Skocz do zawartości

wieloryb26

User
  • Zawartość

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez wieloryb26

  1. Ok, to niedlugo pewnie wyrusze na zer :> Dzieki za info :D

     

     

    W koncu kupilem Alpinusa. Przecena ze 199 na 99. Wygladaja calkiem niezle i firma nie krzak. Ze 2-3 sezony powinny wytrzymac (oby). Jezeli ktos zna negatywne opinie o nich, to prosze o info, jeszcze mam czas, zeby zwrocic :>

  2. jeśli masz problem z krążeniem, to lepiej poszukaj fajnych dwupalczastych:)

    W dwupalczastych nie do przeskoczenia dla mnie jest to, ze potwornie mi ograniczaja zdolnosci manualne. A na stoku czesto albo kom, albo cos do/z plecaka, albo piersiowka (z soczkiem oczywiscie :>)

     

    Co do kolekcji to mam to absolutnie w D* z ktorego roku jest, nie jezdze na desce dla lansu tylko dla frajdy. Wazne, zeby rekawice byly cieple, nie darly sie za szybko i nie przemiekaly.

    Jeszcze trzeba okreslic kiedy niby konczy sie sezon. W bialce babka na kwaterze mowila, ze niby w marcu jeszcze bedzie snieg. Nie chce kupowac za wczesnie, zeby zdazyly staniec a z kolei za pozno tez niedobrze, jak ktos napisal beda przebrane :/

  3. No wiem, kiedys mialem kutralke i spodnie z samego gore (pod nie szla bluza i normalne spodnie) i nie do zdarcia sa, pod kran wzialem, zaczalem lac wode i kropelka nie przesiakla. Niby na tych co mam jest napisane Gore-Tex i sprzedawca w Ski-Teamie wciskal mi, ze wszedzie gdzie jest napisane Gore-Tex (m.in. moje R C) tam faktycznie jest ta membrana ale jakos mi sie to z prawda mija tak w pizdu i ciut ciut :/ Trza sie bedzie za czyms nowym rozejrzec. Ale to dopiero na nastepny sezon i tak beda :/ W zwiazku z tym mam ostatnie pytanie do tych ktorzy juz niejedna pare rekwic kupili. Kiedy mozna najlatwiej neizle rekawice w dobrej cenie wychaczyc?? Tuz przed, w trakcie, tuz po sezonie czy w okolicach wakacji??

  4. Chcialem zakladac nowy temat, ale widze, ze podobny juz powstal, wiec psize tutaj:

    Kilka dni temu na wyjezdzie musialem pozegnac swoje rekawice (Rip Curl, 3 sezony wytrzymaly) zdaloby sie na przyszly sezon cos kupic. Na desce jezdze stosunkowo od niedawna (4 sezony), wiec jeszcze nie orientuje sie jaki sprzet jest warty swojej ceny a ktory omijac szerokim lukiem. We zwiazku z tym mam do posiadajacych wieksze ode mnie doswiadczenie kilka pytan:

     

    #1 Na ile sezonow mniej wiecej wystarcza wam jedna para rekawic zanim sie postrzepi/przetrze itp. itd. ??

     

    #2 Jakie rekawice polecacie? Dla mnie te Rip Curl'y byly nawet nawet. Na stoku i w sklepach widzialem sporo rekawic marek: ZEINER, LEVEL, VIKING, moze ktos cos wiecej na ich temat napisac wady/zalety orientacyjna cena??

     

    #3 Kiedy radzicie kupowac rekawice, po sezonie jak sa wyprzedaze, tuz przed jak sa promocje?? A moze podczas lub kompletnie poza sezonem, w czerwcu/lipcu ??

     

    Pzdr.

     

     

    PS. co myslicie o tych: http://merlin.pl/Quiksilver-z-09-Rekawice-CARPALS-black/sport/product/220,692602.html?? Quick niby niezla firma, ale ubogi strasznie opis tych rekawic i zdjec niezbyt wiele :/ Ktos mial z nimi do czynienia ??

     

    PS II. Dodam, ze mam kiepskie krazenie i zawsze mi strasznie lapy marzna, wiec isotne, zeby rekawice byly cieple. Jak pisalem wczesniej moje śp [*] RIP CURL'y byly pod tym wzgledem satysfakcjoinujace. Oczywiscie jak ktores rekawice beda cieplejsze to dla mnie lepiej :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...