Skocz do zawartości

REKAWICE - NADGARSTKI


Rekomendowane odpowiedzi

Lepszy sposób na ochrone nadgarstków to rękawice z usztywniaczami, czy rękawice zakładane na ochraniache nadgarstków(rolkowe).

Miałem niemałe problemy z nadgarstkami i boje się jeździć bez ochraniaczy, tylko właśnie nie wiem który sposób? i jak np. kupie ochraniacze rolkowe to jakiś większy rozmiar rękawic potrzeba, czy normalnie? Troche siara iść do sklepu i przymierzać rękawice na ochraniacze :P

 

 

//o takie ochraniacze

 

Albo może tak: Jakie rękawice z usztywniaczem polecicie?(miło widziane linki) Chodzi o to, że miałem kiedyś vikingi i nie były za fajne, przemakały... Pomocy..:D

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rekawice snowboardowe prawie zawsze przemakaja, niezaleznie ile na nie wydasz, a kompletnym gownem sa juz rekawice z goretexu do snow.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko taki goretex kosztuje a po 2-3 dniach go nie ma. Rekawica moknie, jest caly czas wyginana (odpinanie, dopinanie itp.) i goretex idzie sie...no wiecie co ;D w narciarskiej rekawicy jest ok, bo tam tylko kije trzymasz.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a kompletnym gownem sa juz rekawice z goretexu do snow.
matzel a jeździsz w rekawicach z gore texem ? Gore tex to najlepsza membrana , do tej pory lepszej nie wymyślono. Wiadomo ze trzeba zapłacić i to sporo ale to jest wydatek który sie opłaci. Moja kobieta jeździ w Levelach z Gore texem i strasznie sobie chwali. A ja głuppi kupiłem rękawice za 200PN i teraz marzną mi palce a rękawica przemaka dosyc szybko. Mogłem dołożyć 70 pln i teraz nei musiałbym szukać nowyh rekawic :mad:

 

goretex kosztuje a po 2-3 dniach go nie ma
co masz na mysli że po 2-3 dniach go nie ma? ulatnia sie ?:P

 

Jesli rekawice z ochraniaczami to tak jak kiler129 wspomniał Level HP. Tylko cena tez zwala z nóg...

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Albercik

Jest jeszcze hyvent ale z tego jeszcze nie widziałem rękawic snowboardowych. Polartec w ostatnim czasie wypuścił też swoją membranę.

matzel napisał/a:

goretex kosztuje a po 2-3 dniach go nie ma

co masz na mysli że po 2-3 dniach go nie ma? ulatnia sie ?:P

Wyciera się ale to nie po 2 -3 dniach. No i przede wszystkim długo schną jak już są w środku mokre.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już coś to lepiej mieć dobre rekawice z ochraniaczem niż wkładać pod nią ochraniacz. No ale ze wzgledw finansowych prościej jest kupić ochraniacz i na to rekawice.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W kurtkach, rekawicach narciarskich i tak dalej goretex jest zajebisty, to prawda.

Ale tak jak nie mozna prac rzeczy z membranami, tak goretexu moczyc, miedolic, wyginac itp. A to wlasnie sie robi, gdy sie jezdzi na desce :)

 

W goretexie nie jezdzilem, ale znam osobe, ktora miala topowe rekawice levela i przemakaly po jakims czasie tak samo jak inne. Ta osoba jest snowboardzista od 17 lat, a na nartach jezdzi dwa razy tyle :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Albercik

Matzel ja tam bardziej turystą górskim i wspinaczem jestem niż snowboarderem:) Dlatego mam dużo ubrań na różne pogody. Gore jest bardzo dobre ( i drogie;) ale nie w butach na lato ( a posiadam:) i nie w rękawicach. I jak to ktoś napisał rękawiczka choćby z najlepszej membrany zawsze nie będzie wodoodporna bo ma jedną wielką dziure ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam coś takiego, tylko czarne. Szeroka guma opinająca nadgarstek wraz z plastikowymi wyjmowanymi (jak nie jeździsz to fajnie wyjąć) wzmocnieniami dają radę. Wydaje mi się, że raz przy mocnym upadku uratowały mi nadgarstek. Potem bolał mnie przez dłuższy czas.. Tzn nie wiem co by było bez nich, bo generalnie moje kości są w miarę niełamliwe (testowane na rowerze przy prędkości 35kmph poprzez nagłe spotkanie z betonowym słupem - też wytrzymały), ale generalnie nadgarstek jest mocno narażony przy upadkach (chyba, że się umie upadać), więc serdecznie polecam wszelkie umocnienia i wzmocnienia tej, jakże ważnej w kontekście zdolności manipulacyjnych ręki, części ciała.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanów sie nad tymi rękawicami Level Half Pipe z Gore-Texem i z ochraniaczami na nadgarstki.

GORE-TEX to najlepsze co moze byc w rękawicy. a LEVEL to świetna firma.

Sam jeżdżę w rękawicach Burton z Gore-tex i nie zdarzyło sie zeby mi przemokły.

 

3336748838_07f9d511d9.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

osobiście mam te:

http://www.levelgloves.com/protection.php?recordID=superpipeblack.gif

 

high endowy model, ale odnośnie gore texu - ani razu mi nie przemokły, temp. trzymały przy mrozach po -30 (a bywały takie tamtej zimy), system ochrony nadgarstka - idealny, jak dla mnie klasa, tylko wiadomo, cena masakryczna. Osobiście udało mi się je wyhaczyć na allegro, gość nie wiedział co sprzedaje i oddał je za około 200zł z tego co pamiętam :lol:

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oke, pupe wam zawracam, ale kupuję TE ochraniacze i nie wiem czy jak normalnie mam rozmiar rękawicy L to brać L czy XL?

i które lepsze rękawice TE czy może TE? Jaram się tymi z jednym paluchem ale nie wiem czy są użyteczne w ogóle? pomożecie?

 

[ Dodano: 25 Listopad 10, 21:52 ]

up up szybko muszę wiedzieć :]?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Same ochraniacze dobeirz wg tabelki - nie sugeruj się L czy XL.

Jeśli chodiz o jednopalczaste to wg mnie to idiotyzm (co by gorzej się nie wyrazić) - strasznie ogranicza możlwiwość jakiejkolwiek manipulacji - chcoażby wygodnego odkręcenia pier... butelki znaczy się :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 5 years later...
  • bercik locked this temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...