol 100mg 1zł, ważny 06.2024, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

    Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2024, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


    Jan Krongboon
    massagewarsaw gmail com
    0066994403698

    Tez inne leki:

    Iwermektyna 6mg 30zl
    Tamiflu 75mg 15zl
    Chlorochina 250mg 3zl
    Chinina 300mg 2zl
    Deksametazon 0.5mg 1zl
    Kolchicyna 0.6mg 2zl
    Finasteryd 5mg 5zl
    Dutasteryd 0.5mg 8zl
    Budezonid 200mg 100zl

    Prazykwantel 600mg 7.5zl
    Albendazol Zentel 400mg 10zl
    Metronidazol 400mg 3zl
    Tynidazol 500mg 1zl
    Mebendazol Vermox 100mg 1zl
    Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

    Mam też antybiotyki:

    Doksycyclina 100mg 1zl
    Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
    Cyprofloksacyna 500mg 3zl
    Azytromycyna 250mg 5zl 
    Amoksycylina 1000mg 5zl
    Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
    Klindamycyna 300mg 3zl
    Roksytromycyna 300mg 3zl
    Ospen 250k 50gr
    Tetracyklina 250mg 50gr

    Przeciwgrzybicze:

    Itraconazol Orungal 100mg 4zl
    Ketokonazol 200mg 3zl
    Fluconazol 200mg 5zl
    Gryzeofulwina 500mg 2zl
    Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

    Oraz inne leki

    Metformina 1000mg XR 3.5zl
    Metformnina 500mg 75gr
    Dysulfiram 500mg 3zl
    Undestor 40mg 4zl
    Alfadiol alfacalcidol 0.5mcg 4zl

    http://www.robaczyce-grzybice.iq24.pl

    1. Pokaż poprzednie komentarze  5 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Cymetydyna leczenie raka sprzedam lek nowotwor cymedytyna cimetidine

      Artykuł poniżej jest automatycznym tłumaczeniem z angielskiego artykułu 

      Artykuł opiera się na obszerniejszej pracy
      "Cimetidine For Cancer Treatment"

      Tu badanie naukowe opublikowane w styczniu 2022:
      "Cimetidine increases survival of colorectal cancer patients with high levels of sialyl Lewis-X and sialyl Lewis-A epitope expression on tumour cells" 

      "Jakie są możliwości stosowania cymetydyny w raku?

      Cymetydyna jest powszechnie stosowanym lekiem bez recepty, który leczy zgagę i inne zaburzenia żołądkowe, sprzedawanym również pod marką Tagamet®. Możliwe zastosowanie cymetydyny w raku zostało odkryte w latach 70. XX wieku, kiedy kilku pacjentów z rakiem, którzy brali cymetydynę na zgagę, uległo spontanicznej poprawie, rozpoczynając kilkadziesiąt lat badań nad mechanizmami tego zjawiska. Niektóre badania wykazały, że cymetydyna wydaje się powodować pewną poprawę stanu wielu pacjentów z rakiem i może pomóc spowolnić rozprzestrzenianie się raka, szczególnie w niektórych nowotworach żołądka i w połączeniu z dodatkowym leczeniem. Wyniki tych badań sugerują jednak, że potrzebne są dalsze badania od 2011 r. Mimo to wielu pacjentów z rakiem zwraca się do cymetydyny w leczeniu raka jako leczenia dodatkowego, ponieważ jest niedrogi, łatwy do uzyskania i stosunkowo bezpieczny w stosowaniu przez długi czas.

      Korzyści z cymetydyny dla ofiar raka zostały po raz pierwszy postulowane w 1979 r., Dwa lata po tym, jak cymetydyna została po raz pierwszy zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków i trzy lata po jej pojawieniu się w Wielkiej Brytanii. Naukowcy po raz pierwszy zainteresowali się badaniem zastosowania cymetydyny w raku po tym, jak pacjenci z rakiem, którzy przyjmowali lek na problemy żołądkowe, doświadczyli poprawy swoich warunków. Spowodowało to badanie pacjentów z rakiem płuc, które wykazało, że cymetydyna wykazuje działanie przeciwnowotworowe. W ciągu następnych dwóch dekad przeprowadzono wiele badań na myszach i ludziach.

      W 2002 r. Japońskie badanie objęło dwie grupy pacjentów z rakiem okrężnicy. Jedna grupa otrzymała 5-fluorouracyl i cymetydynę, podczas gdy druga grupa otrzymała tylko 5-fluorouracyl przez prawie rok. 10-letni wskaźnik przeżycia w grupie cymetydyny zbliżył się do 85 procent, podczas gdy w grupie innej niż cymetydyna około 50 procent. Naukowcy zauważyli, że największą skutecznością cymetydyny na raka są komórki, które wyrażają największe ilości antygenów sialil Lewis, które kontrolują rozpoznawanie między komórkami i pomagają przyciągać do siebie niektóre typy komórek.

      W badaniu brytyjskim podjęto próbę ustalenia mechanizmu spostrzeganej skuteczności cymetydyny w leczeniu raka. Naukowcy postulowali, że lek poprawił układ odpornościowy pacjentów z rakiem, zapobiegając przyleganiu komórek rakowych do nabłonka. Wyniki potwierdziły tę hipotezę. Mówiąc najprościej, cymetydyna pomaga zapobiegać rozprzestrzenianiu się raka i powstawaniu przerzutów do innych obszarów ciała.

      Guzy jelita grubego zawierają duże ilości histaminy, która, jak się uważa, stymuluje wzrost guza. Cymetydyna może działać, zmieniając sposób, w jaki histamina działa na guzy, hamując wzrost guza. Istnieją jednak inne leki działające w ten sam sposób przeciwko histaminie co cymetydyna, które nie mają swojej skuteczności, więc dokładna droga jej skuteczności może jeszcze nie zostać odkryta. W latach, które upłynęły od tych badań, inne badania potwierdziły wstępne ustalenia, a nowe badania wykazały, że cymetydyna jest skuteczna przeciwko innym typom nowotworów.

      Jako leczenie raka, cymetydyna nie została zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków od 2011 r., Ale często jest uważana za bezpieczną, niedrogą, alternatywną terapię, którą można stosować w połączeniu z tradycyjnymi lekami chemioterapeutycznymi i chirurgią. Działania niepożądane są łagodne i zwykle dobrze tolerowane. Chociaż lek nie jest zalecany do długotrwałego stosowania, niektórzy lekarze twierdzą, że można go bezpiecznie stosować przez cały czas leczenia raka. Podobnie jak w przypadku każdego leku, cymetydyny nie należy przyjmować do celów innych niż zgodne z przeznaczeniem, chyba że za zgodą wykwalifikowanego lekarza."

      Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.

      Cymetydyna 400mg 2zl, listki po 10 tabletek. Lek pod nazwa Ulcemet 400, producent Burapha Dispensary Co, Ltd, Nonthaburi, Tajlandia. Ważny 01.2025.
      Rćwnież pod nazwą Ulcemet, producent TO Chemicals Group, Bangkok, Tajlandia. Opakowanie 500 tabletek 500zl.

      Ten lek został wycofany w Polsce w 2018 r. Był znany pod nazwami Altramet, Apo-Cimetidine, Belomet, Cimegast, Cimetidinum, Cinamet, Histodil, Tagamet.

      Dziękuję
      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      "Popularny lek na dolegliwości żołądkowe może mieć dodatkowe zastosowanie. Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego Repurposing Drugs in Oncology twierdzą, że zwiększa on szansę na przeżycie u pacjentów z rakiem jelita grubego.

      Mowa o cymetydynie, która blokuje receptory histaminowe w jelicie, przez co zmniejsza produkcję kwasu żołądkowego. Lek ten stosowany jest głównie w leczeniu niestrawności, a także wspomaganiu leczenia wrzodów żołądka i refluksu żołądkowego.

      Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego, którzy wypowiedzieli się na łamach dziennika „ecancer”, twierdzą, że potrafi  wiele więcej. Ich zdaniem cymetydyna ma zdolność blokowania nie tylko receptorów histaminowych jelita, ale także komórek rakowych oraz wspomagania przeciwrakowej reakcji immunologicznej organizmu.

      Według badaczy, którzy domagają się przeprowadzenia dalszych badań na ten temat, lek stosowany równolegle z chemioterapią zmniejsza ryzyko śmierci u pacjentów z rakiem jelita grubego. "Na podstawie dotychczasowych badań, można powiedzieć, że jego pozytywny efekt jest wręcz gwarantowany", piszą w "ecancer".

      „Cymetydyna jest ciekawym lekiem, ponieważ jest bardzo bezpieczna i dobrze znana, ale też pomaga chorym na raka, co potwierdziły badania kliniczne w wielu próbach” – powiedział dr Pan Pantziarka, członek Repursing Drugs In Oncology.

      Program ten zajmuje się testowaniem powszechnie stosowanych leków przeciw różnym, popularnym schorzeniom w terapiach onkologicznych. Z założenia mają to być cząsteczki, które przeszły już etapy badań klinicznych i okazały się bezpieczne, a tym samym są łatwiej dostępne niż opracowywane w laboratoriach i testowane przez lata nowe leki na raka."

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Leki po ataku nuklearnym poparzeniu zranieniu napromieniowaniu leczenie popromienne oparzeniowe

      Możliwości samoratowania, samoleczenia po ataku nuklearnym i po narażeniu na promieniowanie nuklearne
      Środki przeciwdrobnoustrojowe (chinolony, cyprofloksacyna, tetracykliny, leki przeciwgrzybicze i fluorochinolony) zazwyczaj zapewniają ochronę przed promieniowaniem.
      Środki przeciwwymiotne (leki przeciwbólowe, leki zobojętniające kwas i blokery H2) mogą pomóc złagodzić objawy.

      Leki wyślę bezpośrednio z Tajlandii, tu są bez recepty. Daty ważności do 5 lat, kupię najnowszą partię produkcyjną. Mam dostęp do hurtowni szpitalnej, opakowania do 1000 tabletek.
      Leki te należy wziąć jak najszybciej po wybuchu nuklearnym. Rekomendowana żelazna dawka to 3 tygodnie, nawet w profilaktyce zakażeń wewnętrznych. W przypadku oparzeń, zranienia dawkuje się do 2 miesięcy, do wygojenia ran. Dawkuje się minimum jedną tabletkę leku, do kilkunastu dziennie przy silnych objawach. Przeciętne dawkowanie jest napisane na opakowaniu, również można spisać z ulotek dostępnych na necie.

      Antybiotyki:
      Cyprofloksacyna 500mg 2zł, listki po 10.
      Moksyfloksacyna 400mg 12zł, listki po 5.
      Tetracyklina 300mg 50gr, opakowanie 1000 kapsulek 400zł.
      Doksycyklina 100mg opakowanie 500 tabletek 380zł lub kapsulki 2zł, listki po 10.
      Penicylina V ospen 250mg 1zł. Opakowanie 1000 kapsulek 600zł.
      Gentamycyna 40mg 200zł, opakowanie 50 fiolek do zastrzyków. Trudnodostępna w aptekach. Antybiotyk z grupy aminoglikozydów.
      Biseptol Bactrim Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zł. Opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 480mg 2zł, listki po 10.

      Przeciwgrzybicze:
      Ketokonazol 200mg 2zł, listki po 10. Niedostępny w polskim szpitalnictwie.
      Itrakonazol 100mg 3zł, listki po 4.
      Flukonazol 200mg 5zł, listki po 10.
      Gryzeofulwina 500mg 2zł, opakowanie 250 tabletek 380zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.

      Zmniejszające objawy popromienne, oparzenia, zranienia:
      Gabapentyna 600mg 2zł, listki po 10. Tabletkę można dzielić.
      Cymetydyna 400mg 1zł, opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 1.5zł, listki po 10 tabletek. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.
      Chlorferamina 4mg 50gr. Opakowanie 1000 tabletek 250zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie. Przeciwhistaminowa.
      Deksametazon 0.5mg 1zł. Opakowanie 1000 tabletek 500zł. Steryd.

      Poczta rejestrowana 20zł idzie 2 tygodnie.

      Jan Krongboon
      massagelondon gmail com
      0066994403698
       
      Po ekspozycji na śmiertelne pochłonięte dawki promieniowania okres, w którym układ odpornościowy będzie częściowo funkcjonalny, ulega znacznemu skróceniu. W różnym stopniu nawet pacjenci z niewielkimi zewnętrznymi obrażeniami fizycznymi i infekcjami, ale z poważnie upośledzonym układem odpornościowym, mogą umrzeć z powodu posocznicy.
      Nasze trwające badania laboratoryjne wskazują, że z praktycznego punktu widzenia antybiotyki należy podać jak najszybciej wszystkim podejrzanym masowym ofiarom wybuchu nuklearnego (tj. osobom cierpiącym na nudności, wymioty i biegunkę). 
      Personel medyczny pogotowia ratunkowego może mieć co najmniej 24 godziny lub dłużej na podanie krwi pępowinowej, jeśli antybiotyki zostaną podane wkrótce po potencjalnie śmiertelnej ekspozycji na promieniowanie. Proponujemy, aby wczesne zastosowanie antybiotyków o szerokim spektrum działania zostało włączone do każdego planu leczenia masowych ofiar narażenia na promieniowanie.
      Możliwe są negatywne skutki stosowania antybiotyków. Jednak w dużej populacji skutki te są nieistotne w porównaniu z liczbą osób, które można uratować przed infekcją. Stan obniżonej odporności wynikający z napromieniowania jest potencjalnie zagrażający życiu i przewyższa ryzyko związane z antybiotykoterapią.

      Podaż i popyt medyczny w świecie po wojnie nuklearnej
      W każdej kategorii urazów – popromiennej, podmuchowej, oparzeniowej – antybiotyki są najważniejszymi lekami, ponieważ infekcja jest najniebezpieczniejszym powikłaniem. W czasie pokoju pacjentów z oparzeniami zwalcza się infekcje za pomocą różnych powierzchniowych środków antyseptycznych i antybiotyków stosowanych miejscowo, antybiotyków ogólnoustrojowych oraz wyszukanych technik izolacji.
      Ogromna liczba ofiar po wojnie nuklearnej prawdopodobnie wymagałaby profilaktycznej antybiotykoterapii jako podstawowej strategii medycznej.
      Byłoby to szczególnie ważne w ciągu pierwszych 24–48 godzin po katastrofie. W ciągu następnych dni lub tygodni dominującym problemem staną się ustalone infekcje.
      Zapobieganie istniejącym infekcjom antybiotykami specyficznymi dla organizmu wymaga funkcjonującego laboratorium bakteriologicznego i zapasów różnorodnych antybiotyków o różnym działaniu. Ogólnie rzecz biorąc, antybiotyki niezbędne w przypadku tych ofiar to penicyliny, tetracykliny, cefalosporyny, aminoglikozydy i leki sulfonamidowe. Ponieważ trudno jest przewidzieć, ile takich antybiotyków będzie potrzebnych, dane dotyczące zapotrzebowania opierają się głównie na profilaktyce.
      Taka analiza wskazuje, że potrzebne byłoby 314 000 kilogramów tetracyklin, podczas gdy dostępnych byłoby jedynie 8600 kg. W sumie potrzeba byłoby 680 400 kg środka znieczulającego, a pozostałoby około 62 000 kg.

      Self-rescue options after a nuclear attack and after being exposed to nuclear radiation
      Antimicrobial agents (quinolones, ciprofloxacin, tetracyclines, antifungal agents, and fluoroquinolones) typically offer radioprotection [45]. Antiemetic agents (analgesic agents, antacids and H2 blockers) may help relieve symptoms. Radioprotectors, (amifostine, palifermin, genistein, and cordyceps sinensis) would also prevent radiation side effects

      Following exposure to lethal and supra-lethal absorbed doses of radiation, the period of time during which the immune system would be partially functional is significantly shortened. With variable degrees, patients even with minor external physical injuries and infection, but with a severely compromised immune system, may die of septicemia.
      Our ongoing laboratory studies indicate that from a practical viewpoint, antibiotics should be administered, as soon as possible, to all suspected mass casualties of a nuclear explosion (i.e., individuals with nausea, vomiting and diarrhea). The emergency medical staff may have at least 24 hours or longer to administer cord blood if antibiotics are administered shortly after a potentially lethal radiation exposure. We propose that the early use of broad spectrum antibiotics should be integrated in any plan for the treatment of mass casualties from radiation exposure.
      There are possible negative effects associated with the use of antibiotics. However, in a large population, these effects are insignificant compared to the number of individuals who could be saved from infection. An immune-compromised status resulting from irradiation is potentially life-threatening and would outweigh any risk of antibiotic therapy.

      Medical Supply and Demand in a Post-Nuclear-War World
      In each category of injury—radiation, blast, burn—antibiotics are the most crucial drugs because infection is the most dangerous complication. In peacetime, burn patients combat infection with various surface antiseptic agents and topical antibiotics, systemic antibiotics, and elaborate isolation techniques.17 The enormous number of casualties after a nuclear war would probably require prophylactic antibiotics as a primary medical strategy.18 It would be particularly important during the first 24-48 hours after the disaster. In the next days or weeks, established infections would become the dominant problem.1,18 Measures against existing infections with organism-specific antibiotics require a functioning bacteriological laboratory and a stockpile of assorted antibiotics of varying capabilities. In general, the antibiotics essential for these casualties would be penicillins, tetracyclines, cephalosporins, aminoglycosides, and sulfa drugs. Since it is difficult to predict how much of these antibiotics would be required, the figures on need have been based largely on prophylaxis.
      Such an analysis indicates a need for 314,000 kilograms of tetracyclines when only 8,600 kg would be available. A total of 680,400 kg of anesthetic would be required, while about 62,000 kg would remain.

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

  7. Leki na raka sprzedam cytostatyki nowotwor przeciwrakowe terapia nowotworow

    Leki przeciwpasożytnicze, przeciwgrzybicze, antybiotyki terapie antynowotworowe w leczeniu raka alternatywne eksperymentalne leki rak nowotwór tarczycy, prostaty, wątroby, skóry, płuc, jelita grubego, piersi, jajnika, kości, mózgu, odbytu, wątrobowokomórkowy, kory nadnercza, ostra białaczka szpikowa, głowy i szyi, podstawnokomórkowy skóry, trzustki, szpiczak mnogi, kostniakomięsak, mięsak, rdzeniak, glejak wielopostaciowy, kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak

    GRYZEOFULWINA
    Działa na większość rodzajów raka. Dawkowanie 500g 3x dziennie
    "The Anti-Fungal drug Griseofulvin: Like Chemotheraphy but Without its Side Effects"

    KETOKONAZOL
    Rak prostaty
    "When is Ketoconazole Used for Prostate Cancer?"
    "The role of ketoconazole in current prostate cancer care"

    Wątroby
    "Ketoconazole suppresses the growth of hepatocellular carcinoma"

    VERMOX MEBENDAZOL
    Wiele różnych nowotworów "Mebendazole, a well-known anti-helminthic drug in wide clinical use, has anti-cancer properties that have been elucidated in a broad range of pre-clinical studies across a number of different cancer types. Significantly, there are also two case reports of anti-cancer activity in humans." Dawkowanie minimum 2x100mg
    "Repurposing Drugs in Oncology (ReDO)—mebendazole as an anti-cancer agent"
    "Mebendazole: A Cancer Fighting Drug We Find at the Supermarket"

    Kostniakomięsak, mięsak, rak skóry, płuc, jelita grubego, piersi, jajnika, wątrobowokomórkowy, kory nadnercza, ostra białaczka szpikowa, glejak wielopostaciowy, rdzeniak.
    "Preclinical studies show that mebendazole notably impedes the growth of malignant and metastatic tumors such as osteosarcoma and soft tissue sarcoma, melanoma, carcinoma (lung, colorectal, breast, ovarian, hepatocellular and adrenocortical), acute myeloid leukaemia, glioblastoma multiforme and meduloblastoma."
    "Application of a widely-used tropical anti-worm agent,mebendazole, in modern oncology"

    Nowotwór mózgu, przykład:
    "The drug cocktail is prescribed by Care Oncology, a private clinic in London, which recommends a statin (a cholesterol-lowering drug), metformin (used to treat type-2 diabetes), doxycycline (an antibiotic) and mebendazole (an anti-worming agent). These may sound radical, but are actually safe, cheap, generic medicines with evidence of some anti-cancer effects."
    "“Repurposing” off-patent drugs offers big hopes of new treatments"

    Trzustki
    "“We are advocating for use of mebendazole as a therapy for those diagnosed before metastasis to see if we can slow or prevent pancreatic cancer,” Riggins says. “For those with more advanced cancers, it could be an alternative to certain surgeries. Mebendazole may have utility as a therapy after initial treatment to prevent tumor recurrence in the 15% to 20% of pancreatic adenocarcinoma patients who undergo surgery. It may also increase the durability of response to standard chemotherapy in the remaining 80% to 85% of patients with advanced disease.”
    "Anti-Parasitic Drug Slows Pancreatic Cancer in Mice"

    Tarczycy
    Zapobiega guzom tarczycy do przerzutów do płuc.
    "In vivo, mebendazole treatment resulted in significant orthotopic thyroid tumor regression
    (B-CPAP) and growth arrest (8505c), with treated tumors displaying reduced expression
    of the proliferation maker KI67 and less vascular epithelium as indicated by CD31+
    immunohistochemistry. Most importantly, daily oral mebendazole prevented established
    thyroid tumors from metastasizing to the lung. Given the low toxicity and published
    anticancer mechanisms of mebendazole, this novel preclinical study of mebendazole
    in thyroid cancer has promising therapeutic implications for patients with treatment
    refractory papillary or anaplastic thyroid cancer"
    "Mebendazole inhibits tumor growth and prevents lung metastasis in models of advanced thyroid cancer"

    Przykład rak odbytnicy z przeżutami, remisja po 42 dniach mebendazol 200mg dziennie:
    "Colon cancer patient with liver and lung metastases; the patient was treated conventionally with capecitabine, oxaliplatin, and becacizumab but failed largely due to oxaliplatin-induced neuropathy [371]. Mebendazole therapy (200 mg daily) was continued for 42 days, and there were near complete remission of the metastases in the lungs and lymph nodes and a good partial remission in the liver"
    "Tumour remission by the antihelmintic drug mebendazole in refractory metastatic colon cancer"

    Przykład rak kory nadnerczy z przeżutami do wątroby, dawka 200mg dziennie przez 19 miesięcy, regresja i stabilizacja przeżutów:
    "The patient was a 48-year-old man with adrenocortical carcinoma with liver metastasis, and conventional treatments with mitotane, 5-fluorouracil, streptozotocin, bevacizumab, and radiation therapy failed and were intolerable [370]. Mebendazole (200 mg daily for 19 months) brought about regression of hepatic metastatic lesions with subsequent stability for 19 months, although the disease progressed after 24 months; however, the patient had no clinically adverse effects, and the quality of life was satisfactory [370]. A combined use of mebendazole with other cytotoxic drugs was suggested to have synergistic effects"
    "Mebendazole monotherapy and long-term disease control in metastatic adrenocortical carcinoma"

    ITRAKONAZOL
    Rak prostaty, płuc, podstawnokomórkowy skóry. Możliwe białaczka, rak jajnika, piersi, trzustki. Może wzmacniać inne leki.
    "Clinical trials have shown that patients with prostate, lung, and basal cell carcinoma have benefited from treatment with itraconazole, and there are additional reports of activity in leukaemia, ovarian, breast, and pancreatic cancers. ... Itraconazole may synergise with a range of other drugs to enhance the anti-cancer effect, and some of these possible combinations are presented in the supplementary materials accompanying this paper."
    "Repurposing Drugs in Oncology (ReDO)—itraconazole as an anti-cancer agent"

    NIKLOZAMID
    Rak piersi, prostaty, jelita grubego, jajnika, szpiczaka mnogiego, mózgu, ostra białaczka szpikowa, płuc, głowy i szyi.
    "Anti-cancer activity of niclosamide has been demonstrated in human breast cancer, prostate cancer, colon cancer, ovarian cancer, multiple myeloma, acute myelogenous leukemia, glioblastoma, head and neck cancer and lung cancer cells"
    "Multi-targeted therapy of cancer by niclosamide: a new application for an old drug"

    Białaczka, rak piersi, prostaty, wątroby, mózgu.
    "Potential anticancer agent that exerts cytotoxic and cytostatic activity against a wide range of cancer types, including leukemia, breast cancer, prostate cancer, hepatocellular carcinoma, and glioblastoma. Additionally it has shown anti-invasive and anti-migratory effects."
    "Drug Repurposing of the Anthelmintic Niclosamide to Treat Multidrug-Resistant Leukemia"

    IWERMEKTYNA
    Rak jajnika, piersi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak i płuc. Jest skuteczna przeciwko szerokiej gamie nowotworów i ma wiele efektów.
    "It has proven to be fairly effective against a large variety of cancers. The types of cancers it worked against included ovarian cancer, breast cancer, Oesophageal Squamous Cell Carcinoma. Ivermectin has also been verified as being useful in inducing apoptosis in chronic myeloid leukemia. ... There are a large number of other cancers that ivermectin is highly useful for, including cancers of the digestive system, cancers in the urinary tract, hematological cancers other than CML, cancers in the reproductive system, brain glioma, melanoma, and lung cancers. All the trials and researches mentioned have shown that Ivermectin is effective against a vast variety of tumors and has multiple effects.
    "Anti-Parasite drug Ivermectin shows promise against cancer"

    "Ivermectin has powerful antitumor effects, including the inhibition of proliferation, metastasis, and angiogenic activity, in a variety of cancer cells. ... Can also inhibit tumor stem cells and reverse multidrug resistance and exerts the optimal effect when used in combination with other chemotherapy drugs.
    "Ivermectin, a potential anticancer drug derived from an antiparasitic drug"

    DISULFIRAM
    Rak piersi
    "Disulfiram combats cancer"

    Rak kości, prostaty, piersi, jelita grubego:
    "Of the more than 3000 patients taking Antabuse, the cancer death rate was 34% lower for the 1177 who stayed on the drug compared with those who stopped taking it, the researchers report today in Nature. The drug was an equal opportunity anticancer weapon; its benefits held for prostate, breast, and colon cancer, as well as cancer overall."
    "An old drug for alcoholism finds new life as cancer treatment"

    Rak kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi
    "Anti-cancer effects of disulfiram in head and neck squamous cell carcinoma"

    DOKSYCYKLINA
    Nowotwór mózgu
    "The drug cocktail is prescribed by Care Oncology, a private clinic in London, which recommends a statin (a cholesterol-lowering drug), metformin (used to treat type-2 diabetes), doxycycline (an antibiotic) and mebendazole (an anti-worming agent). These may sound radical, but are actually safe, cheap, generic medicines with evidence of some anti-cancer effects."
    "“Repurposing” off-patent drugs offers big hopes of new treatments"

    ZENTEL ALBENDAZOL
    Rak jajnika "A single dose of albendazole (150 mg/kg) dramatically suppressed tumor levels of both VEGF and HIF-1"
    "Drug Used to Treat Parasites May Have Tumor-Fighting, Antiangiogenic Properties"

    Zaawansowany rak dawka 2x1200mg dziennie przez 14 dni:
    "Research institutions have already carried out phase I clinical trials of oral ABZ to treat advanced cancer patients to detect it's maximum tolerated dose. Results from the 36 patients with refractory solid tumors enrolled in the study showed that the recommended dose for further study was 1,200 mg twice daily for 14 days in a 21-day cycle, with myelosuppression being the main dose-limiting toxicity (64). Although no patients achieved partial or complete response according to the RECIST study’s criteria, 4 out of 24 patients with assessable tumor markers (16%) demonstrated a decrease in tumor markers of more than 50%. In contrast, another patient had a significant decrease in tumor markers and a prolonged period of stable disease. Overall, as research continues to progress, new anticancer drugs based on ABZ can be expected".
    "Phase I clinical trial to determine maximum tolerated dose of oral albendazole in patients with advanced cancer"

    Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.
    W przypadku zakupów na leczenie raka, oferuje ceny hurtowe.

    Dziękuję
    Jan Krongboon
    massagewarsaw gmail com
    0066994403698

    1. Pokaż poprzednie komentarze  6 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

      Oferuje leki przeciw pasozytom:

      Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
      - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

      Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2025, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

      Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 11.2025, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

      Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

      Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

      Vermox Mebendazol 100mg 2zł, ważny 06.2026, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

      Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2026, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      Tez inne leki:

      Iwermektyna 6mg 30zl
      Tamiflu 75mg 15zl
      Chlorochina 250mg 3zl
      Chinina 300mg 2zl
      Deksametazon 0.5mg 1zl
      Kolchicyna 0.6mg 2zl
      Finasteryd 5mg 5zl
      Dutasteryd 0.5mg 8zl
      Budezonid 200mg 100zl

      Prazykwantel 600mg 7.5zl
      Albendazol Zentel 400mg 10zl
      Metronidazol 400mg 3zl
      Tynidazol 500mg 1zl
      Mebendazol Vermox 100mg 1zl
      Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

      Mam też antybiotyki:

      Doksycyclina 100mg 1zl
      Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
      Cyprofloksacyna 500mg 3zl
      Azytromycyna 250mg 5zl 
      Amoksycylina 1000mg 5zl
      Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
      Klindamycyna 300mg 3zl
      Roksytromycyna 300mg 3zl
      Ospen 250k 50gr
      Tetracyklina 250mg 50gr

      Przeciwgrzybicze:

      Itraconazol Orungal 100mg 4zl
      Ketokonazol 200mg 3zl
      Fluconazol 200mg 5zl
      Gryzeofulwina 500mg 2zl
      Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

      Oraz inne leki

      Metformina 1000mg XR 3.5zl
      Dysulfiram 500mg 3zl
      Undestor 40mg 4zl
       

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Leki po ataku nuklearnym poparzeniu zranieniu napromieniowaniu leczenie popromienne oparzeniowe

      Możliwości samoratowania, samoleczenia po ataku nuklearnym i po narażeniu na promieniowanie nuklearne
      Środki przeciwdrobnoustrojowe (chinolony, cyprofloksacyna, tetracykliny, leki przeciwgrzybicze i fluorochinolony) zazwyczaj zapewniają ochronę przed promieniowaniem.
      Środki przeciwwymiotne (leki przeciwbólowe, leki zobojętniające kwas i blokery H2) mogą pomóc złagodzić objawy.

      Leki wyślę bezpośrednio z Tajlandii, tu są bez recepty. Daty ważności do 5 lat, kupię najnowszą partię produkcyjną. Mam dostęp do hurtowni szpitalnej, opakowania do 1000 tabletek.
      Leki te należy wziąć jak najszybciej po wybuchu nuklearnym. Rekomendowana żelazna dawka to 3 tygodnie, nawet w profilaktyce zakażeń wewnętrznych. W przypadku oparzeń, zranienia dawkuje się do 2 miesięcy, do wygojenia ran. Dawkuje się minimum jedną tabletkę leku, do kilkunastu dziennie przy silnych objawach. Przeciętne dawkowanie jest napisane na opakowaniu, również można spisać z ulotek dostępnych na necie.

      Antybiotyki:
      Cyprofloksacyna 500mg 2zł, listki po 10.
      Moksyfloksacyna 400mg 12zł, listki po 5.
      Tetracyklina 300mg 50gr, opakowanie 1000 kapsulek 400zł.
      Doksycyklina 100mg opakowanie 500 tabletek 380zł lub kapsulki 2zł, listki po 10.
      Penicylina V ospen 250mg 1zł. Opakowanie 1000 kapsulek 600zł.
      Gentamycyna 40mg 200zł, opakowanie 50 fiolek do zastrzyków. Trudnodostępna w aptekach. Antybiotyk z grupy aminoglikozydów.
      Biseptol Bactrim Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zł. Opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 480mg 2zł, listki po 10.

      Przeciwgrzybicze:
      Ketokonazol 200mg 2zł, listki po 10. Niedostępny w polskim szpitalnictwie.
      Itrakonazol 100mg 3zł, listki po 4.
      Flukonazol 200mg 5zł, listki po 10.
      Gryzeofulwina 500mg 2zł, opakowanie 250 tabletek 380zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.

      Zmniejszające objawy popromienne, oparzenia, zranienia:
      Gabapentyna 600mg 2zł, listki po 10. Tabletkę można dzielić.
      Cymetydyna 400mg 1zł, opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 1.5zł, listki po 10 tabletek. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.
      Chlorferamina 4mg 50gr. Opakowanie 1000 tabletek 250zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie. Przeciwhistaminowa.
      Deksametazon 0.5mg 1zł. Opakowanie 1000 tabletek 500zł. Steryd.

      Poczta rejestrowana 20zł idzie 2 tygodnie.

      Jan Krongboon
      massagelondon gmail com
      0066994403698
       
      Po ekspozycji na śmiertelne pochłonięte dawki promieniowania okres, w którym układ odpornościowy będzie częściowo funkcjonalny, ulega znacznemu skróceniu. W różnym stopniu nawet pacjenci z niewielkimi zewnętrznymi obrażeniami fizycznymi i infekcjami, ale z poważnie upośledzonym układem odpornościowym, mogą umrzeć z powodu posocznicy.
      Nasze trwające badania laboratoryjne wskazują, że z praktycznego punktu widzenia antybiotyki należy podać jak najszybciej wszystkim podejrzanym masowym ofiarom wybuchu nuklearnego (tj. osobom cierpiącym na nudności, wymioty i biegunkę). 
      Personel medyczny pogotowia ratunkowego może mieć co najmniej 24 godziny lub dłużej na podanie krwi pępowinowej, jeśli antybiotyki zostaną podane wkrótce po potencjalnie śmiertelnej ekspozycji na promieniowanie. Proponujemy, aby wczesne zastosowanie antybiotyków o szerokim spektrum działania zostało włączone do każdego planu leczenia masowych ofiar narażenia na promieniowanie.
      Możliwe są negatywne skutki stosowania antybiotyków. Jednak w dużej populacji skutki te są nieistotne w porównaniu z liczbą osób, które można uratować przed infekcją. Stan obniżonej odporności wynikający z napromieniowania jest potencjalnie zagrażający życiu i przewyższa ryzyko związane z antybiotykoterapią.

      Podaż i popyt medyczny w świecie po wojnie nuklearnej
      W każdej kategorii urazów – popromiennej, podmuchowej, oparzeniowej – antybiotyki są najważniejszymi lekami, ponieważ infekcja jest najniebezpieczniejszym powikłaniem. W czasie pokoju pacjentów z oparzeniami zwalcza się infekcje za pomocą różnych powierzchniowych środków antyseptycznych i antybiotyków stosowanych miejscowo, antybiotyków ogólnoustrojowych oraz wyszukanych technik izolacji.
      Ogromna liczba ofiar po wojnie nuklearnej prawdopodobnie wymagałaby profilaktycznej antybiotykoterapii jako podstawowej strategii medycznej.
      Byłoby to szczególnie ważne w ciągu pierwszych 24–48 godzin po katastrofie. W ciągu następnych dni lub tygodni dominującym problemem staną się ustalone infekcje.
      Zapobieganie istniejącym infekcjom antybiotykami specyficznymi dla organizmu wymaga funkcjonującego laboratorium bakteriologicznego i zapasów różnorodnych antybiotyków o różnym działaniu. Ogólnie rzecz biorąc, antybiotyki niezbędne w przypadku tych ofiar to penicyliny, tetracykliny, cefalosporyny, aminoglikozydy i leki sulfonamidowe. Ponieważ trudno jest przewidzieć, ile takich antybiotyków będzie potrzebnych, dane dotyczące zapotrzebowania opierają się głównie na profilaktyce.
      Taka analiza wskazuje, że potrzebne byłoby 314 000 kilogramów tetracyklin, podczas gdy dostępnych byłoby jedynie 8600 kg. W sumie potrzeba byłoby 680 400 kg środka znieczulającego, a pozostałoby około 62 000 kg.

      Self-rescue options after a nuclear attack and after being exposed to nuclear radiation
      Antimicrobial agents (quinolones, ciprofloxacin, tetracyclines, antifungal agents, and fluoroquinolones) typically offer radioprotection [45]. Antiemetic agents (analgesic agents, antacids and H2 blockers) may help relieve symptoms. Radioprotectors, (amifostine, palifermin, genistein, and cordyceps sinensis) would also prevent radiation side effects

      Following exposure to lethal and supra-lethal absorbed doses of radiation, the period of time during which the immune system would be partially functional is significantly shortened. With variable degrees, patients even with minor external physical injuries and infection, but with a severely compromised immune system, may die of septicemia.
      Our ongoing laboratory studies indicate that from a practical viewpoint, antibiotics should be administered, as soon as possible, to all suspected mass casualties of a nuclear explosion (i.e., individuals with nausea, vomiting and diarrhea). The emergency medical staff may have at least 24 hours or longer to administer cord blood if antibiotics are administered shortly after a potentially lethal radiation exposure. We propose that the early use of broad spectrum antibiotics should be integrated in any plan for the treatment of mass casualties from radiation exposure.
      There are possible negative effects associated with the use of antibiotics. However, in a large population, these effects are insignificant compared to the number of individuals who could be saved from infection. An immune-compromised status resulting from irradiation is potentially life-threatening and would outweigh any risk of antibiotic therapy.

      Medical Supply and Demand in a Post-Nuclear-War World
      In each category of injury—radiation, blast, burn—antibiotics are the most crucial drugs because infection is the most dangerous complication. In peacetime, burn patients combat infection with various surface antiseptic agents and topical antibiotics, systemic antibiotics, and elaborate isolation techniques.17 The enormous number of casualties after a nuclear war would probably require prophylactic antibiotics as a primary medical strategy.18 It would be particularly important during the first 24-48 hours after the disaster. In the next days or weeks, established infections would become the dominant problem.1,18 Measures against existing infections with organism-specific antibiotics require a functioning bacteriological laboratory and a stockpile of assorted antibiotics of varying capabilities. In general, the antibiotics essential for these casualties would be penicillins, tetracyclines, cephalosporins, aminoglycosides, and sulfa drugs. Since it is difficult to predict how much of these antibiotics would be required, the figures on need have been based largely on prophylaxis.
      Such an analysis indicates a need for 314,000 kilograms of tetracyclines when only 8,600 kg would be available. A total of 680,400 kg of anesthetic would be required, while about 62,000 kg would remain.

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

  8. Roksytromycyna angina zapalenie oskrzeli zatok skóry leki sprzedam Rolicyn Rulid Xitrocin 

    Tabletki powlekane pod nazwą Kressroxin 300mg.
    Po 3zł tabletka.
    Listki po 10 tabletek.
    Ważny 08.2025
    Producent Seven Stars Pharmaceuticals, Tajlandia.
    Seria produkcyjna 1618

    Preparat jest wskazany w leczeniu następujących zakażeń, wywołanych przez drobnoustroje wrażliwe na roksytromycynę:
    · zapalenie migdałków (angina) wywołane przez paciorkowce
    · ostre zapalenie zatok obocznych nosa, gdy nie można stosować antybiotyku beta-laktamowego
    · zaostrzenie przewlekłego zapalenia oskrzeli
    · nadkażenia w przebiegu ostrego zapalenia oskrzeli
    · pozaszpitalne zapalenie płuc u chorych bez czynników ryzyka i niebędących w ciężkim stanie klinicznym oraz jeżeli nie ma objawów wskazujących na zakażenie pneumokokami (w przypadku podejrzenia atypowego zapalenia płuc stosowanie leku jest wskazane niezależnie od nasilenia objawów)
    · zakażenia skóry i tkanki podskórnej o lekkim przebiegu
    · nierzeżączkowe zakażenie narządów płciowych wywołane przez chlamydie lub ureaplazmy 

    Poczta 10zł, kurier 20zł.
    Lub osobiście 30km na wschód od Warszawy.

    Jan Krongboon

    massagewarsaw gmail com
    0066994403698

    Oferuję rowniez inne leki przeciwpasożytnicze i przeciwwirusowe.

