m4snow
-
Zawartość
26 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez m4snow
-
-
Cześć wszystkim.
mam 185 cm wzrostu
waga 82kg
Chcę zostać przy wiązaniach które mam:
Salomon Relay Series
i butach:
Salomon Dialogue BLACK Size 45
do tej pory jeździłem na mało znanej desce stajni M4 model Talon size 163 Wide.
Szukam nowego sprzętu, pewnie na kilka lat. Cena do 2k.
Coś fajnego, co pośmiga i po lata. Jibbing odpada, czasem box, częściej hopy. Jakiś offroad po bezdrożach. I tu własnie potrzebuję bardzo pomocy.
Na jaką dechę warto zwrócić uwagę? Chcę zostać przy butach i wiązaniach które mam.
Jaka decha będzie "gadać" z takim zestawem? Jaki zakres Flex-a deski wchodzi w grę? Buty są twarde(nie pamiętam flexa chyba 7/10), wiązania też do tego podobne. Więc decha tez powinna być do tego twarda z flexem koło 7? Czy jak się poszło w salomona lepiej wybrać ich deskę, dedykowaną jakoś do tego sprzętu, który mam(jeśli jest coś takiego)? Akurat ich desek nie ogarniam za bardzo i nie wiem co warto a czego unikać.
przejrzałem chyba ze 100 aukcji, stron sklepów internetowych i jakoś nie mogę się zdecydować. Najnowsze typy w kolejności "chcenia" od naj:
2) K2 LifeLike 2012 157W innego W nie było
3) GNU Riders Choice Bl denimk 158W
Więc wolę zapytać fachowców
Może użyczą mi swojej wiedzy, uprzedzając na co uważać. Zaraz się sezon zacznie ja wyjeżdżam wkrótce i chcę odpowiednio się przygotować na pierwszy regularny urlop w tym roku. -
kalesony w gwarze WP - to zdaje się dziwkostrachy
Mam wsio brubecka daje radę. To tego kurta spodnie dobre rekawice i mozna na szczupaka w zaspę.. no chyba że ktoś zastawi wnyki na złego wilka
-
Wiecie, tak się składa że noszenie kawałka kwarcu zamontowanego chociażby w zegarku casio g-shock spowoduje taki biofeedback ciała że zwiększy się jego dynamika w czasie i przestrzeni
(czytaj - przestaniesz się w końcu spóźniać bo zaczniesz lepiej ogarniac czas).
imho kolejny sprytny pomysł aby lepkie chciwe rączki przytuliły "trochę" zielonego(pewnie pomysłodawca to jakiś sprytny polski energoterapeuta). Dobrze wstrzelone na rynek, w czasach kryzysu ludzię chętniej chcą w coś wierzyć.. To zawsze działało.
To co napisali na stronie działa ale tylko jako placebo. Przyjmujcie więc placebo na słowo ;D a słowo daję że zadziała
Ja poczekam na niezależne komercyjnie badania i testy(których przecież nigdy nie będzie), a że mam w poważaniu bycie trendiii i jezziii.. na czasie i że jakiś micheal Bordan gra w kosza z tą bransoletką. No musi - w końcu za coś wziął tą kasę
-
Nie ma sprawy
Znalazlem jeszcze cos takiego kiedys:
http://www.tinyurl.pl?O4y6muQr
tam na RS masz pdf-a z instrukcjami do techniki jazdy wg pzs na 2006/07
Przyznam się że na razie tylko rzuciłem okiem bo brakuje trochę czasu, ale może się przyda
-
Heja.
A z liścia pewnie już umiesz? To teraz przenosisz lekko ciężar ciała delikatnie na drugą krawędź i już. Trzeba wyczuć temat. Na początku pewnie będziesz ciął na krechę przez moment jadąc w dół stoku i tutaj jak się zawahasz to pewnie łapiesz poprzednią krawędź albo przeginasz z przejściem na drugą i gleba.
Uczyli mnie jeździć z użyciem postawy NW - czyli Nisko, Wysoko. Oznacza to tylko tyle że przy jeździe 'w poprzek' stoku jedziesz Nisko(postawa 'przykucnięta', jakbyś siadał na krześle), przy zmianie krawędzi prostujesz się (Wysoko, proste plecy ręce wzdłuż dechy kolana proste - na ile możliwe:) ) przekładasz balans ciała na krawędź drugą(delikatnie bo możesz przesadzić i w tą stronę) i zmieniasz postawę po skręcie na Nisko(hamujesz jak za szybko itp). Samo przejście(Wysoko) wykonujesz na krótki moment samego skrętu i bez wahania bo złapiesz krawędź na której byłeś i gleba. Sama zmiana przez dociśnięcie krawędzi piętami lub palcami(przenosisz środek ciężkości ciała i w ten sposób to się zmienia imho)
Coś tam słyszałem jeszcze o metodzie WN ale nie wiem co jak i kiedy.. może do przyspieszania bo na niskim możesz docisnąć deskę i nabrać prędkości przy zjeździe wzdłuż stoku.
btw mam nadzieje ze w miarę jasno i się to przyda na coś, bowiem instruktorem nie jestem a opisówki co i jak chyba nie są moją dobrą stroną
Glebą będzie na bank, ale bez tego się chyba nie da nauczyć(no chyba że ma się błędnik jak Shoun white).
