ja poczatki mialam dwa lata temu..po jednym zjezdzie oddalam deske...az wkoncu po dwoch latach stwierdzilam ze narty juz mi sie znudzily i KUPILAM deske(wieksza motywacja) chodz poczatki byly trudne ale po pierwszym zjezdzie powiedzialam do brata ZAJEBIOZA pamietam jak dzis hehe.... w tym roku bedzie drugi sezon i polecam wszyskim;)