    Ivermectin 7.5mg 20yl
    Tamiflu 75mg 15zl
    Chlorochina 250mg 5zl
    Chinina 300mg 2zl
    Deksametazon 0.5mg 1zl

    Praziquantel 600mg 5zl
    Albendazole Zentel 400mg 5zl
    Metronidazole 400mg 1.5zl
    Tinidazole 500mg 1.5zl
    Mebendazole Vermox 100mg 1zl
    Niclosamid Yomesan 500mg 3zl

    Mam też antybiotyki:

    Doxycycline 100mg 1zl
    Streptomycin 5g 40zl
    Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
    Rifampicin 600mg 2zl
    Cyprofloksacin 500mg 2zl
    Azithromycin 250mg 7.5zl 
    Trimesan Sulfametoksazol 400mg 1.5zl
    Moksyfloksacyna 400mg 14zl
    Klarytromycyna 500mg 7zl
    Ospen 1mln 2zl

    Przeciwgrzybicze:

    Itraconazole 100mg 5zl
    Ketokonazole 200mg 2zl
    Fluconazole 200mg 5zl
    Gryzeofulvin 500mg 3zl
    Nystatin 100k and 500k 2zl
    Amphotericin B 10g 100zl 

    Oraz inne leki

    Metformina 750mg XR 2.5zl
    Metformina 1000mg XR 3.5zl
    Disulfiram 500mg 2zl
    Vitamin C injection 500mg 3zl
    Rabeprazol 20mg 3zl 
    Izotretynoina 20mg 4zl

    1. Pokaż poprzednie komentarze  6 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

      Oferuje leki przeciw pasozytom:

      Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
      - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

      Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2025, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

      Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 11.2025, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

      Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

      Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

      Vermox Mebendazol 100mg 2zł, ważny 06.2026, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

      Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2026, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      Tez inne leki:

      Iwermektyna 6mg 30zl
      Tamiflu 75mg 15zl
      Chlorochina 250mg 3zl
      Chinina 300mg 2zl
      Deksametazon 0.5mg 1zl
      Kolchicyna 0.6mg 2zl
      Finasteryd 5mg 5zl
      Dutasteryd 0.5mg 8zl
      Budezonid 200mg 100zl

      Prazykwantel 600mg 7.5zl
      Albendazol Zentel 400mg 10zl
      Metronidazol 400mg 3zl
      Tynidazol 500mg 1zl
      Mebendazol Vermox 100mg 1zl
      Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

      Mam też antybiotyki:

      Doksycyclina 100mg 1zl
      Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
      Cyprofloksacyna 500mg 3zl
      Azytromycyna 250mg 5zl 
      Amoksycylina 1000mg 5zl
      Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
      Klindamycyna 300mg 3zl
      Roksytromycyna 300mg 3zl
      Ospen 250k 50gr
      Tetracyklina 250mg 50gr

      Przeciwgrzybicze:

      Itraconazol Orungal 100mg 4zl
      Ketokonazol 200mg 3zl
      Fluconazol 200mg 5zl
      Gryzeofulwina 500mg 2zl
      Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

      Oraz inne leki

      Metformina 1000mg XR 3.5zl
      Dysulfiram 500mg 3zl
      Undestor 40mg 4zl
       

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Leki po ataku nuklearnym poparzeniu zranieniu napromieniowaniu leczenie popromienne oparzeniowe

      Możliwości samoratowania, samoleczenia po ataku nuklearnym i po narażeniu na promieniowanie nuklearne
      Środki przeciwdrobnoustrojowe (chinolony, cyprofloksacyna, tetracykliny, leki przeciwgrzybicze i fluorochinolony) zazwyczaj zapewniają ochronę przed promieniowaniem.
      Środki przeciwwymiotne (leki przeciwbólowe, leki zobojętniające kwas i blokery H2) mogą pomóc złagodzić objawy.

      Leki wyślę bezpośrednio z Tajlandii, tu są bez recepty. Daty ważności do 5 lat, kupię najnowszą partię produkcyjną. Mam dostęp do hurtowni szpitalnej, opakowania do 1000 tabletek.
      Leki te należy wziąć jak najszybciej po wybuchu nuklearnym. Rekomendowana żelazna dawka to 3 tygodnie, nawet w profilaktyce zakażeń wewnętrznych. W przypadku oparzeń, zranienia dawkuje się do 2 miesięcy, do wygojenia ran. Dawkuje się minimum jedną tabletkę leku, do kilkunastu dziennie przy silnych objawach. Przeciętne dawkowanie jest napisane na opakowaniu, również można spisać z ulotek dostępnych na necie.

      Antybiotyki:
      Cyprofloksacyna 500mg 2zł, listki po 10.
      Moksyfloksacyna 400mg 12zł, listki po 5.
      Tetracyklina 300mg 50gr, opakowanie 1000 kapsulek 400zł.
      Doksycyklina 100mg opakowanie 500 tabletek 380zł lub kapsulki 2zł, listki po 10.
      Penicylina V ospen 250mg 1zł. Opakowanie 1000 kapsulek 600zł.
      Gentamycyna 40mg 200zł, opakowanie 50 fiolek do zastrzyków. Trudnodostępna w aptekach. Antybiotyk z grupy aminoglikozydów.
      Biseptol Bactrim Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zł. Opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 480mg 2zł, listki po 10.

      Przeciwgrzybicze:
      Ketokonazol 200mg 2zł, listki po 10. Niedostępny w polskim szpitalnictwie.
      Itrakonazol 100mg 3zł, listki po 4.
      Flukonazol 200mg 5zł, listki po 10.
      Gryzeofulwina 500mg 2zł, opakowanie 250 tabletek 380zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.

      Zmniejszające objawy popromienne, oparzenia, zranienia:
      Gabapentyna 600mg 2zł, listki po 10. Tabletkę można dzielić.
      Cymetydyna 400mg 1zł, opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 1.5zł, listki po 10 tabletek. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.
      Chlorferamina 4mg 50gr. Opakowanie 1000 tabletek 250zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie. Przeciwhistaminowa.
      Deksametazon 0.5mg 1zł. Opakowanie 1000 tabletek 500zł. Steryd.

      Poczta rejestrowana 20zł idzie 2 tygodnie.

      Jan Krongboon
      massagelondon gmail com
      0066994403698
       
      Po ekspozycji na śmiertelne pochłonięte dawki promieniowania okres, w którym układ odpornościowy będzie częściowo funkcjonalny, ulega znacznemu skróceniu. W różnym stopniu nawet pacjenci z niewielkimi zewnętrznymi obrażeniami fizycznymi i infekcjami, ale z poważnie upośledzonym układem odpornościowym, mogą umrzeć z powodu posocznicy.
      Nasze trwające badania laboratoryjne wskazują, że z praktycznego punktu widzenia antybiotyki należy podać jak najszybciej wszystkim podejrzanym masowym ofiarom wybuchu nuklearnego (tj. osobom cierpiącym na nudności, wymioty i biegunkę). 
      Personel medyczny pogotowia ratunkowego może mieć co najmniej 24 godziny lub dłużej na podanie krwi pępowinowej, jeśli antybiotyki zostaną podane wkrótce po potencjalnie śmiertelnej ekspozycji na promieniowanie. Proponujemy, aby wczesne zastosowanie antybiotyków o szerokim spektrum działania zostało włączone do każdego planu leczenia masowych ofiar narażenia na promieniowanie.
      Możliwe są negatywne skutki stosowania antybiotyków. Jednak w dużej populacji skutki te są nieistotne w porównaniu z liczbą osób, które można uratować przed infekcją. Stan obniżonej odporności wynikający z napromieniowania jest potencjalnie zagrażający życiu i przewyższa ryzyko związane z antybiotykoterapią.

      Podaż i popyt medyczny w świecie po wojnie nuklearnej
      W każdej kategorii urazów – popromiennej, podmuchowej, oparzeniowej – antybiotyki są najważniejszymi lekami, ponieważ infekcja jest najniebezpieczniejszym powikłaniem. W czasie pokoju pacjentów z oparzeniami zwalcza się infekcje za pomocą różnych powierzchniowych środków antyseptycznych i antybiotyków stosowanych miejscowo, antybiotyków ogólnoustrojowych oraz wyszukanych technik izolacji.
      Ogromna liczba ofiar po wojnie nuklearnej prawdopodobnie wymagałaby profilaktycznej antybiotykoterapii jako podstawowej strategii medycznej.
      Byłoby to szczególnie ważne w ciągu pierwszych 24–48 godzin po katastrofie. W ciągu następnych dni lub tygodni dominującym problemem staną się ustalone infekcje.
      Zapobieganie istniejącym infekcjom antybiotykami specyficznymi dla organizmu wymaga funkcjonującego laboratorium bakteriologicznego i zapasów różnorodnych antybiotyków o różnym działaniu. Ogólnie rzecz biorąc, antybiotyki niezbędne w przypadku tych ofiar to penicyliny, tetracykliny, cefalosporyny, aminoglikozydy i leki sulfonamidowe. Ponieważ trudno jest przewidzieć, ile takich antybiotyków będzie potrzebnych, dane dotyczące zapotrzebowania opierają się głównie na profilaktyce.
      Taka analiza wskazuje, że potrzebne byłoby 314 000 kilogramów tetracyklin, podczas gdy dostępnych byłoby jedynie 8600 kg. W sumie potrzeba byłoby 680 400 kg środka znieczulającego, a pozostałoby około 62 000 kg.

      Self-rescue options after a nuclear attack and after being exposed to nuclear radiation
      Antimicrobial agents (quinolones, ciprofloxacin, tetracyclines, antifungal agents, and fluoroquinolones) typically offer radioprotection [45]. Antiemetic agents (analgesic agents, antacids and H2 blockers) may help relieve symptoms. Radioprotectors, (amifostine, palifermin, genistein, and cordyceps sinensis) would also prevent radiation side effects

      Following exposure to lethal and supra-lethal absorbed doses of radiation, the period of time during which the immune system would be partially functional is significantly shortened. With variable degrees, patients even with minor external physical injuries and infection, but with a severely compromised immune system, may die of septicemia.
      Our ongoing laboratory studies indicate that from a practical viewpoint, antibiotics should be administered, as soon as possible, to all suspected mass casualties of a nuclear explosion (i.e., individuals with nausea, vomiting and diarrhea). The emergency medical staff may have at least 24 hours or longer to administer cord blood if antibiotics are administered shortly after a potentially lethal radiation exposure. We propose that the early use of broad spectrum antibiotics should be integrated in any plan for the treatment of mass casualties from radiation exposure.
      There are possible negative effects associated with the use of antibiotics. However, in a large population, these effects are insignificant compared to the number of individuals who could be saved from infection. An immune-compromised status resulting from irradiation is potentially life-threatening and would outweigh any risk of antibiotic therapy.

      Medical Supply and Demand in a Post-Nuclear-War World
      In each category of injury—radiation, blast, burn—antibiotics are the most crucial drugs because infection is the most dangerous complication. In peacetime, burn patients combat infection with various surface antiseptic agents and topical antibiotics, systemic antibiotics, and elaborate isolation techniques.17 The enormous number of casualties after a nuclear war would probably require prophylactic antibiotics as a primary medical strategy.18 It would be particularly important during the first 24-48 hours after the disaster. In the next days or weeks, established infections would become the dominant problem.1,18 Measures against existing infections with organism-specific antibiotics require a functioning bacteriological laboratory and a stockpile of assorted antibiotics of varying capabilities. In general, the antibiotics essential for these casualties would be penicillins, tetracyclines, cephalosporins, aminoglycosides, and sulfa drugs. Since it is difficult to predict how much of these antibiotics would be required, the figures on need have been based largely on prophylaxis.
      Such an analysis indicates a need for 314,000 kilograms of tetracyclines when only 8,600 kg would be available. A total of 680,400 kg of anesthetic would be required, while about 62,000 kg would remain.

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

  9. Sprzedam leki ampicylina zapalenie płuc oskrzeli zatok migdałków ucha środkowego zakażenia skóry rzeżączka układu moczowego dróg oddechowych przewodu pokarmowego opon mózgowo rdzeniowych wsierdzia nerek Ampicillin Unasyn

    Ampicylina 250mg 50gr kapsułki są odliczane z opakowania szpitalnego 1000 kapsułek. 
    Poczta 10zl i przelew.
    Zapieczętowane opakowanie 1000 kapsułek 400zł, włącza cenę poczty rejestrowanej bezpośrednio z Tajllandii.
    Ważna 05.2025.
    Producent New Life Pharma Thailand. Numer seryjny produkcji 505862.

    Ampicylina stosowana jest w bakteryjnych zakażeniach: ostrych i przewlekłych zakażeniach układu moczowego, zakażeniach dróg oddechowych, zakażeniach przewodu pokarmowego, zapaleniu opon mózgowo-rdzeniowych oraz zapaleniu wsierdzia. 

    Leczenie następujących zakażeń wywołanych przez drobnoustroje wrażliwe na sultamycylinę: zakażenia górnych drog oddechowych, w tym zapalenie zatok, zapalenie ucha środkowego, zapalenie migdałków; zakażenia dolnych dróg oddechowych, w tym bakteryjne zapalenie płuc, zapalenie oskrzeli; zakażenia dróg moczowych i odmiedniczkowe zapalenie nerek; zakażenia skóry i tkanek miękkich; zakażenia rzeżączkowe. 

    Lek może być także stosowany u pacjentów wymagających terapii sulbaktamem i ampicyliną po okresie początkowego leczenia postaciami domięśniowymi lub dożylnymi tych leków.

    Jego działanie obejmuje m.in. Streptococcus pneumoniae, Str. faecalis i inne gatunki z rodzaju Streptococcus; Haemophilus influenzae i H. parainfluenzae (szczepy produkujące beta-laktamazę jak i nieprodukujące beta-laktamazy); Staphylococcus aureus i S. epidermidis (również szczepy penicylinooporne i część szczepów metycylinooporyche); Moraxella catarrhalis; bakterie beztlenowe, również Bacteroides fragilis i gatunki pokrewne; Escherichia coli; drobnoustroje z rodzaju Citrobacter; Neisseria meningitidis i Neisseria gonorhoeae; drobnoustroje z rodzaju Klebsiella; drobnoustroje z rodzaju Proteus (indolo-dodatnie i -ujemne); drobnoustroje z rodzaju Enterobacter; Morganella morganii.

    Silnie działa na na Enterococcus faecalis, Listeria monocytogenes i wiele szczepów Streptococcus pneumoniae, odpornych na naturalną penicylinę. Na bakterie Gram-ujemne (Haemophilus influenzae, Salmonella spp., Shigella spp., Proteus mirabilis, Escherichia coli) działa czterokrotnie (w niektórych przypadkach aż ośmiokrotnie) silniej od penicyliny benzylowej. Słabiej od penicyliny benzylowej oddziałuje na bakterie Gram-dodatnie.

    Ampicylina wchłania się z przewodu pokarmowego w 30–40 procentach, zażywanie ampicyliny podczas posiłku hamuje jej wchłanianie. Ampicylina podana doustnie jako tabletki osiąga maksymalne stężenie we krwi po upływie około 2 godzin.

    W porównaniu do penicyliny jej zakres przeciwbakteryjny jest rozszerzony o niektóre gatunki pałeczek Gram-ujemnych z rodziny Enterobacteriaceae, tj. Escherichia coli, Proteus mirabilis, Salmonella sp., Shigella sp. oraz pałeczki hemofilne. Ponadto ampicylina jest aktywna także wobec beztlenowców z rodzajów Prevotella i Fusobacterium, przy czym szczepy Prevotella sp. wytwarzające β-laktamazę są oporne. 

    Antybiotyk ma postać do podawania pozajelitowego i doustnego, jednak w lecznictwie otwartym postać doustna ampicyliny nie jest już stosowana ze względu na dostępność amoksycyliny o większej aktywności przeciwbakteryjnej i lepszych parametrach PK/PD. Postać pozajelitowa ampicyliny zapewnia jej trwałą pozycję w lecznictwie zamkniętym jako jednego z głównych leków stosowanych w profilaktyce okołoporodowej u kobiet nosicielek paciorkowca grupy B. Lek stosowany jest również w terapii zapalenia wsierdzia, opon mózgowo-rdzeniowych (Listeria) oraz w zakażeniach enterokokowych, zwłaszcza o etiologii E. faecalis.

    Ze względu na wrażliwość ampicyliny na β-laktamazy wytwarzane przez szczepy lekooporne wprowadzono do lecznictwa jej połączenie z sulbaktamem w stosunku 1:1. W Polsce preparat ten jest dostępny jedynie w postaci podawanej pozajelitowo, dlatego stosowany jest głównie w lecznictwie zamkniętym, najczęściej w enterokokowym zapaleniu wsierdzia u dzieci, we wczesnej postaci posocznicy noworodkowej oraz w zakażeniach układu moczowego.

    Lek znany pod nazwami Ampicillin, Unasyn.

    Ampicylina 1g 20zł fiolka z proszkiem do zastrzyków.

    dziekuje
    Jan Krongboon
    massagelondon gmail com
    0066994403698

    1. Pokaż poprzednie komentarze  6 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

      Oferuje leki przeciw pasozytom:

      Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
      - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

      Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2025, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

      Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 11.2025, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

      Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

      Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

      Vermox Mebendazol 100mg 2zł, ważny 06.2026, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

      Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2026, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      Tez inne leki:

      Iwermektyna 6mg 30zl
      Tamiflu 75mg 15zl
      Chlorochina 250mg 3zl
      Chinina 300mg 2zl
      Deksametazon 0.5mg 1zl
      Kolchicyna 0.6mg 2zl
      Finasteryd 5mg 5zl
      Dutasteryd 0.5mg 8zl
      Budezonid 200mg 100zl

      Prazykwantel 600mg 7.5zl
      Albendazol Zentel 400mg 10zl
      Metronidazol 400mg 3zl
      Tynidazol 500mg 1zl
      Mebendazol Vermox 100mg 1zl
      Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

      Mam też antybiotyki:

      Doksycyclina 100mg 1zl
      Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
      Cyprofloksacyna 500mg 3zl
      Azytromycyna 250mg 5zl 
      Amoksycylina 1000mg 5zl
      Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
      Klindamycyna 300mg 3zl
      Roksytromycyna 300mg 3zl
      Ospen 250k 50gr
      Tetracyklina 250mg 50gr

      Przeciwgrzybicze:

      Itraconazol Orungal 100mg 4zl
      Ketokonazol 200mg 3zl
      Fluconazol 200mg 5zl
      Gryzeofulwina 500mg 2zl
      Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

      Oraz inne leki

      Metformina 1000mg XR 3.5zl
      Dysulfiram 500mg 3zl
      Undestor 40mg 4zl
       

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Leki po ataku nuklearnym poparzeniu zranieniu napromieniowaniu leczenie popromienne oparzeniowe

      Możliwości samoratowania, samoleczenia po ataku nuklearnym i po narażeniu na promieniowanie nuklearne
      Środki przeciwdrobnoustrojowe (chinolony, cyprofloksacyna, tetracykliny, leki przeciwgrzybicze i fluorochinolony) zazwyczaj zapewniają ochronę przed promieniowaniem.
      Środki przeciwwymiotne (leki przeciwbólowe, leki zobojętniające kwas i blokery H2) mogą pomóc złagodzić objawy.

      Leki wyślę bezpośrednio z Tajlandii, tu są bez recepty. Daty ważności do 5 lat, kupię najnowszą partię produkcyjną. Mam dostęp do hurtowni szpitalnej, opakowania do 1000 tabletek.
      Leki te należy wziąć jak najszybciej po wybuchu nuklearnym. Rekomendowana żelazna dawka to 3 tygodnie, nawet w profilaktyce zakażeń wewnętrznych. W przypadku oparzeń, zranienia dawkuje się do 2 miesięcy, do wygojenia ran. Dawkuje się minimum jedną tabletkę leku, do kilkunastu dziennie przy silnych objawach. Przeciętne dawkowanie jest napisane na opakowaniu, również można spisać z ulotek dostępnych na necie.

      Antybiotyki:
      Cyprofloksacyna 500mg 2zł, listki po 10.
      Moksyfloksacyna 400mg 12zł, listki po 5.
      Tetracyklina 300mg 50gr, opakowanie 1000 kapsulek 400zł.
      Doksycyklina 100mg opakowanie 500 tabletek 380zł lub kapsulki 2zł, listki po 10.
      Penicylina V ospen 250mg 1zł. Opakowanie 1000 kapsulek 600zł.
      Gentamycyna 40mg 200zł, opakowanie 50 fiolek do zastrzyków. Trudnodostępna w aptekach. Antybiotyk z grupy aminoglikozydów.
      Biseptol Bactrim Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zł. Opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 480mg 2zł, listki po 10.

      Przeciwgrzybicze:
      Ketokonazol 200mg 2zł, listki po 10. Niedostępny w polskim szpitalnictwie.
      Itrakonazol 100mg 3zł, listki po 4.
      Flukonazol 200mg 5zł, listki po 10.
      Gryzeofulwina 500mg 2zł, opakowanie 250 tabletek 380zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.

      Zmniejszające objawy popromienne, oparzenia, zranienia:
      Gabapentyna 600mg 2zł, listki po 10. Tabletkę można dzielić.
      Cymetydyna 400mg 1zł, opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 1.5zł, listki po 10 tabletek. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.
      Chlorferamina 4mg 50gr. Opakowanie 1000 tabletek 250zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie. Przeciwhistaminowa.
      Deksametazon 0.5mg 1zł. Opakowanie 1000 tabletek 500zł. Steryd.

      Poczta rejestrowana 20zł idzie 2 tygodnie.

      Jan Krongboon
      massagelondon gmail com
      0066994403698
       
      Po ekspozycji na śmiertelne pochłonięte dawki promieniowania okres, w którym układ odpornościowy będzie częściowo funkcjonalny, ulega znacznemu skróceniu. W różnym stopniu nawet pacjenci z niewielkimi zewnętrznymi obrażeniami fizycznymi i infekcjami, ale z poważnie upośledzonym układem odpornościowym, mogą umrzeć z powodu posocznicy.
      Nasze trwające badania laboratoryjne wskazują, że z praktycznego punktu widzenia antybiotyki należy podać jak najszybciej wszystkim podejrzanym masowym ofiarom wybuchu nuklearnego (tj. osobom cierpiącym na nudności, wymioty i biegunkę). 
      Personel medyczny pogotowia ratunkowego może mieć co najmniej 24 godziny lub dłużej na podanie krwi pępowinowej, jeśli antybiotyki zostaną podane wkrótce po potencjalnie śmiertelnej ekspozycji na promieniowanie. Proponujemy, aby wczesne zastosowanie antybiotyków o szerokim spektrum działania zostało włączone do każdego planu leczenia masowych ofiar narażenia na promieniowanie.
      Możliwe są negatywne skutki stosowania antybiotyków. Jednak w dużej populacji skutki te są nieistotne w porównaniu z liczbą osób, które można uratować przed infekcją. Stan obniżonej odporności wynikający z napromieniowania jest potencjalnie zagrażający życiu i przewyższa ryzyko związane z antybiotykoterapią.

      Podaż i popyt medyczny w świecie po wojnie nuklearnej
      W każdej kategorii urazów – popromiennej, podmuchowej, oparzeniowej – antybiotyki są najważniejszymi lekami, ponieważ infekcja jest najniebezpieczniejszym powikłaniem. W czasie pokoju pacjentów z oparzeniami zwalcza się infekcje za pomocą różnych powierzchniowych środków antyseptycznych i antybiotyków stosowanych miejscowo, antybiotyków ogólnoustrojowych oraz wyszukanych technik izolacji.
      Ogromna liczba ofiar po wojnie nuklearnej prawdopodobnie wymagałaby profilaktycznej antybiotykoterapii jako podstawowej strategii medycznej.
      Byłoby to szczególnie ważne w ciągu pierwszych 24–48 godzin po katastrofie. W ciągu następnych dni lub tygodni dominującym problemem staną się ustalone infekcje.
      Zapobieganie istniejącym infekcjom antybiotykami specyficznymi dla organizmu wymaga funkcjonującego laboratorium bakteriologicznego i zapasów różnorodnych antybiotyków o różnym działaniu. Ogólnie rzecz biorąc, antybiotyki niezbędne w przypadku tych ofiar to penicyliny, tetracykliny, cefalosporyny, aminoglikozydy i leki sulfonamidowe. Ponieważ trudno jest przewidzieć, ile takich antybiotyków będzie potrzebnych, dane dotyczące zapotrzebowania opierają się głównie na profilaktyce.
      Taka analiza wskazuje, że potrzebne byłoby 314 000 kilogramów tetracyklin, podczas gdy dostępnych byłoby jedynie 8600 kg. W sumie potrzeba byłoby 680 400 kg środka znieczulającego, a pozostałoby około 62 000 kg.

      Self-rescue options after a nuclear attack and after being exposed to nuclear radiation
      Antimicrobial agents (quinolones, ciprofloxacin, tetracyclines, antifungal agents, and fluoroquinolones) typically offer radioprotection [45]. Antiemetic agents (analgesic agents, antacids and H2 blockers) may help relieve symptoms. Radioprotectors, (amifostine, palifermin, genistein, and cordyceps sinensis) would also prevent radiation side effects

      Following exposure to lethal and supra-lethal absorbed doses of radiation, the period of time during which the immune system would be partially functional is significantly shortened. With variable degrees, patients even with minor external physical injuries and infection, but with a severely compromised immune system, may die of septicemia.
      Our ongoing laboratory studies indicate that from a practical viewpoint, antibiotics should be administered, as soon as possible, to all suspected mass casualties of a nuclear explosion (i.e., individuals with nausea, vomiting and diarrhea). The emergency medical staff may have at least 24 hours or longer to administer cord blood if antibiotics are administered shortly after a potentially lethal radiation exposure. We propose that the early use of broad spectrum antibiotics should be integrated in any plan for the treatment of mass casualties from radiation exposure.
      There are possible negative effects associated with the use of antibiotics. However, in a large population, these effects are insignificant compared to the number of individuals who could be saved from infection. An immune-compromised status resulting from irradiation is potentially life-threatening and would outweigh any risk of antibiotic therapy.

      Medical Supply and Demand in a Post-Nuclear-War World
      In each category of injury—radiation, blast, burn—antibiotics are the most crucial drugs because infection is the most dangerous complication. In peacetime, burn patients combat infection with various surface antiseptic agents and topical antibiotics, systemic antibiotics, and elaborate isolation techniques.17 The enormous number of casualties after a nuclear war would probably require prophylactic antibiotics as a primary medical strategy.18 It would be particularly important during the first 24-48 hours after the disaster. In the next days or weeks, established infections would become the dominant problem.1,18 Measures against existing infections with organism-specific antibiotics require a functioning bacteriological laboratory and a stockpile of assorted antibiotics of varying capabilities. In general, the antibiotics essential for these casualties would be penicillins, tetracyclines, cephalosporins, aminoglycosides, and sulfa drugs. Since it is difficult to predict how much of these antibiotics would be required, the figures on need have been based largely on prophylaxis.
      Such an analysis indicates a need for 314,000 kilograms of tetracyclines when only 8,600 kg would be available. A total of 680,400 kg of anesthetic would be required, while about 62,000 kg would remain.

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

  10. Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tinidazol

    Oferuje leki przeciw pasozytom:

    Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.

    - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu.

    Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2022, listki po 1 tabletce w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

    Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 08.2022, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

    Zentel Albendazol 400mg 710zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni.

    Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

    Vermox Mebendazol 100mg 1zł, ważny 06.2023, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej.

    Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2024, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g.

    Jan Krongboon

    massagewarsaw gmail com

    0066994403698

    Tez inne leki:

    Ivermectin 7.5mg 20zl

    Tamiflu 75mg 15zl

    Chlorochina 250mg 5zl

    Chinina 300mg 2zl

    Deksametazon 0.5mg 1zl

    Kolchicyna 0.6mg 2zl

    Finasteryd 5mg 5zl

    Dutasteryd 0.5mg 8zl

    Budezonid 200mg 100zl

    Praziquantel 600mg 5zl

    Albendazole Zentel 400mg 5zl

    Metronidazole 400mg 2zl

    Tinidazole 500mg 1zl

    Mebendazole Vermox 100mg 1zl

    Niclosamid Yomesan 500mg 5zl

    Mam też antybiotyki:

    Doxycycline 100mg 1zl

    Streptomycin 5g 40zl

    Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl

    Cyprofloksacin 500mg 2zl

    Azithromycin 250mg 7.5zl

    Trimesan Sulfametoksazol 400mg 2zl

    Moksyfloksacyna 400mg 14zl

    Klarytromycyna 500mg 7zl

    Klindamycyna 300mg 3zl

    Retromycyna 300mg 3zl

    Ospen 250k 50gr

    Dikloksacylina 500mg 1zl

    Przeciwgrzybicze:

    Itraconazole 100mg 5zl

    Ketokonazole 200mg 2zl

    Fluconazole 200mg 5zl

    Gryzeofulvin 500mg 3zl

    Nystatin 100k globulki 1zl and 500k 3zl

    Oraz inne leki

    Metformina 1000mg XR 3.5zl

    Metformnina 500mg 75gr

    Disulfiram 500mg 2zl

    Vitamin C injection 500mg 3zl

    Rabeprazol 20mg 5zl

    Undestor 40mg 3zl

    http://www.robaczyce-grzybice.iq24.pl

    Leczenie raka protokół leczenia wspomagającego metformina statyny mebendazol doksycyklina Terapia antymetaboliczna

    Automatyczne tłumaczenie artukułu ze strony Care Oncology Clinic z Lodnynu, o protokole leczenia stosowanego na wszystkie rodzaje raka i na każdym stopniu ich rozwoju, włączając wczesne stadium. https://careoncology.com/the-coc-protocol-in-early-stage-cancer

    Również można stosować w leczeniu podtrzymującym po zakończeniu standardowego leczenia lub w przerwach standardowego leczenia oraz jako część długoterminowej strategii łagodzenia ryzyko nawrotu lub przerzutów.

     

    https://careoncology.com/the-coc-protocol-in-glioma/

    Co to jest protokół COC?

    Protokół COC to schemat leczenia skojarzonego składający się z licencjonowanych leków, specjalnie zaprojektowanych przez Care Oncology do stosowania wspomagającego wraz ze zwykłymi terapiami pacjenta (tj. standardową opieką).

    Cztery leki zawarte w schemacie COC Protocol to: metformina, bardzo popularny lek przeciwcukrzycowy; atorwastatyna, rodzaj statyny stosowanej w leczeniu chorób sercowo-naczyniowych; doksycyklina, rodzaj antybiotyku często stosowany w leczeniu przewlekłych infekcji, takich jak trądzik; oraz mebendazol, lek powszechnie stosowany w leczeniu zakażeń pasożytniczych u dzieci i dorosłych.

    Wybraliśmy te cztery leki spośród tysięcy potencjalnych kandydatów, ponieważ pasują do naszych z góry określonych kryteriów wyboru. Kryteria te obejmują solidne dowody skuteczności przeciwnowotworowej, spójny mechanizm działania i, co ważne, dobry profil bezpieczeństwa. Te trzy główne założenia kształtowały nasze podejście od samego początku.

    Bezpieczeństwo jest najważniejsze

    Rak jest złożoną chorobą wymagającą złożonego leczenia i uważamy, że dodanie dalszych terapii do standardowego leczenia powinno być bardzo dokładnie ocenione. Nie tylko z punktu widzenia skuteczności, ale także, co ważne, bezpieczeństwa. Dlatego całe nasze podejście opiera się na dowodach – głównie opublikowanych badaniach naukowych, a także, w coraz większym stopniu, na naszych własnych danych.

    Wiele różnych leków dostępnych na rynku ma co najmniej kilka opublikowanych dowodów potwierdzających ich stosunkowo skuteczne stosowanie w leczeniu raka, ale niewiele z tych leków ma poziom dowodów zarówno bezpieczeństwa, jak i skuteczności, których wymagamy w Protokole COC. Istnieją już duże ilości szczegółowych danych dotyczących każdego z leków objętych protokołem, zebranych na podstawie wieloletniego stosowania w populacji ogólnej – co pomogło nam uzyskać kluczową przewagę podczas opracowywania.

    Skrupulatnie przeszukaliśmy dekady opublikowanych danych na temat każdego leku objętego Protokołem COC, badając, jak działają one w różnych populacjach pacjentów (w tym u pacjentów z rakiem) oraz na modelach komórkowych i zwierzęcych w laboratorium. Dane te, w połączeniu z naszym własnym doświadczeniem klinicznym, pomagają nam dobrze zrozumieć, jak te leki będą zachowywać się u pacjentów z różnymi stadiami i typami raka, zarówno w połączeniu ze sobą, jak i w połączeniu z wieloma innymi terapiami przeciwnowotworowymi. Ta wiedza jest najważniejsza, a z naszych badań wynika, że tego rodzaju dowodów po prostu nie ma jeszcze w przypadku wielu innych kandydatów na leki przeciwnowotworowe poza wskazaniami rejestracyjnymi – zwłaszcza w przypadku podawania ich w skojarzeniu.

    Terapia antymetaboliczna, która może potencjalnie celować w każdy nowotwór

    Protokół COC ma działać poprzez ograniczenie ogólnej zdolności komórek nowotworowych do pobierania i wykorzystywania (tj. „metabolizowania”) energii.

    Komórki rakowe potrzebują ogromnych ilości energii, aby przeżyć, a zdecydowana większość nowotworów wykorzystuje proces adaptacyjny zwany tlenową glikolizą, aby wytworzyć nadmiar energii, której potrzebują (Kroemer i Pouyssegur, 2008). Każdy z leków w protokole może być ukierunkowany na różne molekularne procesy metaboliczne zaangażowane w tlenową glikolizę i ją otaczającą, a to może pomóc obniżyć ogólne tempo metabolizmu komórki nowotworowej (Jang i in., 2013).

    Uważamy, że leki z protokołu COC mogą działać w połączeniu, aby konsekwentnie ograniczać podaż i zużycie energii, jednocześnie zapobiegając adaptacji komórek nowotworowych i wykorzystywaniu innych szlaków do pobierania energii (Jagust i in., 2019). W rezultacie komórki nowotworowe stają się coraz słabsze i mniej zdolne do pobierania i wykorzystywania składników odżywczych (np. 2016). To ogólnie utrudnia komórkom nowotworowym przeżycie, wzrost i rozprzestrzenianie się w organizmie. Stopniowo osłabione komórki (w tym komórki bardziej odporne i wcześniej oporne na leczenie) stają się bardziej podatne na ataki innych terapii przeciwnowotworowych zabijających komórki, takich jak radioterapia, chemioterapia, terapia hormonalna i terapie celowane (Bradford i Khan, 2013; Chen i in. 2012; Lacerda i in., 2014; Lamb i in., 2015a; Pantziarka i in., 2014).

    Wierzymy, że poprzez skupienie się na dostosowanych mechanizmach metabolicznych, które są wspólne dla większości nowotworów (ale zwykle nie dla zdrowych komórek), protokół COC może być skuteczny i selektywny w przypadku praktycznie każdego nowotworu, niezależnie od konkretnego typu, stadium lub lokalizacji nowotworu. Publikowane badania epidemiologiczne i laboratoryjne w coraz większym stopniu potwierdzają potencjalnie szeroki zakres tej terapii (Chae i in., 2015, 2016; Iliopoulos i in., 2011; Lamb i in., 2015b; Pantziarka i in., 2014).

    Mechanistyczna spójność w działaniu – siła kombinacji

    Prawdziwa moc Protokołu COC tkwi w specyficznej kombinacji leków, których używamy. Opracowaliśmy protokół nie tylko jako schemat czterech indywidualnych terapii, z których każda ma działanie przeciwnowotworowe, ale także jako pojedynczą terapię skojarzoną - z potencjałem do wytworzenia potężnych efektów synergistycznych (Mokhtari i in., 2017). Każdy lek z protokołu został wybrany, ponieważ dowody sugerują, że razem będą miały „mechanistyczną spójność” w sposobie, w jaki mogą celować w raka. Mówiąc prościej, oznacza to, że każdy z leków COC Protocol może celować w komórki nowotworowe z różnych, uzupełniających się punktów widzenia. A to wielokierunkowe podejście znacznie utrudnia komórkom nowotworowym przystosowanie się i przeżycie.

    Na przykład wszystkie cztery leki mogą atakować rakowe komórki macierzyste, ale każdy z nich blokuje inną, podstawową ścieżkę wykorzystywaną przez komórkę. Metformina bardzo utrudnia „bateriom” komórki (zwanym mitochondriami) prowadzenie reakcji molekularnych potrzebnych do wytworzenia energii, podczas gdy doksycyklina blokuje maszynerię komórkowego DNA, której mitochondria potrzebują do replikacji i naprawy (Skoda i in., 2019). Statyny mogą następnie zmieniać ekspresję genów komórek macierzystych raka, czyniąc komórki bardziej wrażliwymi na inne terapie przeciwnowotworowe (Kodach i in., 2011), a mebendazol może zakłócać wiele innych procesów molekularnych zaangażowanych w podział komórek, aby pomóc w blokowaniu wzrostu komórek rakowych (Hothi i in. ., 2012; Hou i in., 2015). Łącząc razem wszystkie cztery czynniki, protokół COC może uderzyć w te szczególnie trudne do leczenia komórki w wielu „słabych punktach”. Podobnie jak uderzenie jeden-dwa, pozostawia to komórki mniej zdolne do unikania i regeneracji lub rozwijania odporności.

    Badania laboratoryjne zaczynają podkreślać skuteczność tego podejścia przy użyciu kombinacji leków protokołu COC. W jednym badaniu mechanistycznym połączenie statyny i metforminy znacznie zmniejszyło wzrost komórek raka prostaty bardziej niż każdy z tych czynników osobno (Wang i in., 2017). Badania obserwacyjne wykazały również potencjalnie „synergistyczne” działanie tych leków na różne nowotwory (Babcook i in., 2014; Danzig i in., 2015; Lehman i in., 2012; Nimako i in., 2017). Obecnie trwa badanie kliniczne metforminy i doksycykliny w leczeniu raka piersi (NCT02874430), a także utworzono nasz własny program badawczy METRICS, aby przyspieszyć badania nad kombinatorycznym zastosowaniem tych środków w leczeniu raka.

    Długotrwała terapia wspomagająca

    Protokół COC został zaprojektowany przede wszystkim jako długoterminowa terapia „wspomagająca”, aby pomóc zoptymalizować standardowe leczenie. Ponieważ jednak leczenie metaboliczne zgodnie z protokołem COC ma być długotrwałe, pacjenci mogą również stosować ten protokół jako schemat leczenia podtrzymującego po zakończeniu standardowego leczenia lub w przerwach od standardowego leczenia oraz jako część długoterminowej strategii łagodzenia ryzyko nawrotu lub przerzutów. Z tego powodu warto również zauważyć, że każdy z leków z Protokołu COC ma również opisane korzystne mechanizmy działania w chorobie nowotworowej, które nie są uzależnione od jednoczesnego podawania standardowych terapii, a które mogą niezależnie przyczynić się do zmniejszenia ryzyka nawrotu i rozprzestrzenianie się przerzutów.

    Model opieki onkologicznej

    Aktywny nadzór medyczny nad każdym pacjentem

    Chociaż leki Protokołu COC są bezpiecznie stosowane w populacji ogólnej od wielu lat, nie są one pozbawione skutków ubocznych. Ponadto sytuacja każdego pacjenta jest zarówno złożona, jak i wyjątkowa – wymaga starannej, spersonalizowanej oceny. Dlatego każdy pacjent, który trafia do Poradni Opieki Onkologicznej znajduje się pod bezpośrednią opieką klinicystów posiadających specjalistyczną wiedzę w zakresie przepisywania leków z Protokołu COC w kontekście chorób nowotworowych. Nasi klinicyści indywidualnie oceniają potencjalne korzyści i ryzyko związane z przyjęciem protokołu COC u każdego pacjenta. Będą zalecać protokół COC pacjentom tylko wtedy, gdy uznają, że będzie to bezpieczne i korzystne. Każda recepta na protokół COC jest dostosowana do potrzeb pacjenta, a dawki i schematy leczenia są dokładnie sprawdzane i dostosowywane w zależności od postępów pacjenta.

    Dlatego ważne jest, aby pacjenci byli dokładnie monitorowani w naszej klinice przez cały okres leczenia.

     

    Ważna uwaga. Cel tego artykułu

    Ten artykuł stanowi przegląd niektórych opublikowanej literatury naukowej i medycznej dotyczącej leków, które składają się na opatentowany protokół Care Oncology. Dołożono starań, aby wybrać odpowiednie artykuły wspierające stosowanie tych leków poza wskazaniami rejestracyjnymi w warunkach klinicznych w leczeniu wspomagającym raka. Ten artykuł nie stanowi wyczerpującego przeglądu wszystkich dowodów ani nie obejmuje wszystkich potencjalnych skutków ubocznych takiego leczenia.

    Ten artykuł ma charakter wyłącznie informacyjny i NIE stanowi porady medycznej. Leki omówione w niniejszym dokumencie są dostępne wyłącznie na receptę i nie należy ich przyjmować bez konsultacji z lekarzem lub innym profesjonalnym pracownikiem służby zdrowia. Lekarze Care Oncology omówią z Państwem przydatność tych leków i będą współpracować z Państwa lekarzem lub onkologiem w celu omówienia ich przydatności dla Państwa.

    NIE wolno polegać na informacjach zawartych w tym artykule jako alternatywie dla porady lekarza lub innego profesjonalnego pracownika służby zdrowia. Jeśli masz jakieś szczegółowe pytania dotyczące jakichkolwiek leków W tej sprawie należy skonsultować się z lekarzem lub innym profesjonalnym pracownikiem służby zdrowia. Jeśli uważasz, że możesz cierpieć na jakąkolwiek chorobę, powinieneś natychmiast zwrócić się o pomoc lekarską. Nigdy nie należy zwlekać z zasięgnięciem porady lekarskiej, lekceważyć porady lekarskiej ani przerywać leczenia z powodu informacji zawartych w tym artykule.

