Skocz do zawartości

wojteq

User
  • Zawartość

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez wojteq

  1. Mam pytanie techniczne...

    Byłem na stoku w Białce Tatrzańskiej i wyrżnął się facet na nartach na orczyku, nie mógł się z nich wypiąć i leciał ścinając wszystkich po drodze. Miałem trzeci raz deskę na nogach i nie wiedziałem co robić. Uderzył mi w rant (na szpicu) i ukruszył kawałek. Wyszło drewno i drzazgi na wierzch.

     

    Czy nic się temu nie stanie teraz? Czy to jakoś zabezpieczyć? Jak drewno wyszło na wierzch i będzie deska leżeć w piwnicy czy na strychu przez prawie rok po zimie, dostanie się tam jakaś wilgoć to czy deska nie będzie do wyrzucenia?

     

    Deska: Head Rush Rocka (Miał być Raven ale nie dotarł na czas do sklepu i wziąłem Head'a, który był na miejscu)

  2. Na plusach, czyli 30/15 już się raczej nie jeździ. Spróbuj którąś z kombinacji na kaczkę +15/-12, 15/-9, +18/-12 itd. i zobacz która najlepiej Ci na stoku podejdzie.

     

     

    Na kaczkę czyli coś na zasadzie: <\\---//> ?

    Jak oglądam zdjęcia czy filmy to mam wrażenie, że ludzie jeżdżą na ustawieniach <||---||>, ale może to być złudzenie optyczne :)

  3. Skompletowałem pierwszy sprzęt w życiu i nie wiem jak ustawić wiązania. Jak już czytam coś w necie, to brakuje mi jednej informacji... W jaką stronę te kąty ustawić. Bo nie wiem czy tylko moje wiązania są jakieś nietypowe, czy co, ale ja mogę je obrócić o dany kąt w jedną i drugą stronę.

     

    Wyczytałem, że dla początkujących powinno się ustawiać 30 stopni na wiodącej stopie i 15 na tylnej. Jak rozumiem to obie stopy powinny iść w tym samym kierunku, a nie "na zewnątrz"? na zasadzie takiej: <//--//>, czy na takiej: <\\--//>?

  4. Element ma dużo lepszego popa przez stringery z włókna węglowego. Ja bym 150zł dołożył, bo tyle przez 3 dni na wyciągu przejeździsz, a jak zaczniesz robić jakieś ollie itp., to dobrego popa deski szybko docenisz.

     

    W sumie racja - niewiele się dopłaca. Ciekawi mnie też czy nie za mocno wygórowałem cenę. Bo przecież jak założę deskę 1 raz na siebie, to chyba nie ma co wymagać cudów. Ile się w ogóle uczy jeździć? Tzn. ile średnio rozgarnięty człowiek potrzebuje by w miarę samodzielnie i bezpiecznie zjechać ze stoku. W pierwszym sezonie to w ogóle możliwe?

  5. Deska 161-162cm wide będzie wystarczająca. Zdecydowanie najrozsądniejszym w tym budżecie będzie Raven Relict 162cm Wide do tego Raven s250 albo Drake Fifty, ewentualnie Rome Shift. Za 1200zł dasz radę złożyć już bardzo rozwojowy zestaw Raven Element z Drake Fifty, deska z dobrym popem, fajnie jeżdżąca na krawędzi i poza trasami.

     

    To warto dołożyć do "Raven Element 161cm WIDE + Raven s250 M/L" czy zostać przy "Raven Relict 2015 162cm WIDE + Raven s250"?

     

    Róznica w cenie 1129PLN (http://www.pyc.pl/index.php/produkt/raven-element-raven-s250) do 979zł (http://www.pyc.pl/index.php/produkt/raven-relict-2015-raven-s250)

  6. Witam,

    chciałem w tym roku kupić pierwszą deskę w życiu i nauczyć się jeździć. To byłby w ogóle pierwszy kontakt ze sprzętem narciarsko-snobwardowym. Mam ~192cm wzrostu, 100kg wagi, wiek 25 lat, noga duża (45-46). Wg kalkulatorów musiałbym mieć deskę >164cm. Większych niż 164 to nawet nie znalazłem, a takich na 164 jest mało i stosunkowo drogo. Bardzo proszę o poradę jaką deskę najlepiej kupić, czy 159cm w wersji WIDE na All-Mountain to dobry wybór?

     

    Chciałbym kupić NOWĄ deskę z wiązaniami do powiedzmy 1000-1200PLN. Bardzo proszę o jakieś propozycje modeli godnych uwagi. Polecono mi w sklepie Head Rush lub Rossignol District. Czy to deski godne uwagi?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...