-
Nie no to nie tak że nie prać. Raz na jakiś czas jak się zabrudzi, czy po sezonie trzeba tą membrankę też przeprać.
Jak upierzesz membranę w zwykłym proszku to ją zapchasz i ewentualnie zniszczysz(zapchana = tez zniszczona w sumie..). W efekcie końcowym właściwości materiału zostaną bezpowrotnie utracone a gwarancja tego raczej nie obejmie, uznane zostanie to zapewne za użycie niezgodne z przeznaczeniem itp. Kiedyś kupowałem w bergsonie jakiś softshell (który notabene 4ry razy dałem do naprawy na gwarancji bo sie ciągle coś rozłaziło) i kupiłem preparat woly sport do prania membran razem z nim. Działa ok a kosztował coś ok 30 pln za 250 ml.. pewnie do bardziej pro membran są droższe preparaty.
Buty można czyścić z zewnątrz a do środka to tylko jakiś wywabiacz smrodów w sprayu, bo prania bęben nie wytrzyma
Może producent coś zaleca?wewnętrzny jak najbardziej do prania chyba że producent inaczej każe.. (jak zrobisz po swojemu to pewnie bye bye gwarancja)
Na wyjazd przydają się suszarki do butów.
-
Ma sens. Jeśli masz jakieś 15 min do wyjazdu na stok i nie ma pod ręką innej opcji smarowania, albo jak jesteś na ostatnim dniu wyjazdu i nie chce Ci się smarować na gorąco lub wydawać kasy na kogoś kto może to zrobić. IMHO: Zimne ToKo starcza na jakieś 3-4 zjazdy, innych nie testowałem.
-
Przy nauce podstawa ochrona na kolana i nadgarstki imo. Pozniej przy zmianach krawędzi na tyłek też coś może się przydać.
Co do kolan używam osobiście miękkich:
http://allegro.pl/innowacyjne-nakolanniki-3-panele-mega-3-rozmiary-i1291173353.html
rzepowe na gumce. Trochę lipa, ale elastyczne i nie czujesz że tak na prawdę chodzisz z ochraniaczem. Działają dopóki uderzenie w kolano nie bedzie boczne.
Mam tez te gatki z x-factor co to były w poście po 49 PLN, bez reewelacji, miękkie to, bardziej grzeje niż osłania, ale kilka razy się przydały. Upadek na boksie jeszcze zamortyzuje, na reilach to raczej nie polecam w ogóle upadać na cokolwiek.. Przynajmniej się nie czuje tego, bo elastyczne. Ale po kilku piwach trochę upierdliwe w toalecie :/
-
@mietka Byłem na Chopoku w lutym '10 na tydzien z ois-em. Całkiem spoko klimat i przyjaźni ludzie. Trzeba tylko się ew. przygotować na prl-owy klimat przynajmniej w przypadku jeśli Liptovski Mikulas będziesz zwiedzać, tam trafił nam się akademik tamtejszej politechniki. Mocny skok w prl.. Ale coś za coś, przynajmniej cena niższa. Aaa.. i to chyba po czesku było ale Słowacy też się śmieją - nie używaj "szukam szczotki".
Możesz coś więcej o Livigno napisać? Jak organizacja wyjazdu? Całość szybko sprawnie czy 1h na mrozie zanim zorganizowano podział pokoi..?(byłem z innym organizatorem w L. i lipa trochę)
-
Dokładnie 192+shipment. Za taką kase spodziewałem się czegoś lepszego. Te rękawice przemakają po kliku agresywniejszych zjazdach, już płowieje skóra gubiąc kolor głównie na szwach z czarnego robi się taki ni to turkusowy, ni zielony. No i ta rdzewiejąca spinka, do łączenia obu rękawic. A używałem ze dwa tygodnie na przemian z burkiem i w porównaniu do tych rękawic Baker Mitts Snb Black to zupełnie nie ma o czym mówić wg mnie. Cena burka ok 250, ale zdają egzamin w każdych warunkach. Dopóki oczywiście nie przetarłem membrany szorując po lodzie(pierdoła saska ze mnie!!). Przydało by się zakleić ale nie wiem czym nawet(jakaś żywica elastyczna może czy co..). Szkoda bo mają po jednej kieszeni oraz wkładki z cienkich palczastych rękawic. Nie oddam na gwarancji bo to import był z US, znajomy przywiózł. A i tak mechaniczne uszkodzenie z mojej winy więc to pewnie nawet nie podlega gw.
-
Poprzez allegro. Nie zgłaszałem problemu.