    Posiadam te leki w Polsce, mogę też je wysłać taniej bezpośrednio z Tajlandii.

    Jan Krongboon

    massagelondon gmail com

    0066994403698 whatsap telegram

    Leki przeciwpasożytnicze, przeciwgrzybicze, antybiotyki leczenie raka sprzedam lek cytostatyczny cytostatyki leki cytotoksyczne chemioterapia nowotworów terapia raka nowotwór tarczycy, prostaty, wątroby, skóry, płuc, jelita grubego, piersi, jajnika, kości, mózgu, odbytu, wątrobowokomórkowy, kory nadnercza, ostra białaczka szpikowa, głowy i szyi, podstawnokomórkowy skóry, trzustki, szpiczak mnogi, kostniakomięsak, mięsak, rdzeniak, glejak wielopostaciowy, kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak

    Nie mam żadnego wykształcenia medycznego, jestem tylko handlowcem, traktuj to zestawienie leków, jako reklamę informacyjną.

    Specjalizuję się w sprzedaży leków przeciwpasożytniczych, przeciwgrzybiczych, antybiotykach, które są albo trudno dostępne lub całkowicie niedostępne, nie wprowadzone jeszcze do sprzedaży lub wycofane.

    Postanowiłem napisać to zestawienie leków, które oprócz swojego podstawowego zastosowania, są używane w eksperymentalnym leczeniu raka. Leki te również wzmacniają działanie specjalistycznych leków przeciwrakowych.

    Z listy wykluczyłem leki, których nie posiadam w sprzedaży, natomiast mogę je sprowadzić na zamówienie. Wszystkie leki pochodzą z Tajlandii, gdzie mieszkam. Mogę też szukać w Indiach i innych okolicznych krajach.

    W ostatnich miesiącach szereg osób zwróciło się do mnie o zaopatrzenie ich w leki, z polecenia lekarzy onkologów, ktorzy nie mogli wystawić recept z powodu zaawansowanego stopnia raka i zaprzestaniu leczenia konwencjonalnego. Zawsze konsultuj sie z onkologiem, jeśli zamierzasz się leczyć samodzielnie. Jeśli lekarz nie chce z Tobą współpracować, to szukaj drugiej opinii.

    Leki przeciwpasożytnicze, a szczególnie przeciwgrzybicze, są truciznami. Zabijają pasożyty i grzyby, mogą obciążać wątrobę, nerki, więc w trakcie leczenia antyrakowego powinno prowadzić się systematyczne badania, żeby ewentualnie zmniejszyć dawkę czy zmienić lek.

    GRYZEOFULWINA

    Działa na większość rodzajów raka. Dawkowanie 500g 3x dziennie

    https://www.cancertreatmentsresearch.com/griseofulvin-like-chemotheraphy-but-without-its-side-effects/

    KETOKONAZOL

    Rak prostaty

    https://prostatecancer.net/treatment/nizoral-reviews-how-well-works-side-effects

    \"The role of ketoconazole in current prostate cancer care\"

    https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/30154429/

    Wątroby

    \"Ketoconazole suppresses the growth of hepatocellular carcinoma\"

    https://www.tandfonline.com/doi/abs/10.1080/15548627.2019.1569934

    VERMOX MEBENDAZOL

    Wiele różnych nowotworów \"Mebendazole, a well-known anti-helminthic drug in wide clinical use, has anti-cancer properties that have been elucidated in a broad range of pre-clinical studies across a number of different cancer types. Significantly, there are also two case reports of anti-cancer activity in humans.\" Dawkowanie minimum 2x100mg

    \"Repurposing Drugs in Oncology (ReDO)—mebendazole as an anti-cancer agent\"

    https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4096024

    https://www.cancertreatmentsresearch.com/the-over-the-counter-drug-mebendazole-acts-like-chemotherapy-but-with-virtually-no-side-effects/

    Kostniakomięsak, mięsak, rak skóry, płuc, jelita grubego, piersi, jajnika, wątrobowokomórkowy, kory nadnercza, ostra białaczka szpikowa, glejak wielopostaciowy, rdzeniak.

    \"Preclinical studies show that mebendazole notably impedes the growth of malignant and metastatic tumors such as osteosarcoma and soft tissue sarcoma, melanoma, carcinoma (lung, colorectal, breast, ovarian, hepatocellular and adrenocortical), acute myeloid leukaemia, glioblastoma multiforme and meduloblastoma.\"

    \"Application of a widely-used tropical anti-worm agent,mebendazole, in modern oncology\"

    https://www.ajol.info/index.php/tjpr/article/download/162964/152474

    Nowotwór mózgu https://abc2.org/research/projects/repurposing-antiparasite-drug-fight-glioblastoma

    Nowotwór mózgu, przykład:

    \"The drug cocktail is prescribed by Care Oncology, a private clinic in London, which recommends a statin (a cholesterol-lowering drug), metformin (used to treat type-2 diabetes), doxycycline (an antibiotic) and mebendazole (an anti-worming agent). These may sound radical, but are actually safe, cheap, generic medicines with evidence of some anti-cancer effects.\"

    https://www.economist.com/international/2019/02/28/repurposing-off-patent-drugs-offers-big-hopes-of-new-treatments

    Trzustki

    \"“We are advocating for use of mebendazole as a therapy for those diagnosed before metastasis to see if we can slow or prevent pancreatic cancer,” Riggins says. “For those with more advanced cancers, it could be an alternative to certain surgeries. Mebendazole may have utility as a therapy after initial treatment to prevent tumor recurrence in the 15% to 20% of pancreatic adenocarcinoma patients who undergo surgery. It may also increase the durability of response to standard chemotherapy in the remaining 80% to 85% of patients with advanced disease.”

    https://www.hopkinsmedicine.org/news/newsroom/news-releases/johns-hopkins-study-anti-parasitic-drug-slows-pancreatic-cancer-in-mice

    Tarczycy

    Zapobiega guzom tarczycy do przerzutów do płuc.

    \"In vivo, mebendazole treatment resulted in significant orthotopic thyroid tumor regression

    (B-CPAP) and growth arrest (8505c), with treated tumors displaying reduced expression

    of the proliferation maker KI67 and less vascular epithelium as indicated by CD31+

    immunohistochemistry. Most importantly, daily oral mebendazole prevented established

    thyroid tumors from metastasizing to the lung. Given the low toxicity and published

    anticancer mechanisms of mebendazole, this novel preclinical study of mebendazole

    in thyroid cancer has promising therapeutic implications for patients with treatment

    refractory papillary or anaplastic thyroid cancer\"

    \"Mebendazole inhibits tumor growth and prevents lung metastasis in models of advanced thyroid cancer\"

    https://erc.bioscientifica.com/downloadpdf/journals/erc/27/3/ERC-19-0341.xml

    Przykład rak odbytnicy z przeżutami, remisja po 42 dniach mebendazol 200mg dziennie:

    \"Colon cancer patient with liver and lung metastases; the patient was treated conventionally with capecitabine, oxaliplatin, and becacizumab but failed largely due to oxaliplatin-induced neuropathy [371]. Mebendazole therapy (200 mg daily) was continued for 42 days, and there were near complete remission of the metastases in the lungs and lymph nodes and a good partial remission in the liver\"

    \"Tumour remission by the antihelmintic drug mebendazole in refractory metastatic colon cancer\"

    https://www.tandfonline.com/doi/full/10.3109/0284186X.2013.844359

    Przykład rak kory nadnerczy z przeżutami do wątroby, dawka 200mg dziennie przez 19 miesięcy, regresja i stabilizacja przeżutów:

    \"The patient was a 48-year-old man with adrenocortical carcinoma with liver metastasis, and conventional treatments with mitotane, 5-fluorouracil, streptozotocin, bevacizumab, and radiation therapy failed and were intolerable [370]. Mebendazole (200 mg daily for 19 months) brought about regression of hepatic metastatic lesions with subsequent stability for 19 months, although the disease progressed after 24 months; however, the patient had no clinically adverse effects, and the quality of life was satisfactory [370]. A combined use of mebendazole with other cytotoxic drugs was suggested to have synergistic effects\"

    \"Mebendazole monotherapy and long-term disease control in metastatic adrenocortical carcinoma\"

    https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/21454232/

    ITRAKONAZOL

    Rak prostaty, płuc, podstawnokomórkowy skóry. Możliwe białaczka, rak jajnika, piersi, trzustki. Może wzmacniać inne leki.

    \"Clinical trials have shown that patients with prostate, lung, and basal cell carcinoma have benefited from treatment with itraconazole, and there are additional reports of activity in leukaemia, ovarian, breast, and pancreatic cancers. ... Itraconazole may synergise with a range of other drugs to enhance the anti-cancer effect, and some of these possible combinations are presented in the supplementary materials accompanying this paper.\"

    \"Repurposing Drugs in Oncology (ReDO)—itraconazole as an anti-cancer agent\"

    https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4406527/

    NIKLOZAMID

    Rak piersi, prostaty, jelita grubego, jajnika, szpiczaka mnogiego, mózgu, ostra białaczka szpikowa, płuc, głowy i szyi.

    \"Anti-cancer activity of niclosamide has been demonstrated in human breast cancer, prostate cancer, colon cancer, ovarian cancer, multiple myeloma, acute myelogenous leukemia, glioblastoma, head and neck cancer and lung cancer cells\"

    \"Multi-targeted therapy of cancer by niclosamide: a new application for an old drug\"

    https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4166407/#S9title

    Białaczka, rak piersi, prostaty, wątroby, mózgu.

    \"Potential anticancer agent that exerts cytotoxic and cytostatic activity against a wide range of cancer types, including leukemia, breast cancer, prostate cancer, hepatocellular carcinoma, and glioblastoma. Additionally it has shown anti-invasive and anti-migratory effects.\"

    \"Drug Repurposing of the Anthelmintic Niclosamide to Treat Multidrug-Resistant Leukemia\"

    https://www.frontiersin.org/articles/10.3389/fphar.2017.00110/full

    IWERMEKTYNA

    Rak jajnika, piersi, płaskonabłonkowy przełyku, przewlekła białaczka szpikowa, raki systemu trawiennego, moczowego, krwi, reprodukcyjnego, glejak mózgu, czerniak i płuc. Jest skuteczna przeciwko szerokiej gamie nowotworów i ma wiele efektów.

    \"It has proven to be fairly effective against a large variety of cancers. The types of cancers it worked against included ovarian cancer, breast cancer, Oesophageal Squamous Cell Carcinoma. Ivermectin has also been verified as being useful in inducing apoptosis in chronic myeloid leukemia. ... There are a large number of other cancers that ivermectin is highly useful for, including cancers of the digestive system, cancers in the urinary tract, hematological cancers other than CML, cancers in the reproductive system, brain glioma, melanoma, and lung cancers. All the trials and researches mentioned have shown that Ivermectin is effective against a vast variety of tumors and has multiple effects.

    http://i2b.us/anti-parasite-drug-ivermectin-shows-promise-against-cancer/

    \"Ivermectin has powerful antitumor effects, including the inhibition of proliferation, metastasis, and angiogenic activity, in a variety of cancer cells. ... Can also inhibit tumor stem cells and reverse multidrug resistance and exerts the optimal effect when used in combination with other chemotherapy drugs.

    \"Ivermectin, a potential anticancer drug derived from an antiparasitic drug\"

    https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7505114/

    DISULFIRAM

    Rak piersi

    \"Disulfiram combats cancer\"

    https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6089232

    Rak kości, prostaty, piersi, jelita grubego:

    \"Of the more than 3000 patients taking Antabuse, the cancer death rate was 34% lower for the 1177 who stayed on the drug compared with those who stopped taking it, the researchers report today in Nature. The drug was an equal opportunity anticancer weapon; its benefits held for prostate, breast, and colon cancer, as well as cancer overall.\"

    https://www.sciencemag.org/news/2017/12/old-drug-alcoholism-finds-new-life-cancer-treatment

    Rak kolczystokomórkowy skóry głowy i szyi

    \"Anti-cancer effects of disulfiram in head and neck squamous cell carcinoma\"

    https://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0203069

    DOKSYCYKLINA

    Nowotwór mózgu

    \"The drug cocktail is prescribed by Care Oncology, a private clinic in London, which recommends a statin (a cholesterol-lowering drug), metformin (used to treat type-2 diabetes), doxycycline (an antibiotic) and mebendazole (an anti-worming agent). These may sound radical, but are actually safe, cheap, generic medicines with evidence of some anti-cancer effects.\"

    https://www.economist.com/international/2019/02/28/repurposing-off-patent-drugs-offers-big-hopes-of-new-treatments

    ZENTEL ALBENDAZOL

    Rak jajnika \"A single dose of albendazole (150 mg/kg) dramatically suppressed tumor levels of both VEGF and HIF-1\"

    https://angio.org/drug-used-to-treat-parasites-may-have-tumor-fighting-antiangiogenic-properties

    Zaawansowany rak dawka 2x1200mg dziennie przez 14 dni:

    \"Research institutions have already carried out phase I clinical trials of oral ABZ to treat advanced cancer patients to detect it\'s maximum tolerated dose. Results from the 36 patients with refractory solid tumors enrolled in the study showed that the recommended dose for further study was 1,200 mg twice daily for 14 days in a 21-day cycle, with myelosuppression being the main dose-limiting toxicity (64). Although no patients achieved partial or complete response according to the RECIST study’s criteria, 4 out of 24 patients with assessable tumor markers (16%) demonstrated a decrease in tumor markers of more than 50%. In contrast, another patient had a significant decrease in tumor markers and a prolonged period of stable disease. Overall, as research continues to progress, new anticancer drugs based on ABZ can be expected\".

    \"Phase I clinical trial to determine maximum tolerated dose of oral albendazole in patients with advanced cancer\"

    https://link.springer.com/article/10.1007/s00280-009-1157-8

    Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.

    W przypadku zakupów na leczenie raka, oferuje ceny hurtowe.

    Dziękuję

    Jan Krongboon

    massagewarsaw gmail com

    0066994403698

    Cymetydyna leczenie raka sprzedam lek nowotwor cymedytyna cimetidine

    Artykuł poniżej jest automatycznym tłumaczeniem z angielskiego artykułu

    https://www.wise-geek.com/what-are-the-possibilities-of-using-cimetidine-for-cancer.htm

    Artykuł opiera się na obszerniejszej pracy

    \"Cimetidine For Cancer Treatment\"

    https://www.lifeextension.com/magazine/2002/7/cover_cimetidine

    Tu badanie naukowe opublikowane w styczniu 2022:

    \"Cimetidine increases survival of colorectal cancer patients with high levels of sialyl Lewis-X and sialyl Lewis-A epitope expression on tumour cells\"

    https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2375187

    \"Jakie są możliwości stosowania cymetydyny w raku?

    Cymetydyna jest powszechnie stosowanym lekiem bez recepty, który leczy zgagę i inne zaburzenia żołądkowe, sprzedawanym również pod marką Tagamet®. Możliwe zastosowanie cymetydyny w raku zostało odkryte w latach 70. XX wieku, kiedy kilku pacjentów z rakiem, którzy brali cymetydynę na zgagę, uległo spontanicznej poprawie, rozpoczynając kilkadziesiąt lat badań nad mechanizmami tego zjawiska. Niektóre badania wykazały, że cymetydyna wydaje się powodować pewną poprawę stanu wielu pacjentów z rakiem i może pomóc spowolnić rozprzestrzenianie się raka, szczególnie w niektórych nowotworach żołądka i w połączeniu z dodatkowym leczeniem. Wyniki tych badań sugerują jednak, że potrzebne są dalsze badania od 2011 r. Mimo to wielu pacjentów z rakiem zwraca się do cymetydyny w leczeniu raka jako leczenia dodatkowego, ponieważ jest niedrogi, łatwy do uzyskania i stosunkowo bezpieczny w stosowaniu przez długi czas.

    Korzyści z cymetydyny dla ofiar raka zostały po raz pierwszy postulowane w 1979 r., Dwa lata po tym, jak cymetydyna została po raz pierwszy zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków i trzy lata po jej pojawieniu się w Wielkiej Brytanii. Naukowcy po raz pierwszy zainteresowali się badaniem zastosowania cymetydyny w raku po tym, jak pacjenci z rakiem, którzy przyjmowali lek na problemy żołądkowe, doświadczyli poprawy swoich warunków. Spowodowało to badanie pacjentów z rakiem płuc, które wykazało, że cymetydyna wykazuje działanie przeciwnowotworowe. W ciągu następnych dwóch dekad przeprowadzono wiele badań na myszach i ludziach.

    W 2002 r. Japońskie badanie objęło dwie grupy pacjentów z rakiem okrężnicy. Jedna grupa otrzymała 5-fluorouracyl i cymetydynę, podczas gdy druga grupa otrzymała tylko 5-fluorouracyl przez prawie rok. 10-letni wskaźnik przeżycia w grupie cymetydyny zbliżył się do 85 procent, podczas gdy w grupie innej niż cymetydyna około 50 procent. Naukowcy zauważyli, że największą skutecznością cymetydyny na raka są komórki, które wyrażają największe ilości antygenów sialil Lewis, które kontrolują rozpoznawanie między komórkami i pomagają przyciągać do siebie niektóre typy komórek.

    W badaniu brytyjskim podjęto próbę ustalenia mechanizmu spostrzeganej skuteczności cymetydyny w leczeniu raka. Naukowcy postulowali, że lek poprawił układ odpornościowy pacjentów z rakiem, zapobiegając przyleganiu komórek rakowych do nabłonka. Wyniki potwierdziły tę hipotezę. Mówiąc najprościej, cymetydyna pomaga zapobiegać rozprzestrzenianiu się raka i powstawaniu przerzutów do innych obszarów ciała.

    Guzy jelita grubego zawierają duże ilości histaminy, która, jak się uważa, stymuluje wzrost guza. Cymetydyna może działać, zmieniając sposób, w jaki histamina działa na guzy, hamując wzrost guza. Istnieją jednak inne leki działające w ten sam sposób przeciwko histaminie co cymetydyna, które nie mają swojej skuteczności, więc dokładna droga jej skuteczności może jeszcze nie zostać odkryta. W latach, które upłynęły od tych badań, inne badania potwierdziły wstępne ustalenia, a nowe badania wykazały, że cymetydyna jest skuteczna przeciwko innym typom nowotworów.

    Jako leczenie raka, cymetydyna nie została zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków od 2011 r., Ale często jest uważana za bezpieczną, niedrogą, alternatywną terapię, którą można stosować w połączeniu z tradycyjnymi lekami chemioterapeutycznymi i chirurgią. Działania niepożądane są łagodne i zwykle dobrze tolerowane. Chociaż lek nie jest zalecany do długotrwałego stosowania, niektórzy lekarze twierdzą, że można go bezpiecznie stosować przez cały czas leczenia raka. Podobnie jak w przypadku każdego leku, cymetydyny nie należy przyjmować do celów innych niż zgodne z przeznaczeniem, chyba że za zgodą wykwalifikowanego lekarza.\"

    Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.

    Cymetydyna 400mg 2zl, listki po 10 tabletek. Lek pod nazwa Ulcemet 400, producent Burapha Dispensary Co, Ltd, Nonthaburi, Tajlandia. Ważny 01.2025.

    Rćwnież pod nazwą Ulcemet, producent TO Chemicals Group, Bangkok, Tajlandia. Opakowanie 500 tabletek 500zl.

    Ten lek został wycofany w Polsce w 2018 r. Był znany pod nazwami Altramet, Apo-Cimetidine, Belomet, Cimegast, Cimetidinum, Cinamet, Histodil, Tagamet.

    Dziękuję

    Jan Krongboon

    massagewarsaw gmail com

    0066994403698

    \"Popularny lek na dolegliwości żołądkowe może mieć dodatkowe zastosowanie. Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego Repurposing Drugs in Oncology twierdzą, że zwiększa on szansę na przeżycie u pacjentów z rakiem jelita grubego.

    Mowa o cymetydynie, która blokuje receptory histaminowe w jelicie, przez co zmniejsza produkcję kwasu żołądkowego. Lek ten stosowany jest głównie w leczeniu niestrawności, a także wspomaganiu leczenia wrzodów żołądka i refluksu żołądkowego.

    Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego, którzy wypowiedzieli się na łamach dziennika „ecancer”, twierdzą, że potrafi  wiele więcej. Ich zdaniem cymetydyna ma zdolność blokowania nie tylko receptorów histaminowych jelita, ale także komórek rakowych oraz wspomagania przeciwrakowej reakcji immunologicznej organizmu.

    Według badaczy, którzy domagają się przeprowadzenia dalszych badań na ten temat, lek stosowany równolegle z chemioterapią zmniejsza ryzyko śmierci u pacjentów z rakiem jelita grubego. \"Na podstawie dotychczasowych badań, można powiedzieć, że jego pozytywny efekt jest wręcz gwarantowany\", piszą w \"ecancer\".

    „Cymetydyna jest ciekawym lekiem, ponieważ jest bardzo bezpieczna i dobrze znana, ale też pomaga chorym na raka, co potwierdziły badania kliniczne w wielu próbach” – powiedział dr Pan Pantziarka, członek Repursing Drugs In Oncology.

    Program ten zajmuje się testowaniem powszechnie stosowanych leków przeciw różnym, popularnym schorzeniom w terapiach onkologicznych. Z założenia mają to być cząsteczki, które przeszły już etapy badań klinicznych i okazały się bezpieczne, a tym samym są łatwiej dostępne niż opracowywane w laboratoriach i testowane przez lata nowe leki na raka.\"

    https://pulsmedycyny.pl/lek-na-niestrawnosc-pomoze-w-walce-z-rakiem-891577

    1. Pokaż poprzednie komentarze  6 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

      Oferuje leki przeciw pasozytom:

      Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
      - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

      Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2025, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

      Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 11.2025, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

      Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

      Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

      Vermox Mebendazol 100mg 2zł, ważny 06.2026, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

      Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2026, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      Tez inne leki:

      Iwermektyna 6mg 30zl
      Tamiflu 75mg 15zl
      Chlorochina 250mg 3zl
      Chinina 300mg 2zl
      Deksametazon 0.5mg 1zl
      Kolchicyna 0.6mg 2zl
      Finasteryd 5mg 5zl
      Dutasteryd 0.5mg 8zl
      Budezonid 200mg 100zl

      Prazykwantel 600mg 7.5zl
      Albendazol Zentel 400mg 10zl
      Metronidazol 400mg 3zl
      Tynidazol 500mg 1zl
      Mebendazol Vermox 100mg 1zl
      Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

      Mam też antybiotyki:

      Doksycyclina 100mg 1zl
      Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
      Cyprofloksacyna 500mg 3zl
      Azytromycyna 250mg 5zl 
      Amoksycylina 1000mg 5zl
      Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
      Klindamycyna 300mg 3zl
      Roksytromycyna 300mg 3zl
      Ospen 250k 50gr
      Tetracyklina 250mg 50gr

      Przeciwgrzybicze:

      Itraconazol Orungal 100mg 4zl
      Ketokonazol 200mg 3zl
      Fluconazol 200mg 5zl
      Gryzeofulwina 500mg 2zl
      Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

      Oraz inne leki

      Metformina 1000mg XR 3.5zl
      Dysulfiram 500mg 3zl
      Undestor 40mg 4zl
       

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Leki po ataku nuklearnym poparzeniu zranieniu napromieniowaniu leczenie popromienne oparzeniowe

      Możliwości samoratowania, samoleczenia po ataku nuklearnym i po narażeniu na promieniowanie nuklearne
      Środki przeciwdrobnoustrojowe (chinolony, cyprofloksacyna, tetracykliny, leki przeciwgrzybicze i fluorochinolony) zazwyczaj zapewniają ochronę przed promieniowaniem.
      Środki przeciwwymiotne (leki przeciwbólowe, leki zobojętniające kwas i blokery H2) mogą pomóc złagodzić objawy.

      Leki wyślę bezpośrednio z Tajlandii, tu są bez recepty. Daty ważności do 5 lat, kupię najnowszą partię produkcyjną. Mam dostęp do hurtowni szpitalnej, opakowania do 1000 tabletek.
      Leki te należy wziąć jak najszybciej po wybuchu nuklearnym. Rekomendowana żelazna dawka to 3 tygodnie, nawet w profilaktyce zakażeń wewnętrznych. W przypadku oparzeń, zranienia dawkuje się do 2 miesięcy, do wygojenia ran. Dawkuje się minimum jedną tabletkę leku, do kilkunastu dziennie przy silnych objawach. Przeciętne dawkowanie jest napisane na opakowaniu, również można spisać z ulotek dostępnych na necie.

      Antybiotyki:
      Cyprofloksacyna 500mg 2zł, listki po 10.
      Moksyfloksacyna 400mg 12zł, listki po 5.
      Tetracyklina 300mg 50gr, opakowanie 1000 kapsulek 400zł.
      Doksycyklina 100mg opakowanie 500 tabletek 380zł lub kapsulki 2zł, listki po 10.
      Penicylina V ospen 250mg 1zł. Opakowanie 1000 kapsulek 600zł.
      Gentamycyna 40mg 200zł, opakowanie 50 fiolek do zastrzyków. Trudnodostępna w aptekach. Antybiotyk z grupy aminoglikozydów.
      Biseptol Bactrim Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zł. Opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 480mg 2zł, listki po 10.

      Przeciwgrzybicze:
      Ketokonazol 200mg 2zł, listki po 10. Niedostępny w polskim szpitalnictwie.
      Itrakonazol 100mg 3zł, listki po 4.
      Flukonazol 200mg 5zł, listki po 10.
      Gryzeofulwina 500mg 2zł, opakowanie 250 tabletek 380zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.

      Zmniejszające objawy popromienne, oparzenia, zranienia:
      Gabapentyna 600mg 2zł, listki po 10. Tabletkę można dzielić.
      Cymetydyna 400mg 1zł, opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 1.5zł, listki po 10 tabletek. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.
      Chlorferamina 4mg 50gr. Opakowanie 1000 tabletek 250zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie. Przeciwhistaminowa.
      Deksametazon 0.5mg 1zł. Opakowanie 1000 tabletek 500zł. Steryd.

      Poczta rejestrowana 20zł idzie 2 tygodnie.

      Jan Krongboon
      massagelondon gmail com
      0066994403698
       
      Po ekspozycji na śmiertelne pochłonięte dawki promieniowania okres, w którym układ odpornościowy będzie częściowo funkcjonalny, ulega znacznemu skróceniu. W różnym stopniu nawet pacjenci z niewielkimi zewnętrznymi obrażeniami fizycznymi i infekcjami, ale z poważnie upośledzonym układem odpornościowym, mogą umrzeć z powodu posocznicy.
      Nasze trwające badania laboratoryjne wskazują, że z praktycznego punktu widzenia antybiotyki należy podać jak najszybciej wszystkim podejrzanym masowym ofiarom wybuchu nuklearnego (tj. osobom cierpiącym na nudności, wymioty i biegunkę). 
      Personel medyczny pogotowia ratunkowego może mieć co najmniej 24 godziny lub dłużej na podanie krwi pępowinowej, jeśli antybiotyki zostaną podane wkrótce po potencjalnie śmiertelnej ekspozycji na promieniowanie. Proponujemy, aby wczesne zastosowanie antybiotyków o szerokim spektrum działania zostało włączone do każdego planu leczenia masowych ofiar narażenia na promieniowanie.
      Możliwe są negatywne skutki stosowania antybiotyków. Jednak w dużej populacji skutki te są nieistotne w porównaniu z liczbą osób, które można uratować przed infekcją. Stan obniżonej odporności wynikający z napromieniowania jest potencjalnie zagrażający życiu i przewyższa ryzyko związane z antybiotykoterapią.

      Podaż i popyt medyczny w świecie po wojnie nuklearnej
      W każdej kategorii urazów – popromiennej, podmuchowej, oparzeniowej – antybiotyki są najważniejszymi lekami, ponieważ infekcja jest najniebezpieczniejszym powikłaniem. W czasie pokoju pacjentów z oparzeniami zwalcza się infekcje za pomocą różnych powierzchniowych środków antyseptycznych i antybiotyków stosowanych miejscowo, antybiotyków ogólnoustrojowych oraz wyszukanych technik izolacji.
      Ogromna liczba ofiar po wojnie nuklearnej prawdopodobnie wymagałaby profilaktycznej antybiotykoterapii jako podstawowej strategii medycznej.
      Byłoby to szczególnie ważne w ciągu pierwszych 24–48 godzin po katastrofie. W ciągu następnych dni lub tygodni dominującym problemem staną się ustalone infekcje.
      Zapobieganie istniejącym infekcjom antybiotykami specyficznymi dla organizmu wymaga funkcjonującego laboratorium bakteriologicznego i zapasów różnorodnych antybiotyków o różnym działaniu. Ogólnie rzecz biorąc, antybiotyki niezbędne w przypadku tych ofiar to penicyliny, tetracykliny, cefalosporyny, aminoglikozydy i leki sulfonamidowe. Ponieważ trudno jest przewidzieć, ile takich antybiotyków będzie potrzebnych, dane dotyczące zapotrzebowania opierają się głównie na profilaktyce.
      Taka analiza wskazuje, że potrzebne byłoby 314 000 kilogramów tetracyklin, podczas gdy dostępnych byłoby jedynie 8600 kg. W sumie potrzeba byłoby 680 400 kg środka znieczulającego, a pozostałoby około 62 000 kg.

      Self-rescue options after a nuclear attack and after being exposed to nuclear radiation
      Antimicrobial agents (quinolones, ciprofloxacin, tetracyclines, antifungal agents, and fluoroquinolones) typically offer radioprotection [45]. Antiemetic agents (analgesic agents, antacids and H2 blockers) may help relieve symptoms. Radioprotectors, (amifostine, palifermin, genistein, and cordyceps sinensis) would also prevent radiation side effects

      Following exposure to lethal and supra-lethal absorbed doses of radiation, the period of time during which the immune system would be partially functional is significantly shortened. With variable degrees, patients even with minor external physical injuries and infection, but with a severely compromised immune system, may die of septicemia.
      Our ongoing laboratory studies indicate that from a practical viewpoint, antibiotics should be administered, as soon as possible, to all suspected mass casualties of a nuclear explosion (i.e., individuals with nausea, vomiting and diarrhea). The emergency medical staff may have at least 24 hours or longer to administer cord blood if antibiotics are administered shortly after a potentially lethal radiation exposure. We propose that the early use of broad spectrum antibiotics should be integrated in any plan for the treatment of mass casualties from radiation exposure.
      There are possible negative effects associated with the use of antibiotics. However, in a large population, these effects are insignificant compared to the number of individuals who could be saved from infection. An immune-compromised status resulting from irradiation is potentially life-threatening and would outweigh any risk of antibiotic therapy.

      Medical Supply and Demand in a Post-Nuclear-War World
      In each category of injury—radiation, blast, burn—antibiotics are the most crucial drugs because infection is the most dangerous complication. In peacetime, burn patients combat infection with various surface antiseptic agents and topical antibiotics, systemic antibiotics, and elaborate isolation techniques.17 The enormous number of casualties after a nuclear war would probably require prophylactic antibiotics as a primary medical strategy.18 It would be particularly important during the first 24-48 hours after the disaster. In the next days or weeks, established infections would become the dominant problem.1,18 Measures against existing infections with organism-specific antibiotics require a functioning bacteriological laboratory and a stockpile of assorted antibiotics of varying capabilities. In general, the antibiotics essential for these casualties would be penicillins, tetracyclines, cephalosporins, aminoglycosides, and sulfa drugs. Since it is difficult to predict how much of these antibiotics would be required, the figures on need have been based largely on prophylaxis.
      Such an analysis indicates a need for 314,000 kilograms of tetracyclines when only 8,600 kg would be available. A total of 680,400 kg of anesthetic would be required, while about 62,000 kg would remain.

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

  11. Amoksycylina sprzedam leki duomox amotaks ospamox hiconcil amoxicillin amoxicilline amoxil apo-amoxi clamoxyl grunamox novamox vetrimoxin kapsulki

    Sprzedaje lek pod nazwą handlową Newtamol, ważny 08.2025.
    Kapsulki bez kwasu klawulanowego i bez laktozy, Można zrobić roztwór wodny, zawiesinę doustną.
    Po 1zł kapsułka.
    Wyprodukowany przez New Life Pharma, Tajlandia.
    Zapieczętowane opakowanie 1000 kapsuąek 750zł. Mogę też wysłać bezpośrednio z Tajlandii 550zł.
    Poczta 10zł i przelew.

    Jan Krongboon
    massagelondon gmail com
    0066994403698 whatsap telegram

    Zastosowanie:
    Zakażenia dróg oddechowych
    Zakażenia układu moczowo-płciowego
    Rzeżączka
    Zakażenia skóry i tkanek miękkich
    Borelioza
    Posocznica
    Helicobacter pylori

    Amoksycylina bez kwasu klawulanowego.
    Amoksycylina jest antybiotykiem o szerokim zakresie działania. Działa bakteriobójczo zarówno za bakterie Gram–ujemne, jak i Gram–dodatnie. Wykorzystuje się go w terapii infekcji bakteryjnych, a także w zwalczaniu nosicielstwa w durach i paradurach.
    Amoksycylina, w połączeniu z innymi lekami, jest także wykorzystywana w leczeniu ciężkich zakażeń zagrażających życiu.

    AMOKSYCYLINA ZAMIAST PENICYLINY
    Podawanie amoksycyliny i cefalosporyn daje porównywalną skuteczność eradykacji bakterii Streptococcus pyogenes (bakteria wywołująca ropne zapalenie gardła, czyli anginę) jak w kuracji penicyliną.

    Lek ten jest znany pod nazwami duomox, amotaks, ospamox, hiconcil, amoxicillin, amoxicilline, amoxil, apo-amoxi, clamoxyl, grunamox, novamox, vetrimoxin.

    Mam też inne leki.
    Podane niżej ceny są detaliczne. Przy zakupie hurtowym lub za większą sumę, mogą być znacznie niższe.

    Antybiotyki:
    Doxycycline 100mg 1zl
    Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
    Cyprofloksacin 500mg 3zl
    Azithromycin 250mg 5zl
    Amoxicilin 1000mg 5zł
    Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
    Moksyfloksacyna 400mg 14zl
    Klarytromycyna 500mg 7zl
    Klindamycyna 300mg 3zl
    Roksytromycyna 300mg 3zl
    Ospen 250k 50gr

    Na covid
    Ivermectin 6mg 30zl
    Tamiflu 75mg 15zl
    Chlorochina 250mg 3zl
    Chinina 300mg 2zl
    Deksametazon 0.5mg 1zl
    Kolchicyna 0.6mg 2zl
    Finasteryd 5mg 5zl
    Dutasteryd 0.5mg 8zl
    Budezonid 200mg 100zl

    Przeciwpasożytnicze
    Praziquantel 600mg 7.5zl
    Albendazole Zentel 400mg 10zl
    Metronidazole 400mg 3zl
    Tinidazole 500mg 1zl
    Mebendazole Vermox 100mg 1zl
    Niclosamid Yomesan 500mg 7.5zl

    Przeciwgrzybicze:
    Itraconazole 100mg 4zl
    Ketokonazole 200mg 3zl
    Fluconazole 200mg 5zl
    Gryzeofulvin 500mg 2zl
    Nystatin 100k globulki 1zl and 500k 3zl

    Oraz inne leki
    Metformnina 850mg 1zł
    Disulfiram 500mg 3zł
    Undestor 40mg 4zl
    Alfadiol alfacalcidol 0.5mcg 4zl

    1. Pokaż poprzednie komentarze  9 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

      Oferuje leki przeciw pasozytom:

      Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
      - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

      Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2025, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

      Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 11.2025, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

      Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

      Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

      Vermox Mebendazol 100mg 2zł, ważny 06.2026, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

      Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2026, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      Tez inne leki:

      Iwermektyna 6mg 30zl
      Tamiflu 75mg 15zl
      Chlorochina 250mg 3zl
      Chinina 300mg 2zl
      Deksametazon 0.5mg 1zl
      Kolchicyna 0.6mg 2zl
      Finasteryd 5mg 5zl
      Dutasteryd 0.5mg 8zl
      Budezonid 200mg 100zl

      Prazykwantel 600mg 7.5zl
      Albendazol Zentel 400mg 10zl
      Metronidazol 400mg 3zl
      Tynidazol 500mg 1zl
      Mebendazol Vermox 100mg 1zl
      Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

      Mam też antybiotyki:

      Doksycyclina 100mg 1zl
      Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
      Cyprofloksacyna 500mg 3zl
      Azytromycyna 250mg 5zl 
      Amoksycylina 1000mg 5zl
      Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
      Klindamycyna 300mg 3zl
      Roksytromycyna 300mg 3zl
      Ospen 250k 50gr
      Tetracyklina 250mg 50gr

      Przeciwgrzybicze:

      Itraconazol Orungal 100mg 4zl
      Ketokonazol 200mg 3zl
      Fluconazol 200mg 5zl
      Gryzeofulwina 500mg 2zl
      Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

      Oraz inne leki

      Metformina 1000mg XR 3.5zl
      Dysulfiram 500mg 3zl
      Undestor 40mg 4zl
       

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Leki po ataku nuklearnym poparzeniu zranieniu napromieniowaniu leczenie popromienne oparzeniowe

      Możliwości samoratowania, samoleczenia po ataku nuklearnym i po narażeniu na promieniowanie nuklearne
      Środki przeciwdrobnoustrojowe (chinolony, cyprofloksacyna, tetracykliny, leki przeciwgrzybicze i fluorochinolony) zazwyczaj zapewniają ochronę przed promieniowaniem.
      Środki przeciwwymiotne (leki przeciwbólowe, leki zobojętniające kwas i blokery H2) mogą pomóc złagodzić objawy.

      Leki wyślę bezpośrednio z Tajlandii, tu są bez recepty. Daty ważności do 5 lat, kupię najnowszą partię produkcyjną. Mam dostęp do hurtowni szpitalnej, opakowania do 1000 tabletek.
      Leki te należy wziąć jak najszybciej po wybuchu nuklearnym. Rekomendowana żelazna dawka to 3 tygodnie, nawet w profilaktyce zakażeń wewnętrznych. W przypadku oparzeń, zranienia dawkuje się do 2 miesięcy, do wygojenia ran. Dawkuje się minimum jedną tabletkę leku, do kilkunastu dziennie przy silnych objawach. Przeciętne dawkowanie jest napisane na opakowaniu, również można spisać z ulotek dostępnych na necie.

      Antybiotyki:
      Cyprofloksacyna 500mg 2zł, listki po 10.
      Moksyfloksacyna 400mg 12zł, listki po 5.
      Tetracyklina 300mg 50gr, opakowanie 1000 kapsulek 400zł.
      Doksycyklina 100mg opakowanie 500 tabletek 380zł lub kapsulki 2zł, listki po 10.
      Penicylina V ospen 250mg 1zł. Opakowanie 1000 kapsulek 600zł.
      Gentamycyna 40mg 200zł, opakowanie 50 fiolek do zastrzyków. Trudnodostępna w aptekach. Antybiotyk z grupy aminoglikozydów.
      Biseptol Bactrim Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zł. Opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 480mg 2zł, listki po 10.

      Przeciwgrzybicze:
      Ketokonazol 200mg 2zł, listki po 10. Niedostępny w polskim szpitalnictwie.
      Itrakonazol 100mg 3zł, listki po 4.
      Flukonazol 200mg 5zł, listki po 10.
      Gryzeofulwina 500mg 2zł, opakowanie 250 tabletek 380zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.

      Zmniejszające objawy popromienne, oparzenia, zranienia:
      Gabapentyna 600mg 2zł, listki po 10. Tabletkę można dzielić.
      Cymetydyna 400mg 1zł, opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 1.5zł, listki po 10 tabletek. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.
      Chlorferamina 4mg 50gr. Opakowanie 1000 tabletek 250zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie. Przeciwhistaminowa.
      Deksametazon 0.5mg 1zł. Opakowanie 1000 tabletek 500zł. Steryd.

      Poczta rejestrowana 20zł idzie 2 tygodnie.

      Jan Krongboon
      massagelondon gmail com
      0066994403698
       
      Po ekspozycji na śmiertelne pochłonięte dawki promieniowania okres, w którym układ odpornościowy będzie częściowo funkcjonalny, ulega znacznemu skróceniu. W różnym stopniu nawet pacjenci z niewielkimi zewnętrznymi obrażeniami fizycznymi i infekcjami, ale z poważnie upośledzonym układem odpornościowym, mogą umrzeć z powodu posocznicy.
      Nasze trwające badania laboratoryjne wskazują, że z praktycznego punktu widzenia antybiotyki należy podać jak najszybciej wszystkim podejrzanym masowym ofiarom wybuchu nuklearnego (tj. osobom cierpiącym na nudności, wymioty i biegunkę). 
      Personel medyczny pogotowia ratunkowego może mieć co najmniej 24 godziny lub dłużej na podanie krwi pępowinowej, jeśli antybiotyki zostaną podane wkrótce po potencjalnie śmiertelnej ekspozycji na promieniowanie. Proponujemy, aby wczesne zastosowanie antybiotyków o szerokim spektrum działania zostało włączone do każdego planu leczenia masowych ofiar narażenia na promieniowanie.
      Możliwe są negatywne skutki stosowania antybiotyków. Jednak w dużej populacji skutki te są nieistotne w porównaniu z liczbą osób, które można uratować przed infekcją. Stan obniżonej odporności wynikający z napromieniowania jest potencjalnie zagrażający życiu i przewyższa ryzyko związane z antybiotykoterapią.

