Skocz do zawartości

Pierwszy raz.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Nie wiem czy to trochę nie za wcześnie, ale zacząłem już myśleć o wyjeździe w góry w celu nauki jazdy na desce. Piszę teraz, bo chciałbym wiedzieć co będzie mi potrzebne i ile to wszystko będzie kosztować.

Na razie nie chciałbym kupować deski, bo nie wiem czy mi się to spodoba. Co było by potrzebne jeśli chodzi o strój, deskę bym wypożyczył. Możecie mi powiedzieć co będzie niezbędne. No i ile to mniej więcej może kosztować? Nie zależy mi na markowych ciuchach. Nie chciałbym żeby to wyniosło zbyt dużo.

Pozdrawiam.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gnu215, na probe nie musisz kupowac typowego stroju snowboardowego. wystarczy nieprzemakalna kurtka i cieple spodnie dresowe ( to tak po najtanszej lini oporu!) no i do tego rekawiczki

Jezeli spodoba Ci sie ten sport to wtedy zacznij zbierac na cos konkretnego.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówi KortneYOs. W wypożyczalni jest multum desek i butów, napewno coś znajdziesz. Prócz tego można wypożyczyć kask i raz w białce spotkałem się z wypożyczalnią rękawiczek, ale z tego co wiem już jej nie ma :(:D Ale nie wykluczam, że nie ma innych.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ze swojego doświadczenia podpowiem ze pierwszego dnia przyda się jeszcze termos ciepłej herbaty - na początku tracisz bardzo dużo energii na walkę z deska.

Jeśli masz możliwość pożyczki ochraniaze na kolana (np. Siatkarskie) oraz coś na tyłek. Na starcie będziesz dużo siedzieć i upadac na tyłek ale gdy już wstaniesz, przejedziesz kawałek to następnie e elementy jak skrecanoe czy obroty przyjdą w sposób naturalny - wręcz automatycznie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 2 months later...

Jeśli i ja mogę wtrącić swoje trzy grosze, to sympatycznie by było, jak byś miał kogo wziąć ze sobą z osób potrafiących już co nie co na desce :) Zawsze łatwiej jest cokolwiek opanować pod czyimś okiem, z jakimiś drobnymi uwagami, na co zwracać uwagę a czego się wystrzegać :) No i wiadomo że z kimś znajomym, zawsze raźniej ^^

Pozdrawiam

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A no batoniki na wyciągu podstawowa sprawa jednakże z tą colą to bym nie ryzykował jednak.

Jeśli jesteś zmęczony/a (co podczas nauki jest naprawdę odczuwalne) to napicie się zimnego, gazowanego napoju może nam skrócić lub ostro uprzykrzyć wyjazd.

Najbezpieczenijsza opcja to butelka niegazowanej wody mineralnej :wink:

 

 

p.s. Coś ten śnieg w tym roku spaść nie chce ... ehh

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a tą colą, to wypróbowane i opcja jest zajebiaszcza. na tygodniowym wyjeździe 6 osób tak postępowało i nikomu nic się nie stało:) ale to w sumie pepsi była... cukier daje powera.

Niby tak ale gazowane i zimne .... zawsze mi powtarzano aby nie pić zimnego i gazowanego jak się zmęczonym wraca.

Chociaż w sumie powtarzano mi również, że deska to niemal dzieło szatana i że nigdy się jej nie nauczę :lol:

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • 11 years later...

U mnie trochę czasu upłynęło zanim kupiłem "profesjonalny sprzęt" na deskę początkowo jeździłem w zwykłej nieprzemakalnej kurtce i dżinsach hahha dopiero jak chwyciłem zajawkę to zainwestowałem w sprzęt :)

_________________________________________

pożyczka gotówkowa pieprzyć

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
  • bercik locked this temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...