Skocz do zawartości

matzel

Moderator
  • Zawartość

    1962
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez matzel

  1. tak jakby wbudowane powerlinki ;)? fajny patent ;)

    Ostatnio sobie myslalem, z racji iz ostatnie sztuki powerlinkow troche kosztuja, zrobienie czegos podobnego z plexy. Koszt bedzie okolo 30zl pewnie. Mozesz zainwestowac te pare zl i troche czasu i sprawdzic :) Dzialac powinno tak samo. Ci z boardercrossu maja je wykonane z jakiegos ciezkiego metalu, tak ze decha z tym czyms ma z 10kg ;)

  2. musisz mi powiedziec tylko co to ten Harshmellow :) jakas technologia k2?

    Powerlinki są bardzo dobrym pomyslem, jak ma sie niska plyte wiazan. To co w salomonie nazywane jest niska plyta, u ride moze uchodzic za wysoka ;) Ogolnie jesli sama plyta wiazania ma juz z 2.5cm, to nie pchałbym sie w power linki. Jesli okolo 1-1.5cm i mniej, to bardzo fajnie sie sprawdzi :)

     

    zwroc uwage, ze prawie wszyscy w pipie badz w BC (boardercross), jezdza na czyms w rodzaju powerlinkow :)

  3. wiazania wygladaja ok, szału nie robia, ale nie ma co wybrzydzac za 300zl :) Oczywiscie po zdjeciu nikt Ci nie powie jaki jest ich realny stan (pompki, paski). Odprysk nie wydaje sie powazny, ale tutaj ta sama uwaga co w przypadku wiazan.

     

    Generalnie wyglada dobrze, ale nie obiecuje, ze takie bedzie. Tak jak samochod na zdjeciach zawsze wyglada ładnie i cacy, przyjezdzamy ogladac, a tu jakies stuki i puki po odpaleniu silnika.

  4. przy Twojej masie MAX 156. Optymalnie byloby 152 na poczatek, 154 jak juz cos ogarniesz i 156 jak juz umiesz jezdzic. No i napewno nie wide.

     

    Przyluz stope do kartki papieru, odrysuj ja i zmierz jak dluga masz stope (od najwiekszego palca do konca piety)

  5. nie rozumiem czemu zgaszony i...MATZEL, nie mEtzel ;)

     

    no zeby nie zamiatac noga, trzeba zrobic to, co napisalem, czyli balansowac cialem, nie machac lapami, krecic tulowiem i inne dziwne pomysly, ktore mozna spotkac na stoku ;)

    reszty chyba nie musze opisywac ;) nogi ugiete, dosc mocno. Można sobie pomoc lyzkami (przechylic je do przodu dosc mocno). Ciezar ciala na srodku, przy probie zatrzymania przez chwile na przedniej. Ogolnie jest wiele malych apsektow, przy ktorych trzeba nabrac doswiadczenia i sprobowac.

    Na lodzie sie nie zwalnia, poniewaz wtedy automatycznie generujemy mniejsza sile na krawedzie i nie wbijamy sie w ten lod, tylko zaczyna nam wlasnie uciekac deska.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...