      Podaż i popyt medyczny w świecie po wojnie nuklearnej
      W każdej kategorii urazów – popromiennej, podmuchowej, oparzeniowej – antybiotyki są najważniejszymi lekami, ponieważ infekcja jest najniebezpieczniejszym powikłaniem. W czasie pokoju pacjentów z oparzeniami zwalcza się infekcje za pomocą różnych powierzchniowych środków antyseptycznych i antybiotyków stosowanych miejscowo, antybiotyków ogólnoustrojowych oraz wyszukanych technik izolacji.
      Ogromna liczba ofiar po wojnie nuklearnej prawdopodobnie wymagałaby profilaktycznej antybiotykoterapii jako podstawowej strategii medycznej.
      Byłoby to szczególnie ważne w ciągu pierwszych 24–48 godzin po katastrofie. W ciągu następnych dni lub tygodni dominującym problemem staną się ustalone infekcje.
      Zapobieganie istniejącym infekcjom antybiotykami specyficznymi dla organizmu wymaga funkcjonującego laboratorium bakteriologicznego i zapasów różnorodnych antybiotyków o różnym działaniu. Ogólnie rzecz biorąc, antybiotyki niezbędne w przypadku tych ofiar to penicyliny, tetracykliny, cefalosporyny, aminoglikozydy i leki sulfonamidowe. Ponieważ trudno jest przewidzieć, ile takich antybiotyków będzie potrzebnych, dane dotyczące zapotrzebowania opierają się głównie na profilaktyce.
      Taka analiza wskazuje, że potrzebne byłoby 314 000 kilogramów tetracyklin, podczas gdy dostępnych byłoby jedynie 8600 kg. W sumie potrzeba byłoby 680 400 kg środka znieczulającego, a pozostałoby około 62 000 kg.

      Self-rescue options after a nuclear attack and after being exposed to nuclear radiation
      Antimicrobial agents (quinolones, ciprofloxacin, tetracyclines, antifungal agents, and fluoroquinolones) typically offer radioprotection [45]. Antiemetic agents (analgesic agents, antacids and H2 blockers) may help relieve symptoms. Radioprotectors, (amifostine, palifermin, genistein, and cordyceps sinensis) would also prevent radiation side effects

      Following exposure to lethal and supra-lethal absorbed doses of radiation, the period of time during which the immune system would be partially functional is significantly shortened. With variable degrees, patients even with minor external physical injuries and infection, but with a severely compromised immune system, may die of septicemia.
      Our ongoing laboratory studies indicate that from a practical viewpoint, antibiotics should be administered, as soon as possible, to all suspected mass casualties of a nuclear explosion (i.e., individuals with nausea, vomiting and diarrhea). The emergency medical staff may have at least 24 hours or longer to administer cord blood if antibiotics are administered shortly after a potentially lethal radiation exposure. We propose that the early use of broad spectrum antibiotics should be integrated in any plan for the treatment of mass casualties from radiation exposure.
      There are possible negative effects associated with the use of antibiotics. However, in a large population, these effects are insignificant compared to the number of individuals who could be saved from infection. An immune-compromised status resulting from irradiation is potentially life-threatening and would outweigh any risk of antibiotic therapy.

      Medical Supply and Demand in a Post-Nuclear-War World
      In each category of injury—radiation, blast, burn—antibiotics are the most crucial drugs because infection is the most dangerous complication. In peacetime, burn patients combat infection with various surface antiseptic agents and topical antibiotics, systemic antibiotics, and elaborate isolation techniques.17 The enormous number of casualties after a nuclear war would probably require prophylactic antibiotics as a primary medical strategy.18 It would be particularly important during the first 24-48 hours after the disaster. In the next days or weeks, established infections would become the dominant problem.1,18 Measures against existing infections with organism-specific antibiotics require a functioning bacteriological laboratory and a stockpile of assorted antibiotics of varying capabilities. In general, the antibiotics essential for these casualties would be penicillins, tetracyclines, cephalosporins, aminoglycosides, and sulfa drugs. Since it is difficult to predict how much of these antibiotics would be required, the figures on need have been based largely on prophylaxis.
      Such an analysis indicates a need for 314,000 kilograms of tetracyclines when only 8,600 kg would be available. A total of 680,400 kg of anesthetic would be required, while about 62,000 kg would remain.

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

  12. Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

    Oferuje leki przeciw pasozytom:

    Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
    - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

    Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2023, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

    Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 08.2023, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

    Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

    Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

    Vermox Mebendazol 100mg 1zł, ważny 06.2024, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

    Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2024, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


    Jan Krongboon
    massagewarsaw gmail com
    0066994403698

    Tez inne leki:

    Iwermektyna 6mg 30zl
    Tamiflu 75mg 15zl
    Chlorochina 250mg 3zl
    Chinina 300mg 2zl
    Deksametazon 0.5mg 1zl
    Kolchicyna 0.6mg 2zl
    Finasteryd 5mg 5zl
    Dutasteryd 0.5mg 8zl
    Budezonid 200mg 100zl

    Prazykwantel 600mg 7.5zl
    Albendazol Zentel 400mg 10zl
    Metronidazol 400mg 3zl
    Tynidazol 500mg 1zl
    Mebendazol Vermox 100mg 1zl
    Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

    Mam też antybiotyki:

    Doksycyclina 100mg 1zl
    Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
    Cyprofloksacyna 500mg 3zl
    Azytromycyna 250mg 5zl 
    Amoksycylina 1000mg 5zl
    Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
    Klindamycyna 300mg 3zl
    Roksytromycyna 300mg 3zl
    Ospen 250k 50gr
    Tetracyklina 250mg 50gr

    Przeciwgrzybicze:

    Itraconazol Orungal 100mg 4zl
    Ketokonazol 200mg 3zl
    Fluconazol 200mg 5zl
    Gryzeofulwina 500mg 2zl
    Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

    Oraz inne leki

    Metformina 1000mg XR 3.5zl
    Metformnina 500mg 75gr
    Dysulfiram 500mg 3zl
    Undestor 40mg 4zl
    Alfadiol alfacalcidol 0.5mcg 4zl

    1. Pokaż poprzednie komentarze  6 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Cymetydyna leczenie raka sprzedam lek nowotwor cymedytyna cimetidine

      Artykuł poniżej jest automatycznym tłumaczeniem z angielskiego artykułu 

      Artykuł opiera się na obszerniejszej pracy
      "Cimetidine For Cancer Treatment"

      Tu badanie naukowe opublikowane w styczniu 2022:
      "Cimetidine increases survival of colorectal cancer patients with high levels of sialyl Lewis-X and sialyl Lewis-A epitope expression on tumour cells" 

      "Jakie są możliwości stosowania cymetydyny w raku?

      Cymetydyna jest powszechnie stosowanym lekiem bez recepty, który leczy zgagę i inne zaburzenia żołądkowe, sprzedawanym również pod marką Tagamet®. Możliwe zastosowanie cymetydyny w raku zostało odkryte w latach 70. XX wieku, kiedy kilku pacjentów z rakiem, którzy brali cymetydynę na zgagę, uległo spontanicznej poprawie, rozpoczynając kilkadziesiąt lat badań nad mechanizmami tego zjawiska. Niektóre badania wykazały, że cymetydyna wydaje się powodować pewną poprawę stanu wielu pacjentów z rakiem i może pomóc spowolnić rozprzestrzenianie się raka, szczególnie w niektórych nowotworach żołądka i w połączeniu z dodatkowym leczeniem. Wyniki tych badań sugerują jednak, że potrzebne są dalsze badania od 2011 r. Mimo to wielu pacjentów z rakiem zwraca się do cymetydyny w leczeniu raka jako leczenia dodatkowego, ponieważ jest niedrogi, łatwy do uzyskania i stosunkowo bezpieczny w stosowaniu przez długi czas.

      Korzyści z cymetydyny dla ofiar raka zostały po raz pierwszy postulowane w 1979 r., Dwa lata po tym, jak cymetydyna została po raz pierwszy zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków i trzy lata po jej pojawieniu się w Wielkiej Brytanii. Naukowcy po raz pierwszy zainteresowali się badaniem zastosowania cymetydyny w raku po tym, jak pacjenci z rakiem, którzy przyjmowali lek na problemy żołądkowe, doświadczyli poprawy swoich warunków. Spowodowało to badanie pacjentów z rakiem płuc, które wykazało, że cymetydyna wykazuje działanie przeciwnowotworowe. W ciągu następnych dwóch dekad przeprowadzono wiele badań na myszach i ludziach.

      W 2002 r. Japońskie badanie objęło dwie grupy pacjentów z rakiem okrężnicy. Jedna grupa otrzymała 5-fluorouracyl i cymetydynę, podczas gdy druga grupa otrzymała tylko 5-fluorouracyl przez prawie rok. 10-letni wskaźnik przeżycia w grupie cymetydyny zbliżył się do 85 procent, podczas gdy w grupie innej niż cymetydyna około 50 procent. Naukowcy zauważyli, że największą skutecznością cymetydyny na raka są komórki, które wyrażają największe ilości antygenów sialil Lewis, które kontrolują rozpoznawanie między komórkami i pomagają przyciągać do siebie niektóre typy komórek.

      W badaniu brytyjskim podjęto próbę ustalenia mechanizmu spostrzeganej skuteczności cymetydyny w leczeniu raka. Naukowcy postulowali, że lek poprawił układ odpornościowy pacjentów z rakiem, zapobiegając przyleganiu komórek rakowych do nabłonka. Wyniki potwierdziły tę hipotezę. Mówiąc najprościej, cymetydyna pomaga zapobiegać rozprzestrzenianiu się raka i powstawaniu przerzutów do innych obszarów ciała.

      Guzy jelita grubego zawierają duże ilości histaminy, która, jak się uważa, stymuluje wzrost guza. Cymetydyna może działać, zmieniając sposób, w jaki histamina działa na guzy, hamując wzrost guza. Istnieją jednak inne leki działające w ten sam sposób przeciwko histaminie co cymetydyna, które nie mają swojej skuteczności, więc dokładna droga jej skuteczności może jeszcze nie zostać odkryta. W latach, które upłynęły od tych badań, inne badania potwierdziły wstępne ustalenia, a nowe badania wykazały, że cymetydyna jest skuteczna przeciwko innym typom nowotworów.

      Jako leczenie raka, cymetydyna nie została zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków od 2011 r., Ale często jest uważana za bezpieczną, niedrogą, alternatywną terapię, którą można stosować w połączeniu z tradycyjnymi lekami chemioterapeutycznymi i chirurgią. Działania niepożądane są łagodne i zwykle dobrze tolerowane. Chociaż lek nie jest zalecany do długotrwałego stosowania, niektórzy lekarze twierdzą, że można go bezpiecznie stosować przez cały czas leczenia raka. Podobnie jak w przypadku każdego leku, cymetydyny nie należy przyjmować do celów innych niż zgodne z przeznaczeniem, chyba że za zgodą wykwalifikowanego lekarza."

      Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.

      Cymetydyna 400mg 2zl, listki po 10 tabletek. Lek pod nazwa Ulcemet 400, producent Burapha Dispensary Co, Ltd, Nonthaburi, Tajlandia. Ważny 01.2025.
      Rćwnież pod nazwą Ulcemet, producent TO Chemicals Group, Bangkok, Tajlandia. Opakowanie 500 tabletek 500zl.

      Ten lek został wycofany w Polsce w 2018 r. Był znany pod nazwami Altramet, Apo-Cimetidine, Belomet, Cimegast, Cimetidinum, Cinamet, Histodil, Tagamet.

      Dziękuję
      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      "Popularny lek na dolegliwości żołądkowe może mieć dodatkowe zastosowanie. Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego Repurposing Drugs in Oncology twierdzą, że zwiększa on szansę na przeżycie u pacjentów z rakiem jelita grubego.

      Mowa o cymetydynie, która blokuje receptory histaminowe w jelicie, przez co zmniejsza produkcję kwasu żołądkowego. Lek ten stosowany jest głównie w leczeniu niestrawności, a także wspomaganiu leczenia wrzodów żołądka i refluksu żołądkowego.

      Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego, którzy wypowiedzieli się na łamach dziennika „ecancer”, twierdzą, że potrafi  wiele więcej. Ich zdaniem cymetydyna ma zdolność blokowania nie tylko receptorów histaminowych jelita, ale także komórek rakowych oraz wspomagania przeciwrakowej reakcji immunologicznej organizmu.

      Według badaczy, którzy domagają się przeprowadzenia dalszych badań na ten temat, lek stosowany równolegle z chemioterapią zmniejsza ryzyko śmierci u pacjentów z rakiem jelita grubego. "Na podstawie dotychczasowych badań, można powiedzieć, że jego pozytywny efekt jest wręcz gwarantowany", piszą w "ecancer".

      „Cymetydyna jest ciekawym lekiem, ponieważ jest bardzo bezpieczna i dobrze znana, ale też pomaga chorym na raka, co potwierdziły badania kliniczne w wielu próbach” – powiedział dr Pan Pantziarka, członek Repursing Drugs In Oncology.

      Program ten zajmuje się testowaniem powszechnie stosowanych leków przeciw różnym, popularnym schorzeniom w terapiach onkologicznych. Z założenia mają to być cząsteczki, które przeszły już etapy badań klinicznych i okazały się bezpieczne, a tym samym są łatwiej dostępne niż opracowywane w laboratoriach i testowane przez lata nowe leki na raka."

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Leki po ataku nuklearnym poparzeniu zranieniu napromieniowaniu leczenie popromienne oparzeniowe

      Możliwości samoratowania, samoleczenia po ataku nuklearnym i po narażeniu na promieniowanie nuklearne
      Środki przeciwdrobnoustrojowe (chinolony, cyprofloksacyna, tetracykliny, leki przeciwgrzybicze i fluorochinolony) zazwyczaj zapewniają ochronę przed promieniowaniem.
      Środki przeciwwymiotne (leki przeciwbólowe, leki zobojętniające kwas i blokery H2) mogą pomóc złagodzić objawy.

      Leki wyślę bezpośrednio z Tajlandii, tu są bez recepty. Daty ważności do 5 lat, kupię najnowszą partię produkcyjną. Mam dostęp do hurtowni szpitalnej, opakowania do 1000 tabletek.
      Leki te należy wziąć jak najszybciej po wybuchu nuklearnym. Rekomendowana żelazna dawka to 3 tygodnie, nawet w profilaktyce zakażeń wewnętrznych. W przypadku oparzeń, zranienia dawkuje się do 2 miesięcy, do wygojenia ran. Dawkuje się minimum jedną tabletkę leku, do kilkunastu dziennie przy silnych objawach. Przeciętne dawkowanie jest napisane na opakowaniu, również można spisać z ulotek dostępnych na necie.

      Antybiotyki:
      Cyprofloksacyna 500mg 2zł, listki po 10.
      Moksyfloksacyna 400mg 12zł, listki po 5.
      Tetracyklina 300mg 50gr, opakowanie 1000 kapsulek 400zł.
      Doksycyklina 100mg opakowanie 500 tabletek 380zł lub kapsulki 2zł, listki po 10.
      Penicylina V ospen 250mg 1zł. Opakowanie 1000 kapsulek 600zł.
      Gentamycyna 40mg 200zł, opakowanie 50 fiolek do zastrzyków. Trudnodostępna w aptekach. Antybiotyk z grupy aminoglikozydów.
      Biseptol Bactrim Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zł. Opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 480mg 2zł, listki po 10.

      Przeciwgrzybicze:
      Ketokonazol 200mg 2zł, listki po 10. Niedostępny w polskim szpitalnictwie.
      Itrakonazol 100mg 3zł, listki po 4.
      Flukonazol 200mg 5zł, listki po 10.
      Gryzeofulwina 500mg 2zł, opakowanie 250 tabletek 380zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.

      Zmniejszające objawy popromienne, oparzenia, zranienia:
      Gabapentyna 600mg 2zł, listki po 10. Tabletkę można dzielić.
      Cymetydyna 400mg 1zł, opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 1.5zł, listki po 10 tabletek. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.
      Chlorferamina 4mg 50gr. Opakowanie 1000 tabletek 250zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie. Przeciwhistaminowa.
      Deksametazon 0.5mg 1zł. Opakowanie 1000 tabletek 500zł. Steryd.

      Poczta rejestrowana 20zł idzie 2 tygodnie.

      Jan Krongboon
      massagelondon gmail com
      0066994403698
       
      Po ekspozycji na śmiertelne pochłonięte dawki promieniowania okres, w którym układ odpornościowy będzie częściowo funkcjonalny, ulega znacznemu skróceniu. W różnym stopniu nawet pacjenci z niewielkimi zewnętrznymi obrażeniami fizycznymi i infekcjami, ale z poważnie upośledzonym układem odpornościowym, mogą umrzeć z powodu posocznicy.
      Nasze trwające badania laboratoryjne wskazują, że z praktycznego punktu widzenia antybiotyki należy podać jak najszybciej wszystkim podejrzanym masowym ofiarom wybuchu nuklearnego (tj. osobom cierpiącym na nudności, wymioty i biegunkę). 
      Personel medyczny pogotowia ratunkowego może mieć co najmniej 24 godziny lub dłużej na podanie krwi pępowinowej, jeśli antybiotyki zostaną podane wkrótce po potencjalnie śmiertelnej ekspozycji na promieniowanie. Proponujemy, aby wczesne zastosowanie antybiotyków o szerokim spektrum działania zostało włączone do każdego planu leczenia masowych ofiar narażenia na promieniowanie.
      Możliwe są negatywne skutki stosowania antybiotyków. Jednak w dużej populacji skutki te są nieistotne w porównaniu z liczbą osób, które można uratować przed infekcją. Stan obniżonej odporności wynikający z napromieniowania jest potencjalnie zagrażający życiu i przewyższa ryzyko związane z antybiotykoterapią.

      Podaż i popyt medyczny w świecie po wojnie nuklearnej
      W każdej kategorii urazów – popromiennej, podmuchowej, oparzeniowej – antybiotyki są najważniejszymi lekami, ponieważ infekcja jest najniebezpieczniejszym powikłaniem. W czasie pokoju pacjentów z oparzeniami zwalcza się infekcje za pomocą różnych powierzchniowych środków antyseptycznych i antybiotyków stosowanych miejscowo, antybiotyków ogólnoustrojowych oraz wyszukanych technik izolacji.
      Ogromna liczba ofiar po wojnie nuklearnej prawdopodobnie wymagałaby profilaktycznej antybiotykoterapii jako podstawowej strategii medycznej.
      Byłoby to szczególnie ważne w ciągu pierwszych 24–48 godzin po katastrofie. W ciągu następnych dni lub tygodni dominującym problemem staną się ustalone infekcje.
      Zapobieganie istniejącym infekcjom antybiotykami specyficznymi dla organizmu wymaga funkcjonującego laboratorium bakteriologicznego i zapasów różnorodnych antybiotyków o różnym działaniu. Ogólnie rzecz biorąc, antybiotyki niezbędne w przypadku tych ofiar to penicyliny, tetracykliny, cefalosporyny, aminoglikozydy i leki sulfonamidowe. Ponieważ trudno jest przewidzieć, ile takich antybiotyków będzie potrzebnych, dane dotyczące zapotrzebowania opierają się głównie na profilaktyce.
      Taka analiza wskazuje, że potrzebne byłoby 314 000 kilogramów tetracyklin, podczas gdy dostępnych byłoby jedynie 8600 kg. W sumie potrzeba byłoby 680 400 kg środka znieczulającego, a pozostałoby około 62 000 kg.

      Self-rescue options after a nuclear attack and after being exposed to nuclear radiation
      Antimicrobial agents (quinolones, ciprofloxacin, tetracyclines, antifungal agents, and fluoroquinolones) typically offer radioprotection [45]. Antiemetic agents (analgesic agents, antacids and H2 blockers) may help relieve symptoms. Radioprotectors, (amifostine, palifermin, genistein, and cordyceps sinensis) would also prevent radiation side effects

      Following exposure to lethal and supra-lethal absorbed doses of radiation, the period of time during which the immune system would be partially functional is significantly shortened. With variable degrees, patients even with minor external physical injuries and infection, but with a severely compromised immune system, may die of septicemia.
      Our ongoing laboratory studies indicate that from a practical viewpoint, antibiotics should be administered, as soon as possible, to all suspected mass casualties of a nuclear explosion (i.e., individuals with nausea, vomiting and diarrhea). The emergency medical staff may have at least 24 hours or longer to administer cord blood if antibiotics are administered shortly after a potentially lethal radiation exposure. We propose that the early use of broad spectrum antibiotics should be integrated in any plan for the treatment of mass casualties from radiation exposure.
      There are possible negative effects associated with the use of antibiotics. However, in a large population, these effects are insignificant compared to the number of individuals who could be saved from infection. An immune-compromised status resulting from irradiation is potentially life-threatening and would outweigh any risk of antibiotic therapy.

      Medical Supply and Demand in a Post-Nuclear-War World
      In each category of injury—radiation, blast, burn—antibiotics are the most crucial drugs because infection is the most dangerous complication. In peacetime, burn patients combat infection with various surface antiseptic agents and topical antibiotics, systemic antibiotics, and elaborate isolation techniques.17 The enormous number of casualties after a nuclear war would probably require prophylactic antibiotics as a primary medical strategy.18 It would be particularly important during the first 24-48 hours after the disaster. In the next days or weeks, established infections would become the dominant problem.1,18 Measures against existing infections with organism-specific antibiotics require a functioning bacteriological laboratory and a stockpile of assorted antibiotics of varying capabilities. In general, the antibiotics essential for these casualties would be penicillins, tetracyclines, cephalosporins, aminoglycosides, and sulfa drugs. Since it is difficult to predict how much of these antibiotics would be required, the figures on need have been based largely on prophylaxis.
      Such an analysis indicates a need for 314,000 kilograms of tetracyclines when only 8,600 kg would be available. A total of 680,400 kg of anesthetic would be required, while about 62,000 kg would remain.

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

  13. Sprzedam leki trudno dostępne deficytowe braki antybiotyki apteka tajska lek apteczny farmacja tajskie

    Sprowadzę z Tajlandii na zamówienie dowolne leki, których brakuje w Polsce i Europie.
    Proszę napisz nazwę, stężenie, przybliżoną ilość.

    Jan Krongboon
    massagelondon gmail com
    0066994403698 whatsap telegram

    W Tajlandii większość leków jest bez recepty.
    Kupuje w hurtowni farmaceutycznej, która zaopatruje kliniki i szpitale, więc oprócz opakowań detalicznych, to są opakowania duże, zbiorowe, do 1000 tabletek.
    Będą to najnowsze partie produkcyjne, z wieloletnimi datami ważności, do 5 lat.

    W ostatnich tygodniach piszą do mnie lekarze i inni medycy, z zapytaniami o leki niedostępne lub trudno dostępne. Nawet oni, mając dostęp do recept, nie są w stanie znaleźć tych leków w potrzebnych ilościach. Dlatego właśnie rozszerzam swoją usługę.
    Sprowadzaniem braków leków zajmuję się od 5 lat.
    Mam w Polsce zapas 30 leków, ograniczony wybór i ilości.
    Wyślę bezpośrednio z Tajlandii przez pocztę rejestrowaną 40zł, idzie do Europy 2-3 tygodnie. 
    Gwarantuję dotarcie paczki zatrzymanej przez celników - wysyłam bezpłatną paczkę zastępczą.

    Nie zajmuję się lekami odurzającymi, uzależniającymi, przeciwbólowymi, psychotropami. Proszę nie pytać mnie o takie leki. 

    Dziękuję
    Janek Krongoon

    Podane niżej ceny są detaliczne. Przy zakupie hurtowym lub za większą sumę, mogą być znacznie niższe.

    Na covid
    Ivermectin 6mg 30zl
    Tamiflu 75mg 15zl
    Chlorochina 250mg 3zl
    Chinina 300mg 2zl
    Deksametazon 0.5mg 1zl
    Kolchicyna 0.6mg 2zl
    Finasteryd 5mg 5zl
    Dutasteryd 0.5mg 8zl
    Budezonid 200mg 100zl

    Przeciwpasożytnicze
    Praziquantel 600mg 7.5zl
    Albendazole Zentel 400mg 10zl
    Metronidazole 400mg 3zl
    Tinidazole 500mg 1zl
    Mebendazole Vermox 100mg 1zl
    Niclosamid Yomesan 500mg 7.5zl

    Antybiotyki:
    Doxycycline 100mg 1zl
    Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
    Cyprofloksacin 500mg 3zl
    Azithromycin 250mg 5zl 
    Amoxicilin 1000mg 5zł
    Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
    Moksyfloksacyna 400mg 14zl
    Klarytromycyna 500mg 7zl
    Klindamycyna 300mg 3zl
    Roksytromycyna 300mg 3zl
    Ospen 250k 50gr

    Przeciwgrzybicze:
    Itraconazole 100mg 4zl
    Ketokonazole 200mg 3zl
    Fluconazole 200mg 5zl
    Gryzeofulvin 500mg 2zl
    Nystatin 100k globulki 1zl and 500k 3zl

    Oraz inne leki
    Metformnina 850mg 1zł
    Disulfiram 500mg 3zł
    Undestor 40mg 4zl
    Alfadiol alfacalcidol 0.5mcg 4zl

    http://www.robaczyce-grzybice.iq24.pl

    1. Pokaż poprzednie komentarze  12 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

      Oferuje leki przeciw pasozytom:

      Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
      - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

      Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2025, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

      Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 11.2025, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

      Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

      Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

      Vermox Mebendazol 100mg 2zł, ważny 06.2026, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

      Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2026, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      Tez inne leki:

      Iwermektyna 6mg 30zl
      Tamiflu 75mg 15zl
      Chlorochina 250mg 3zl
      Chinina 300mg 2zl
      Deksametazon 0.5mg 1zl
      Kolchicyna 0.6mg 2zl
      Finasteryd 5mg 5zl
      Dutasteryd 0.5mg 8zl
      Budezonid 200mg 100zl

      Prazykwantel 600mg 7.5zl
      Albendazol Zentel 400mg 10zl
      Metronidazol 400mg 3zl
      Tynidazol 500mg 1zl
      Mebendazol Vermox 100mg 1zl
      Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

      Mam też antybiotyki:

      Doksycyclina 100mg 1zl
      Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
      Cyprofloksacyna 500mg 3zl
      Azytromycyna 250mg 5zl 
      Amoksycylina 1000mg 5zl
      Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
      Klindamycyna 300mg 3zl
      Roksytromycyna 300mg 3zl
      Ospen 250k 50gr
      Tetracyklina 250mg 50gr

      Przeciwgrzybicze:

      Itraconazol Orungal 100mg 4zl
      Ketokonazol 200mg 3zl
      Fluconazol 200mg 5zl
      Gryzeofulwina 500mg 2zl
      Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

      Oraz inne leki

      Metformina 1000mg XR 3.5zl
      Dysulfiram 500mg 3zl
      Undestor 40mg 4zl
       

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Leki po ataku nuklearnym poparzeniu zranieniu napromieniowaniu leczenie popromienne oparzeniowe

      Możliwości samoratowania, samoleczenia po ataku nuklearnym i po narażeniu na promieniowanie nuklearne
      Środki przeciwdrobnoustrojowe (chinolony, cyprofloksacyna, tetracykliny, leki przeciwgrzybicze i fluorochinolony) zazwyczaj zapewniają ochronę przed promieniowaniem.
      Środki przeciwwymiotne (leki przeciwbólowe, leki zobojętniające kwas i blokery H2) mogą pomóc złagodzić objawy.

      Leki wyślę bezpośrednio z Tajlandii, tu są bez recepty. Daty ważności do 5 lat, kupię najnowszą partię produkcyjną. Mam dostęp do hurtowni szpitalnej, opakowania do 1000 tabletek.
      Leki te należy wziąć jak najszybciej po wybuchu nuklearnym. Rekomendowana żelazna dawka to 3 tygodnie, nawet w profilaktyce zakażeń wewnętrznych. W przypadku oparzeń, zranienia dawkuje się do 2 miesięcy, do wygojenia ran. Dawkuje się minimum jedną tabletkę leku, do kilkunastu dziennie przy silnych objawach. Przeciętne dawkowanie jest napisane na opakowaniu, również można spisać z ulotek dostępnych na necie.

      Antybiotyki:
      Cyprofloksacyna 500mg 2zł, listki po 10.
      Moksyfloksacyna 400mg 12zł, listki po 5.
      Tetracyklina 300mg 50gr, opakowanie 1000 kapsulek 400zł.
      Doksycyklina 100mg opakowanie 500 tabletek 380zł lub kapsulki 2zł, listki po 10.
      Penicylina V ospen 250mg 1zł. Opakowanie 1000 kapsulek 600zł.
      Gentamycyna 40mg 200zł, opakowanie 50 fiolek do zastrzyków. Trudnodostępna w aptekach. Antybiotyk z grupy aminoglikozydów.
      Biseptol Bactrim Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zł. Opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 480mg 2zł, listki po 10.

      Przeciwgrzybicze:
      Ketokonazol 200mg 2zł, listki po 10. Niedostępny w polskim szpitalnictwie.
      Itrakonazol 100mg 3zł, listki po 4.
      Flukonazol 200mg 5zł, listki po 10.
      Gryzeofulwina 500mg 2zł, opakowanie 250 tabletek 380zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.

      Zmniejszające objawy popromienne, oparzenia, zranienia:
      Gabapentyna 600mg 2zł, listki po 10. Tabletkę można dzielić.
      Cymetydyna 400mg 1zł, opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 1.5zł, listki po 10 tabletek. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.
      Chlorferamina 4mg 50gr. Opakowanie 1000 tabletek 250zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie. Przeciwhistaminowa.
      Deksametazon 0.5mg 1zł. Opakowanie 1000 tabletek 500zł. Steryd.

      Poczta rejestrowana 20zł idzie 2 tygodnie.

      Jan Krongboon
      massagelondon gmail com
      0066994403698
       
      Po ekspozycji na śmiertelne pochłonięte dawki promieniowania okres, w którym układ odpornościowy będzie częściowo funkcjonalny, ulega znacznemu skróceniu. W różnym stopniu nawet pacjenci z niewielkimi zewnętrznymi obrażeniami fizycznymi i infekcjami, ale z poważnie upośledzonym układem odpornościowym, mogą umrzeć z powodu posocznicy.
      Nasze trwające badania laboratoryjne wskazują, że z praktycznego punktu widzenia antybiotyki należy podać jak najszybciej wszystkim podejrzanym masowym ofiarom wybuchu nuklearnego (tj. osobom cierpiącym na nudności, wymioty i biegunkę). 
      Personel medyczny pogotowia ratunkowego może mieć co najmniej 24 godziny lub dłużej na podanie krwi pępowinowej, jeśli antybiotyki zostaną podane wkrótce po potencjalnie śmiertelnej ekspozycji na promieniowanie. Proponujemy, aby wczesne zastosowanie antybiotyków o szerokim spektrum działania zostało włączone do każdego planu leczenia masowych ofiar narażenia na promieniowanie.
      Możliwe są negatywne skutki stosowania antybiotyków. Jednak w dużej populacji skutki te są nieistotne w porównaniu z liczbą osób, które można uratować przed infekcją. Stan obniżonej odporności wynikający z napromieniowania jest potencjalnie zagrażający życiu i przewyższa ryzyko związane z antybiotykoterapią.

      Podaż i popyt medyczny w świecie po wojnie nuklearnej
      W każdej kategorii urazów – popromiennej, podmuchowej, oparzeniowej – antybiotyki są najważniejszymi lekami, ponieważ infekcja jest najniebezpieczniejszym powikłaniem. W czasie pokoju pacjentów z oparzeniami zwalcza się infekcje za pomocą różnych powierzchniowych środków antyseptycznych i antybiotyków stosowanych miejscowo, antybiotyków ogólnoustrojowych oraz wyszukanych technik izolacji.
      Ogromna liczba ofiar po wojnie nuklearnej prawdopodobnie wymagałaby profilaktycznej antybiotykoterapii jako podstawowej strategii medycznej.
      Byłoby to szczególnie ważne w ciągu pierwszych 24–48 godzin po katastrofie. W ciągu następnych dni lub tygodni dominującym problemem staną się ustalone infekcje.
      Zapobieganie istniejącym infekcjom antybiotykami specyficznymi dla organizmu wymaga funkcjonującego laboratorium bakteriologicznego i zapasów różnorodnych antybiotyków o różnym działaniu. Ogólnie rzecz biorąc, antybiotyki niezbędne w przypadku tych ofiar to penicyliny, tetracykliny, cefalosporyny, aminoglikozydy i leki sulfonamidowe. Ponieważ trudno jest przewidzieć, ile takich antybiotyków będzie potrzebnych, dane dotyczące zapotrzebowania opierają się głównie na profilaktyce.
      Taka analiza wskazuje, że potrzebne byłoby 314 000 kilogramów tetracyklin, podczas gdy dostępnych byłoby jedynie 8600 kg. W sumie potrzeba byłoby 680 400 kg środka znieczulającego, a pozostałoby około 62 000 kg.

      Self-rescue options after a nuclear attack and after being exposed to nuclear radiation
      Antimicrobial agents (quinolones, ciprofloxacin, tetracyclines, antifungal agents, and fluoroquinolones) typically offer radioprotection [45]. Antiemetic agents (analgesic agents, antacids and H2 blockers) may help relieve symptoms. Radioprotectors, (amifostine, palifermin, genistein, and cordyceps sinensis) would also prevent radiation side effects

      Following exposure to lethal and supra-lethal absorbed doses of radiation, the period of time during which the immune system would be partially functional is significantly shortened. With variable degrees, patients even with minor external physical injuries and infection, but with a severely compromised immune system, may die of septicemia.
      Our ongoing laboratory studies indicate that from a practical viewpoint, antibiotics should be administered, as soon as possible, to all suspected mass casualties of a nuclear explosion (i.e., individuals with nausea, vomiting and diarrhea). The emergency medical staff may have at least 24 hours or longer to administer cord blood if antibiotics are administered shortly after a potentially lethal radiation exposure. We propose that the early use of broad spectrum antibiotics should be integrated in any plan for the treatment of mass casualties from radiation exposure.
      There are possible negative effects associated with the use of antibiotics. However, in a large population, these effects are insignificant compared to the number of individuals who could be saved from infection. An immune-compromised status resulting from irradiation is potentially life-threatening and would outweigh any risk of antibiotic therapy.

      Medical Supply and Demand in a Post-Nuclear-War World
      In each category of injury—radiation, blast, burn—antibiotics are the most crucial drugs because infection is the most dangerous complication. In peacetime, burn patients combat infection with various surface antiseptic agents and topical antibiotics, systemic antibiotics, and elaborate isolation techniques.17 The enormous number of casualties after a nuclear war would probably require prophylactic antibiotics as a primary medical strategy.18 It would be particularly important during the first 24-48 hours after the disaster. In the next days or weeks, established infections would become the dominant problem.1,18 Measures against existing infections with organism-specific antibiotics require a functioning bacteriological laboratory and a stockpile of assorted antibiotics of varying capabilities. In general, the antibiotics essential for these casualties would be penicillins, tetracyclines, cephalosporins, aminoglycosides, and sulfa drugs. Since it is difficult to predict how much of these antibiotics would be required, the figures on need have been based largely on prophylaxis.
      Such an analysis indicates a need for 314,000 kilograms of tetracyclines when only 8,600 kg would be available. A total of 680,400 kg of anesthetic would be required, while about 62,000 kg would remain.

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

  14. Itrakonazol Orungal grzybica drożdżyca kandydoza łupież sprzedam leki

    Odstąpię Itrakonazol 100mg pod nazwa Icozole, 4 tabletki w listku. 

    Po 5zł/tabletka.
    Poczta 10zl i przelew.

    Firma V.S. Pharma Co z Bangkoku. Ważny 01.2025. 
    Każdy listek opisany nazwą, składem, numerem rejestracyjnym zezwolenia na produkcję, na folii wytłoczona data produkcji 1.2022, ważność i numer produkcji.
    Przy zakupie całego zapieczętowanego opakowania 100 tabletek cena 300zł, włącza koszt wysyłki.

    Jan Krongboon
    massagewarsaw gmail com
    0066994403698

    Grzybice układowe lub wieloogniskowe: aspergiloza, kandydoza, kryptokokoza (włącznie z kryptokokowym zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu), histoplazmoza, sporotrychoza, parakokcydioidomikoza, blastomikoza, chromomikoza i inne rzadkie grzybicze zakażenia układowe. 

    Dermatologia: łupież pstry, grzybice skóry, grzybice paznokci, a także kandydozy jamy ustnej wywołane przez dermatofity i/lub grzyby z rodzaju Candida. 

    Okulistyka: grzybicze zapalenie rogówki wywołane przez dermatofity i/lub drożdżaki.

    Oferuję równiez leki przeciwpasożytnicze i przeciwwirusowe.

    Ivermectin 7.5mg 20zl
    Tamiflu 75mg 15zl
    Chlorochina 250mg 5zl
    Chinina 300mg 2zl
    Deksametazom 0.5mg 1zl

    Praziquantel 600mg 5zl
    Albendazole Zentel 400mg 5zl
    Metronidazole 400mg 1.5zl
    Tinidazole 500mg 1.5zl
    Mebendazole Vermox 100mg 1zl
    Niclosamid Yomesan 500mg 3zl

    Mam też antybiotyki:

    Doxycycline 100mg 1zl
    Streptomycin 5g 40zl
    Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
    Rifampicin 600mg 2zl
    Cyprofloksacin 500mg 2zl
    Azithromycin 250mg 7.5zl 
    Trimesan Sulfametoksazol 400mg 1.5zl
    Moksyfloksacyna 400mg 14zl
    Klarytromycyna 500mg 7zl
    Ospen 1mln 2zl
    Wankomycyna 500mg 50zl

    Przeciwgrzybicze:

    Itraconazole 100mg 5zl
    Ketokonazole 200mg 2zl
    Fluconazole 200mg 5zl
    Gryzeofulvin 500mg 3zl
    Nystatin 100k and 500k 2zl
    Amphotericin B 10g 100zl

    Oraz inne leki

    Metformina 750mg XR 2.5zl
    Metformina 1000mg XR 3.5zl
    Vitamin C injection 500mg 3zl
    Rabeprazol 20mg 3zl 
    Izotretynoina 20mg 4zl
    Disulfiram Anticol 500mg 2zl
    http://www.robaczyce-grzybice.iq24.pl

    1. Pokaż poprzednie komentarze  11 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

      Oferuje leki przeciw pasozytom:

      Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
      - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

      Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2025, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

      Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 11.2025, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

      Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

      Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

      Vermox Mebendazol 100mg 2zł, ważny 06.2026, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

      Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2026, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      Tez inne leki:

      Iwermektyna 6mg 30zl
      Tamiflu 75mg 15zl
      Chlorochina 250mg 3zl
      Chinina 300mg 2zl
      Deksametazon 0.5mg 1zl
      Kolchicyna 0.6mg 2zl
      Finasteryd 5mg 5zl
      Dutasteryd 0.5mg 8zl
      Budezonid 200mg 100zl

      Prazykwantel 600mg 7.5zl
      Albendazol Zentel 400mg 10zl
      Metronidazol 400mg 3zl
      Tynidazol 500mg 1zl
      Mebendazol Vermox 100mg 1zl
      Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

      Mam też antybiotyki:

      Doksycyclina 100mg 1zl
      Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
      Cyprofloksacyna 500mg 3zl
      Azytromycyna 250mg 5zl 
      Amoksycylina 1000mg 5zl
      Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
      Klindamycyna 300mg 3zl
      Roksytromycyna 300mg 3zl
      Ospen 250k 50gr
      Tetracyklina 250mg 50gr

      Przeciwgrzybicze:

      Itraconazol Orungal 100mg 4zl
      Ketokonazol 200mg 3zl
      Fluconazol 200mg 5zl
      Gryzeofulwina 500mg 2zl
      Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

      Oraz inne leki

      Metformina 1000mg XR 3.5zl
      Dysulfiram 500mg 3zl
      Undestor 40mg 4zl
       

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Leki po ataku nuklearnym poparzeniu zranieniu napromieniowaniu leczenie popromienne oparzeniowe

      Możliwości samoratowania, samoleczenia po ataku nuklearnym i po narażeniu na promieniowanie nuklearne
      Środki przeciwdrobnoustrojowe (chinolony, cyprofloksacyna, tetracykliny, leki przeciwgrzybicze i fluorochinolony) zazwyczaj zapewniają ochronę przed promieniowaniem.
      Środki przeciwwymiotne (leki przeciwbólowe, leki zobojętniające kwas i blokery H2) mogą pomóc złagodzić objawy.

