-
Zawartość
80 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0 NeutralnyO Smuggler
-
Tytuł
Bywalec
Profile Information
-
Płeć
Mężczyzna
-
Skąd
Tychy/Bielsko
-
Na desce od
2010
-
Preferowany styl
Wszystko
-
Skala umiejętności
8
-
Stance
Goofy
-
Deska
Head True White
-
Buty
Heat King
-
Wiązania
Drake King
Contact Methods
-
Gadu-Gadu
3076937
-
Wybiera się ktoś w tym roku? http://www.roninsnowboards.com/ronin-snowboards-shredbar-summer-camp-les-deux-alpes-2011/
-
Salomon ACE + wiazania PATRIOT '12 - warto ??
temat odpowiedział Smuggler → na benymar → Zestawy snowboardowe
Co masz do desek Heada? -
Chyba nie ma co za bardzo się rozpisywać, bo wszystko jest tutaj http://www.kursyinstruktorskie.edu.pl/ Generalnie jest z tym dość trochę zachodu.
-
Narty się wypinają głównie po to, żeby nie powykręcały Ci nóg na wszystkie strony. Na snowboardzie ten problem odpada, więc samowypinająca się decha miałaby zdecydowanie więcej wad niż zalet (jeśli w ogóle jakakolwiek zaleta by była).
-
A może jutro albo w czwartek ktoś ma ochotę się wybrać?
-
Ja od dwóch sezonów śmigam w goglach Arctici, jakiś podstawowy model, który kosztował w granicach stówki i bardzo sobie chwalę. Ostatnio przy wilgotności 99% i ciągłych 5 godzinach intensywnych opadów śniegu ani razu nie mogłem narzekać na ograniczoną widoczność - zero pary czy zaśnieżonej powierzchni. W tym sezonie zaliczyłem też konkretną glebę na plecy i ze sporą prędkością uderzyłem kaskiem w gogle, przygniatając je do śniegu (nie były założone tylko dyndały z tyłu). Jedyny efekt to lekko odpryśnięty lakier. Spełniają moje oczekiwania w zupełności, biorąc do tego pod uwagę śmieszna cen
-
Ja jestem z Tychów i nieraz nie bardzo mam z kim jechać, więc jeśli kiedyś udałoby się razem wybrać, byłoby fajnie
-
Skoro są dwa typy i oba pasują to chyba logiczne, że dłuższe są bardziej odpowiednie
-
Smarowanie na zimno to ostateczność, kiedy nie mamy żadnej możliwości smarowania na gorąco... Generalnie lepiej smarować na zimno niż wcale, ale to tylko marny substytut prawdziwego woskowania.
-
Żeby zająć się sprzętem chociaż w stopniu podstawowym, nie obejdzie się bez sprzętu za kilka ładnych stówek, więc zastanów się czy w ogóle warto.
-
Ja w myśl zasady z tego demota http://demotywatory.pl/3549383/Kobieta uczyłem się z koleżanką, która śmiga od dziecka No przecież nie można okazać się mięczakiem, po glebie należy zacisnąć zęby, wstać i próbować dalej W efekcie tego "kursu" w ciągu 4-5 godzin na Velkiej Racy, opanowałem zmianę krawędzi, hamowanie i wjazd orczykiem Oczywiście nadal wyglądałem pokracznie i nieporadnie na stoku, ale nie miałem problemów z miarę płynną jazdą. Sprzęt oczywiście pożyczony - od brata koleżanki
-
Ja osobiście nie lubię vBulletina, więc cieszę się, że go nie będzie IPB nie testowałem, mam nadzieję, że bardziej przypadnie mi do gustu
-
I zwykle taka długość deski jest odpowiednia. Tym bardziej dla początkującego, więc na pewno nie musisz się obawiać, że będzie za krótka, chyba, że jesteś bardzo chudy i bardzo wysoki. Większe znaczenie przy wyborze deski ma masa. Najlepiej podaj swoje wymiary, długość deski i napisz co to za sprzęt.
-
Poza tym: Czyli rozumiem, że będą stworzone grupy dla ludzi o odpowiednich umiejętnościach?
-
Rewelacja! Bardzo się cieszę, że w końcu coś zaczęło się dziać Mam jeszcze dwa pytanka: -czy legitymacja szkoły policealnej uprawnia do studenckiej zniżki? -czy byłaby możliwość podzielenia kursu na 2 części? Mam na myśli spędzenie np. 2 dni w jednym "rzucie", a pozostałe 3 w następnym? Mamy po prostu problem w dograniu terminu z powodu zajęć na uczelni.