Trzeba dbać o kolana, łokcie, kostkę. Ojciec wziął się za aktywne odchudzanie. Ma problemy z sercem i po ostatnim pobycie w szpitalu zrozumiał że jak nie schudnie będzie tylko gorzej. W efekcie schudł w dwa lata 40 kg. W czerwcu zaczął intensywnie jeździć na rowerze. Robił po 70 km dziennie. W efekcie zaczęła mu się robić cysta z boku kolana. Zbagatelizował to i po dwu miesiącach wylądował ponownie w szpitalu na naczyniówce. Okazało się, że cysta, przez to, że bierze antykoagulanty przerodziła się w ropień. Silne zakażenie organizmu. Podejrzenie sepsy. Na szczęście wszystko skończyło się dobrz