      Leki wyślę bezpośrednio z Tajlandii, tu są bez recepty. Daty ważności do 5 lat, kupię najnowszą partię produkcyjną. Mam dostęp do hurtowni szpitalnej, opakowania do 1000 tabletek.
      Leki te należy wziąć jak najszybciej po wybuchu nuklearnym. Rekomendowana żelazna dawka to 3 tygodnie, nawet w profilaktyce zakażeń wewnętrznych. W przypadku oparzeń, zranienia dawkuje się do 2 miesięcy, do wygojenia ran. Dawkuje się minimum jedną tabletkę leku, do kilkunastu dziennie przy silnych objawach. Przeciętne dawkowanie jest napisane na opakowaniu, również można spisać z ulotek dostępnych na necie.

      Antybiotyki:
      Cyprofloksacyna 500mg 2zł, listki po 10.
      Moksyfloksacyna 400mg 12zł, listki po 5.
      Tetracyklina 300mg 50gr, opakowanie 1000 kapsulek 400zł.
      Doksycyklina 100mg opakowanie 500 tabletek 380zł lub kapsulki 2zł, listki po 10.
      Penicylina V ospen 250mg 1zł. Opakowanie 1000 kapsulek 600zł.
      Gentamycyna 40mg 200zł, opakowanie 50 fiolek do zastrzyków. Trudnodostępna w aptekach. Antybiotyk z grupy aminoglikozydów.
      Biseptol Bactrim Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zł. Opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 480mg 2zł, listki po 10.

      Przeciwgrzybicze:
      Ketokonazol 200mg 2zł, listki po 10. Niedostępny w polskim szpitalnictwie.
      Itrakonazol 100mg 3zł, listki po 4.
      Flukonazol 200mg 5zł, listki po 10.
      Gryzeofulwina 500mg 2zł, opakowanie 250 tabletek 380zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.

      Zmniejszające objawy popromienne, oparzenia, zranienia:
      Gabapentyna 600mg 2zł, listki po 10. Tabletkę można dzielić.
      Cymetydyna 400mg 1zł, opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 1.5zł, listki po 10 tabletek. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.
      Chlorferamina 4mg 50gr. Opakowanie 1000 tabletek 250zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie. Przeciwhistaminowa.
      Deksametazon 0.5mg 1zł. Opakowanie 1000 tabletek 500zł. Steryd.

      Poczta rejestrowana 20zł idzie 2 tygodnie.

      Jan Krongboon
      massagelondon gmail com
      0066994403698
       
      Po ekspozycji na śmiertelne pochłonięte dawki promieniowania okres, w którym układ odpornościowy będzie częściowo funkcjonalny, ulega znacznemu skróceniu. W różnym stopniu nawet pacjenci z niewielkimi zewnętrznymi obrażeniami fizycznymi i infekcjami, ale z poważnie upośledzonym układem odpornościowym, mogą umrzeć z powodu posocznicy.
      Nasze trwające badania laboratoryjne wskazują, że z praktycznego punktu widzenia antybiotyki należy podać jak najszybciej wszystkim podejrzanym masowym ofiarom wybuchu nuklearnego (tj. osobom cierpiącym na nudności, wymioty i biegunkę). 
      Personel medyczny pogotowia ratunkowego może mieć co najmniej 24 godziny lub dłużej na podanie krwi pępowinowej, jeśli antybiotyki zostaną podane wkrótce po potencjalnie śmiertelnej ekspozycji na promieniowanie. Proponujemy, aby wczesne zastosowanie antybiotyków o szerokim spektrum działania zostało włączone do każdego planu leczenia masowych ofiar narażenia na promieniowanie.
      Możliwe są negatywne skutki stosowania antybiotyków. Jednak w dużej populacji skutki te są nieistotne w porównaniu z liczbą osób, które można uratować przed infekcją. Stan obniżonej odporności wynikający z napromieniowania jest potencjalnie zagrażający życiu i przewyższa ryzyko związane z antybiotykoterapią.

      Podaż i popyt medyczny w świecie po wojnie nuklearnej
      W każdej kategorii urazów – popromiennej, podmuchowej, oparzeniowej – antybiotyki są najważniejszymi lekami, ponieważ infekcja jest najniebezpieczniejszym powikłaniem. W czasie pokoju pacjentów z oparzeniami zwalcza się infekcje za pomocą różnych powierzchniowych środków antyseptycznych i antybiotyków stosowanych miejscowo, antybiotyków ogólnoustrojowych oraz wyszukanych technik izolacji.
      Ogromna liczba ofiar po wojnie nuklearnej prawdopodobnie wymagałaby profilaktycznej antybiotykoterapii jako podstawowej strategii medycznej.
      Byłoby to szczególnie ważne w ciągu pierwszych 24–48 godzin po katastrofie. W ciągu następnych dni lub tygodni dominującym problemem staną się ustalone infekcje.
      Zapobieganie istniejącym infekcjom antybiotykami specyficznymi dla organizmu wymaga funkcjonującego laboratorium bakteriologicznego i zapasów różnorodnych antybiotyków o różnym działaniu. Ogólnie rzecz biorąc, antybiotyki niezbędne w przypadku tych ofiar to penicyliny, tetracykliny, cefalosporyny, aminoglikozydy i leki sulfonamidowe. Ponieważ trudno jest przewidzieć, ile takich antybiotyków będzie potrzebnych, dane dotyczące zapotrzebowania opierają się głównie na profilaktyce.
      Taka analiza wskazuje, że potrzebne byłoby 314 000 kilogramów tetracyklin, podczas gdy dostępnych byłoby jedynie 8600 kg. W sumie potrzeba byłoby 680 400 kg środka znieczulającego, a pozostałoby około 62 000 kg.

      Self-rescue options after a nuclear attack and after being exposed to nuclear radiation
      Antimicrobial agents (quinolones, ciprofloxacin, tetracyclines, antifungal agents, and fluoroquinolones) typically offer radioprotection [45]. Antiemetic agents (analgesic agents, antacids and H2 blockers) may help relieve symptoms. Radioprotectors, (amifostine, palifermin, genistein, and cordyceps sinensis) would also prevent radiation side effects

      Following exposure to lethal and supra-lethal absorbed doses of radiation, the period of time during which the immune system would be partially functional is significantly shortened. With variable degrees, patients even with minor external physical injuries and infection, but with a severely compromised immune system, may die of septicemia.
      Our ongoing laboratory studies indicate that from a practical viewpoint, antibiotics should be administered, as soon as possible, to all suspected mass casualties of a nuclear explosion (i.e., individuals with nausea, vomiting and diarrhea). The emergency medical staff may have at least 24 hours or longer to administer cord blood if antibiotics are administered shortly after a potentially lethal radiation exposure. We propose that the early use of broad spectrum antibiotics should be integrated in any plan for the treatment of mass casualties from radiation exposure.
      There are possible negative effects associated with the use of antibiotics. However, in a large population, these effects are insignificant compared to the number of individuals who could be saved from infection. An immune-compromised status resulting from irradiation is potentially life-threatening and would outweigh any risk of antibiotic therapy.

      Medical Supply and Demand in a Post-Nuclear-War World
      In each category of injury—radiation, blast, burn—antibiotics are the most crucial drugs because infection is the most dangerous complication. In peacetime, burn patients combat infection with various surface antiseptic agents and topical antibiotics, systemic antibiotics, and elaborate isolation techniques.17 The enormous number of casualties after a nuclear war would probably require prophylactic antibiotics as a primary medical strategy.18 It would be particularly important during the first 24-48 hours after the disaster. In the next days or weeks, established infections would become the dominant problem.1,18 Measures against existing infections with organism-specific antibiotics require a functioning bacteriological laboratory and a stockpile of assorted antibiotics of varying capabilities. In general, the antibiotics essential for these casualties would be penicillins, tetracyclines, cephalosporins, aminoglycosides, and sulfa drugs. Since it is difficult to predict how much of these antibiotics would be required, the figures on need have been based largely on prophylaxis.
      Such an analysis indicates a need for 314,000 kilograms of tetracyclines when only 8,600 kg would be available. A total of 680,400 kg of anesthetic would be required, while about 62,000 kg would remain.

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

  15. Doksycyklina trądzik borelioza rumień sprzedam leki

    Lek pod nazwą NL Doxy 100mg w listkach po 10 kapsułek.
    Ważny 02.2025.
    Po 3zl kapsulka.

    Jan Krongboon
    massagewarsaw gmail com
    0066994403698

    Ivermectin 7.5mg 20zl
    Tamiflu 75mg 15zl
    Chlorochina 250mg 5zl
    Chinina 300mg 2zl
    Deksametazon 0.5mg 1zl
    Kolchicyna 0.6mg 2zl
    Finasteryd 5mg 5zl
    Dutasteryd 0.5mg 8zl
    Budezonid 200mg 100zl

    Praziquantel 600mg 5zl
    Albendazole Zentel 400mg 5zl
    Metronidazole 400mg 2zl
    Tinidazole 500mg 1zl
    Mebendazole Vermox 100mg 1zl
    Niclosamid Yomesan 500mg 5zl

    Mam też antybiotyki:

    Doxycycline 100mg 1zl
    Streptomycin 5g 40zl
    Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
    Cyprofloksacin 500mg 2zl
    Azithromycin 250mg 7.5zl 
    Trimesan Sulfametoksazol 400mg 2zl
    Moksyfloksacyna 400mg 14zl
    Klarytromycyna 500mg 7zl
    Klindamycyna 300mg 3zl
    Retromycyna 300mg 3zl
    Ospen 250k 50gr
    Dikloksacylina 500mg 1zl

    Przeciwgrzybicze:

    Itraconazole 100mg 5zl
    Ketokonazole 200mg 2zl
    Fluconazole 200mg 5zl
    Gryzeofulvin 500mg 3zl
    Nystatin 100k globulki 1zl and 500k 3zl

    Oraz inne leki

    Metformina 1000mg XR 3.5zl
    Metformnina 500mg 75gr
    Disulfiram 500mg 2zl
    Vitamin C injection 500mg 3zl
    Rabeprazol 20mg 3zl 
    Izotretynoina 20mg 4zl
    Undestor 40mg 4zl
    http://www.robaczyce-grzybice.iq24.pl

    1. Pokaż poprzednie komentarze  12 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

      Oferuje leki przeciw pasozytom:

      Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
      - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

      Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2025, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

      Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 11.2025, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

      Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

      Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

      Vermox Mebendazol 100mg 2zł, ważny 06.2026, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

      Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2026, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      Tez inne leki:

      Iwermektyna 6mg 30zl
      Tamiflu 75mg 15zl
      Chlorochina 250mg 3zl
      Chinina 300mg 2zl
      Deksametazon 0.5mg 1zl
      Kolchicyna 0.6mg 2zl
      Finasteryd 5mg 5zl
      Dutasteryd 0.5mg 8zl
      Budezonid 200mg 100zl

      Prazykwantel 600mg 7.5zl
      Albendazol Zentel 400mg 10zl
      Metronidazol 400mg 3zl
      Tynidazol 500mg 1zl
      Mebendazol Vermox 100mg 1zl
      Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

      Mam też antybiotyki:

      Doksycyclina 100mg 1zl
      Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
      Cyprofloksacyna 500mg 3zl
      Azytromycyna 250mg 5zl 
      Amoksycylina 1000mg 5zl
      Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
      Klindamycyna 300mg 3zl
      Roksytromycyna 300mg 3zl
      Ospen 250k 50gr
      Tetracyklina 250mg 50gr

      Przeciwgrzybicze:

      Itraconazol Orungal 100mg 4zl
      Ketokonazol 200mg 3zl
      Fluconazol 200mg 5zl
      Gryzeofulwina 500mg 2zl
      Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

      Oraz inne leki

      Metformina 1000mg XR 3.5zl
      Dysulfiram 500mg 3zl
      Undestor 40mg 4zl
       

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Leki po ataku nuklearnym poparzeniu zranieniu napromieniowaniu leczenie popromienne oparzeniowe

      Możliwości samoratowania, samoleczenia po ataku nuklearnym i po narażeniu na promieniowanie nuklearne
      Środki przeciwdrobnoustrojowe (chinolony, cyprofloksacyna, tetracykliny, leki przeciwgrzybicze i fluorochinolony) zazwyczaj zapewniają ochronę przed promieniowaniem.
      Środki przeciwwymiotne (leki przeciwbólowe, leki zobojętniające kwas i blokery H2) mogą pomóc złagodzić objawy.

      Leki wyślę bezpośrednio z Tajlandii, tu są bez recepty. Daty ważności do 5 lat, kupię najnowszą partię produkcyjną. Mam dostęp do hurtowni szpitalnej, opakowania do 1000 tabletek.
      Leki te należy wziąć jak najszybciej po wybuchu nuklearnym. Rekomendowana żelazna dawka to 3 tygodnie, nawet w profilaktyce zakażeń wewnętrznych. W przypadku oparzeń, zranienia dawkuje się do 2 miesięcy, do wygojenia ran. Dawkuje się minimum jedną tabletkę leku, do kilkunastu dziennie przy silnych objawach. Przeciętne dawkowanie jest napisane na opakowaniu, również można spisać z ulotek dostępnych na necie.

      Antybiotyki:
      Cyprofloksacyna 500mg 2zł, listki po 10.
      Moksyfloksacyna 400mg 12zł, listki po 5.
      Tetracyklina 300mg 50gr, opakowanie 1000 kapsulek 400zł.
      Doksycyklina 100mg opakowanie 500 tabletek 380zł lub kapsulki 2zł, listki po 10.
      Penicylina V ospen 250mg 1zł. Opakowanie 1000 kapsulek 600zł.
      Gentamycyna 40mg 200zł, opakowanie 50 fiolek do zastrzyków. Trudnodostępna w aptekach. Antybiotyk z grupy aminoglikozydów.
      Biseptol Bactrim Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zł. Opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 480mg 2zł, listki po 10.

      Przeciwgrzybicze:
      Ketokonazol 200mg 2zł, listki po 10. Niedostępny w polskim szpitalnictwie.
      Itrakonazol 100mg 3zł, listki po 4.
      Flukonazol 200mg 5zł, listki po 10.
      Gryzeofulwina 500mg 2zł, opakowanie 250 tabletek 380zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.

      Zmniejszające objawy popromienne, oparzenia, zranienia:
      Gabapentyna 600mg 2zł, listki po 10. Tabletkę można dzielić.
      Cymetydyna 400mg 1zł, opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 1.5zł, listki po 10 tabletek. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.
      Chlorferamina 4mg 50gr. Opakowanie 1000 tabletek 250zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie. Przeciwhistaminowa.
      Deksametazon 0.5mg 1zł. Opakowanie 1000 tabletek 500zł. Steryd.

      Poczta rejestrowana 20zł idzie 2 tygodnie.

      Jan Krongboon
      massagelondon gmail com
      0066994403698
       
      Po ekspozycji na śmiertelne pochłonięte dawki promieniowania okres, w którym układ odpornościowy będzie częściowo funkcjonalny, ulega znacznemu skróceniu. W różnym stopniu nawet pacjenci z niewielkimi zewnętrznymi obrażeniami fizycznymi i infekcjami, ale z poważnie upośledzonym układem odpornościowym, mogą umrzeć z powodu posocznicy.
      Nasze trwające badania laboratoryjne wskazują, że z praktycznego punktu widzenia antybiotyki należy podać jak najszybciej wszystkim podejrzanym masowym ofiarom wybuchu nuklearnego (tj. osobom cierpiącym na nudności, wymioty i biegunkę). 
      Personel medyczny pogotowia ratunkowego może mieć co najmniej 24 godziny lub dłużej na podanie krwi pępowinowej, jeśli antybiotyki zostaną podane wkrótce po potencjalnie śmiertelnej ekspozycji na promieniowanie. Proponujemy, aby wczesne zastosowanie antybiotyków o szerokim spektrum działania zostało włączone do każdego planu leczenia masowych ofiar narażenia na promieniowanie.
      Możliwe są negatywne skutki stosowania antybiotyków. Jednak w dużej populacji skutki te są nieistotne w porównaniu z liczbą osób, które można uratować przed infekcją. Stan obniżonej odporności wynikający z napromieniowania jest potencjalnie zagrażający życiu i przewyższa ryzyko związane z antybiotykoterapią.

      Podaż i popyt medyczny w świecie po wojnie nuklearnej
      W każdej kategorii urazów – popromiennej, podmuchowej, oparzeniowej – antybiotyki są najważniejszymi lekami, ponieważ infekcja jest najniebezpieczniejszym powikłaniem. W czasie pokoju pacjentów z oparzeniami zwalcza się infekcje za pomocą różnych powierzchniowych środków antyseptycznych i antybiotyków stosowanych miejscowo, antybiotyków ogólnoustrojowych oraz wyszukanych technik izolacji.
      Ogromna liczba ofiar po wojnie nuklearnej prawdopodobnie wymagałaby profilaktycznej antybiotykoterapii jako podstawowej strategii medycznej.
      Byłoby to szczególnie ważne w ciągu pierwszych 24–48 godzin po katastrofie. W ciągu następnych dni lub tygodni dominującym problemem staną się ustalone infekcje.
      Zapobieganie istniejącym infekcjom antybiotykami specyficznymi dla organizmu wymaga funkcjonującego laboratorium bakteriologicznego i zapasów różnorodnych antybiotyków o różnym działaniu. Ogólnie rzecz biorąc, antybiotyki niezbędne w przypadku tych ofiar to penicyliny, tetracykliny, cefalosporyny, aminoglikozydy i leki sulfonamidowe. Ponieważ trudno jest przewidzieć, ile takich antybiotyków będzie potrzebnych, dane dotyczące zapotrzebowania opierają się głównie na profilaktyce.
      Taka analiza wskazuje, że potrzebne byłoby 314 000 kilogramów tetracyklin, podczas gdy dostępnych byłoby jedynie 8600 kg. W sumie potrzeba byłoby 680 400 kg środka znieczulającego, a pozostałoby około 62 000 kg.

      Self-rescue options after a nuclear attack and after being exposed to nuclear radiation
      Antimicrobial agents (quinolones, ciprofloxacin, tetracyclines, antifungal agents, and fluoroquinolones) typically offer radioprotection [45]. Antiemetic agents (analgesic agents, antacids and H2 blockers) may help relieve symptoms. Radioprotectors, (amifostine, palifermin, genistein, and cordyceps sinensis) would also prevent radiation side effects

      Following exposure to lethal and supra-lethal absorbed doses of radiation, the period of time during which the immune system would be partially functional is significantly shortened. With variable degrees, patients even with minor external physical injuries and infection, but with a severely compromised immune system, may die of septicemia.
      Our ongoing laboratory studies indicate that from a practical viewpoint, antibiotics should be administered, as soon as possible, to all suspected mass casualties of a nuclear explosion (i.e., individuals with nausea, vomiting and diarrhea). The emergency medical staff may have at least 24 hours or longer to administer cord blood if antibiotics are administered shortly after a potentially lethal radiation exposure. We propose that the early use of broad spectrum antibiotics should be integrated in any plan for the treatment of mass casualties from radiation exposure.
      There are possible negative effects associated with the use of antibiotics. However, in a large population, these effects are insignificant compared to the number of individuals who could be saved from infection. An immune-compromised status resulting from irradiation is potentially life-threatening and would outweigh any risk of antibiotic therapy.

      Medical Supply and Demand in a Post-Nuclear-War World
      In each category of injury—radiation, blast, burn—antibiotics are the most crucial drugs because infection is the most dangerous complication. In peacetime, burn patients combat infection with various surface antiseptic agents and topical antibiotics, systemic antibiotics, and elaborate isolation techniques.17 The enormous number of casualties after a nuclear war would probably require prophylactic antibiotics as a primary medical strategy.18 It would be particularly important during the first 24-48 hours after the disaster. In the next days or weeks, established infections would become the dominant problem.1,18 Measures against existing infections with organism-specific antibiotics require a functioning bacteriological laboratory and a stockpile of assorted antibiotics of varying capabilities. In general, the antibiotics essential for these casualties would be penicillins, tetracyclines, cephalosporins, aminoglycosides, and sulfa drugs. Since it is difficult to predict how much of these antibiotics would be required, the figures on need have been based largely on prophylaxis.
      Such an analysis indicates a need for 314,000 kilograms of tetracyclines when only 8,600 kg would be available. A total of 680,400 kg of anesthetic would be required, while about 62,000 kg would remain.

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

  16. Ketokonazol sprzedam leki dermatofity drozdzaki grzybice drozdzyce Cushing rak prostaty

    Ketokonazol pod nazwą Keto, 200 mg. 
    Cena 3zl tabletka.
    Listki po 10 tabletek.
    Producent President Inter Pharma Co, Tajlandia.
    Ważny do 05.2024.

    Leczy zakażenia wywołane przez dermatofity lub drożdżaki, które nie podlegają kuracji miejscowej.

    Jest lekiem stosowanym również w chorobie Cushinga, od 12 roku życia.

    Ketokonazol jest lekiem z wyboru w leczeniu grzybic powierzchownych i układowych:

    grzybice skóry, paznokci, włosów
    zakażenia błon śluzowych
    drożdżyce przewodu pokarmowego
    układowe zakażenia grzybicze
    zapobieganie zakażeniom grzybiczym u chorych ze zmniejszoną odpornością (AIDS, nowotwory, oparzenia, leczenie immunosupresyjne)

    Wysyłka pocztowa 10zł lub koszt lotniczej wysyłki rejestrowanej z Tajlandii 20zł.

    Jan Krongboon

    massagewarsaw gmail com

    Tez inne leki:

    Iwermektyna 6mg 30zl
    Tamiflu 75mg 15zl
    Chlorochina 250mg 3zl
    Chinina 300mg 2zl
    Deksametazon 0.5mg 1zl
    Kolchicyna 0.6mg 2zl
    Finasteryd 5mg 5zl
    Dutasteryd 0.5mg 8zl
    Budezonid 200mg 100zl

    Prazykwantel 600mg 7.5zl
    Albendazol Zentel 400mg 10zl
    Metronidazol 400mg 3zl
    Tynidazol 500mg 1zl
    Mebendazol Vermox 100mg 1zl
    Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

    Mam też antybiotyki:

    Doksycyclina 100mg 1zl
    Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
    Cyprofloksacyna 500mg 3zl
    Azytromycyna 250mg 5zl 
    Amoksycylina 1000mg 5zl
    Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
    Klindamycyna 300mg 3zl
    Roksytromycyna 300mg 3zl
    Ospen 250k 50gr
    Tetracyklina 250mg 50gr

    Przeciwgrzybicze:

    Itraconazol Orungal 100mg 4zl
    Ketokonazol 200mg 3zl
    Fluconazol 200mg 5zl
    Gryzeofulwina 500mg 2zl
    Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

    Oraz inne leki

    Metformina 1000mg XR 3.5zl
    Metformnina 500mg 75gr
    Dysulfiram 500mg 3zl
    Undestor 40mg 4zl
    Alfadiol alfacalcidol 0.5mcg 4zl

    http://www.robaczyce-grzybice.iq24.pl

    1. Pokaż poprzednie komentarze  11 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

      Oferuje leki przeciw pasozytom:

      Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
      - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

      Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2025, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

      Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 11.2025, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

      Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

      Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

      Vermox Mebendazol 100mg 2zł, ważny 06.2026, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

      Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2026, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      Tez inne leki:

      Iwermektyna 6mg 30zl
      Tamiflu 75mg 15zl
      Chlorochina 250mg 3zl
      Chinina 300mg 2zl
      Deksametazon 0.5mg 1zl
      Kolchicyna 0.6mg 2zl
      Finasteryd 5mg 5zl
      Dutasteryd 0.5mg 8zl
      Budezonid 200mg 100zl

      Prazykwantel 600mg 7.5zl
      Albendazol Zentel 400mg 10zl
      Metronidazol 400mg 3zl
      Tynidazol 500mg 1zl
      Mebendazol Vermox 100mg 1zl
      Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

      Mam też antybiotyki:

      Doksycyclina 100mg 1zl
      Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
      Cyprofloksacyna 500mg 3zl
      Azytromycyna 250mg 5zl 
      Amoksycylina 1000mg 5zl
      Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
      Klindamycyna 300mg 3zl
      Roksytromycyna 300mg 3zl
      Ospen 250k 50gr
      Tetracyklina 250mg 50gr

      Przeciwgrzybicze:

      Itraconazol Orungal 100mg 4zl
      Ketokonazol 200mg 3zl
      Fluconazol 200mg 5zl
      Gryzeofulwina 500mg 2zl
      Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

      Oraz inne leki

      Metformina 1000mg XR 3.5zl
      Dysulfiram 500mg 3zl
      Undestor 40mg 4zl
       

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Leki po ataku nuklearnym poparzeniu zranieniu napromieniowaniu leczenie popromienne oparzeniowe

      Możliwości samoratowania, samoleczenia po ataku nuklearnym i po narażeniu na promieniowanie nuklearne
      Środki przeciwdrobnoustrojowe (chinolony, cyprofloksacyna, tetracykliny, leki przeciwgrzybicze i fluorochinolony) zazwyczaj zapewniają ochronę przed promieniowaniem.
      Środki przeciwwymiotne (leki przeciwbólowe, leki zobojętniające kwas i blokery H2) mogą pomóc złagodzić objawy.

      Leki wyślę bezpośrednio z Tajlandii, tu są bez recepty. Daty ważności do 5 lat, kupię najnowszą partię produkcyjną. Mam dostęp do hurtowni szpitalnej, opakowania do 1000 tabletek.
      Leki te należy wziąć jak najszybciej po wybuchu nuklearnym. Rekomendowana żelazna dawka to 3 tygodnie, nawet w profilaktyce zakażeń wewnętrznych. W przypadku oparzeń, zranienia dawkuje się do 2 miesięcy, do wygojenia ran. Dawkuje się minimum jedną tabletkę leku, do kilkunastu dziennie przy silnych objawach. Przeciętne dawkowanie jest napisane na opakowaniu, również można spisać z ulotek dostępnych na necie.

      Antybiotyki:
      Cyprofloksacyna 500mg 2zł, listki po 10.
      Moksyfloksacyna 400mg 12zł, listki po 5.
      Tetracyklina 300mg 50gr, opakowanie 1000 kapsulek 400zł.
      Doksycyklina 100mg opakowanie 500 tabletek 380zł lub kapsulki 2zł, listki po 10.
      Penicylina V ospen 250mg 1zł. Opakowanie 1000 kapsulek 600zł.
      Gentamycyna 40mg 200zł, opakowanie 50 fiolek do zastrzyków. Trudnodostępna w aptekach. Antybiotyk z grupy aminoglikozydów.
      Biseptol Bactrim Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zł. Opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 480mg 2zł, listki po 10.

      Przeciwgrzybicze:
      Ketokonazol 200mg 2zł, listki po 10. Niedostępny w polskim szpitalnictwie.
      Itrakonazol 100mg 3zł, listki po 4.
      Flukonazol 200mg 5zł, listki po 10.
      Gryzeofulwina 500mg 2zł, opakowanie 250 tabletek 380zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.

      Zmniejszające objawy popromienne, oparzenia, zranienia:
      Gabapentyna 600mg 2zł, listki po 10. Tabletkę można dzielić.
      Cymetydyna 400mg 1zł, opakowanie 500 tabletek 380zł. Lub 1.5zł, listki po 10 tabletek. Niedostępna w polskim szpitalnictwie.
      Chlorferamina 4mg 50gr. Opakowanie 1000 tabletek 250zł. Niedostępna w polskim szpitalnictwie. Przeciwhistaminowa.
      Deksametazon 0.5mg 1zł. Opakowanie 1000 tabletek 500zł. Steryd.

      Poczta rejestrowana 20zł idzie 2 tygodnie.

      Jan Krongboon
      massagelondon gmail com
      0066994403698
       
      Po ekspozycji na śmiertelne pochłonięte dawki promieniowania okres, w którym układ odpornościowy będzie częściowo funkcjonalny, ulega znacznemu skróceniu. W różnym stopniu nawet pacjenci z niewielkimi zewnętrznymi obrażeniami fizycznymi i infekcjami, ale z poważnie upośledzonym układem odpornościowym, mogą umrzeć z powodu posocznicy.
      Nasze trwające badania laboratoryjne wskazują, że z praktycznego punktu widzenia antybiotyki należy podać jak najszybciej wszystkim podejrzanym masowym ofiarom wybuchu nuklearnego (tj. osobom cierpiącym na nudności, wymioty i biegunkę). 
      Personel medyczny pogotowia ratunkowego może mieć co najmniej 24 godziny lub dłużej na podanie krwi pępowinowej, jeśli antybiotyki zostaną podane wkrótce po potencjalnie śmiertelnej ekspozycji na promieniowanie. Proponujemy, aby wczesne zastosowanie antybiotyków o szerokim spektrum działania zostało włączone do każdego planu leczenia masowych ofiar narażenia na promieniowanie.
      Możliwe są negatywne skutki stosowania antybiotyków. Jednak w dużej populacji skutki te są nieistotne w porównaniu z liczbą osób, które można uratować przed infekcją. Stan obniżonej odporności wynikający z napromieniowania jest potencjalnie zagrażający życiu i przewyższa ryzyko związane z antybiotykoterapią.

      Podaż i popyt medyczny w świecie po wojnie nuklearnej
      W każdej kategorii urazów – popromiennej, podmuchowej, oparzeniowej – antybiotyki są najważniejszymi lekami, ponieważ infekcja jest najniebezpieczniejszym powikłaniem. W czasie pokoju pacjentów z oparzeniami zwalcza się infekcje za pomocą różnych powierzchniowych środków antyseptycznych i antybiotyków stosowanych miejscowo, antybiotyków ogólnoustrojowych oraz wyszukanych technik izolacji.
      Ogromna liczba ofiar po wojnie nuklearnej prawdopodobnie wymagałaby profilaktycznej antybiotykoterapii jako podstawowej strategii medycznej.
      Byłoby to szczególnie ważne w ciągu pierwszych 24–48 godzin po katastrofie. W ciągu następnych dni lub tygodni dominującym problemem staną się ustalone infekcje.
      Zapobieganie istniejącym infekcjom antybiotykami specyficznymi dla organizmu wymaga funkcjonującego laboratorium bakteriologicznego i zapasów różnorodnych antybiotyków o różnym działaniu. Ogólnie rzecz biorąc, antybiotyki niezbędne w przypadku tych ofiar to penicyliny, tetracykliny, cefalosporyny, aminoglikozydy i leki sulfonamidowe. Ponieważ trudno jest przewidzieć, ile takich antybiotyków będzie potrzebnych, dane dotyczące zapotrzebowania opierają się głównie na profilaktyce.
      Taka analiza wskazuje, że potrzebne byłoby 314 000 kilogramów tetracyklin, podczas gdy dostępnych byłoby jedynie 8600 kg. W sumie potrzeba byłoby 680 400 kg środka znieczulającego, a pozostałoby około 62 000 kg.

      Self-rescue options after a nuclear attack and after being exposed to nuclear radiation
      Antimicrobial agents (quinolones, ciprofloxacin, tetracyclines, antifungal agents, and fluoroquinolones) typically offer radioprotection [45]. Antiemetic agents (analgesic agents, antacids and H2 blockers) may help relieve symptoms. Radioprotectors, (amifostine, palifermin, genistein, and cordyceps sinensis) would also prevent radiation side effects

      Following exposure to lethal and supra-lethal absorbed doses of radiation, the period of time during which the immune system would be partially functional is significantly shortened. With variable degrees, patients even with minor external physical injuries and infection, but with a severely compromised immune system, may die of septicemia.
      Our ongoing laboratory studies indicate that from a practical viewpoint, antibiotics should be administered, as soon as possible, to all suspected mass casualties of a nuclear explosion (i.e., individuals with nausea, vomiting and diarrhea). The emergency medical staff may have at least 24 hours or longer to administer cord blood if antibiotics are administered shortly after a potentially lethal radiation exposure. We propose that the early use of broad spectrum antibiotics should be integrated in any plan for the treatment of mass casualties from radiation exposure.
      There are possible negative effects associated with the use of antibiotics. However, in a large population, these effects are insignificant compared to the number of individuals who could be saved from infection. An immune-compromised status resulting from irradiation is potentially life-threatening and would outweigh any risk of antibiotic therapy.

      Medical Supply and Demand in a Post-Nuclear-War World
      In each category of injury—radiation, blast, burn—antibiotics are the most crucial drugs because infection is the most dangerous complication. In peacetime, burn patients combat infection with various surface antiseptic agents and topical antibiotics, systemic antibiotics, and elaborate isolation techniques.17 The enormous number of casualties after a nuclear war would probably require prophylactic antibiotics as a primary medical strategy.18 It would be particularly important during the first 24-48 hours after the disaster. In the next days or weeks, established infections would become the dominant problem.1,18 Measures against existing infections with organism-specific antibiotics require a functioning bacteriological laboratory and a stockpile of assorted antibiotics of varying capabilities. In general, the antibiotics essential for these casualties would be penicillins, tetracyclines, cephalosporins, aminoglycosides, and sulfa drugs. Since it is difficult to predict how much of these antibiotics would be required, the figures on need have been based largely on prophylaxis.
      Such an analysis indicates a need for 314,000 kilograms of tetracyclines when only 8,600 kg would be available. A total of 680,400 kg of anesthetic would be required, while about 62,000 kg would remain.

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

  17. Klindamycyna zakażenia gronkowiec drogi oddechowe kości stawy ucho gardło nos zęby skóra płonica sprzedam leki 

    Lek pod nazwa Clindacap 300mg, listki po 10 kapsułek.
    Oferuje po 3zł.

    Wazny 05.2024
    Seria produkcyjna L305966
    Numer rejestracyjny 1A 589/50
    Producent New Life Pharma Co, Tajlandia.

    Jan Krongboon

    massagewarsaw gmail com
    0066994403698


    . zakażenia kości i stawów
    · zapalenie ucha środkowego, gardła, nosa
    · zakażenia zębów i odzębowe zapalenia kości szczęki i żuchwy
    · zakażenia dolnych dróg oddechowych
    · zakażenia w obrębie jamy brzusznej
    · zakażenia w obrębie miednicy i żeńskich narządów płciowych
    · zakażenia skóry i tkanek miękkich
    · płonica.

    Oferuję rowniez inne leki przeciwpasożytnicze i przeciwwirusowe.

    Ivermectin 7.5mg 20zl
    Tamiflu 75mg 15zl
    Chlorochina 250mg 5zl
    Chinina 300mg 2zl
    Deksametazon 0.5mg 1zl
    Kolchicyna 0.6mg 2zl
    Finasteryd 5mg 5zl
    Dutasteryd 0.5mg 8zl
    Budezonid 200mg 100zl

    Praziquantel 600mg 5zl
    Albendazole Zentel 400mg 5zl
    Metronidazole 400mg 2zl
    Tinidazole 500mg 1zl
    Mebendazole Vermox 100mg 1zl
    Niclosamid Yomesan 500mg 5zl

    Mam też antybiotyki:

    Doxycycline 100mg 1zl
    Streptomycin 5g 40zl
    Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
    Cyprofloksacin 500mg 2zl
    Azithromycin 250mg 7.5zl 
    Trimesan Sulfametoksazol 400mg 2zl
    Moksyfloksacyna 400mg 14zl
    Klarytromycyna 500mg 7zl
    Klindamycyna 300mg 3zl
    Retromycyna 300mg 3zl
    Ospen 250k 50gr
    Dikloksacylina 500mg 1zl

    Przeciwgrzybicze:

    Itraconazole 100mg 5zl
    Ketokonazole 200mg 2zl
    Fluconazole 200mg 5zl
    Gryzeofulvin 500mg 3zl
    Nystatin 100k globulki 1zl and 500k 3zl

    Oraz inne leki

    Metformina 1000mg XR 3.5zl
    Metformnina 500mg 75gr
    Disulfiram 500mg 2zl
    Vitamin C injection 500mg 3zl
    Rabeprazol 20mg 3zl 
    Izotretynoina 20mg 4zl
    Undestore 40mg 4zl
     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  11 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Sprzedam leki nitrofurantoina pecherz E.Coli Enterobacter Enterococcus Klebsiella Staphylococcus Furadantin Piyeloseptyl Furadantine Nifuratio Siraliden

      Sprzedam nitrofurantoinę 100mg po 1zł tabletka.
      Jest z opakowania szpitalnego 1000 tabletek.
      Zapieczętowane opakowanie 1000 tabletek 490zł
      Ważna 04.2027.
      Producent Inpac Pharma, Tajlandia.
      Poczta 10zł.

      Nitrofurantoina jest antybiotykiem przeznaczonym do leczenia chorób związanych z układem moczowym oraz pęcherzem moczowym. Jego regularne stosowanie pomaga uniknąć i zabić bakterie wywołujące choroby. Nitrofurantoina jest stosowana dodatkowo, jeżeli ktoś jest narażony na częste występowanie zakażeń układu moczowego.

      Stosowany w leczeniu zakażeń układu moczowego wywołanych przez kilka bakterii, w tym:
      E. coli, Enterobacter, Enterococcus, Klebsiella, Staphylococcus aureus.

      Występuje w lekach:
      Nitrofurantoina, Furadantin, Piyeloseptyl, Furadantine, Nifuratio, Siraliden.
      Zaden z tych leków nie jest obecnie dostępny w Polsce.

      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      Tez inne leki:

      Iwermektyna 6mg 30zl
      Tamiflu 75mg 15zl
      Chlorochina 250mg 3zl
      Chinina 300mg 2zl
      Deksametazon 0.5mg 1zl
      Kolchicyna 0.6mg 2zl
      Finasteryd 5mg 5zl
      Dutasteryd 0.5mg 8zl
      Budezonid 200mg 100zl

      Prazykwantel 600mg 7.5zl
      Albendazol Zentel 400mg 10zl
      Metronidazol 400mg 3zl
      Tynidazol 500mg 1zl
      Mebendazol Vermox 100mg 1zl
      Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

      Mam też antybiotyki:

      Doksycyclina 100mg 1zl
      Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
      Cyprofloksacyna 500mg 3zl
      Azytromycyna 250mg 5zl 
      Amoksycylina 1000mg 5zl
      Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
      Klindamycyna 300mg 3zl
      Roksytromycyna 300mg 3zl
      Ospen 250k 50gr
      Tetracyklina 250mg 50gr

      Przeciwgrzybicze:

      Itraconazol Orungal 100mg 4zl
      Ketokonazol 200mg 3zl
      Fluconazol 200mg 5zl
      Gryzeofulwina 500mg 2zl
      Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

      Oraz inne leki

      Metformina 1000mg XR 3.5zl
      Dysulfiram 500mg 3zl
      Undestor 40mg 4zl

       

       

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Cymetydyna leczenie raka sprzedam lek nowotwor cymedytyna cimetidine

      Artykuł poniżej jest automatycznym tłumaczeniem z angielskiego artykułu 

      Artykuł opiera się na obszerniejszej pracy
      "Cimetidine For Cancer Treatment"

      Tu badanie naukowe opublikowane w styczniu 2022:
      "Cimetidine increases survival of colorectal cancer patients with high levels of sialyl Lewis-X and sialyl Lewis-A epitope expression on tumour cells" 

      "Jakie są możliwości stosowania cymetydyny w raku?

      Cymetydyna jest powszechnie stosowanym lekiem bez recepty, który leczy zgagę i inne zaburzenia żołądkowe, sprzedawanym również pod marką Tagamet®. Możliwe zastosowanie cymetydyny w raku zostało odkryte w latach 70. XX wieku, kiedy kilku pacjentów z rakiem, którzy brali cymetydynę na zgagę, uległo spontanicznej poprawie, rozpoczynając kilkadziesiąt lat badań nad mechanizmami tego zjawiska. Niektóre badania wykazały, że cymetydyna wydaje się powodować pewną poprawę stanu wielu pacjentów z rakiem i może pomóc spowolnić rozprzestrzenianie się raka, szczególnie w niektórych nowotworach żołądka i w połączeniu z dodatkowym leczeniem. Wyniki tych badań sugerują jednak, że potrzebne są dalsze badania od 2011 r. Mimo to wielu pacjentów z rakiem zwraca się do cymetydyny w leczeniu raka jako leczenia dodatkowego, ponieważ jest niedrogi, łatwy do uzyskania i stosunkowo bezpieczny w stosowaniu przez długi czas.

