Widać dbasz o sprzęt (aż za bardzo;P)
Aż ciężko mi uwierzyć, że czułbyś podczas jazdy to małe draśnięcie...
Ja całkiem niedawno "złapałem" pod puchem kamień... rysa długości połowy deski ale podobnej głębokości co Twoja. Nie wyczułem specjalnie innego prowadzenia.
Tak jaki wszyscy inni doradzili. Chill out i ciesz się jazdą a to, że to pierwsze draśnięcie? kiedyś musiało być