Po prostu nie chce mi się użerać z misiami i nie mam czasu bawić się w odbijanie paczek na poczcie. Z resztą w tym wypadku to nawet na uszkodzenie mechaniczne można zwalić winę, bo kto udowodni że nie uderzyłem goglami w coś/kogoś na stoku?? Kosztowały jakieś 90 plnów, także dałem sobie spokój. Spróbowałem skleić.. ;D później nabyłem anony i problem z głowy.
I jeszcze wówczas kupowałem przez konto braciaka.. No to już bym nawet nie zareklamował bo ta @#! by mi nie pomogła :|
O Bonfire to nie wiedziałem.. Good to know. Ale stricte salomona to mam tylko buty zimowe do chodzenia na duży śnieg. Ciepłe i super lekkie.
-
Polecam Bonfire, dobre kurtki(mtHood) i spodnie(bailay)(ocena **).
również dechę m4 Talon(ocena *).
Anony też godne polecanie (ocena **)
Szczerze odradzam i NIE POLECAM noname marki Arctica. Trochę się tego ostatnio wysypało na alledrogo.
Rękawice:
http://www.arctica.pl/p101/gl-4
Fajne, nie? W praktyce totalna lipa.. przemokły po 3cim zjeździe przy padającym śniegu, a metalowa spinka do złączania rękawic(której nie widać za bardzo na zdjęciu
) koroduje, kto używa korodujących metalowych elementów w sprzęcie sportowym..?Gogle:
http://www.arctica.pl/p109/g-59
Wewnętrzna szybka odkleiła się po niecałym tygodniu na stoku. Parują mimo 2 szyb. Lipa
-
Hej.
A można się jeszcze załapać na naklejeczki?
Jak się da to może jakiś namiar na konto, pliss..
Będę dźwięczny
-
Hejka
Smakowicie prezentuje się Francja w snowshop - Les2Alpes. Trochę cenka zaporowa, ale jest jakaś promo.. Może się wybiorę. Ostatnio jeździłem z Ois.pl na Słowację. Niczego sobie, organizacja zgrana, w miarę przystępnie w cenach, i spoko ludzie. Niestety nie ma u nich opcji wyjazdu do Francji, a chciałem przetestować w tym sezonie jakąś miejscówkę tamtejszą. Jak w ogóle jest w les2alpes? Ktoś wie? Tubylcy do Polaków na + czy nie bardzo?(zwłaszcza tych co nie znają francuskiego...)
-
Cześć.
Co do m4 to już drugi sezon ujeżdżać będę Talon Wide 163 cm(albo 162 bo nie pamiętam). Na początku trochę dziko ale skill miałem niski. Jest to ciężki drewniany deck, moim zdaniem słaby do FS, bardziej FR - w końcu flex 7/10(albo 6..?) taki średnio twardy, ciężko podejść na odbiciach tip-tail co fajnie się udaje na miękkich dechach. Jest stabilna, dobra do szybkiej jazdy. Wymaga trochę wprawy w sztuce
. Przenosi drgania z nierówności na lodzie, robi się nieprzyjemnie.. Na pewno brakuje mi odniesienia bo to moja pierwsza decha, wcześniej jeździłem na używkach z wypożyczalni ale to dzięki temu przecinakowi wsiąkłem w temat snowboardu. Dałem za zestaw 999 w 2009, dali w cenie jakieś buty i wiązania może nie za specjalne ale na razie ujdą. Ogólnie jestem zadowolony, sądzę, że warta swojej ceny. Pad mi się odklejał, laminat jest całkiem ślizgi, albo pad do kitu - okazało się że jest i tak zbędny. Jeżdżone na Słowacji i w Livigno.BTW:
186 cm
80 kg
but 45
Także podobnie, tyle że dechę brałem pod kątem FR, a z tego co pamiętam do FS to najlepiej zakładać z 7-8 cm mniej.
Może użyczą mi swojej wiedzy, uprzedzając na co uważać. Zaraz się sezon zacznie ja wyjeżdżam wkrótce i chcę odpowiednio się przygotować na pierwszy regularny urlop w tym roku.
deska do wiązań i butów Salomona
w Deski
Napisano
Dzięki za feedback..
Sick Stick faktycznie jest sick. To taka maszyna do odgarniania puchu. Specyfika dechy wskazuje raczej przeznaczenie do freeride'u. Nie przemawia to do mnie jakoś. Chyba prędzej Burner'a bym nabywał do FR.
Ja szukam blatu bardziej AM/FS, bo nie chcę tylko puchem latać. Nie wiem jeszcze jaki do tego zestawu będzie odpowiedni deck, dlatego pytam. Co do Salomon Answer to deska jest spoko, nie wiem o co chodzi z tym rekreacyjnym jeżdżeniem, o którym piszesz. Ściera się za szybko?
Postudiowałem nad tematem srogo. Znalazłem nawet na YT
Lib tech Skate banana Magic byłby wporzo ale nie ma w sklepach jakoś
Lib tech T.Rice C2BTX
GNU Riders Choice
W tym tygodniu pewnie się zdecyduję.
Pozdrawiam