      Korzyści z cymetydyny dla ofiar raka zostały po raz pierwszy postulowane w 1979 r., Dwa lata po tym, jak cymetydyna została po raz pierwszy zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków i trzy lata po jej pojawieniu się w Wielkiej Brytanii. Naukowcy po raz pierwszy zainteresowali się badaniem zastosowania cymetydyny w raku po tym, jak pacjenci z rakiem, którzy przyjmowali lek na problemy żołądkowe, doświadczyli poprawy swoich warunków. Spowodowało to badanie pacjentów z rakiem płuc, które wykazało, że cymetydyna wykazuje działanie przeciwnowotworowe. W ciągu następnych dwóch dekad przeprowadzono wiele badań na myszach i ludziach.

      W 2002 r. Japońskie badanie objęło dwie grupy pacjentów z rakiem okrężnicy. Jedna grupa otrzymała 5-fluorouracyl i cymetydynę, podczas gdy druga grupa otrzymała tylko 5-fluorouracyl przez prawie rok. 10-letni wskaźnik przeżycia w grupie cymetydyny zbliżył się do 85 procent, podczas gdy w grupie innej niż cymetydyna około 50 procent. Naukowcy zauważyli, że największą skutecznością cymetydyny na raka są komórki, które wyrażają największe ilości antygenów sialil Lewis, które kontrolują rozpoznawanie między komórkami i pomagają przyciągać do siebie niektóre typy komórek.

      W badaniu brytyjskim podjęto próbę ustalenia mechanizmu spostrzeganej skuteczności cymetydyny w leczeniu raka. Naukowcy postulowali, że lek poprawił układ odpornościowy pacjentów z rakiem, zapobiegając przyleganiu komórek rakowych do nabłonka. Wyniki potwierdziły tę hipotezę. Mówiąc najprościej, cymetydyna pomaga zapobiegać rozprzestrzenianiu się raka i powstawaniu przerzutów do innych obszarów ciała.

      Guzy jelita grubego zawierają duże ilości histaminy, która, jak się uważa, stymuluje wzrost guza. Cymetydyna może działać, zmieniając sposób, w jaki histamina działa na guzy, hamując wzrost guza. Istnieją jednak inne leki działające w ten sam sposób przeciwko histaminie co cymetydyna, które nie mają swojej skuteczności, więc dokładna droga jej skuteczności może jeszcze nie zostać odkryta. W latach, które upłynęły od tych badań, inne badania potwierdziły wstępne ustalenia, a nowe badania wykazały, że cymetydyna jest skuteczna przeciwko innym typom nowotworów.

      Jako leczenie raka, cymetydyna nie została zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków od 2011 r., Ale często jest uważana za bezpieczną, niedrogą, alternatywną terapię, którą można stosować w połączeniu z tradycyjnymi lekami chemioterapeutycznymi i chirurgią. Działania niepożądane są łagodne i zwykle dobrze tolerowane. Chociaż lek nie jest zalecany do długotrwałego stosowania, niektórzy lekarze twierdzą, że można go bezpiecznie stosować przez cały czas leczenia raka. Podobnie jak w przypadku każdego leku, cymetydyny nie należy przyjmować do celów innych niż zgodne z przeznaczeniem, chyba że za zgodą wykwalifikowanego lekarza."

      Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.

      Cymetydyna 400mg 2zl, listki po 10 tabletek. Lek pod nazwa Ulcemet 400, producent Burapha Dispensary Co, Ltd, Nonthaburi, Tajlandia. Ważny 01.2025.
      Rćwnież pod nazwą Ulcemet, producent TO Chemicals Group, Bangkok, Tajlandia. Opakowanie 500 tabletek 500zl.

      Ten lek został wycofany w Polsce w 2018 r. Był znany pod nazwami Altramet, Apo-Cimetidine, Belomet, Cimegast, Cimetidinum, Cinamet, Histodil, Tagamet.

      Dziękuję
      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      "Popularny lek na dolegliwości żołądkowe może mieć dodatkowe zastosowanie. Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego Repurposing Drugs in Oncology twierdzą, że zwiększa on szansę na przeżycie u pacjentów z rakiem jelita grubego.

      Mowa o cymetydynie, która blokuje receptory histaminowe w jelicie, przez co zmniejsza produkcję kwasu żołądkowego. Lek ten stosowany jest głównie w leczeniu niestrawności, a także wspomaganiu leczenia wrzodów żołądka i refluksu żołądkowego.

      Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego, którzy wypowiedzieli się na łamach dziennika „ecancer”, twierdzą, że potrafi  wiele więcej. Ich zdaniem cymetydyna ma zdolność blokowania nie tylko receptorów histaminowych jelita, ale także komórek rakowych oraz wspomagania przeciwrakowej reakcji immunologicznej organizmu.

      Według badaczy, którzy domagają się przeprowadzenia dalszych badań na ten temat, lek stosowany równolegle z chemioterapią zmniejsza ryzyko śmierci u pacjentów z rakiem jelita grubego. "Na podstawie dotychczasowych badań, można powiedzieć, że jego pozytywny efekt jest wręcz gwarantowany", piszą w "ecancer".

      „Cymetydyna jest ciekawym lekiem, ponieważ jest bardzo bezpieczna i dobrze znana, ale też pomaga chorym na raka, co potwierdziły badania kliniczne w wielu próbach” – powiedział dr Pan Pantziarka, członek Repursing Drugs In Oncology.

      Program ten zajmuje się testowaniem powszechnie stosowanych leków przeciw różnym, popularnym schorzeniom w terapiach onkologicznych. Z założenia mają to być cząsteczki, które przeszły już etapy badań klinicznych i okazały się bezpieczne, a tym samym są łatwiej dostępne niż opracowywane w laboratoriach i testowane przez lata nowe leki na raka."

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

      Oferuje leki przeciw pasozytom:

      Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
      - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

      Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2025, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

      Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 11.2025, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

      Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

      Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

      Vermox Mebendazol 100mg 2zł, ważny 06.2026, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

      Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2026, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      Tez inne leki:

      Iwermektyna 6mg 30zl
      Tamiflu 75mg 15zl
      Chlorochina 250mg 3zl
      Chinina 300mg 2zl
      Deksametazon 0.5mg 1zl
      Kolchicyna 0.6mg 2zl
      Finasteryd 5mg 5zl
      Dutasteryd 0.5mg 8zl
      Budezonid 200mg 100zl

      Prazykwantel 600mg 7.5zl
      Albendazol Zentel 400mg 10zl
      Metronidazol 400mg 3zl
      Tynidazol 500mg 1zl
      Mebendazol Vermox 100mg 1zl
      Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

      Mam też antybiotyki:

      Doksycyclina 100mg 1zl
      Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
      Cyprofloksacyna 500mg 3zl
      Azytromycyna 250mg 5zl 
      Amoksycylina 1000mg 5zl
      Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
      Klindamycyna 300mg 3zl
      Roksytromycyna 300mg 3zl
      Ospen 250k 50gr
      Tetracyklina 250mg 50gr

      Przeciwgrzybicze:

      Itraconazol Orungal 100mg 4zl
      Ketokonazol 200mg 3zl
      Fluconazol 200mg 5zl
      Gryzeofulwina 500mg 2zl
      Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

      Oraz inne leki

      Metformina 1000mg XR 3.5zl
      Dysulfiram 500mg 3zl
      Undestor 40mg 4zl
       

  18. Amoksycylina zakażenia rzeżączka borelioza helicobacter leki sprzedam

    Sprzedaje lek pod nazwą handlową Amoxiklav, ważny 04.2025, seria JU7782.Liczę po 5zł tabletka.
    Wyprodukowany przez Lek Pharmaceuticals d.d, Słowenia.
    Tabletki powlekane 1 g (875 mg amoksycyliny, 125 mg kwasu klawulanowego).

    Poczta 10zl i przelew na pko.

    Zakażenia dróg oddechowych
    Zakażenia układu moczowo-płciowego
    Rzeżączka
    Zakażenia skóry i tkanek miękkich
    Borelioza 
    Posocznica
    Helicobacter pylori
    Inne nazwy tego leku Augmentin Amotax Ospamox Hiconcil

    Posiadam też inne tajskie antybiotyki i leki:

    Oferuję równiez leki przeciwpasożytnicze i przeciwwirusowe.

    Jan Krongboon
    massagewarsaw gmail com
    0066994403698

    Ivermectin 7.5mg 20zl
    Tamiflu 75mg 15zl
    Chlorochina 250mg 5zl
    Chinina 300mg 2zl
    Deksametazon 0.5mg 1zl
    Kolchicyna 0.6mg 2zl
    Finasteryd 5mg 5zl
    Dutasteryd 0.5mg 8zl
    Budezonid 200mg 100zl

    Praziquantel 600mg 5zl
    Albendazole Zentel 400mg 5zl
    Metronidazole 400mg 2zl
    Tinidazole 500mg 1zl
    Mebendazole Vermox 100mg 1zl
    Niclosamid Yomesan 500mg 5zl

    Mam też antybiotyki:

    Doxycycline 100mg 1zl
    Streptomycin 5g 40zl
    Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
    Cyprofloksacin 500mg 2zl
    Azithromycin 250mg 7.5zl 
    Trimesan Sulfametoksazol 400mg 2zl
    Moksyfloksacyna 400mg 14zl
    Klarytromycyna 500mg 7zl
    Klindamycyna 300mg 3zl
    Retromycyna 300mg 3zl
    Ospen 250k 50gr
    Dikloksacylina 500mg 1zl

    Przeciwgrzybicze:

    Itraconazole 100mg 5zl
    Ketokonazole 200mg 2zl
    Fluconazole 200mg 5zl
    Gryzeofulvin 500mg 3zl
    Nystatin 100k globulki 1zl and 500k 3zl

    Oraz inne leki

    Metformina 1000mg XR 3.5zl
    Metformnina 500mg 75gr
    Disulfiram 500mg 2zl
    Vitamin C injection 500mg 3zl
    Rabeprazol 20mg 3zl 
    Izotretynoina 20mg 4zl
    Undestore 40mg 4zl
    http://www.robaczyce-grzybice.iq24.pl

    1. Pokaż poprzednie komentarze  11 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Cymetydyna leczenie raka sprzedam lek nowotwor cymedytyna cimetidine

      Artykuł poniżej jest automatycznym tłumaczeniem z angielskiego artykułu 

      Artykuł opiera się na obszerniejszej pracy
      "Cimetidine For Cancer Treatment"

      Tu badanie naukowe opublikowane w styczniu 2022:
      "Cimetidine increases survival of colorectal cancer patients with high levels of sialyl Lewis-X and sialyl Lewis-A epitope expression on tumour cells" 

      "Jakie są możliwości stosowania cymetydyny w raku?

      Cymetydyna jest powszechnie stosowanym lekiem bez recepty, który leczy zgagę i inne zaburzenia żołądkowe, sprzedawanym również pod marką Tagamet®. Możliwe zastosowanie cymetydyny w raku zostało odkryte w latach 70. XX wieku, kiedy kilku pacjentów z rakiem, którzy brali cymetydynę na zgagę, uległo spontanicznej poprawie, rozpoczynając kilkadziesiąt lat badań nad mechanizmami tego zjawiska. Niektóre badania wykazały, że cymetydyna wydaje się powodować pewną poprawę stanu wielu pacjentów z rakiem i może pomóc spowolnić rozprzestrzenianie się raka, szczególnie w niektórych nowotworach żołądka i w połączeniu z dodatkowym leczeniem. Wyniki tych badań sugerują jednak, że potrzebne są dalsze badania od 2011 r. Mimo to wielu pacjentów z rakiem zwraca się do cymetydyny w leczeniu raka jako leczenia dodatkowego, ponieważ jest niedrogi, łatwy do uzyskania i stosunkowo bezpieczny w stosowaniu przez długi czas.

      Korzyści z cymetydyny dla ofiar raka zostały po raz pierwszy postulowane w 1979 r., Dwa lata po tym, jak cymetydyna została po raz pierwszy zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków i trzy lata po jej pojawieniu się w Wielkiej Brytanii. Naukowcy po raz pierwszy zainteresowali się badaniem zastosowania cymetydyny w raku po tym, jak pacjenci z rakiem, którzy przyjmowali lek na problemy żołądkowe, doświadczyli poprawy swoich warunków. Spowodowało to badanie pacjentów z rakiem płuc, które wykazało, że cymetydyna wykazuje działanie przeciwnowotworowe. W ciągu następnych dwóch dekad przeprowadzono wiele badań na myszach i ludziach.

      W 2002 r. Japońskie badanie objęło dwie grupy pacjentów z rakiem okrężnicy. Jedna grupa otrzymała 5-fluorouracyl i cymetydynę, podczas gdy druga grupa otrzymała tylko 5-fluorouracyl przez prawie rok. 10-letni wskaźnik przeżycia w grupie cymetydyny zbliżył się do 85 procent, podczas gdy w grupie innej niż cymetydyna około 50 procent. Naukowcy zauważyli, że największą skutecznością cymetydyny na raka są komórki, które wyrażają największe ilości antygenów sialil Lewis, które kontrolują rozpoznawanie między komórkami i pomagają przyciągać do siebie niektóre typy komórek.

      W badaniu brytyjskim podjęto próbę ustalenia mechanizmu spostrzeganej skuteczności cymetydyny w leczeniu raka. Naukowcy postulowali, że lek poprawił układ odpornościowy pacjentów z rakiem, zapobiegając przyleganiu komórek rakowych do nabłonka. Wyniki potwierdziły tę hipotezę. Mówiąc najprościej, cymetydyna pomaga zapobiegać rozprzestrzenianiu się raka i powstawaniu przerzutów do innych obszarów ciała.

      Guzy jelita grubego zawierają duże ilości histaminy, która, jak się uważa, stymuluje wzrost guza. Cymetydyna może działać, zmieniając sposób, w jaki histamina działa na guzy, hamując wzrost guza. Istnieją jednak inne leki działające w ten sam sposób przeciwko histaminie co cymetydyna, które nie mają swojej skuteczności, więc dokładna droga jej skuteczności może jeszcze nie zostać odkryta. W latach, które upłynęły od tych badań, inne badania potwierdziły wstępne ustalenia, a nowe badania wykazały, że cymetydyna jest skuteczna przeciwko innym typom nowotworów.

      Jako leczenie raka, cymetydyna nie została zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków od 2011 r., Ale często jest uważana za bezpieczną, niedrogą, alternatywną terapię, którą można stosować w połączeniu z tradycyjnymi lekami chemioterapeutycznymi i chirurgią. Działania niepożądane są łagodne i zwykle dobrze tolerowane. Chociaż lek nie jest zalecany do długotrwałego stosowania, niektórzy lekarze twierdzą, że można go bezpiecznie stosować przez cały czas leczenia raka. Podobnie jak w przypadku każdego leku, cymetydyny nie należy przyjmować do celów innych niż zgodne z przeznaczeniem, chyba że za zgodą wykwalifikowanego lekarza."

      Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.

      Cymetydyna 400mg 2zl, listki po 10 tabletek. Lek pod nazwa Ulcemet 400, producent Burapha Dispensary Co, Ltd, Nonthaburi, Tajlandia. Ważny 01.2025.
      Rćwnież pod nazwą Ulcemet, producent TO Chemicals Group, Bangkok, Tajlandia. Opakowanie 500 tabletek 500zl.

      Ten lek został wycofany w Polsce w 2018 r. Był znany pod nazwami Altramet, Apo-Cimetidine, Belomet, Cimegast, Cimetidinum, Cinamet, Histodil, Tagamet.

      Dziękuję
      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      "Popularny lek na dolegliwości żołądkowe może mieć dodatkowe zastosowanie. Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego Repurposing Drugs in Oncology twierdzą, że zwiększa on szansę na przeżycie u pacjentów z rakiem jelita grubego.

      Mowa o cymetydynie, która blokuje receptory histaminowe w jelicie, przez co zmniejsza produkcję kwasu żołądkowego. Lek ten stosowany jest głównie w leczeniu niestrawności, a także wspomaganiu leczenia wrzodów żołądka i refluksu żołądkowego.

      Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego, którzy wypowiedzieli się na łamach dziennika „ecancer”, twierdzą, że potrafi  wiele więcej. Ich zdaniem cymetydyna ma zdolność blokowania nie tylko receptorów histaminowych jelita, ale także komórek rakowych oraz wspomagania przeciwrakowej reakcji immunologicznej organizmu.

      Według badaczy, którzy domagają się przeprowadzenia dalszych badań na ten temat, lek stosowany równolegle z chemioterapią zmniejsza ryzyko śmierci u pacjentów z rakiem jelita grubego. "Na podstawie dotychczasowych badań, można powiedzieć, że jego pozytywny efekt jest wręcz gwarantowany", piszą w "ecancer".

      „Cymetydyna jest ciekawym lekiem, ponieważ jest bardzo bezpieczna i dobrze znana, ale też pomaga chorym na raka, co potwierdziły badania kliniczne w wielu próbach” – powiedział dr Pan Pantziarka, członek Repursing Drugs In Oncology.

      Program ten zajmuje się testowaniem powszechnie stosowanych leków przeciw różnym, popularnym schorzeniom w terapiach onkologicznych. Z założenia mają to być cząsteczki, które przeszły już etapy badań klinicznych i okazały się bezpieczne, a tym samym są łatwiej dostępne niż opracowywane w laboratoriach i testowane przez lata nowe leki na raka."

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

      Oferuje leki przeciw pasozytom:

      Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
      - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

      Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2025, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

      Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 11.2025, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

      Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

      Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

      Vermox Mebendazol 100mg 2zł, ważny 06.2026, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

      Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2026, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      Tez inne leki:

      Iwermektyna 6mg 30zl
      Tamiflu 75mg 15zl
      Chlorochina 250mg 3zl
      Chinina 300mg 2zl
      Deksametazon 0.5mg 1zl
      Kolchicyna 0.6mg 2zl
      Finasteryd 5mg 5zl
      Dutasteryd 0.5mg 8zl
      Budezonid 200mg 100zl

      Prazykwantel 600mg 7.5zl
      Albendazol Zentel 400mg 10zl
      Metronidazol 400mg 3zl
      Tynidazol 500mg 1zl
      Mebendazol Vermox 100mg 1zl
      Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

      Mam też antybiotyki:

      Doksycyclina 100mg 1zl
      Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
      Cyprofloksacyna 500mg 3zl
      Azytromycyna 250mg 5zl 
      Amoksycylina 1000mg 5zl
      Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
      Klindamycyna 300mg 3zl
      Roksytromycyna 300mg 3zl
      Ospen 250k 50gr
      Tetracyklina 250mg 50gr

      Przeciwgrzybicze:

      Itraconazol Orungal 100mg 4zl
      Ketokonazol 200mg 3zl
      Fluconazol 200mg 5zl
      Gryzeofulwina 500mg 2zl
      Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

      Oraz inne leki

      Metformina 1000mg XR 3.5zl
      Dysulfiram 500mg 3zl
      Undestor 40mg 4zl
       

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

  19. Flukonazol sprzedam leki antygrzybiczny grzybica łupież kandydoza sepsa sprzedam

    Fluconazole 200mg po 5 zł, ważny 09.2024. Listki po 10. 
    Producent T.O. Chemicals, Bangkok. 

    Poczta 10 zł i przelew.

    Jan Krongboonw
    massagewarsaw gmail com
    0066994403698

    Wskazania 
    kandydozy błon śluzowych, skóry 
    grzybica skóry gładkiej 
    łupież pstry 
    kandydozy układowe i sepsa drożdżakowa 
    kryptokokoza 
    profilaktyka zakażeń grzybiczych w tym u osób z nowotworami i AIDS 

     Oferuję równiez leki przeciwpasożytnicze i przeciwwirusowe.

    Ivermectin 7.5mg 20zl
    Tamiflu 75mg 15zl
    Chlorochina 250mg 5zl
    Chinina 300mg 2zl
    Deksametazon 0.5mg 1zl
    Kolchicyna 0.6mg 2zl
    Finasteryd 5mg 5zl
    Dutasteryd 0.5mg 8zl
    Budezonid 200mg 100zl

    Praziquantel 600mg 5zl
    Albendazole Zentel 400mg 5zl
    Metronidazole 400mg 2zl
    Tinidazole 500mg 1zl
    Mebendazole Vermox 100mg 1zl
    Niclosamid Yomesan 500mg 5zl

    Mam też antybiotyki:

    Doxycycline 100mg 1zl
    Streptomycin 5g 40zl
    Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
    Cyprofloksacin 500mg 2zl
    Azithromycin 250mg 7.5zl 
    Trimesan Sulfametoksazol 400mg 2zl
    Moksyfloksacyna 400mg 14zl
    Klarytromycyna 500mg 7zl
    Klindamycyna 300mg 3zl
    Retromycyna 300mg 3zl
    Ospen 250k 50gr
    Dikloksacylina 500mg 1zl

    Przeciwgrzybicze:

    Itraconazole 100mg 5zl
    Ketokonazole 200mg 2zl
    Fluconazole 200mg 5zl
    Gryzeofulvin 500mg 3zl
    Nystatin 100k globulki 1zl and 500k 3zl

    Oraz inne leki

    Metformina 1000mg XR 3.5zl
    Metformnina 500mg 75gr
    Disulfiram 500mg 2zl
    Vitamin C injection 500mg 3zl
    Rabeprazol 20mg 3zl 
    Izotretynoina 20mg 4zl
    Undestor 40mg 4zl
    http://www.robaczyce-grzybice.iq24.pl

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  9 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Cymetydyna leczenie raka sprzedam lek nowotwor cymedytyna cimetidine

      Artykuł poniżej jest automatycznym tłumaczeniem z angielskiego artykułu 

      Artykuł opiera się na obszerniejszej pracy
      "Cimetidine For Cancer Treatment"

      Tu badanie naukowe opublikowane w styczniu 2022:
      "Cimetidine increases survival of colorectal cancer patients with high levels of sialyl Lewis-X and sialyl Lewis-A epitope expression on tumour cells" 

      "Jakie są możliwości stosowania cymetydyny w raku?

      Cymetydyna jest powszechnie stosowanym lekiem bez recepty, który leczy zgagę i inne zaburzenia żołądkowe, sprzedawanym również pod marką Tagamet®. Możliwe zastosowanie cymetydyny w raku zostało odkryte w latach 70. XX wieku, kiedy kilku pacjentów z rakiem, którzy brali cymetydynę na zgagę, uległo spontanicznej poprawie, rozpoczynając kilkadziesiąt lat badań nad mechanizmami tego zjawiska. Niektóre badania wykazały, że cymetydyna wydaje się powodować pewną poprawę stanu wielu pacjentów z rakiem i może pomóc spowolnić rozprzestrzenianie się raka, szczególnie w niektórych nowotworach żołądka i w połączeniu z dodatkowym leczeniem. Wyniki tych badań sugerują jednak, że potrzebne są dalsze badania od 2011 r. Mimo to wielu pacjentów z rakiem zwraca się do cymetydyny w leczeniu raka jako leczenia dodatkowego, ponieważ jest niedrogi, łatwy do uzyskania i stosunkowo bezpieczny w stosowaniu przez długi czas.

      Korzyści z cymetydyny dla ofiar raka zostały po raz pierwszy postulowane w 1979 r., Dwa lata po tym, jak cymetydyna została po raz pierwszy zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków i trzy lata po jej pojawieniu się w Wielkiej Brytanii. Naukowcy po raz pierwszy zainteresowali się badaniem zastosowania cymetydyny w raku po tym, jak pacjenci z rakiem, którzy przyjmowali lek na problemy żołądkowe, doświadczyli poprawy swoich warunków. Spowodowało to badanie pacjentów z rakiem płuc, które wykazało, że cymetydyna wykazuje działanie przeciwnowotworowe. W ciągu następnych dwóch dekad przeprowadzono wiele badań na myszach i ludziach.

      W 2002 r. Japońskie badanie objęło dwie grupy pacjentów z rakiem okrężnicy. Jedna grupa otrzymała 5-fluorouracyl i cymetydynę, podczas gdy druga grupa otrzymała tylko 5-fluorouracyl przez prawie rok. 10-letni wskaźnik przeżycia w grupie cymetydyny zbliżył się do 85 procent, podczas gdy w grupie innej niż cymetydyna około 50 procent. Naukowcy zauważyli, że największą skutecznością cymetydyny na raka są komórki, które wyrażają największe ilości antygenów sialil Lewis, które kontrolują rozpoznawanie między komórkami i pomagają przyciągać do siebie niektóre typy komórek.

      W badaniu brytyjskim podjęto próbę ustalenia mechanizmu spostrzeganej skuteczności cymetydyny w leczeniu raka. Naukowcy postulowali, że lek poprawił układ odpornościowy pacjentów z rakiem, zapobiegając przyleganiu komórek rakowych do nabłonka. Wyniki potwierdziły tę hipotezę. Mówiąc najprościej, cymetydyna pomaga zapobiegać rozprzestrzenianiu się raka i powstawaniu przerzutów do innych obszarów ciała.

      Guzy jelita grubego zawierają duże ilości histaminy, która, jak się uważa, stymuluje wzrost guza. Cymetydyna może działać, zmieniając sposób, w jaki histamina działa na guzy, hamując wzrost guza. Istnieją jednak inne leki działające w ten sam sposób przeciwko histaminie co cymetydyna, które nie mają swojej skuteczności, więc dokładna droga jej skuteczności może jeszcze nie zostać odkryta. W latach, które upłynęły od tych badań, inne badania potwierdziły wstępne ustalenia, a nowe badania wykazały, że cymetydyna jest skuteczna przeciwko innym typom nowotworów.

      Jako leczenie raka, cymetydyna nie została zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków od 2011 r., Ale często jest uważana za bezpieczną, niedrogą, alternatywną terapię, którą można stosować w połączeniu z tradycyjnymi lekami chemioterapeutycznymi i chirurgią. Działania niepożądane są łagodne i zwykle dobrze tolerowane. Chociaż lek nie jest zalecany do długotrwałego stosowania, niektórzy lekarze twierdzą, że można go bezpiecznie stosować przez cały czas leczenia raka. Podobnie jak w przypadku każdego leku, cymetydyny nie należy przyjmować do celów innych niż zgodne z przeznaczeniem, chyba że za zgodą wykwalifikowanego lekarza."

      Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.

      Cymetydyna 400mg 2zl, listki po 10 tabletek. Lek pod nazwa Ulcemet 400, producent Burapha Dispensary Co, Ltd, Nonthaburi, Tajlandia. Ważny 01.2025.
      Rćwnież pod nazwą Ulcemet, producent TO Chemicals Group, Bangkok, Tajlandia. Opakowanie 500 tabletek 500zl.

      Ten lek został wycofany w Polsce w 2018 r. Był znany pod nazwami Altramet, Apo-Cimetidine, Belomet, Cimegast, Cimetidinum, Cinamet, Histodil, Tagamet.

      Dziękuję
      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      "Popularny lek na dolegliwości żołądkowe może mieć dodatkowe zastosowanie. Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego Repurposing Drugs in Oncology twierdzą, że zwiększa on szansę na przeżycie u pacjentów z rakiem jelita grubego.

      Mowa o cymetydynie, która blokuje receptory histaminowe w jelicie, przez co zmniejsza produkcję kwasu żołądkowego. Lek ten stosowany jest głównie w leczeniu niestrawności, a także wspomaganiu leczenia wrzodów żołądka i refluksu żołądkowego.

      Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego, którzy wypowiedzieli się na łamach dziennika „ecancer”, twierdzą, że potrafi  wiele więcej. Ich zdaniem cymetydyna ma zdolność blokowania nie tylko receptorów histaminowych jelita, ale także komórek rakowych oraz wspomagania przeciwrakowej reakcji immunologicznej organizmu.

      Według badaczy, którzy domagają się przeprowadzenia dalszych badań na ten temat, lek stosowany równolegle z chemioterapią zmniejsza ryzyko śmierci u pacjentów z rakiem jelita grubego. "Na podstawie dotychczasowych badań, można powiedzieć, że jego pozytywny efekt jest wręcz gwarantowany", piszą w "ecancer".

      „Cymetydyna jest ciekawym lekiem, ponieważ jest bardzo bezpieczna i dobrze znana, ale też pomaga chorym na raka, co potwierdziły badania kliniczne w wielu próbach” – powiedział dr Pan Pantziarka, członek Repursing Drugs In Oncology.

      Program ten zajmuje się testowaniem powszechnie stosowanych leków przeciw różnym, popularnym schorzeniom w terapiach onkologicznych. Z założenia mają to być cząsteczki, które przeszły już etapy badań klinicznych i okazały się bezpieczne, a tym samym są łatwiej dostępne niż opracowywane w laboratoriach i testowane przez lata nowe leki na raka."

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

      Oferuje leki przeciw pasozytom:

      Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
      - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

      Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2025, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

      Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 11.2025, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

      Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

      Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

      Vermox Mebendazol 100mg 2zł, ważny 06.2026, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

      Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2026, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      Tez inne leki:

      Iwermektyna 6mg 30zl
      Tamiflu 75mg 15zl
      Chlorochina 250mg 3zl
      Chinina 300mg 2zl
      Deksametazon 0.5mg 1zl
      Kolchicyna 0.6mg 2zl
      Finasteryd 5mg 5zl
      Dutasteryd 0.5mg 8zl
      Budezonid 200mg 100zl

      Prazykwantel 600mg 7.5zl
      Albendazol Zentel 400mg 10zl
      Metronidazol 400mg 3zl
      Tynidazol 500mg 1zl
      Mebendazol Vermox 100mg 1zl
      Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

      Mam też antybiotyki:

      Doksycyclina 100mg 1zl
      Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
      Cyprofloksacyna 500mg 3zl
      Azytromycyna 250mg 5zl 
      Amoksycylina 1000mg 5zl
      Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
      Klindamycyna 300mg 3zl
      Roksytromycyna 300mg 3zl
      Ospen 250k 50gr
      Tetracyklina 250mg 50gr

      Przeciwgrzybicze:

      Itraconazol Orungal 100mg 4zl
      Ketokonazol 200mg 3zl
      Fluconazol 200mg 5zl
      Gryzeofulwina 500mg 2zl
      Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

      Oraz inne leki

      Metformina 1000mg XR 3.5zl
      Dysulfiram 500mg 3zl
      Undestor 40mg 4zl
       

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

  20. Disulfiram Anticol Esperal Antabuse Naltrekson sprzedam leki

    Disulfiram w tabletkach pod nazwą Chronol, w listkach po 4 tabletki po 500mg. 
    Cena 3zl tabletka.
    Ważny 03.2025.
    Producent Pond Chemical Company Ltd, Tajlandia.

    Wysyłka pocztowa 10zł i przelew.

    Jan Krongboon
    massagewarsaw gmail com
    0066994403698

    Oferuję również leki przeciwpasożytnicze i przeciwwirusowe.

    Tez inne leki:

    Iwermektyna 6mg 30zl
    Tamiflu 75mg 15zl
    Chlorochina 250mg 3zl
    Chinina 300mg 2zl
    Deksametazon 0.5mg 1zl
    Kolchicyna 0.6mg 2zl
    Finasteryd 5mg 5zl
    Dutasteryd 0.5mg 8zl
    Budezonid 200mg 100zl

    Prazykwantel 600mg 7.5zl
    Albendazol Zentel 400mg 10zl
    Metronidazol 400mg 3zl
    Tynidazol 500mg 1zl
    Mebendazol Vermox 100mg 1zl
    Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

    Mam też antybiotyki:

    Doksycyclina 100mg 1zl
    Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
    Cyprofloksacyna 500mg 3zl
    Azytromycyna 250mg 5zl 
    Amoksycylina 1000mg 5zl
    Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
    Klindamycyna 300mg 3zl
    Roksytromycyna 300mg 3zl
    Ospen 250k 50gr
    Tetracyklina 250mg 50gr

    Przeciwgrzybicze:

    Itraconazol Orungal 100mg 4zl
    Ketokonazol 200mg 3zl
    Fluconazol 200mg 5zl
    Gryzeofulwina 500mg 2zl
    Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

    Oraz inne leki

    Metformina 1000mg XR 3.5zl
    Metformnina 500mg 75gr
    Dysulfiram 500mg 3zl
    Undestor 40mg 4zl
    Alfadiol alfacalcidol 0.5mcg 4zl

    http://www.robaczyce-grzybice.iq24.pl

    1. Pokaż poprzednie komentarze  10 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Cymetydyna leczenie raka sprzedam lek nowotwor cymedytyna cimetidine

      Artykuł poniżej jest automatycznym tłumaczeniem z angielskiego artykułu 

      Artykuł opiera się na obszerniejszej pracy
      "Cimetidine For Cancer Treatment"

      Tu badanie naukowe opublikowane w styczniu 2022:
      "Cimetidine increases survival of colorectal cancer patients with high levels of sialyl Lewis-X and sialyl Lewis-A epitope expression on tumour cells" 

      "Jakie są możliwości stosowania cymetydyny w raku?

      Cymetydyna jest powszechnie stosowanym lekiem bez recepty, który leczy zgagę i inne zaburzenia żołądkowe, sprzedawanym również pod marką Tagamet®. Możliwe zastosowanie cymetydyny w raku zostało odkryte w latach 70. XX wieku, kiedy kilku pacjentów z rakiem, którzy brali cymetydynę na zgagę, uległo spontanicznej poprawie, rozpoczynając kilkadziesiąt lat badań nad mechanizmami tego zjawiska. Niektóre badania wykazały, że cymetydyna wydaje się powodować pewną poprawę stanu wielu pacjentów z rakiem i może pomóc spowolnić rozprzestrzenianie się raka, szczególnie w niektórych nowotworach żołądka i w połączeniu z dodatkowym leczeniem. Wyniki tych badań sugerują jednak, że potrzebne są dalsze badania od 2011 r. Mimo to wielu pacjentów z rakiem zwraca się do cymetydyny w leczeniu raka jako leczenia dodatkowego, ponieważ jest niedrogi, łatwy do uzyskania i stosunkowo bezpieczny w stosowaniu przez długi czas.

      Korzyści z cymetydyny dla ofiar raka zostały po raz pierwszy postulowane w 1979 r., Dwa lata po tym, jak cymetydyna została po raz pierwszy zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków i trzy lata po jej pojawieniu się w Wielkiej Brytanii. Naukowcy po raz pierwszy zainteresowali się badaniem zastosowania cymetydyny w raku po tym, jak pacjenci z rakiem, którzy przyjmowali lek na problemy żołądkowe, doświadczyli poprawy swoich warunków. Spowodowało to badanie pacjentów z rakiem płuc, które wykazało, że cymetydyna wykazuje działanie przeciwnowotworowe. W ciągu następnych dwóch dekad przeprowadzono wiele badań na myszach i ludziach.

      W 2002 r. Japońskie badanie objęło dwie grupy pacjentów z rakiem okrężnicy. Jedna grupa otrzymała 5-fluorouracyl i cymetydynę, podczas gdy druga grupa otrzymała tylko 5-fluorouracyl przez prawie rok. 10-letni wskaźnik przeżycia w grupie cymetydyny zbliżył się do 85 procent, podczas gdy w grupie innej niż cymetydyna około 50 procent. Naukowcy zauważyli, że największą skutecznością cymetydyny na raka są komórki, które wyrażają największe ilości antygenów sialil Lewis, które kontrolują rozpoznawanie między komórkami i pomagają przyciągać do siebie niektóre typy komórek.

      W badaniu brytyjskim podjęto próbę ustalenia mechanizmu spostrzeganej skuteczności cymetydyny w leczeniu raka. Naukowcy postulowali, że lek poprawił układ odpornościowy pacjentów z rakiem, zapobiegając przyleganiu komórek rakowych do nabłonka. Wyniki potwierdziły tę hipotezę. Mówiąc najprościej, cymetydyna pomaga zapobiegać rozprzestrzenianiu się raka i powstawaniu przerzutów do innych obszarów ciała.

      Guzy jelita grubego zawierają duże ilości histaminy, która, jak się uważa, stymuluje wzrost guza. Cymetydyna może działać, zmieniając sposób, w jaki histamina działa na guzy, hamując wzrost guza. Istnieją jednak inne leki działające w ten sam sposób przeciwko histaminie co cymetydyna, które nie mają swojej skuteczności, więc dokładna droga jej skuteczności może jeszcze nie zostać odkryta. W latach, które upłynęły od tych badań, inne badania potwierdziły wstępne ustalenia, a nowe badania wykazały, że cymetydyna jest skuteczna przeciwko innym typom nowotworów.

      Jako leczenie raka, cymetydyna nie została zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków od 2011 r., Ale często jest uważana za bezpieczną, niedrogą, alternatywną terapię, którą można stosować w połączeniu z tradycyjnymi lekami chemioterapeutycznymi i chirurgią. Działania niepożądane są łagodne i zwykle dobrze tolerowane. Chociaż lek nie jest zalecany do długotrwałego stosowania, niektórzy lekarze twierdzą, że można go bezpiecznie stosować przez cały czas leczenia raka. Podobnie jak w przypadku każdego leku, cymetydyny nie należy przyjmować do celów innych niż zgodne z przeznaczeniem, chyba że za zgodą wykwalifikowanego lekarza."

      Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.

      Cymetydyna 400mg 2zl, listki po 10 tabletek. Lek pod nazwa Ulcemet 400, producent Burapha Dispensary Co, Ltd, Nonthaburi, Tajlandia. Ważny 01.2025.
      Rćwnież pod nazwą Ulcemet, producent TO Chemicals Group, Bangkok, Tajlandia. Opakowanie 500 tabletek 500zl.

      Ten lek został wycofany w Polsce w 2018 r. Był znany pod nazwami Altramet, Apo-Cimetidine, Belomet, Cimegast, Cimetidinum, Cinamet, Histodil, Tagamet.

      Dziękuję
      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      "Popularny lek na dolegliwości żołądkowe może mieć dodatkowe zastosowanie. Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego Repurposing Drugs in Oncology twierdzą, że zwiększa on szansę na przeżycie u pacjentów z rakiem jelita grubego.

      Mowa o cymetydynie, która blokuje receptory histaminowe w jelicie, przez co zmniejsza produkcję kwasu żołądkowego. Lek ten stosowany jest głównie w leczeniu niestrawności, a także wspomaganiu leczenia wrzodów żołądka i refluksu żołądkowego.

      Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego, którzy wypowiedzieli się na łamach dziennika „ecancer”, twierdzą, że potrafi  wiele więcej. Ich zdaniem cymetydyna ma zdolność blokowania nie tylko receptorów histaminowych jelita, ale także komórek rakowych oraz wspomagania przeciwrakowej reakcji immunologicznej organizmu.

      Według badaczy, którzy domagają się przeprowadzenia dalszych badań na ten temat, lek stosowany równolegle z chemioterapią zmniejsza ryzyko śmierci u pacjentów z rakiem jelita grubego. "Na podstawie dotychczasowych badań, można powiedzieć, że jego pozytywny efekt jest wręcz gwarantowany", piszą w "ecancer".

      „Cymetydyna jest ciekawym lekiem, ponieważ jest bardzo bezpieczna i dobrze znana, ale też pomaga chorym na raka, co potwierdziły badania kliniczne w wielu próbach” – powiedział dr Pan Pantziarka, członek Repursing Drugs In Oncology.

      Program ten zajmuje się testowaniem powszechnie stosowanych leków przeciw różnym, popularnym schorzeniom w terapiach onkologicznych. Z założenia mają to być cząsteczki, które przeszły już etapy badań klinicznych i okazały się bezpieczne, a tym samym są łatwiej dostępne niż opracowywane w laboratoriach i testowane przez lata nowe leki na raka."

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

      Oferuje leki przeciw pasozytom:

      Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
      - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

      Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2025, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

      Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 11.2025, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

      Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

      Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

      Vermox Mebendazol 100mg 2zł, ważny 06.2026, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

      Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2026, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      Tez inne leki:

      Iwermektyna 6mg 30zl
      Tamiflu 75mg 15zl
      Chlorochina 250mg 3zl
      Chinina 300mg 2zl
      Deksametazon 0.5mg 1zl
      Kolchicyna 0.6mg 2zl
      Finasteryd 5mg 5zl
      Dutasteryd 0.5mg 8zl
      Budezonid 200mg 100zl

      Prazykwantel 600mg 7.5zl
      Albendazol Zentel 400mg 10zl
      Metronidazol 400mg 3zl
      Tynidazol 500mg 1zl
      Mebendazol Vermox 100mg 1zl
      Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

      Mam też antybiotyki:

      Doksycyclina 100mg 1zl
      Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
      Cyprofloksacyna 500mg 3zl
      Azytromycyna 250mg 5zl 
      Amoksycylina 1000mg 5zl
      Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
      Klindamycyna 300mg 3zl
      Roksytromycyna 300mg 3zl
      Ospen 250k 50gr
      Tetracyklina 250mg 50gr

      Przeciwgrzybicze:

      Itraconazol Orungal 100mg 4zl
      Ketokonazol 200mg 3zl
      Fluconazol 200mg 5zl
      Gryzeofulwina 500mg 2zl
      Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

      Oraz inne leki

      Metformina 1000mg XR 3.5zl
      Dysulfiram 500mg 3zl
      Undestor 40mg 4zl
       

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

  21. Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

    Oferuje leki przeciw pasozytom:

    Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
    - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

    Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2023, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

    Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 08.2023, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

    Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

    Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

    Vermox Mebendazol 100mg 1zł, ważny 06.2024, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

    Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2024, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


    Jan Krongboon
    massagewarsaw gmail com
    0066994403698

    Tez inne leki:

    Iwermektyna 6mg 30zl
    Tamiflu 75mg 15zl
    Chlorochina 250mg 3zl
    Chinina 300mg 2zl
    Deksametazon 0.5mg 1zl
    Kolchicyna 0.6mg 2zl
    Finasteryd 5mg 5zl
    Dutasteryd 0.5mg 8zl
    Budezonid 200mg 100zl

    Prazykwantel 600mg 7.5zl
    Albendazol Zentel 400mg 10zl
    Metronidazol 400mg 3zl
    Tynidazol 500mg 1zl
    Mebendazol Vermox 100mg 1zl
    Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

    Mam też antybiotyki:

    Doksycyclina 100mg 1zl
    Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
    Cyprofloksacyna 500mg 3zl
    Azytromycyna 250mg 5zl 
    Amoksycylina 1000mg 5zl
    Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
    Klindamycyna 300mg 3zl
    Roksytromycyna 300mg 3zl
    Ospen 250k 50gr
    Tetracyklina 250mg 50gr

    Przeciwgrzybicze:

    Itraconazol Orungal 100mg 4zl
    Ketokonazol 200mg 3zl
    Fluconazol 200mg 5zl
    Gryzeofulwina 500mg 2zl
    Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

    Oraz inne leki

    Metformina 1000mg XR 3.5zl
    Metformnina 500mg 75gr
    Dysulfiram 500mg 3zl
    Undestor 40mg 4zl
    Alfadiol alfacalcidol 0.5mcg 4zl

    http://www.robaczyce-grzybice.iq24.pl

    1. Pokaż poprzednie komentarze  7 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Sprzedam leki nitrofurantoina pecherz E.Coli Enterobacter Enterococcus Klebsiella Staphylococcus Furadantin Piyeloseptyl Furadantine Nifuratio Siraliden

      Sprzedam nitrofurantoinę 100mg po 1zł tabletka.
      Jest z opakowania szpitalnego 1000 tabletek.
      Zapieczętowane opakowanie 1000 tabletek 490zł
      Ważna 04.2027.
      Producent Inpac Pharma, Tajlandia.
      Poczta 10zł.

      Nitrofurantoina jest antybiotykiem przeznaczonym do leczenia chorób związanych z układem moczowym oraz pęcherzem moczowym. Jego regularne stosowanie pomaga uniknąć i zabić bakterie wywołujące choroby. Nitrofurantoina jest stosowana dodatkowo, jeżeli ktoś jest narażony na częste występowanie zakażeń układu moczowego.

      Stosowany w leczeniu zakażeń układu moczowego wywołanych przez kilka bakterii, w tym:
      E. coli, Enterobacter, Enterococcus, Klebsiella, Staphylococcus aureus.

      Występuje w lekach:
      Nitrofurantoina, Furadantin, Piyeloseptyl, Furadantine, Nifuratio, Siraliden.
      Zaden z tych leków nie jest obecnie dostępny w Polsce.

      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      Tez inne leki:

      Iwermektyna 6mg 30zl
      Tamiflu 75mg 15zl
      Chlorochina 250mg 3zl
      Chinina 300mg 2zl
      Deksametazon 0.5mg 1zl
      Kolchicyna 0.6mg 2zl
      Finasteryd 5mg 5zl
      Dutasteryd 0.5mg 8zl
      Budezonid 200mg 100zl

      Prazykwantel 600mg 7.5zl
      Albendazol Zentel 400mg 10zl
      Metronidazol 400mg 3zl
      Tynidazol 500mg 1zl
      Mebendazol Vermox 100mg 1zl
      Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

      Mam też antybiotyki:

      Doksycyclina 100mg 1zl
      Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
      Cyprofloksacyna 500mg 3zl
      Azytromycyna 250mg 5zl 
      Amoksycylina 1000mg 5zl
      Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
      Klindamycyna 300mg 3zl
      Roksytromycyna 300mg 3zl
      Ospen 250k 50gr
      Tetracyklina 250mg 50gr

      Przeciwgrzybicze:

      Itraconazol Orungal 100mg 4zl
      Ketokonazol 200mg 3zl
      Fluconazol 200mg 5zl
      Gryzeofulwina 500mg 2zl
      Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

      Oraz inne leki

      Metformina 1000mg XR 3.5zl
      Dysulfiram 500mg 3zl
      Undestor 40mg 4zl

       

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Cymetydyna leczenie raka sprzedam lek nowotwor cymedytyna cimetidine

      Artykuł poniżej jest automatycznym tłumaczeniem z angielskiego artykułu 

      Artykuł opiera się na obszerniejszej pracy
      "Cimetidine For Cancer Treatment"

      Tu badanie naukowe opublikowane w styczniu 2022:
      "Cimetidine increases survival of colorectal cancer patients with high levels of sialyl Lewis-X and sialyl Lewis-A epitope expression on tumour cells" 

      "Jakie są możliwości stosowania cymetydyny w raku?

      Cymetydyna jest powszechnie stosowanym lekiem bez recepty, który leczy zgagę i inne zaburzenia żołądkowe, sprzedawanym również pod marką Tagamet®. Możliwe zastosowanie cymetydyny w raku zostało odkryte w latach 70. XX wieku, kiedy kilku pacjentów z rakiem, którzy brali cymetydynę na zgagę, uległo spontanicznej poprawie, rozpoczynając kilkadziesiąt lat badań nad mechanizmami tego zjawiska. Niektóre badania wykazały, że cymetydyna wydaje się powodować pewną poprawę stanu wielu pacjentów z rakiem i może pomóc spowolnić rozprzestrzenianie się raka, szczególnie w niektórych nowotworach żołądka i w połączeniu z dodatkowym leczeniem. Wyniki tych badań sugerują jednak, że potrzebne są dalsze badania od 2011 r. Mimo to wielu pacjentów z rakiem zwraca się do cymetydyny w leczeniu raka jako leczenia dodatkowego, ponieważ jest niedrogi, łatwy do uzyskania i stosunkowo bezpieczny w stosowaniu przez długi czas.

      Korzyści z cymetydyny dla ofiar raka zostały po raz pierwszy postulowane w 1979 r., Dwa lata po tym, jak cymetydyna została po raz pierwszy zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków i trzy lata po jej pojawieniu się w Wielkiej Brytanii. Naukowcy po raz pierwszy zainteresowali się badaniem zastosowania cymetydyny w raku po tym, jak pacjenci z rakiem, którzy przyjmowali lek na problemy żołądkowe, doświadczyli poprawy swoich warunków. Spowodowało to badanie pacjentów z rakiem płuc, które wykazało, że cymetydyna wykazuje działanie przeciwnowotworowe. W ciągu następnych dwóch dekad przeprowadzono wiele badań na myszach i ludziach.

      W 2002 r. Japońskie badanie objęło dwie grupy pacjentów z rakiem okrężnicy. Jedna grupa otrzymała 5-fluorouracyl i cymetydynę, podczas gdy druga grupa otrzymała tylko 5-fluorouracyl przez prawie rok. 10-letni wskaźnik przeżycia w grupie cymetydyny zbliżył się do 85 procent, podczas gdy w grupie innej niż cymetydyna około 50 procent. Naukowcy zauważyli, że największą skutecznością cymetydyny na raka są komórki, które wyrażają największe ilości antygenów sialil Lewis, które kontrolują rozpoznawanie między komórkami i pomagają przyciągać do siebie niektóre typy komórek.

      W badaniu brytyjskim podjęto próbę ustalenia mechanizmu spostrzeganej skuteczności cymetydyny w leczeniu raka. Naukowcy postulowali, że lek poprawił układ odpornościowy pacjentów z rakiem, zapobiegając przyleganiu komórek rakowych do nabłonka. Wyniki potwierdziły tę hipotezę. Mówiąc najprościej, cymetydyna pomaga zapobiegać rozprzestrzenianiu się raka i powstawaniu przerzutów do innych obszarów ciała.

      Guzy jelita grubego zawierają duże ilości histaminy, która, jak się uważa, stymuluje wzrost guza. Cymetydyna może działać, zmieniając sposób, w jaki histamina działa na guzy, hamując wzrost guza. Istnieją jednak inne leki działające w ten sam sposób przeciwko histaminie co cymetydyna, które nie mają swojej skuteczności, więc dokładna droga jej skuteczności może jeszcze nie zostać odkryta. W latach, które upłynęły od tych badań, inne badania potwierdziły wstępne ustalenia, a nowe badania wykazały, że cymetydyna jest skuteczna przeciwko innym typom nowotworów.

      Jako leczenie raka, cymetydyna nie została zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków od 2011 r., Ale często jest uważana za bezpieczną, niedrogą, alternatywną terapię, którą można stosować w połączeniu z tradycyjnymi lekami chemioterapeutycznymi i chirurgią. Działania niepożądane są łagodne i zwykle dobrze tolerowane. Chociaż lek nie jest zalecany do długotrwałego stosowania, niektórzy lekarze twierdzą, że można go bezpiecznie stosować przez cały czas leczenia raka. Podobnie jak w przypadku każdego leku, cymetydyny nie należy przyjmować do celów innych niż zgodne z przeznaczeniem, chyba że za zgodą wykwalifikowanego lekarza."

      Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.

      Cymetydyna 400mg 2zl, listki po 10 tabletek. Lek pod nazwa Ulcemet 400, producent Burapha Dispensary Co, Ltd, Nonthaburi, Tajlandia. Ważny 01.2025.
      Rćwnież pod nazwą Ulcemet, producent TO Chemicals Group, Bangkok, Tajlandia. Opakowanie 500 tabletek 500zl.

      Ten lek został wycofany w Polsce w 2018 r. Był znany pod nazwami Altramet, Apo-Cimetidine, Belomet, Cimegast, Cimetidinum, Cinamet, Histodil, Tagamet.

      Dziękuję
      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      "Popularny lek na dolegliwości żołądkowe może mieć dodatkowe zastosowanie. Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego Repurposing Drugs in Oncology twierdzą, że zwiększa on szansę na przeżycie u pacjentów z rakiem jelita grubego.

      Mowa o cymetydynie, która blokuje receptory histaminowe w jelicie, przez co zmniejsza produkcję kwasu żołądkowego. Lek ten stosowany jest głównie w leczeniu niestrawności, a także wspomaganiu leczenia wrzodów żołądka i refluksu żołądkowego.

      Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego, którzy wypowiedzieli się na łamach dziennika „ecancer”, twierdzą, że potrafi  wiele więcej. Ich zdaniem cymetydyna ma zdolność blokowania nie tylko receptorów histaminowych jelita, ale także komórek rakowych oraz wspomagania przeciwrakowej reakcji immunologicznej organizmu.

      Według badaczy, którzy domagają się przeprowadzenia dalszych badań na ten temat, lek stosowany równolegle z chemioterapią zmniejsza ryzyko śmierci u pacjentów z rakiem jelita grubego. "Na podstawie dotychczasowych badań, można powiedzieć, że jego pozytywny efekt jest wręcz gwarantowany", piszą w "ecancer".

      „Cymetydyna jest ciekawym lekiem, ponieważ jest bardzo bezpieczna i dobrze znana, ale też pomaga chorym na raka, co potwierdziły badania kliniczne w wielu próbach” – powiedział dr Pan Pantziarka, członek Repursing Drugs In Oncology.

      Program ten zajmuje się testowaniem powszechnie stosowanych leków przeciw różnym, popularnym schorzeniom w terapiach onkologicznych. Z założenia mają to być cząsteczki, które przeszły już etapy badań klinicznych i okazały się bezpieczne, a tym samym są łatwiej dostępne niż opracowywane w laboratoriach i testowane przez lata nowe leki na raka."

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

  22. Disulfiram Anticol Esperal Antabuse Naltrekson sprzedam leki

    Disulfiram w tabletkach pod nazwą Chronol, w listkach po 4 tabletki po 500mg. 
    Cena 2zl tabletka.
    Ważny 03.2025.
    Producent Pond Chemical Company Ltd, Tajlandia.

    Wysyłka pocztowa 10zł i przelew.

    Jan Krongboon
    massagewarsaw gmail com
    0066994403698

    Oferuję również leki przeciwpasożytnicze i przeciwwirusowe.

    Tez inne leki:

    Iwermektyna 6mg 30zl
    Tamiflu 75mg 15zl
    Chlorochina 250mg 3zl
    Chinina 300mg 2zl
    Deksametazon 0.5mg 1zl
    Kolchicyna 0.6mg 2zl
    Finasteryd 5mg 5zl
    Dutasteryd 0.5mg 8zl
    Budezonid 200mg 100zl

    Prazykwantel 600mg 7.5zl
    Albendazol Zentel 400mg 10zl
    Metronidazol 400mg 3zl
    Tynidazol 500mg 1zl
    Mebendazol Vermox 100mg 1zl
    Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

    Mam też antybiotyki:

    Doksycyclina 100mg 1zl
    Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
    Cyprofloksacyna 500mg 3zl
    Azytromycyna 250mg 5zl 
    Amoksycylina 1000mg 5zl
    Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
    Klindamycyna 300mg 3zl
    Roksytromycyna 300mg 3zl
    Ospen 250k 50gr
    Tetracyklina 250mg 50gr

    Przeciwgrzybicze:

    Itraconazol Orungal 100mg 4zl
    Ketokonazol 200mg 3zl
    Fluconazol 200mg 5zl
    Gryzeofulwina 500mg 2zl
    Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

    Oraz inne leki

    Metformina 1000mg XR 3.5zl
    Metformnina 500mg 75gr
    Dysulfiram 500mg 3zl
    Undestor 40mg 4zl
    Alfadiol alfacalcidol 0.5mcg 4zl

    http://www.robaczyce-grzybice.iq24.pl

    1. Pokaż poprzednie komentarze  8 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Cymetydyna leczenie raka sprzedam lek nowotwor cymedytyna cimetidine

      Artykuł poniżej jest automatycznym tłumaczeniem z angielskiego artykułu 

      Artykuł opiera się na obszerniejszej pracy
      "Cimetidine For Cancer Treatment"

      Tu badanie naukowe opublikowane w styczniu 2022:
      "Cimetidine increases survival of colorectal cancer patients with high levels of sialyl Lewis-X and sialyl Lewis-A epitope expression on tumour cells" 

      "Jakie są możliwości stosowania cymetydyny w raku?

      Cymetydyna jest powszechnie stosowanym lekiem bez recepty, który leczy zgagę i inne zaburzenia żołądkowe, sprzedawanym również pod marką Tagamet®. Możliwe zastosowanie cymetydyny w raku zostało odkryte w latach 70. XX wieku, kiedy kilku pacjentów z rakiem, którzy brali cymetydynę na zgagę, uległo spontanicznej poprawie, rozpoczynając kilkadziesiąt lat badań nad mechanizmami tego zjawiska. Niektóre badania wykazały, że cymetydyna wydaje się powodować pewną poprawę stanu wielu pacjentów z rakiem i może pomóc spowolnić rozprzestrzenianie się raka, szczególnie w niektórych nowotworach żołądka i w połączeniu z dodatkowym leczeniem. Wyniki tych badań sugerują jednak, że potrzebne są dalsze badania od 2011 r. Mimo to wielu pacjentów z rakiem zwraca się do cymetydyny w leczeniu raka jako leczenia dodatkowego, ponieważ jest niedrogi, łatwy do uzyskania i stosunkowo bezpieczny w stosowaniu przez długi czas.

      Korzyści z cymetydyny dla ofiar raka zostały po raz pierwszy postulowane w 1979 r., Dwa lata po tym, jak cymetydyna została po raz pierwszy zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków i trzy lata po jej pojawieniu się w Wielkiej Brytanii. Naukowcy po raz pierwszy zainteresowali się badaniem zastosowania cymetydyny w raku po tym, jak pacjenci z rakiem, którzy przyjmowali lek na problemy żołądkowe, doświadczyli poprawy swoich warunków. Spowodowało to badanie pacjentów z rakiem płuc, które wykazało, że cymetydyna wykazuje działanie przeciwnowotworowe. W ciągu następnych dwóch dekad przeprowadzono wiele badań na myszach i ludziach.

      W 2002 r. Japońskie badanie objęło dwie grupy pacjentów z rakiem okrężnicy. Jedna grupa otrzymała 5-fluorouracyl i cymetydynę, podczas gdy druga grupa otrzymała tylko 5-fluorouracyl przez prawie rok. 10-letni wskaźnik przeżycia w grupie cymetydyny zbliżył się do 85 procent, podczas gdy w grupie innej niż cymetydyna około 50 procent. Naukowcy zauważyli, że największą skutecznością cymetydyny na raka są komórki, które wyrażają największe ilości antygenów sialil Lewis, które kontrolują rozpoznawanie między komórkami i pomagają przyciągać do siebie niektóre typy komórek.

      W badaniu brytyjskim podjęto próbę ustalenia mechanizmu spostrzeganej skuteczności cymetydyny w leczeniu raka. Naukowcy postulowali, że lek poprawił układ odpornościowy pacjentów z rakiem, zapobiegając przyleganiu komórek rakowych do nabłonka. Wyniki potwierdziły tę hipotezę. Mówiąc najprościej, cymetydyna pomaga zapobiegać rozprzestrzenianiu się raka i powstawaniu przerzutów do innych obszarów ciała.

      Guzy jelita grubego zawierają duże ilości histaminy, która, jak się uważa, stymuluje wzrost guza. Cymetydyna może działać, zmieniając sposób, w jaki histamina działa na guzy, hamując wzrost guza. Istnieją jednak inne leki działające w ten sam sposób przeciwko histaminie co cymetydyna, które nie mają swojej skuteczności, więc dokładna droga jej skuteczności może jeszcze nie zostać odkryta. W latach, które upłynęły od tych badań, inne badania potwierdziły wstępne ustalenia, a nowe badania wykazały, że cymetydyna jest skuteczna przeciwko innym typom nowotworów.

      Jako leczenie raka, cymetydyna nie została zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków od 2011 r., Ale często jest uważana za bezpieczną, niedrogą, alternatywną terapię, którą można stosować w połączeniu z tradycyjnymi lekami chemioterapeutycznymi i chirurgią. Działania niepożądane są łagodne i zwykle dobrze tolerowane. Chociaż lek nie jest zalecany do długotrwałego stosowania, niektórzy lekarze twierdzą, że można go bezpiecznie stosować przez cały czas leczenia raka. Podobnie jak w przypadku każdego leku, cymetydyny nie należy przyjmować do celów innych niż zgodne z przeznaczeniem, chyba że za zgodą wykwalifikowanego lekarza."

      Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.

      Cymetydyna 400mg 2zl, listki po 10 tabletek. Lek pod nazwa Ulcemet 400, producent Burapha Dispensary Co, Ltd, Nonthaburi, Tajlandia. Ważny 01.2025.
      Rćwnież pod nazwą Ulcemet, producent TO Chemicals Group, Bangkok, Tajlandia. Opakowanie 500 tabletek 500zl.

      Ten lek został wycofany w Polsce w 2018 r. Był znany pod nazwami Altramet, Apo-Cimetidine, Belomet, Cimegast, Cimetidinum, Cinamet, Histodil, Tagamet.

      Dziękuję
      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      "Popularny lek na dolegliwości żołądkowe może mieć dodatkowe zastosowanie. Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego Repurposing Drugs in Oncology twierdzą, że zwiększa on szansę na przeżycie u pacjentów z rakiem jelita grubego.

      Mowa o cymetydynie, która blokuje receptory histaminowe w jelicie, przez co zmniejsza produkcję kwasu żołądkowego. Lek ten stosowany jest głównie w leczeniu niestrawności, a także wspomaganiu leczenia wrzodów żołądka i refluksu żołądkowego.

      Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego, którzy wypowiedzieli się na łamach dziennika „ecancer”, twierdzą, że potrafi  wiele więcej. Ich zdaniem cymetydyna ma zdolność blokowania nie tylko receptorów histaminowych jelita, ale także komórek rakowych oraz wspomagania przeciwrakowej reakcji immunologicznej organizmu.

      Według badaczy, którzy domagają się przeprowadzenia dalszych badań na ten temat, lek stosowany równolegle z chemioterapią zmniejsza ryzyko śmierci u pacjentów z rakiem jelita grubego. "Na podstawie dotychczasowych badań, można powiedzieć, że jego pozytywny efekt jest wręcz gwarantowany", piszą w "ecancer".

      „Cymetydyna jest ciekawym lekiem, ponieważ jest bardzo bezpieczna i dobrze znana, ale też pomaga chorym na raka, co potwierdziły badania kliniczne w wielu próbach” – powiedział dr Pan Pantziarka, członek Repursing Drugs In Oncology.

      Program ten zajmuje się testowaniem powszechnie stosowanych leków przeciw różnym, popularnym schorzeniom w terapiach onkologicznych. Z założenia mają to być cząsteczki, które przeszły już etapy badań klinicznych i okazały się bezpieczne, a tym samym są łatwiej dostępne niż opracowywane w laboratoriach i testowane przez lata nowe leki na raka."

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

      Oferuje leki przeciw pasozytom:

      Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
      - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

      Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2025, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

      Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 11.2025, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

      Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

      Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

      Vermox Mebendazol 100mg 2zł, ważny 06.2026, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

      Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2026, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      Tez inne leki:

      Iwermektyna 6mg 30zl
      Tamiflu 75mg 15zl
      Chlorochina 250mg 3zl
      Chinina 300mg 2zl
      Deksametazon 0.5mg 1zl
      Kolchicyna 0.6mg 2zl
      Finasteryd 5mg 5zl
      Dutasteryd 0.5mg 8zl
      Budezonid 200mg 100zl

      Prazykwantel 600mg 7.5zl
      Albendazol Zentel 400mg 10zl
      Metronidazol 400mg 3zl
      Tynidazol 500mg 1zl
      Mebendazol Vermox 100mg 1zl
      Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

      Mam też antybiotyki:

      Doksycyclina 100mg 1zl
      Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
      Cyprofloksacyna 500mg 3zl
      Azytromycyna 250mg 5zl 
      Amoksycylina 1000mg 5zl
      Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
      Klindamycyna 300mg 3zl
      Roksytromycyna 300mg 3zl
      Ospen 250k 50gr
      Tetracyklina 250mg 50gr

      Przeciwgrzybicze:

      Itraconazol Orungal 100mg 4zl
      Ketokonazol 200mg 3zl
      Fluconazol 200mg 5zl
      Gryzeofulwina 500mg 2zl
      Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

      Oraz inne leki

      Metformina 1000mg XR 3.5zl
      Dysulfiram 500mg 3zl
      Undestor 40mg 4zl
       

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

  23. Ketokonazol sprzedam leki dermatofity drozdzaki grzybice drozdzyce Cushing rak prostaty

    Ketokonazol pod nazwą Keto, 200 mg. 
    Cena 3zl tabletka.
    Listki po 10 tabletek.
    Producent President Inter Pharma Co, Tajlandia.
    Ważny do 05.2024.

    Leczy zakażenia wywołane przez dermatofity lub drożdżaki, które nie podlegają kuracji miejscowej.

    Jest lekiem stosowanym również w chorobie Cushinga, od 12 roku życia.

    Ketokonazol jest lekiem z wyboru w leczeniu grzybic powierzchownych i układowych:

    grzybice skóry, paznokci, włosów
    zakażenia błon śluzowych
    drożdżyce przewodu pokarmowego
    układowe zakażenia grzybicze
    zapobieganie zakażeniom grzybiczym u chorych ze zmniejszoną odpornością (AIDS, nowotwory, oparzenia, leczenie immunosupresyjne)

    Wysyłka pocztowa 10zł lub koszt lotniczej wysyłki rejestrowanej z Tajlandii 20zł.

    Jan Krongboon

    massagewarsaw gmail com

    Tez inne leki:

    Iwermektyna 6mg 30zl
    Tamiflu 75mg 15zl
    Chlorochina 250mg 3zl
    Chinina 300mg 2zl
    Deksametazon 0.5mg 1zl
    Kolchicyna 0.6mg 2zl
    Finasteryd 5mg 5zl
    Dutasteryd 0.5mg 8zl
    Budezonid 200mg 100zl

    Prazykwantel 600mg 7.5zl
    Albendazol Zentel 400mg 10zl
    Metronidazol 400mg 3zl
    Tynidazol 500mg 1zl
    Mebendazol Vermox 100mg 1zl
    Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

    Mam też antybiotyki:

    Doksycyclina 100mg 1zl
    Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
    Cyprofloksacyna 500mg 3zl
    Azytromycyna 250mg 5zl 
    Amoksycylina 1000mg 5zl
    Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
    Klindamycyna 300mg 3zl
    Roksytromycyna 300mg 3zl
    Ospen 250k 50gr
    Tetracyklina 250mg 50gr

    Przeciwgrzybicze:

    Itraconazol Orungal 100mg 4zl
    Ketokonazol 200mg 3zl
    Fluconazol 200mg 5zl
    Gryzeofulwina 500mg 2zl
    Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

    Oraz inne leki

    Metformina 1000mg XR 3.5zl
    Metformnina 500mg 75gr
    Dysulfiram 500mg 3zl
    Undestor 40mg 4zl
    Alfadiol alfacalcidol 0.5mcg 4zl

    http://www.robaczyce-grzybice.iq24.pl

    1. Pokaż poprzednie komentarze  5 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Cymetydyna leczenie raka sprzedam lek nowotwor cymedytyna cimetidine

      Artykuł poniżej jest automatycznym tłumaczeniem z angielskiego artykułu 

      Artykuł opiera się na obszerniejszej pracy
      "Cimetidine For Cancer Treatment"

      Tu badanie naukowe opublikowane w styczniu 2022:
      "Cimetidine increases survival of colorectal cancer patients with high levels of sialyl Lewis-X and sialyl Lewis-A epitope expression on tumour cells" 

      "Jakie są możliwości stosowania cymetydyny w raku?

      Cymetydyna jest powszechnie stosowanym lekiem bez recepty, który leczy zgagę i inne zaburzenia żołądkowe, sprzedawanym również pod marką Tagamet®. Możliwe zastosowanie cymetydyny w raku zostało odkryte w latach 70. XX wieku, kiedy kilku pacjentów z rakiem, którzy brali cymetydynę na zgagę, uległo spontanicznej poprawie, rozpoczynając kilkadziesiąt lat badań nad mechanizmami tego zjawiska. Niektóre badania wykazały, że cymetydyna wydaje się powodować pewną poprawę stanu wielu pacjentów z rakiem i może pomóc spowolnić rozprzestrzenianie się raka, szczególnie w niektórych nowotworach żołądka i w połączeniu z dodatkowym leczeniem. Wyniki tych badań sugerują jednak, że potrzebne są dalsze badania od 2011 r. Mimo to wielu pacjentów z rakiem zwraca się do cymetydyny w leczeniu raka jako leczenia dodatkowego, ponieważ jest niedrogi, łatwy do uzyskania i stosunkowo bezpieczny w stosowaniu przez długi czas.

      Korzyści z cymetydyny dla ofiar raka zostały po raz pierwszy postulowane w 1979 r., Dwa lata po tym, jak cymetydyna została po raz pierwszy zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków i trzy lata po jej pojawieniu się w Wielkiej Brytanii. Naukowcy po raz pierwszy zainteresowali się badaniem zastosowania cymetydyny w raku po tym, jak pacjenci z rakiem, którzy przyjmowali lek na problemy żołądkowe, doświadczyli poprawy swoich warunków. Spowodowało to badanie pacjentów z rakiem płuc, które wykazało, że cymetydyna wykazuje działanie przeciwnowotworowe. W ciągu następnych dwóch dekad przeprowadzono wiele badań na myszach i ludziach.

      W 2002 r. Japońskie badanie objęło dwie grupy pacjentów z rakiem okrężnicy. Jedna grupa otrzymała 5-fluorouracyl i cymetydynę, podczas gdy druga grupa otrzymała tylko 5-fluorouracyl przez prawie rok. 10-letni wskaźnik przeżycia w grupie cymetydyny zbliżył się do 85 procent, podczas gdy w grupie innej niż cymetydyna około 50 procent. Naukowcy zauważyli, że największą skutecznością cymetydyny na raka są komórki, które wyrażają największe ilości antygenów sialil Lewis, które kontrolują rozpoznawanie między komórkami i pomagają przyciągać do siebie niektóre typy komórek.

      W badaniu brytyjskim podjęto próbę ustalenia mechanizmu spostrzeganej skuteczności cymetydyny w leczeniu raka. Naukowcy postulowali, że lek poprawił układ odpornościowy pacjentów z rakiem, zapobiegając przyleganiu komórek rakowych do nabłonka. Wyniki potwierdziły tę hipotezę. Mówiąc najprościej, cymetydyna pomaga zapobiegać rozprzestrzenianiu się raka i powstawaniu przerzutów do innych obszarów ciała.

      Guzy jelita grubego zawierają duże ilości histaminy, która, jak się uważa, stymuluje wzrost guza. Cymetydyna może działać, zmieniając sposób, w jaki histamina działa na guzy, hamując wzrost guza. Istnieją jednak inne leki działające w ten sam sposób przeciwko histaminie co cymetydyna, które nie mają swojej skuteczności, więc dokładna droga jej skuteczności może jeszcze nie zostać odkryta. W latach, które upłynęły od tych badań, inne badania potwierdziły wstępne ustalenia, a nowe badania wykazały, że cymetydyna jest skuteczna przeciwko innym typom nowotworów.

      Jako leczenie raka, cymetydyna nie została zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków od 2011 r., Ale często jest uważana za bezpieczną, niedrogą, alternatywną terapię, którą można stosować w połączeniu z tradycyjnymi lekami chemioterapeutycznymi i chirurgią. Działania niepożądane są łagodne i zwykle dobrze tolerowane. Chociaż lek nie jest zalecany do długotrwałego stosowania, niektórzy lekarze twierdzą, że można go bezpiecznie stosować przez cały czas leczenia raka. Podobnie jak w przypadku każdego leku, cymetydyny nie należy przyjmować do celów innych niż zgodne z przeznaczeniem, chyba że za zgodą wykwalifikowanego lekarza."

      Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.

      Cymetydyna 400mg 2zl, listki po 10 tabletek. Lek pod nazwa Ulcemet 400, producent Burapha Dispensary Co, Ltd, Nonthaburi, Tajlandia. Ważny 01.2025.
      Rćwnież pod nazwą Ulcemet, producent TO Chemicals Group, Bangkok, Tajlandia. Opakowanie 500 tabletek 500zl.

      Ten lek został wycofany w Polsce w 2018 r. Był znany pod nazwami Altramet, Apo-Cimetidine, Belomet, Cimegast, Cimetidinum, Cinamet, Histodil, Tagamet.

      Dziękuję
      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      "Popularny lek na dolegliwości żołądkowe może mieć dodatkowe zastosowanie. Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego Repurposing Drugs in Oncology twierdzą, że zwiększa on szansę na przeżycie u pacjentów z rakiem jelita grubego.

      Mowa o cymetydynie, która blokuje receptory histaminowe w jelicie, przez co zmniejsza produkcję kwasu żołądkowego. Lek ten stosowany jest głównie w leczeniu niestrawności, a także wspomaganiu leczenia wrzodów żołądka i refluksu żołądkowego.

      Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego, którzy wypowiedzieli się na łamach dziennika „ecancer”, twierdzą, że potrafi  wiele więcej. Ich zdaniem cymetydyna ma zdolność blokowania nie tylko receptorów histaminowych jelita, ale także komórek rakowych oraz wspomagania przeciwrakowej reakcji immunologicznej organizmu.

      Według badaczy, którzy domagają się przeprowadzenia dalszych badań na ten temat, lek stosowany równolegle z chemioterapią zmniejsza ryzyko śmierci u pacjentów z rakiem jelita grubego. "Na podstawie dotychczasowych badań, można powiedzieć, że jego pozytywny efekt jest wręcz gwarantowany", piszą w "ecancer".

      „Cymetydyna jest ciekawym lekiem, ponieważ jest bardzo bezpieczna i dobrze znana, ale też pomaga chorym na raka, co potwierdziły badania kliniczne w wielu próbach” – powiedział dr Pan Pantziarka, członek Repursing Drugs In Oncology.

      Program ten zajmuje się testowaniem powszechnie stosowanych leków przeciw różnym, popularnym schorzeniom w terapiach onkologicznych. Z założenia mają to być cząsteczki, które przeszły już etapy badań klinicznych i okazały się bezpieczne, a tym samym są łatwiej dostępne niż opracowywane w laboratoriach i testowane przez lata nowe leki na raka."

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

      Oferuje leki przeciw pasozytom:

      Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
      - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

      Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2025, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

      Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 11.2025, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

      Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

      Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

      Vermox Mebendazol 100mg 2zł, ważny 06.2026, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

      Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2026, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      Tez inne leki:

      Iwermektyna 6mg 30zl
      Tamiflu 75mg 15zl
      Chlorochina 250mg 3zl
      Chinina 300mg 2zl
      Deksametazon 0.5mg 1zl
      Kolchicyna 0.6mg 2zl
      Finasteryd 5mg 5zl
      Dutasteryd 0.5mg 8zl
      Budezonid 200mg 100zl

      Prazykwantel 600mg 7.5zl
      Albendazol Zentel 400mg 10zl
      Metronidazol 400mg 3zl
      Tynidazol 500mg 1zl
      Mebendazol Vermox 100mg 1zl
      Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

      Mam też antybiotyki:

      Doksycyclina 100mg 1zl
      Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
      Cyprofloksacyna 500mg 3zl
      Azytromycyna 250mg 5zl 
      Amoksycylina 1000mg 5zl
      Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
      Klindamycyna 300mg 3zl
      Roksytromycyna 300mg 3zl
      Ospen 250k 50gr
      Tetracyklina 250mg 50gr

      Przeciwgrzybicze:

      Itraconazol Orungal 100mg 4zl
      Ketokonazol 200mg 3zl
      Fluconazol 200mg 5zl
      Gryzeofulwina 500mg 2zl
      Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

      Oraz inne leki

      Metformina 1000mg XR 3.5zl
      Dysulfiram 500mg 3zl
      Undestor 40mg 4zl
       

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

  24. Zentel Albendazol przywry tasiemce motylice glisty sprzedam leki

    Mam do odstąpienia tabletki Zentel Albendazole 400mg po 7.5zł/tabletka, kazda tabletka w oddzielnym listku.
    Ważność 12.2024.

    Wysyłka pocztowa 10zł.

    Stosować można też profilaktycznie, szczególnie, gdy żyje się ze zwierzętami domowymi, w czasie ich odrobaczania.

    Leczenie najlepiej przeprowadzić w całej rodzinie.

    Leki przeciwpasożytnicze należy mieszać, bo robaki się szybko uodparniają.

    Jan Krongboon

    massagewarsaw gmail com

    Oferuję równiez leki przeciwpasożytnicze i przeciwwirusowe.

    Ivermectin 7.5mg 20zl
    Tamiflu 75mg 15zl
    Chlorochina 250mg 5zl
    Chinina 300mg 2zl
    Deksametazom 0.5mg 1zl

    Praziquantel 600mg 5zl
    Albendazole Zentel 400mg 5zl
    Metronidazole 400mg 1.5zl
    Tinidazole 500mg 1.5zl
    Mebendazole Vermox 100mg 1zl
    Niclosamid Yomesan 500mg 3zl

    Mam też antybiotyki:

    Doxycycline 100mg 1zl
    Streptomycin 5g 40zl
    Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
    Rifampicin 600mg 2zl
    Cyprofloksacin 500mg 2zl
    Azithromycin 250mg 7.5zl 
    Trimesan Sulfametoksazol 400mg 1.5zl
    Moksyfloksacyna 400mg 14zl
    Klarytromycyna 500mg 7zl
    Ospen 1mln 2zl
    Wankomycyna 500mg 50zl

    Przeciwgrzybicze:

    Itraconazole 100mg 5zl
    Ketokonazole 200mg 2zl
    Fluconazole 200mg 5zl
    Gryzeofulvin 500mg 3zl
    Nystatin 100k and 500k 2zl
    Amphotericin B 10g 100zl 

    Oraz inne leki

    Metformina 750mg XR 2.5zl
    Metformina 1000mg XR 3.5zl
    Disulfiram 500mg 2zl
    Vitamin C injection 500mg 3zl
    Rabeprazol 20mg 3zl 
    Izotretynoina 20mg 4zl

    1. Pokaż poprzednie komentarze  6 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Cymetydyna leczenie raka sprzedam lek nowotwor cymedytyna cimetidine

      Artykuł poniżej jest automatycznym tłumaczeniem z angielskiego artykułu 

      Artykuł opiera się na obszerniejszej pracy
      "Cimetidine For Cancer Treatment"

      Tu badanie naukowe opublikowane w styczniu 2022:
      "Cimetidine increases survival of colorectal cancer patients with high levels of sialyl Lewis-X and sialyl Lewis-A epitope expression on tumour cells" 

      "Jakie są możliwości stosowania cymetydyny w raku?

      Cymetydyna jest powszechnie stosowanym lekiem bez recepty, który leczy zgagę i inne zaburzenia żołądkowe, sprzedawanym również pod marką Tagamet®. Możliwe zastosowanie cymetydyny w raku zostało odkryte w latach 70. XX wieku, kiedy kilku pacjentów z rakiem, którzy brali cymetydynę na zgagę, uległo spontanicznej poprawie, rozpoczynając kilkadziesiąt lat badań nad mechanizmami tego zjawiska. Niektóre badania wykazały, że cymetydyna wydaje się powodować pewną poprawę stanu wielu pacjentów z rakiem i może pomóc spowolnić rozprzestrzenianie się raka, szczególnie w niektórych nowotworach żołądka i w połączeniu z dodatkowym leczeniem. Wyniki tych badań sugerują jednak, że potrzebne są dalsze badania od 2011 r. Mimo to wielu pacjentów z rakiem zwraca się do cymetydyny w leczeniu raka jako leczenia dodatkowego, ponieważ jest niedrogi, łatwy do uzyskania i stosunkowo bezpieczny w stosowaniu przez długi czas.

      Korzyści z cymetydyny dla ofiar raka zostały po raz pierwszy postulowane w 1979 r., Dwa lata po tym, jak cymetydyna została po raz pierwszy zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków i trzy lata po jej pojawieniu się w Wielkiej Brytanii. Naukowcy po raz pierwszy zainteresowali się badaniem zastosowania cymetydyny w raku po tym, jak pacjenci z rakiem, którzy przyjmowali lek na problemy żołądkowe, doświadczyli poprawy swoich warunków. Spowodowało to badanie pacjentów z rakiem płuc, które wykazało, że cymetydyna wykazuje działanie przeciwnowotworowe. W ciągu następnych dwóch dekad przeprowadzono wiele badań na myszach i ludziach.

      W 2002 r. Japońskie badanie objęło dwie grupy pacjentów z rakiem okrężnicy. Jedna grupa otrzymała 5-fluorouracyl i cymetydynę, podczas gdy druga grupa otrzymała tylko 5-fluorouracyl przez prawie rok. 10-letni wskaźnik przeżycia w grupie cymetydyny zbliżył się do 85 procent, podczas gdy w grupie innej niż cymetydyna około 50 procent. Naukowcy zauważyli, że największą skutecznością cymetydyny na raka są komórki, które wyrażają największe ilości antygenów sialil Lewis, które kontrolują rozpoznawanie między komórkami i pomagają przyciągać do siebie niektóre typy komórek.

      W badaniu brytyjskim podjęto próbę ustalenia mechanizmu spostrzeganej skuteczności cymetydyny w leczeniu raka. Naukowcy postulowali, że lek poprawił układ odpornościowy pacjentów z rakiem, zapobiegając przyleganiu komórek rakowych do nabłonka. Wyniki potwierdziły tę hipotezę. Mówiąc najprościej, cymetydyna pomaga zapobiegać rozprzestrzenianiu się raka i powstawaniu przerzutów do innych obszarów ciała.

      Guzy jelita grubego zawierają duże ilości histaminy, która, jak się uważa, stymuluje wzrost guza. Cymetydyna może działać, zmieniając sposób, w jaki histamina działa na guzy, hamując wzrost guza. Istnieją jednak inne leki działające w ten sam sposób przeciwko histaminie co cymetydyna, które nie mają swojej skuteczności, więc dokładna droga jej skuteczności może jeszcze nie zostać odkryta. W latach, które upłynęły od tych badań, inne badania potwierdziły wstępne ustalenia, a nowe badania wykazały, że cymetydyna jest skuteczna przeciwko innym typom nowotworów.

      Jako leczenie raka, cymetydyna nie została zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków od 2011 r., Ale często jest uważana za bezpieczną, niedrogą, alternatywną terapię, którą można stosować w połączeniu z tradycyjnymi lekami chemioterapeutycznymi i chirurgią. Działania niepożądane są łagodne i zwykle dobrze tolerowane. Chociaż lek nie jest zalecany do długotrwałego stosowania, niektórzy lekarze twierdzą, że można go bezpiecznie stosować przez cały czas leczenia raka. Podobnie jak w przypadku każdego leku, cymetydyny nie należy przyjmować do celów innych niż zgodne z przeznaczeniem, chyba że za zgodą wykwalifikowanego lekarza."

      Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.

      Cymetydyna 400mg 2zl, listki po 10 tabletek. Lek pod nazwa Ulcemet 400, producent Burapha Dispensary Co, Ltd, Nonthaburi, Tajlandia. Ważny 01.2025.
      Rćwnież pod nazwą Ulcemet, producent TO Chemicals Group, Bangkok, Tajlandia. Opakowanie 500 tabletek 500zl.

      Ten lek został wycofany w Polsce w 2018 r. Był znany pod nazwami Altramet, Apo-Cimetidine, Belomet, Cimegast, Cimetidinum, Cinamet, Histodil, Tagamet.

      Dziękuję
      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      "Popularny lek na dolegliwości żołądkowe może mieć dodatkowe zastosowanie. Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego Repurposing Drugs in Oncology twierdzą, że zwiększa on szansę na przeżycie u pacjentów z rakiem jelita grubego.

      Mowa o cymetydynie, która blokuje receptory histaminowe w jelicie, przez co zmniejsza produkcję kwasu żołądkowego. Lek ten stosowany jest głównie w leczeniu niestrawności, a także wspomaganiu leczenia wrzodów żołądka i refluksu żołądkowego.

      Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego, którzy wypowiedzieli się na łamach dziennika „ecancer”, twierdzą, że potrafi  wiele więcej. Ich zdaniem cymetydyna ma zdolność blokowania nie tylko receptorów histaminowych jelita, ale także komórek rakowych oraz wspomagania przeciwrakowej reakcji immunologicznej organizmu.

      Według badaczy, którzy domagają się przeprowadzenia dalszych badań na ten temat, lek stosowany równolegle z chemioterapią zmniejsza ryzyko śmierci u pacjentów z rakiem jelita grubego. "Na podstawie dotychczasowych badań, można powiedzieć, że jego pozytywny efekt jest wręcz gwarantowany", piszą w "ecancer".

      „Cymetydyna jest ciekawym lekiem, ponieważ jest bardzo bezpieczna i dobrze znana, ale też pomaga chorym na raka, co potwierdziły badania kliniczne w wielu próbach” – powiedział dr Pan Pantziarka, członek Repursing Drugs In Oncology.

      Program ten zajmuje się testowaniem powszechnie stosowanych leków przeciw różnym, popularnym schorzeniom w terapiach onkologicznych. Z założenia mają to być cząsteczki, które przeszły już etapy badań klinicznych i okazały się bezpieczne, a tym samym są łatwiej dostępne niż opracowywane w laboratoriach i testowane przez lata nowe leki na raka."

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

      Oferuje leki przeciw pasozytom:

      Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
      - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

      Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2025, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

      Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 11.2025, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

      Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

      Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

      Vermox Mebendazol 100mg 2zł, ważny 06.2026, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

      Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2026, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      Tez inne leki:

      Iwermektyna 6mg 30zl
      Tamiflu 75mg 15zl
      Chlorochina 250mg 3zl
      Chinina 300mg 2zl
      Deksametazon 0.5mg 1zl
      Kolchicyna 0.6mg 2zl
      Finasteryd 5mg 5zl
      Dutasteryd 0.5mg 8zl
      Budezonid 200mg 100zl

      Prazykwantel 600mg 7.5zl
      Albendazol Zentel 400mg 10zl
      Metronidazol 400mg 3zl
      Tynidazol 500mg 1zl
      Mebendazol Vermox 100mg 1zl
      Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

      Mam też antybiotyki:

      Doksycyclina 100mg 1zl
      Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
      Cyprofloksacyna 500mg 3zl
      Azytromycyna 250mg 5zl 
      Amoksycylina 1000mg 5zl
      Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
      Klindamycyna 300mg 3zl
      Roksytromycyna 300mg 3zl
      Ospen 250k 50gr
      Tetracyklina 250mg 50gr

      Przeciwgrzybicze:

      Itraconazol Orungal 100mg 4zl
      Ketokonazol 200mg 3zl
      Fluconazol 200mg 5zl
      Gryzeofulwina 500mg 2zl
      Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

      Oraz inne leki

      Metformina 1000mg XR 3.5zl
      Dysulfiram 500mg 3zl
      Undestor 40mg 4zl
       

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

  25. Cyprofloksacyna antybiotyk leki sprzedam zakazenie zapalenie

    Lek pod nazwa Ciproxin, producent Edwards Pharmaceuticals, Tajlandia.
    Listek 10 tabletek powlekanych 30zł. 
    Ważny 04.2025. 
    Poczta 10zł i przelew.

    dziekuję
    Jan Krongboon
    massagewarsaw gmail com
    0066994403698

    Cetraxal Cifran Ciloxan Ciphin Ciprinol Ciprobay Ciprofloxacin Kabi Cipronex Cipropol Ciprum Ciprofloxacinum Arrow Proxacin  
     
    - zapalenie płuc

    - zakażenia układu moczowego

    - rzeżączkowe zapalenie cewki moczowej lub szyjki macicy

    - zapalenie jądra i najądrza

    - zakażenia układu pokarmowego (np. biegunka podróżnych)

    - zakażenia w obrębie jamy brzusznej

    - zakażenia skóry i tkanek miękkich wywołane przez bakterie Gram-ujemne

    Oferuję równiez leki przeciwpasożytnicze i przeciwwirusowe.

    Ivermectin 7.5mg 20zl
    Tamiflu 75mg 15zl
    Chlorochina 250mg 5zl
    Chinina 300mg 2zl
    Deksametazon 0.5mg 1zl
    Kolchicyna 0.6mg 2zl
    Finasteryd 5mg 5zl
    Dutasteryd 0.5mg 8zl
    Budezonid 200mg 100zl

    Praziquantel 600mg 5zl
    Albendazole Zentel 400mg 5zl
    Metronidazole 400mg 2zl
    Tinidazole 500mg 1zl
    Mebendazole Vermox 100mg 1zl
    Niclosamid Yomesan 500mg 5zl

    Mam też antybiotyki:

    Doxycycline 100mg 1zl
    Streptomycin 5g 40zl
    Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
    Cyprofloksacin 500mg 2zl
    Azithromycin 250mg 7.5zl 
    Trimesan Sulfametoksazol 400mg 2zl
    Moksyfloksacyna 400mg 14zl
    Klarytromycyna 500mg 7zl
    Klindamycyna 300mg 3zl
    Retromycyna 300mg 3zl
    Ospen 250k 50gr
    Dikloksacylina 500mg 1zl

    Przeciwgrzybicze:

    Itraconazole 100mg 5zl
    Ketokonazole 200mg 2zl
    Fluconazole 200mg 5zl
    Gryzeofulvin 500mg 3zl
    Nystatin 100k globulki 1zl and 500k 3zl

    Oraz inne leki

    Metformina 1000mg XR 3.5zl
    Metformnina 500mg 75gr
    Disulfiram 500mg 2zl
    Vitamin C injection 500mg 3zl
    Rabeprazol 20mg 3zl 
    Izotretynoina 20mg 4zl
    Undestore 40mg 4zl
    http://www.robaczyce-grzybice.iq24.pl

    1. Pokaż poprzednie komentarze  3 więcej
    2. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Cymetydyna leczenie raka sprzedam lek nowotwor cymedytyna cimetidine

      Artykuł poniżej jest automatycznym tłumaczeniem z angielskiego artykułu 

      Artykuł opiera się na obszerniejszej pracy
      "Cimetidine For Cancer Treatment"

      Tu badanie naukowe opublikowane w styczniu 2022:
      "Cimetidine increases survival of colorectal cancer patients with high levels of sialyl Lewis-X and sialyl Lewis-A epitope expression on tumour cells" 

      "Jakie są możliwości stosowania cymetydyny w raku?

      Cymetydyna jest powszechnie stosowanym lekiem bez recepty, który leczy zgagę i inne zaburzenia żołądkowe, sprzedawanym również pod marką Tagamet®. Możliwe zastosowanie cymetydyny w raku zostało odkryte w latach 70. XX wieku, kiedy kilku pacjentów z rakiem, którzy brali cymetydynę na zgagę, uległo spontanicznej poprawie, rozpoczynając kilkadziesiąt lat badań nad mechanizmami tego zjawiska. Niektóre badania wykazały, że cymetydyna wydaje się powodować pewną poprawę stanu wielu pacjentów z rakiem i może pomóc spowolnić rozprzestrzenianie się raka, szczególnie w niektórych nowotworach żołądka i w połączeniu z dodatkowym leczeniem. Wyniki tych badań sugerują jednak, że potrzebne są dalsze badania od 2011 r. Mimo to wielu pacjentów z rakiem zwraca się do cymetydyny w leczeniu raka jako leczenia dodatkowego, ponieważ jest niedrogi, łatwy do uzyskania i stosunkowo bezpieczny w stosowaniu przez długi czas.

      Korzyści z cymetydyny dla ofiar raka zostały po raz pierwszy postulowane w 1979 r., Dwa lata po tym, jak cymetydyna została po raz pierwszy zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków i trzy lata po jej pojawieniu się w Wielkiej Brytanii. Naukowcy po raz pierwszy zainteresowali się badaniem zastosowania cymetydyny w raku po tym, jak pacjenci z rakiem, którzy przyjmowali lek na problemy żołądkowe, doświadczyli poprawy swoich warunków. Spowodowało to badanie pacjentów z rakiem płuc, które wykazało, że cymetydyna wykazuje działanie przeciwnowotworowe. W ciągu następnych dwóch dekad przeprowadzono wiele badań na myszach i ludziach.

      W 2002 r. Japońskie badanie objęło dwie grupy pacjentów z rakiem okrężnicy. Jedna grupa otrzymała 5-fluorouracyl i cymetydynę, podczas gdy druga grupa otrzymała tylko 5-fluorouracyl przez prawie rok. 10-letni wskaźnik przeżycia w grupie cymetydyny zbliżył się do 85 procent, podczas gdy w grupie innej niż cymetydyna około 50 procent. Naukowcy zauważyli, że największą skutecznością cymetydyny na raka są komórki, które wyrażają największe ilości antygenów sialil Lewis, które kontrolują rozpoznawanie między komórkami i pomagają przyciągać do siebie niektóre typy komórek.

      W badaniu brytyjskim podjęto próbę ustalenia mechanizmu spostrzeganej skuteczności cymetydyny w leczeniu raka. Naukowcy postulowali, że lek poprawił układ odpornościowy pacjentów z rakiem, zapobiegając przyleganiu komórek rakowych do nabłonka. Wyniki potwierdziły tę hipotezę. Mówiąc najprościej, cymetydyna pomaga zapobiegać rozprzestrzenianiu się raka i powstawaniu przerzutów do innych obszarów ciała.

      Guzy jelita grubego zawierają duże ilości histaminy, która, jak się uważa, stymuluje wzrost guza. Cymetydyna może działać, zmieniając sposób, w jaki histamina działa na guzy, hamując wzrost guza. Istnieją jednak inne leki działające w ten sam sposób przeciwko histaminie co cymetydyna, które nie mają swojej skuteczności, więc dokładna droga jej skuteczności może jeszcze nie zostać odkryta. W latach, które upłynęły od tych badań, inne badania potwierdziły wstępne ustalenia, a nowe badania wykazały, że cymetydyna jest skuteczna przeciwko innym typom nowotworów.

      Jako leczenie raka, cymetydyna nie została zatwierdzona przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków od 2011 r., Ale często jest uważana za bezpieczną, niedrogą, alternatywną terapię, którą można stosować w połączeniu z tradycyjnymi lekami chemioterapeutycznymi i chirurgią. Działania niepożądane są łagodne i zwykle dobrze tolerowane. Chociaż lek nie jest zalecany do długotrwałego stosowania, niektórzy lekarze twierdzą, że można go bezpiecznie stosować przez cały czas leczenia raka. Podobnie jak w przypadku każdego leku, cymetydyny nie należy przyjmować do celów innych niż zgodne z przeznaczeniem, chyba że za zgodą wykwalifikowanego lekarza."

      Proszę przekaż znajomym, którzy mogą być zainteresowani tą informacją i moimi lekami.

      Cymetydyna 400mg 2zl, listki po 10 tabletek. Lek pod nazwa Ulcemet 400, producent Burapha Dispensary Co, Ltd, Nonthaburi, Tajlandia. Ważny 01.2025.
      Rćwnież pod nazwą Ulcemet, producent TO Chemicals Group, Bangkok, Tajlandia. Opakowanie 500 tabletek 500zl.

      Ten lek został wycofany w Polsce w 2018 r. Był znany pod nazwami Altramet, Apo-Cimetidine, Belomet, Cimegast, Cimetidinum, Cinamet, Histodil, Tagamet.

      Dziękuję
      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      "Popularny lek na dolegliwości żołądkowe może mieć dodatkowe zastosowanie. Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego Repurposing Drugs in Oncology twierdzą, że zwiększa on szansę na przeżycie u pacjentów z rakiem jelita grubego.

      Mowa o cymetydynie, która blokuje receptory histaminowe w jelicie, przez co zmniejsza produkcję kwasu żołądkowego. Lek ten stosowany jest głównie w leczeniu niestrawności, a także wspomaganiu leczenia wrzodów żołądka i refluksu żołądkowego.

      Naukowcy z amerykańskiego programu badawczego, którzy wypowiedzieli się na łamach dziennika „ecancer”, twierdzą, że potrafi  wiele więcej. Ich zdaniem cymetydyna ma zdolność blokowania nie tylko receptorów histaminowych jelita, ale także komórek rakowych oraz wspomagania przeciwrakowej reakcji immunologicznej organizmu.

      Według badaczy, którzy domagają się przeprowadzenia dalszych badań na ten temat, lek stosowany równolegle z chemioterapią zmniejsza ryzyko śmierci u pacjentów z rakiem jelita grubego. "Na podstawie dotychczasowych badań, można powiedzieć, że jego pozytywny efekt jest wręcz gwarantowany", piszą w "ecancer".

      „Cymetydyna jest ciekawym lekiem, ponieważ jest bardzo bezpieczna i dobrze znana, ale też pomaga chorym na raka, co potwierdziły badania kliniczne w wielu próbach” – powiedział dr Pan Pantziarka, członek Repursing Drugs In Oncology.

      Program ten zajmuje się testowaniem powszechnie stosowanych leków przeciw różnym, popularnym schorzeniom w terapiach onkologicznych. Z założenia mają to być cząsteczki, które przeszły już etapy badań klinicznych i okazały się bezpieczne, a tym samym są łatwiej dostępne niż opracowywane w laboratoriach i testowane przez lata nowe leki na raka."

    3. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Sprzedam leki pasozyty prazykwantel iwermektyna zentel vermox yomesan metronidazol tynidazol

      Oferuje leki przeciw pasozytom:

      Iwermektyna 6mg 30zł. Listki po 2 tabletki, pudelko, ulotka.
      - glisty (ogólnie robaki obłe), nużeniec, świerzb, węgorczyca, filarioza, glista ludzka, węgorek jelitowy, włosogłówka ludzka, owsiki, wszy. Dawkowanie: 0,2mg/kg masy ciała. Nie należy jeść na 2 h przed i 2 h po jego podaniu. 

      Zen Plus - lek kombinowany składający się z Iwermektyny 6mg i Zentel Albendazol 400mg, 30zl, ważny 12.2025, listki po 1 tabletce` w pudełku kartonowym. Ten lek jest silniejszy od osobno podawanych Iwermetyny i Zentelu Albendazol, dzięki synergicznemu działaniu obu leków składowych dobranych w tych proporcjach.

      Prazykwantel 600mg 7.5zł, ważny 11.2025, opakowanie szpitalne pod nazwą Opticide 100 tabletek, mniejsze ilości odliczam do torebek strunowych po 10 tabletek - przywry, tasiemce. Podaje się od jednorazowej tabletki na tasiemce, do 75mg na kg dziennie przez 3 dni na przywry.

      Zentel Albendazol 400mg 10zł - obleńce, niektóre płazińce. W przypadku zarażenia owsikiem, włosogłówką, glistą, tęgoryjcem dwunastnicy stosuje się jednorazową dawkę leku 400 mg. W zarażeniach węgorkiem jelitowym lub w tasiemczycach stosuje się tę dawkę trzykrotnie przez 3 kolejne dni. W przypadku braku efektu po 3 tygodniach można leczenie powtórzyć. W giardiozie typowo podaje się w jednorazowej dawce 400 mg/dobę przez 5 dni. 

      Metronidazol 400mg 3zl, listki po 10 tabletek - pierwotniaki, pasożyty, bakterie beztlenowe, giardia, rzęsistek, odleżyny, owrzodzenia, ameboza, giardiaza, lamblioza.

      Vermox Mebendazol 100mg 2zł, ważny 06.2026, odliczany z opakowania szpitalnego 1000 tabletek do torebek strunowych po 25 tabletek - glistnica, włośnica, włosogłówczyca, tęgoryjec, owsiki. Podaje się 2x dziennie przez 3 dni lub dłużej. 

      Yomesan Niklozamid 500mg 7.5zł, ważny 01.2026, listki po 4 tabletki w opakowaniu kartonowym - tasiemiec nieuzbrojony, tasiemiec uzbrojony, bruzdogłowiec szeroki, tasiemiec karłowaty. Podaje się jednorazowo w dawce 2 g. 


      Jan Krongboon
      massagewarsaw gmail com
      0066994403698

      Tez inne leki:

      Iwermektyna 6mg 30zl
      Tamiflu 75mg 15zl
      Chlorochina 250mg 3zl
      Chinina 300mg 2zl
      Deksametazon 0.5mg 1zl
      Kolchicyna 0.6mg 2zl
      Finasteryd 5mg 5zl
      Dutasteryd 0.5mg 8zl
      Budezonid 200mg 100zl

      Prazykwantel 600mg 7.5zl
      Albendazol Zentel 400mg 10zl
      Metronidazol 400mg 3zl
      Tynidazol 500mg 1zl
      Mebendazol Vermox 100mg 1zl
      Niklozamid Yomesan 500mg 7.5zl

      Mam też antybiotyki:

      Doksycyclina 100mg 1zl
      Ceftriakson Biotrakson 1g 25zl
      Cyprofloksacyna 500mg 3zl
      Azytromycyna 250mg 5zl 
      Amoksycylina 1000mg 5zl
      Biseptol Trimesan Sulfametoksazol 960mg 2zl
      Klindamycyna 300mg 3zl
      Roksytromycyna 300mg 3zl
      Ospen 250k 50gr
      Tetracyklina 250mg 50gr

      Przeciwgrzybicze:

      Itraconazol Orungal 100mg 4zl
      Ketokonazol 200mg 3zl
      Fluconazol 200mg 5zl
      Gryzeofulwina 500mg 2zl
      Nystatyna 100k globulki 1zl and 500k 3zl

      Oraz inne leki

      Metformina 1000mg XR 3.5zl
      Dysulfiram 500mg 3zl
      Undestor 40mg 4zl
       

    4. prazykwantel-sprzedam

      prazykwantel-sprzedam

      Objawy choroby popromiennej
      Ostra choroba popromienna daje objawy ze strony różnych narządów. W zależności od postaci choroby pojawiają się m.in. zagrażające życiu infekcje, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe i ciężki obrzęk mózgu.
      Wymienione objawy nie występują od razu po narażeniu na dużą dawkę promieniowania jonizującego. Pierwszy etap nazywa się zwiastującym lub nieswoistym. U chorego pojawiają się nudności, wymioty i biegunka, które utrzymują się przez kilka dni. Po tym czasie choroba przechodzi w fazę utajoną trwającą od 1 do 6 tygodni. Następnie pojawiają się kolejne objawy. W zależności od postaci choroby mogą być to: drgawki, wodnista biegunka, gorączka i odwodnienie.
      Największe szanse na przeżycie mają osoby, które przyjęły małą dawkę promieniowania jonizującego. Jednak proces zdrowienia może trwać u nich nawet kilka lat. Jeśli nie dojdzie do wyzdrowienia, chory umiera w ciągu kilku miesięcy.

      Jak przeżyć atak nuklearny i na czym polega?
      Zanim przejdziemy do tego, jak przetrwać wybuch bomby atomowej, warto wiedzieć, na czym polega wybuch nuklearny przy użyciu broni jądrowej, co pozwoli zrozumieć powagę sytuacji. Szczególnie w aktualnym czasie, w którym tuż za granicami naszego kraju wynikł poważny konflikt zbrojny i pojawiły się groźby użycia bomby jądrowej. Jest to rodzaj broni, którą charakteryzuje największy zasięg destrukcji i całkowitego zniszczenia. Broń jądrowa dzieli się na atomową i wodorową. Pierwszy typ dotyczy reakcji łańcuchowej rozszczepienia jąder ciężkich i pierwiastków, do których należy uran i pluton. Natomiast drugi, czyli bomba wodorowa, związana jest z reakcją termojądrową wodoru, co prowadzi do wybuchu, którego siła jest znacznie większa niż w przypadku broni atomowej.
      Co ciekawe, największe bomby atomowe i wodorowe są w stanie zniszczyć całe miasta i znajdują się w zasobach wojskowych wielu krajów, wśród których można wyróżnić największe mocarstwa takie jak USA, Rosję, Wielką Brytanię, Francję, Chińską Republikę Ludową, Indie, Pakistan, Koreę Północną i Izrael. Państwa te mają do dyspozycji potężny arsenał nuklearny.
      Atak nuklearny to nie tylko detonacja bomby i jej wybuch, gdyż czynników rażenia broni jądrowej jest kilka, a każdy z nich ma swoją siłę niszczenia. Wynikają one z nagłego wyzwolenia ogromnej ilości energii, która przybiera różną postać.
      Można zatem wymienić:
      Falę uderzeniową – stanowi około 50% energii wybuchu, podczas której dochodzi do gwałtownego wzrostu ciśnienia i wywołanego nim podmuchu powietrza. W efekcie dochodzi do rażenia wszystkiego, co stoi na drodze, zatem ludzi znajdujących się w epicentrum wybuchu, pojazdów czy domów.
      Promieniowanie przenikliwe (promieniowanie gamma i neutrony z rozszczepianych jąder) – stanowi około 5% energii wybuchu i wykazuje właściwości jonizujące. Nie powoduje bezpośrednich zniszczeń obiektów znajdujących się w pobliżu czy pojazdów bądź elementów konstrukcyjnych, jednak może prowadzić do niszczenia urządzeń elektrycznych i zaciemnienia szkieł przyrządów optycznych.
      Promieniowanie cieplne – stanowi 35% energii wybuchu i jest inaczej nazywane świetlnym, które jest niejonizujące, a jego głównym skutkiem jest nagrzewanie powierzchni.  Oddziałuje bezpośrednio na żywą tkankę, a jego skutki mogą ograniczać warunki atmosferyczne, a także zróżnicowane ukształtowanie terenu.
      Impuls elektromagnetyczny – poruszający się z prędkością światła, zatem trwa dosłownie ułamek sekundy i może doprowadzić do uszkodzenia elektroniki.
      Skażenie promieniotwórcze – stanowiące około 10% energii wybuchu, które ma postać ognistej kuli. Po jej zderzeniu z powierzchnią ziemi dochodzi do gwałtownego wyparowania wody, gleby i wszystkich materiałów stojących na drodze. Cała materia ulega kondensacji i łączy się z promieniotwórczymi pierwiastkami. Następnie jest niesiona przez wiatr i zaczyna osiadać w postaci pyłu lub wraz z deszczem, tworząc w efekcie opad promieniotwórczy.
      Rezultatem jest poważne i rozległe, promieniotwórcze skażenie terenu, który może mieć zasięg globalny. W miejscach, gdzie ma ono ekstremalnie wysoki poziom, powoduje natychmiastową śmierć organizmów żywych. Po kilku godzinach od wybuchu skażenie stopniowo się zmniejsza, a po dwóch tygodniach wynosi około 0,01 wartości wyjściowej występującej 60 minut po wybuchu. Choć wydaje się to minimalną wartością, to nadal jest szkodliwe dla życia i zdrowia.
      Biorąc pod uwagę powyższe informacje, nawet w przypadku przeżycia samego wybuchu bomby atomowej, większość z nas i tak może zginąć w ciągu 48 godzin. Właśnie z tego względu warto poznać swoje szanse na przeżycie i w pełni je wykorzystać, dlatego zachęcamy do kontynuowania czytania naszego poradnika, w którym znajdziesz wiele cennych wskazówek.

      Jak przeżyć wojnę atomową – czy są jakieś szanse?
      Jeśli zastanawiasz się, jak przetrwać wybuch nuklearny i czy masz jakieś szanse, to już spieszymy z odpowiedzią. Wszystko zależy od odległości, w jakiej znalazłbyś się w momencie ewentualnego wybuchu i jego epicentrum. W sieci dostępnych jest wiele symulatorów, które dobrze obrazują konsekwencje użycia broni jądrowej i skutków dla ludzkości. Wystarczy wybrać miejsce potencjalnego ataku nuklearnego i siłę ładunku, aby zapoznać się ze skalą zniszczeń. Dla przykładu bomba atomowa o mocy 10 kiloton niszczy wszystko w promieniu do 1 km, a do 7 km rozchodzi się fala uderzeniowa, która stanowi potężne zagrożenie.

      Jak przetrwać atak jądrowy – schron atomowy jako bezpieczne miejsce
      Jak przeżyć wybuch bomby atomowej? Przede wszystkim spróbować za wszelką cenę się przygotować na takie zdarzenie, oczywiście w miarę własnych możliwości. Grunt to odpowiednia organizacja i brak paniki, gdyż wpadanie w histerię z pewnością nie pomoże, a jednocześnie może opóźnić czas reakcji na ważne działania, od których zależy Twoje życie i bliskich. Pełne bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie schrony atomowe o specjalnej konstrukcji, która powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Niestety w Polsce trudno znaleźć funkcjonujące schrony, które zapewnią skuteczną ochronę na wypadek wybuchu wojny atomowej, a jeszcze trudniej się do nich dostać, jeśli dzieli nas duży dystans. Tym bardziej że podczas uderzenia broni jądrowej liczy się każda sekunda i nie ma czasu na przemieszczanie się w odległe kierunki.
      Zatem najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest budowa własnego schronu przeciwatomowego na działce i zlecenie jej realizacji wyspecjalizowanej firmie. W ten sposób będziemy mogli spać spokojniej, wiedząc, że w razie wybuchu będziemy mieć od razu większą szansę na przeżycie i to nadal w obrębie własnej posiadłości.

      Wybuch atomowy – jak przetrwać i nie panikować?
      Panika i wpadanie w popłoch to najgorsze, czemu można dać się poddać, choć trudno wyobrazić sobie swój stoicki spokój, podczas tak dużego zagrożenia. Jednak dobra organizacja i zapoznanie się z możliwościami, rozwiązaniami i zasadami przygotowanymi przez specjalistów zapewni Ci większe poczucie bezpieczeństwa, gdyż wskaże, co robić w trakcie, gdy dojdzie to tak niebezpiecznej sytuacji. Zatem jak przetrwać bombę atomową? Przede wszystkim:
      zachowaj spokój,
      połóż się na ziemi i jak najdokładniej osłoń głowę ramionami,
      okryj się jak najszczelniej kocem, okryciem wierzchnim,
      jeśli jest możliwość, schowaj się do najbliższego budynku, wybierając miejsce, które zapewni największy poziom bezpieczeństwa w chwili, gdyby konstrukcja się zawaliła,
      po powrocie do miejsca schronienia zawsze weź prysznic, zmień obuwie i odzież, a następnie schowaj je do szczelnej torby i przechowuj na zewnątrz ze względu na radioaktywny pył,
      w miejscu schronienia (najlepiej zlokalizowanego poniżej gruntu) zadbaj o szczelność okien i drzwi, wyłącz klimatyzację, wentylację i ogrzewanie nawiewowe,
      najlepiej pozostań w schronieniu, aż do czasu ogłoszenia przez służby, że zagrożenie minęło.

      ==============================
      Wszystkie poradniki, w których zawarte są informacje i odpowiedzi na pytanie, jak przetrwać wybuch atomowy wyraźnie wskazują, że gdy tylko jest możliwość oddalenia się od miejsca wybuchu, to należy to zrobić jak najszybciej. Pozwoli to ograniczyć do minimum czas przebywania w przestrzeni, która została objęta skażeniem radioaktywnym. Ponadto zawsze należy w miarę możliwości śledzić również wiadomości oraz stosować się do poleceń służb ratowniczych, które najczęściej wskazują najbezpieczniejsze miejsce ewakuacji ludności.

      Gdy już wiesz, gdzie w pierwszej kolejności szukać schronienia, warto także dowiedzieć się, co będzie niezbędne. Najlepiej zatem stworzyć listę akcesoriów, które przydadzą się w chwili wystąpienia sytuacji zagrażającej życiu. Mowa między innymi o:
      latarce z naładowanymi i zapasowymi bateriami,
      apteczce,
      scyzoryku i otwieraczu do konserw,
      ciepłych ubraniach i kocach,
      artykułach higienicznych,
      przenośnym radiu,
      zapałkach lub zapalniczce,
      zapasie żywności i wody.

      Jak przeżyć atak nuklearny – opracuj strategię działania i plan ewakuacji

      Przygotowanie awaryjnego planu i ewakuacji jest konieczne. Jak właściwie opracować strategię, która sprawdzi się w razie zagrożenia? Poza przygotowaniem powyżej opisanych akcesoriów i zapasów żywności, konieczne jest zaplanowanie sposobu komunikowania się z bliskimi i ich powrotu do domu, znalezienia i wskazania wszystkim miejsca zbiórki i schronienia, wyznaczenia jednej osoby spoza Twojego rejonu zamieszkania, najlepiej z odległej miejscowości, z którą będzie mogła być w stałym kontakcie cała Twoja najbliższa rodzina, której dotyczy zagrożenie.

      Jak przetrwać wojnę nuklearną – czy Polsce grozi wybuch bomby atomowej i użycie broni jądrowej?
      Sytuacja poza granicami naszego kraju staje się coraz bardziej napięta, co ma związek z wojną między Ukrainą a Rosją, dlatego tak wielu z nas chce wiedzieć, jak przeżyć bombę atomową. Choć deklaracje płynące z Rosji wydają się groźne, to na ten moment nic nie wskazuje na to, aby nasz kraj był celem ataku nuklearnego. To, co jest bardziej niepokojące, to jednoznaczne stanowisko Stanów Zjednoczonych, które zapowiadają natychmiastową i stanowczą reakcję w przypadku użycia przez Rosję broni jądrowej. Gdyby doszło do takiej sytuacji, trudno przewidzieć jej skutki, na które nie mamy zupełnie wpływu. Właśnie z tego względu warto zawsze być przygotowanym na każdą ewentualność.
      Pamiętaj, że wybuch bomby atomowej wcale nie jest równoznaczny z całkowitą apokalipsą, a odpowiednie przygotowanie i działanie zgodnie z planem oraz przestrzeganie powyżej opisanych reguł znacznie zwiększy Twoje szanse na przeżycie.
      ================================
      Fałszywe alarmy, awarie i… przypadki. Ile razy świat stawał na krawędzi konfliktu nuklearnego?
      Autor Rodric Braithwaite
      Od zakończenia II wojny światowej ludzkość co najmniej kilkanaście razy o włos uniknęła katastrofy nuklearnej. Z powodu niesprawnych systemów bezpieczeństwa, błędów komputerów i zwyczajnych ludzkich pomyłek wielokrotnie ogłaszano alarmy. Jak niewiele brakowało, by faktycznie wybuchła wojna atomowa?
      Czynnik ludzki – błędna ocena, opaczne zrozumienie faktów, pochopne podjęcie ryzyka – nie jest jedyną dźwignią kryzysu. Istnieje długa lista mniejszych „prawie kryzysów”, fałszywych alarmów i technicznych wypadków związanych z bronią atomową i systemami dowodzenia oraz kontroli.
      Niektórym udało się zapobiec dzięki wbudowanym w nie systemom bezpieczeństwa, innych uniknięto dzięki interwencji człowieka, jeszcze innych przez łut szczęścia. Żaden z nich nie spowodował eksplozji nuklearnej.

      Fałszywe oskarżenia
      W listopadzie 1979 roku wyglądało na to, że amerykańskie komputery wojskowe pokazują, iż zanosi się na masowy sowiecki atak nuklearny, wymierzony w amerykański system dowodzenia i siły nuklearne. Ośrodki dowodzenia rakietami Minuteman zostały postawione w stan gotowości, myśliwce przechwytujące wystartowały, a „prezydencki samolot sądnego dnia” – latająca placówka dowodzenia, z której w razie potrzeby można było kierować wojną nuklearną – wzniósł się w powietrze, chociaż bez prezydenta na pokładzie.
      Po sześciu minutach alarm został odwołany, kiedy satelity wczesnego ostrzegania oraz radary nie wykryły żadnych oznak ataku. Stało się tak, ponieważ przeznaczona do ćwiczeń taśma symulująca atak przypadkiem została włożona do działającego w Dowództwie Lotnictwa Strategicznego systemu komputerów. Jak poinformowano Kongres, lotnictwo podjęło środki zaradcze, które miały „zagwarantować, że [podobny incydent] nigdy się nie powtórzy” (…).
      Rosjanie zwrócili uwagę na ten błąd. Leonid Breżniew wysłał tajny list do prezydenta Cartera, w którym pisał, że ów omyłkowy alarm był „ogromnym niebezpieczeństwem […]. Myślę, iż zgodzi się Pan ze mną, że w tej dziedzinie nie powinno być żadnych omyłek”. Carter odpowiedział, że wysuwane przez Breżniewa oskarżenia są „nieścisłe i niedopuszczalne”.
      (…) Inny fałszywy alarm zdarzył się rok później. Trzeciego czerwca 1980 roku wojskowe komputery znowu wskazały na wielki atak rakietowy. Załogi bombowców uruchomiły silniki. Bazy Minutemanów postawiono w stan alarmu. Jeszcze raz alarm anulowano, kiedy radary nie wykryły żadnych oznak ataku.
      Po trzech dniach sytuacja się powtórzyła. Tym razem ostrzeżenie dotarło niemal do samego szczytu. Doradcę do spraw krajowego bezpieczeństwa Zbigniewa Brzezińskiego o trzeciej nad ranem obudził jego asystent wojskowy William Odom, informując, że około dwustu pięćdziesięciu sowieckich rakiet zostało wystrzelonych przeciw Stanom Zjednoczonym.
      Prezydent miał nie więcej niż dziesięć minut na wydanie rozkazu odwetu, ale Brzeziński zażądał potwierdzenia, nim go będzie niepokoił. Odom zadzwonił jeszcze raz i oświadczył, że poprzedni komunikat był błędny: w drodze jest nie dwieście pięćdziesiąt rakiet, tylko dwa tysiące dwieście. Brzeziński już miał dzwonić do prezydenta, kiedy Odom zatelefonował jeszcze raz – inny system ostrzegania nie potwierdził sowieckiego ataku.
      Brzeziński nawet nie obudził swojej żony, oceniając, że wszyscy i tak zginęliby w ciągu pół godziny. Analiza wykazała, że zawiódł czip komputera. Pułkownika, który zarządził alarm, usunięto ze stanowiska. Następnie jego funkcję przydzielano tylko generałom na tej zasadzie, że pułkownicy mogą się mylić, ale generałom nigdy się to nie zdarza. Po trzydziestu latach Lotnictwo Stanów Zjednoczonych nadal używało tych samych komputerów.

      Zagubione głowice atomowe
      (…) Nie było powodu, aby sądzić, że tego rodzaju godne pożałowania wypadki nie zdarzały się również po stronie sowieckiej. Informacje o kilku takich zdarzeniach przedostały się do wiadomości publicznej.
      Do niepokojącego incydentu doszło na przykład podczas serii manewrów NATO, które rozpoczęły się na jesieni 1983 roku. 26 września pułkownik Stanisław Pietrow pełnił dyżur w centrum dowodzenia nowego i wciąż jeszcze wadliwie działającego systemu wczesnego ostrzegania nazwanego „Oko”. W pewnym momencie system wygenerował zagadkowy sygnał, który mówił o tym, że pięć amerykańskich rakiet jest w drodze do celu.
      Pietrow słusznie doszedł do wniosku, że był to fałszywy alarm, i postanowił nie informować swoich zwierzchników. Ludzie na Zachodzie spekulowali później, że gdyby jego raport został przekazany dalej, mógłby wywołać atak atomowy. (…) Sam Pietrow umniejszał znaczenie tego incydentu, ale po przejściu na emeryturę został na Zachodzie obsypany nagrodami, a w 2015 roku powstał o nim hollywoodzki film zatytułowany Człowiek, który uratował świat.
      Niezależnie od fałszywych alarmów generowanych po obydwu stronach przez systemy ostrzegawcze sama broń na przestrzeni lat także wielokrotnie ulegała technicznym awariom. Amerykańskie Ministerstwo Obrony nadawało takim wypadkom specjalne kody słowne (…).
      Wypadki opisane jako Pinnacle-Nucflash (Szczyt-Błysk Atomowy) miały związek z wybuchem albo możliwością wybuchu broni nuklearnej, przypadkowym lub nieautoryzowanym wystrzeleniem rakiety lub wysłaniem samolotu w kierunku innego kraju dysponującego bronią atomową. Inne zdarzenia – takie jak nieautoryzowane wystrzelenie lub wyrzucenie broni, spowodowanie pożaru, wybuchu, uwolnienie energii atomowej albo wybuch nuklearny, niewywołujące ryzyka wojny – nazywano Broken Arrow (Złamaną Strzałą).
      W 2013 roku Ministerstwo Obrony USA poinformowało, że od 1950 roku zdarzyły się trzydzieści dwa wypadki opatrzone tym kodem. Ich rzeczywista liczba mogła być prawie dwa razy większa. W całym okresie zimnej wojny Amerykanie zgubili jedenaście bomb nuklearnych, których nigdy nie odnaleziono.

      Wypadki i awarie
      Między 1950 i 1980 rokiem zdarzyło się około dwudziestu pięciu wypadków z udziałem amerykańskich samolotów i broni nuklearnej. Samoloty rozbijały się, wybuchały albo znikały. Jeden wleciał w chmurę i nigdy więcej go już nie widziano. W styczniu 1961 roku B-52 rozpadł się nad Północną Karoliną – niewiele brakowało, żeby jego dwie bomby wybuchły.
      (…) Rakiety były tak samo narażone na wypadki. Zapalały się i wybuchały w swoich silosach. Broń spadała z wózków podczas ładowania bądź zapodziewała się w magazynach. Wrażliwe urządzenia zapłonowe albo się psuły, albo miały zwarcia, co wiązało się z potencjalnie katastrofalnymi konsekwencjami.
      Pod koniec lat siedemdziesiątych arsenał Stanów Zjednoczonych zawierał pięćdziesiąt cztery napędzane ciekłym paliwem rakiety Tytan II. W sierpniu 1965 roku wzmacniano bazę rakietową w Arkansas, aby mogła wytrzymać uderzenie atomowe. Głowicę usunięto z rakiety, ale jej zbiorniki były pełne. Wybuchł pożar i cały obiekt wypełnił się dymem – udusiło się w nim pięćdziesięciu trzech robotników budowlanych. Sama rakieta nie uległa uszkodzeniu (…).
      We wrześniu 1980 roku w Arkansas lotnik upuścił narzędzie podczas pracy przy rakiecie Tytan II. Narzędzie przedziurawiło w rakiecie zbiornik z paliwem. Paliwo wylało się i następnego dnia rano rakieta wybuchła. Jej głowica wylądowała na ziemi w odległości niecałych stu metrów. Mechanizmy zabezpieczające zadziałały. Nie doszło do eksplozji ani utraty materiału radioaktywnego, ale zginął człowiek i zniszczeniu uległo stanowisko rakiety. (…) Ministerstwo Obrony w końcu przyznało przed Kongresem, że rakieta była niesprawna i mogła ulec wypadkowi. Mimo wszystko sześćdziesiąt trzy rakiety Tytan II pozostały w wyposażeniu do 1981 roku (…).
      W ciągu tych lat zdarzyło się też kilka wypadków z udziałem amerykańskich atomowych okrętów podwodnych. Większość z nich była raczej drobna, chociaż w paru doszło do uwolnienia substancji radioaktywnych. (…) Niewiele natomiast wiadomo o sowieckich katastrofach nuklearnych. Rosyjscy uczeni twierdzili, że ich system bezpieczeństwa był znacznie lepszy niż amerykański. Podkreślali, że broń została tak zaprojektowana, aby była odporna na ogień i zewnętrzne eksplozje.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...